Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sierpniowe mamy cd. 2016

Polecane posty

Gość muusia
Sierpniowa malej mojej tez tak z dwa razy aż nosem sie wylalo. Twoja to juz miesiąc chyba ma? Lucja ha 5w1 ona rota bede szczepic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
część dziewczyny dawno mnie tu nie było. dzisiaj byłam u pediatry na wizycie patronazowej. muszę synka dokarmiac modyfikowanym bo za mało przybrał na wadze. na dodatek muszę brać antybiotyk bo mam zapalenie piersi edytkasynek1808

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Moja starsza ma właśnie na karku takiego naczyniaka, takie uszczypnięcie i na powiece ale mało widoczne a mały ma na ...środku czoła. Jak placze i sie złości to mu bardziej wychodzi i to widac. O wielkości 2wu groszowki jest. Mam nadzieje ze nic mu sie nie będzie z tym dziać. I ze to zniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
outa to masz fajnie, że taki mały ten wasz naczyniak, moja ma go tak umiejscowionego jakby za uchem i przed uchem, nie wiem jak to inaczej opisać:) to nie jest jedna wielka plama tylko takie skupisko plamek, w szpitalu mówili, że się wchłonie, pediatra na pierwszej wizycie powiedziała to samo, ale mam wrażenie, że to się trochę poszerza i nie ukrywam, że trochę się tym martwię, nie chcę by moja mała była oszpecona i miała z tego powodu nieprzyjemności:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up Up Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamusia
18:02 to oczywiście mój post:) muusia - moja w niedziele będzie miała 6 tygodni już:) RZSowa - a w jakim kolorze mają te Twoje dzieci te naczyniaki? Mojej są mega czerwonawo-różowe nieraz purpurowe aż mam wrażenie:( Właśnie wiem, że często też dzieci je mają właśnie jak Twoje na karku, na czole lub na powiekach:( Co za cholerstwo:( Dziś mnie to jakoś strasznie zdołowało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenunia
outa mojemu synowi w szpitalu zrobili usg wszystkiego usg bioderek serduszka nerek tętnic płucnych , usg brzucha usg głowy a w zaleceniach kontrola profilaktyczna za 6 tygodni stawów biodrowych a usg serca w 6-8 miesiącu do decyzji lekarza rodzinnego wwszystkie noworodki brali na te badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucja1988
Ja tez skojarzone robie Gabrysi a co do pneumokokow to nie wiem moze jak bedzie starsza zeby tylu dawek nie musiala przyjmowac! Bo po roku sa dwie dawki a po 2latach jedna tylko a maluszkowi miesiecznemu az 3 albo dawki! Masakra!-syn miall jeszcze rotawirusy ale to jak z grypa mozna nie trafic ze szczepionka tak jak ze szczepionka na grype! A co do naczyniakow moje drogie mamy to moj syn ma na czole na calym oku lewym na nosie na karku i na glowie ....ma teraz 3lata i tylko zbledly i rozciagnely bo urosl! Moja malla ma teraz 2tyg i pate dni i ma na czole na nosie i pod noskiem i na karku...i tez nie zejdzie jej wiem bo maz ma core z pierwszego malzenstwa i tez ma ...to jest paniatka po mezu maz ma wiellkie wino czerwone na plecach i genetycznie przekazuje dzieciom ale to nie jest groźne...nie. przejmujcie siie ja bylam na tylu wizytach i prywatnych i panstwowych ....jeslli bardzo bedzie wam przeszkadzac mozna to usunac laaserem alle jest to bardzo bolesnne ! Na bioderkach bylysmy dzisiaj wizyta jest darmowa na. Nfz. U malej wszystko ok ma jak kazdy niemowlak na brzuszku duzo lezec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Sierpniowa gdyby nie poruszony temat tu tych naczyniakow to wcale bym sie nie przejmowała. A teraz zaczęłam o tym troche myśleć. Corka ma na powiece ale dawno sie temu nie przygladalam. Jest malutkie to takie dwie male plamki. Mysle ze jakbym kazala komuś znaleźć naczyniaka na buzi córki to by go nie znalazl. Maleństwo. A może zeszlo to ? Musze jutro ją obejrzeć. A na karku tez miała i tez dawno nie oglądałam. Ale to juz we włosach jest. I tez nie duże. Wygląda jak pęknięte naczynko. Oczywiście i tu i tu jest to zmiana płaska tnz. niewyczuwalna pod palcem. Kolor czerwony delikatny. A u syna tak samo tyle ze na czole. Kolor sie nasila w placzu. Jak