Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

alexandeśx

Jak upokorzyć macochę przed tatą?

Polecane posty

Gość gość
i chyba chciałbyś się jej całkiem pozbyć ale mówię Ci że wtedy Twój ojciec może już nikogo nie spotkać i będzie samotny do śmierci ,pomyśl czy dla niego jesteś w stanie być obojętny wobec niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pomocny
Oj, chyba ten "hajs" to by już sobie darowała, gdyby tylko o to chodziło, mając takiego pasierba jak ty. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale załóżmy wracasz ze szkoły ,jesz obiad idziesz do swojego pokoju,i masz spokój,kiedy ona Cię zaczepia i o co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle, "że strzelam fochy" "przeklinam" "mam jakiś znowu problem" "nie sprzątam kuwety kotów" "nie pomagam jej" "wychodze późno jak ojca nie ma' bla bla bla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli stara sie,zachowuje jak matka alr Ty Jestes jeszcze cielakiem ,ktory ma trociny zamiast mozgu aby to docenic. Moglbys miec druga matke ale cielecy wiek odbiera Ci rozum. Argument z hajsem jest smieszny bo uwierz,ze zadna kasa swiata nie nagrodzi trudow zwiazku z facetem po przejsciach i z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wiesz że każdy tak miał nie? no prawie każdy :-) albo matka albo ojciec próbuje wychowywać ? i robia to umiejętnie lub koślawo ,zawsze są tarcia,to się uspokaja dopiero jak młoda osoba jest dorosła i już nie jest pod parasolem ,może ona chce Ci trochę zastąpić mamę tylko jej nie wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyzywając mnie od gnojów? Jest nikim w moim życiu, weszła sobie do mojego i taty życia w tych swoich różowych obcasach i grubym kotem przez którego mój kot jest chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w nerwach się mówi różne rzeczy,przeciez sam wiesz najlepiej kim jesteś,a kobita się zdenerwuje i wtedy mówi co slina przyniesie ,zresztą zobaczysz jakie sa baby jak będziesz miał swoją :-) czyli te koty się nie polubiły ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Cie autorze rozumiem.Sama mialam taka wredna maoche ktora mna pomiatala a moj ojciec udawal ze tego nie widzi albo na to pozwalal.Musialam wiele zniesc.Niedosc ze ja to jeszcze jej coreczke ktora dokoptowali mi do pokoju bez zadnego uprzedzenia.Poki ojciec mnie utrzymywal musialam byc cicho ale jak tylko skonczylam szkole poszlam do pracy i sie wyprowadzilam.Na dzien dzisiejszy nie rozmawiam z nia a z ojcem utrzymuje sporadyczny kontakt.On teraz przejrzal na oczy i sam sie z nia uzera bo tak jak on olal kuedys mnie i mojego brata tak teraz na nas nie moze liczyc.Musisz to wytrzymac i jak najszybciej sie usamodzielnic.Ojciec moze wkoncu pojmie kogo przyjal pod swoj dach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś tata mnie się w ogóle nie czepiał oprócz tego późnego wychodzenia na miasto albo do lasu sam, a teraz wszystkiego, a ta menda jeszcze kabluje na mnie kiedy wychodzę późno jak go nie ma a wcześniej sobie mogłem wychodzić. A co do kota, mój kot teraz ma przez to coś z nerkami ze stresu i sika krwią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to niebezpieczne,byłeś u weterynarza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie Twój kot powinien mieć swój teren bezpieczny gdzie ten drugi kot nie może wejść,np Twój pokój ,co do wyjść najlepiej ustalać wszystko z szefem czyli,w tym przypadku z ojcem,idziesz ustalasz kiedy możesz wychodzić do której a ją omijasz i jesteś od tego wolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma mój pokój i ciągle do niego ucieka, ale ta głupia p***a ciągle wpuszcza swojego grubego kota bo jej przeszkadza! Tata jest jakiś chory na punkcie wracania do domu i według niego godzina 19 w lecie maksymalnie, ale często go nie było po nocach ze względu na prace no i wtedy koło 1-2 szedłem spotkać się ze znajomymi, a teraz znowu nie mogę bo inaczej skarży tacie i on krzyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpuszcza swojego kota do Twojego chorego,czy ona wie że twój kot ma stres od tego,i jest chory ,mówiłeś jej o tym? ona nie może tego robić musi zrozumieć jaką psychikę mają koty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jest problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o 1 -2 w nocy wychodzisz z domu i się dziwisz, że na to reaguje?! Chłopaczku, ty ma TYLKO 15 lat, jesteś dzieckiem! o tej porze powinieneś smacznie spać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może przez ojca to załatwisz z kotem? opowiedz mu o tym stresie kota,o tym że ona nie może wpuszczać swojego do Ciebie, że prosisz go o pomoc w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam jesteś kurwa dzieckiem! O 1-2 w nocy to ja wolę robić ogniska i się dobrse bawić a nie siedzieć w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama do Waszego zycia nie wlazla. Moze lepiej spokojnie porozmawiac z ojcem a nie wymyslac jakies idiotyczne sposoby? Sprawa sie typnie i ojciec juz nigdy w nic Ci nie uwierzy...Masz prawo domagac sie aby Twoj kot byl odseparowany i nie sprzatac po jej kocie i to Mozesz spokojnie wytlumaczyc...wytyjasz ,ze nazywa Cie gnojem a sam okreslasz ja mianem "szmaty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiłem tacie to on jej mówił, ale tata pracuje no i go nie ma często to ona wtedy ma to w d***e nie wiem czemu tata tyle pracuje bo czytałem że lekarze nie pracują tak dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćstres
ja swoje posty będę już podpisywać bo tu dużo ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes dzieckiem i w wieku lat pietnastu Powinienes byc w domu bo Jestes NIEPELNOLETNI i jesli na tym ognisku cos Ci sie stanie to odpowie Twoj ojciec i macocha a sad kiedy bedzie Cie odbieral ojcu bedzie Mial w doopie,ze Ty wolisz rozpalac ogniska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze sobie jakoś nigdy nic nie zrobiłem! Szczególnie że nas zazwyczaj jest dużo więc nic nie grozi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćstres
czyli tata to rozumie,więc nie odpuszczaj,zawsze mu mów że znow wpuscila,i bądź konsekwentny,az do skutku ,az ona przestanie,zawsze pros ojca żeby widział jak Cie to rozwala,i żeby widział tez jej olewactwo w tej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groziłem jej że jak umrze mi kot przez nią to może się pożegnać ze swoim pulpetem bo go wywioze gdzieś ale ona dalej ma to gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twoj kot jest wykastrowany? Ja mualam kuedys kota ktorego poprzedni wlasciciel karmil zla karma, nie dla kastratow. Zaczely mu sie przez to robic krysztalki w moczu, sikal krwia i pk operacji na kyora wydalismy 1.5tys kot zdechl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×