Jak upokorzyć macochę przed tatą?

Twoja będzie za jakieś 3 lata, na razie to jest sprawa twojego ojca. Nie rób sobie z niego wroga, już ktoś to wcześniej pisał. Może i twoja macocha to głupia piz/da, bo to wynika z tego, co piszesz, zresztą znam takie, co nie dość, że wje/bały się do czyjegoś domu to próbują się szarogęsić i udają matki (i to samo się tyczy ojczymów), ale z ojcem staraj się żyć dobrze.

Dziadków masz? Co oni o tym wszystkim myślą?

Nie da się z ojcem żyć w zgodzie skoro przez tą suke ciągle ma do mnie jakiś problem.

Mam, ale mieszkają na drugim końcu polski.

Na razie nic nie wskórasz, jedynie po dobroci. Spróbuj być dla niej fałszywie miłym, rób co ci każe itd., ciekawe jak zareaguje. Najlepiej by było, gdybyś miał na nią jakieś haki np. gdyby się puszczała z innym, ale pewnie nic na nią nie masz i prędko mieć nie będziesz.

Nie chcę jej słuchać ani być dla niej miły, nawet fałszywie k****. Nic nie mam na nią

Jesteś jeszcze dzieckiem i to jest sprawa twojego ojca o której godzinie ty jesteś w domu, powinieneś siedzieć w nim na tyłku kiedy on ci każe bo to twój ojciec do cholery a ty nie jesteś pełnoletni, a takie zabawy jakie wy sobie tam organizujecie w środku nocy na 100% kiedyś skończą się tragedią i wtedy będziesz płakał że mogłeś słuchać grzecznie tatusia.