jest spokojny to raczej tego nie widac a jak to widac to wygląda tak jakby odgniótł sobie cos podczas spania na czole. Te na karkach u dzieci to mówiło sie kiedyś ze to ślad po dziobie bociana. Cos mi się tak kojarzy. W ogóle ja to nazywałam krwiaczkami. Nie przyszło mi do glowy ze to naczyniaki. Naczyniaki to kojarzę jako fioletowe plamy na ciele. Mileniunia to Full wypas z tymi badaniami i diagnostyką dla maluszków w twoim szpitalu. Co do szczepień to sie niezastanawialam jeszcze. Oczywiście będę szczepić na wszystko. Tylko nie wiem w jakiej formie. Mój od jutra do pracy wraca. A ja sama zostaje na piku bitwy. Maly ma juz trzy tygodnie. Szwy w kroczu juz mi się rozpuścily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outa
Moj miał tego naczyniaka chyba bardziej czerwonego teraz mu zbledł, ja pierwszy raz sie spotykam z czymś takim ani ja ani maż czy pierwszy syn tego nie mamy. Ja szzcepilam na 5w1 i rota, synus mial jednak zapalenie pluc i nie wiem co robic z tymi menigokami czy jak to tam sie zwie. Jelitowki nie mial mimo ze wsyzcy my mielismy. Ogolnie dobrze zniosł te szczepienia. Dzis najmłodszy bardzo plakal jak ssał, mialam miekkie cycki i myslalam ze nie mam mleka bo sie denerwowal zrobilam mu wiec mm i on w ogole tego nie chcial, nawet jak juz zgłodniał tez wypluwał chcial tylko pierś, no wiec przerąbane mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Dziewczyny jak te naczyniaki wyglądają? Mój ma takie trzy czerwone kropki które wychodzą i stają sie widoczne głownie jak ciepło, jak leży na brzuchu albo jak sie denerwuje. Myślałam ze to rumień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Lili i Radosna juz nas chyba opuscily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Mały nadal nie trzyma temperatury i muszę go ubierać cieplej niż wskazywał by termometr na dworze. Nadal ma też lekką żółtaczkę. Położna mówiła że narazie nie ma się co przejmować bo jeszcze ma czas na nadgonienie. Niby z om przenoszony ale lekarz powiedział mi w szpitalu że synio jest wręcz niedonoszony jeszcze. Uczulenie ładnie zeszło. Po max 3 godz mam go wybudzać na karmienie w dzień, w nocy po 4-5 jak sam się nie budzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Dziewczyny które karmią też mm - jakie mleko wybrałyście i dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
A moje dziecko rzadko kiedy przesypia 3 godziny, przeważnie budzi sie po 2 i chce jeść, boje sie zeby go nie przekarmic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Mój dzis przeszedł samego siebie. Albo zaczyna mu sie kolka albo chwilowe problemy z brzuszkiem. Mam nadzieje ze nockę prześpi bo dzień miał bezsenny. Zaczęłam podawać mu espumisan . Zobaczymy czy pomoże. Nie wiem na które mleko sie zdecydowac dlatego pytalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzosowa ja daje bebiko bo takie pil w szpitalu. Skladem minimalnie różni sie od bebilonu. Moha dzis w miare ale lubi byc na rękach ale tez czasami jej niewygodnie bo się gnie. Pępek dzis jej odpadl jak go czyscilam. Smierdzial mi juz troche i.nie wiem czy to normalne. Teraz jak odpadl to tez się jemu przyglądam i tez nie wiem czy wszystko z nim ok. Polozna dzis byla . Zaskoczyła nas bo w sumie nie umawiala sie z nami. Chyba tak celowo robi. U fryzjera bylam i nawet zadowolona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jak dziecko kończy 2 miesiące, przychodzi PIELĘGNIARKA nie położna środowiskowa i jest to wizyta z zaskoczenia. Sprawdza, czy dziecko jest czysto ubrane, czy nie jest odparzone, czy w domu jest czysto i zapisuje to w książeczce zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Outa odnośnie tego co napisałam o cc i reakcja jak ja odkladam usypiająca to chodzi mi o to ze podczas cc dziecko zostaje wyrwane niemalże z brzucha i jak ja odkladam to moze ona to jeszcze pamieta jalos i dlatego tak reaguje zle. U nas pielegniarka srodowiskowa przychodzi w 4 miesiącu. Polozna chyba rez nie musi sie zapowiadać? Dzis nam powiedziala tylko ze w przyszłym tygodniu dluzej porozmawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka24
czesc też tu się kiedyś udzielałam boja mała urodziła się 16.08.2016r Gabriela ma naimie tydzień przed terminem się urodziła jestem szczesliwa bo podczas porodu słabło jej tentno ale naszczescie wszystko dobrze się skończyło. I mam problem bo starsza córka 2letnia też niedawno urodziny obchodziła więc mała roznica wieku jest i ja oczywiście jestem uziemiona musze czekac jak mąż przyjdzie bo nie jestem w stanie nigdzie wysc bo starsza ucieka wszędzie ehh . I dotego ciągle jestem smutna tzn mam takie poczucie jak by pustki jak zalu że nic już mnie nie czeka że już ciąża się zakończyła ehh ma ktoś tak u was>? do tego płakać mi się chce często ten czas za szybko leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Mam problem. Mam bardzo dużo pokarmu i mały nawet w połowie piersi mi nie opróżnia i zaraz po karmieniu robią się twarde i bolą. Nie bardzo wiem jak sobie z tym poradzić, nie chcę zbyt ściągać laktatorem bo musiała bym co chwile troszkę ściągać żeby nie bolały i boję się że przez to będzie go jeszcze więcej. Poradźcie coś bo pierwszego dziecka nie karmiłam i nie mam pojęcia jak sobie radzić z nawałem pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Są chyba jakies środki farmaceutyczne ktore wysuszaja pokarm, może można by to zastosować oczywiście w umiarze by nie wysuszyć calkowicie. Ewentualnie ściągaj i zamrażaj. Mysle ze juz bardziej nie wzmocnisz tym laktacji. U mnie twarde są tylko w nocy. W dzień nie napelniaja sie tak szybo ale i tak są miedzy karmieniami momenty ze zaczynają mnie szczypac brodawki i wiem ze za chwile będzie mi lecieć samo. Fasolko co do samopoczucia to z pewnością to hormony. Przejdzie. Ja tez jestem uziemiona z małym do powrotu z pracy męża. Na szczęście córkę zaczęliśmy wypuszczać samą przed blok to nie siedzi w domu i nie marudzi. Dzis od południa jestesmy u mojej mamy. Maly caly czas na powietrzu. Widocznie mu służy. W domu niebyłby taki spokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Jeżeli to nawał pokarmowy to minie, ja miałam i laktacyjna poradziła odciągać na przemian raz z jednej raz z drugiej piersi po 7 minut, potem po 5 i po 3. Ja dalej leżę w szpitalu z małym, do tej pory miałam fajne dziewczyny w pokoju a teraz trafiłam na straszne dziewuszysko które ciagle ma gości, jej maz przychodzi o 12 i siedzi cały dzień :/ wczoraj wyszedł o 20, porażka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Monia a małemu sie poprawia? Mówią wam kiedy was wypuszczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ou
fasolka glowka do gory cvhyba kazda mloda mama ma takie mysli :( najgorsze poczatki a zobaczysz minie kilka miesiacy i dzieci razem beda sie bawic a ty odetchniesz. Moj starszy syn raczej sie w z młodym nie zabawi. Poki co jeszcze z dziadkami jest juz sie boje 1 wrzesnia i tego ze trzeba bedzie wstawac i go do przedszkola odwozic chyba maz bedzie bo ja sobie tego nie wypbrazam. Myslę że ten nawal pokarmu nimie tylko musis sensownie obnizyc laktacje poczytaj co powinnas jesc i mozesz wziac nurofen, radzilabym ci w momentach bolu sciagnac do poczucia ulgi alsolutnie nie duzo zeby tej laktacji jeszcze nie rozkrecic, czytalam o kobietach ktore tak sobie narobily i potem po 2 L mleka sciagaly bo nie mogly wytrzymac. Moj slabo spi w dzien to max 2,5 godz a noca zdarza sie do 3,5 non stop. Nie budze sie juz na karminie co 3h zreszta bylam z ciekawosci go zwazyc bo na samym cycu i nie mialam pojęcia jak tyje i ładnie mi przybrał za 3 tyg prawie 1 kilo :) Wasze dzici tez juz sie rozgladaja i patrzą, moj juz tak ładnie wodzi oczkami, spi tez coraz mniej w dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outa
to wyzej to ja outa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Jutro w nocy mamy ostatni antybiotyk i mam nadzieje ze w poniedziałek wyjdziemy. Mój ma półtora tygodnia i juz wazy 200gram więcej niż w dniu narodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monika, a jak Ty się czujesz ? Szwy nadal Ci dokuczają? Jak długo odczuwa się bòl, zanim szwy się rozpuszczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×