Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Masaya

Mamy na Kwiecień 2017!

Polecane posty

Gość Masaya
Dzięki dziewczyny, poleżałam z 1,5h i trochę się uspokoilam. Zadzwonię po południu do lekarza, na razie nic się nie dzieje i staram się normalnie funkcjonować w domu. Torbę do szpitala i dla starszego synka na pobyt u dziadków już dziś dokończyłam pakować. Zaciskam nogi i staram się nie rodzić przez najbliższe dni :-) O tych sterydach w razie czego to nie pomyślałam. Nie w temacie jestem i nie wiem w jakich przypadkach i kiedy jest konieczność podania. Muszę się dokształcić. No kurczę nie mogę jeszcze rodzić, bo mąż zostanie z masą zaczętych i niedokończonych spraw. I jeszcze trochę w domu mam do zrobienia. Nie będę faceta teraz stresować jak jest w pracy. Ale jak wróci, to go zmobilizuje do działania. :-P A z fryzurą dziewczyny to nie ma co szaleć :-P mi gin powiedział, ze nawet lepiej nie depilowac, ewentualnie przystrzyc. Bo jak jest tak na zero to sprzyja infekcji. Najlepiej jak się poród zacznie to się ogolić. Kochanego mam syna, chodzi co chwilę i się pyta czy 'buch' boli albo czy mi lepiej? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Ja dalej w temacie fryzur:-P czy wystarczy do porodu ze bede zgolona taka maszynka jak.maja faceci do brody? Ona chyba zostawia mm albo mniej nawet. Bo po golarce na zero mam uczulenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masaya, zeby faktycznie nie okazalo sie, ze jako zalozycielka tematu urodzisz pierwsza☺ trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjolucha
hej dziewczyny. Ja właśnie po wizycie. w poniedziałek skończyłam 34 tydzień, a mały nadal dupką w dole siedzi :/ A ja czułam jak kopie mnie po górze, ale to może rączkami, albo coś. Valentina 275 w ułożeniu pośladkowym cięcie jest na pewno w pierwszej ciąży, a w kolejnych to zależy co gin uważa. Moja twierdzi, że mnie skieruje na cięcie jak się nie obróci, a to moja druga ciąża. Pierwszy poród sn. Mój waży już 2070 g i gin mówi, że to ani dużo ani mało. Taki standard. Kobietki, a powiedzcie mi, jak kierują na cięcie, to w którym tygodniu ciąży się ono odbywa? Czeka się do terminu, czy jakoś wcześniej? Od czego to zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Goscjolucha Mnie lekarz zawsze kierował mniej więcej tydzień wcześniej na cc. Valentina275 Ja czuje ucisk głowy na kości bardzo i częściej chce mi się sikać ostatnio. Czuje tez najmocniejsze ruchy u gòry. Widać po wypukłościach jakie robi dzidziuś, ze to nòżki. Ostatnio mała dotykała jak to mòwi " gòrki", ktòre robi maluch stòpkami i mòwi, ze są twarde. Pyta się mnie " Mamusiu czy dzidziuś jest taki cały twardy? " Haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya Dzidziuś niech się jeszcze nie spieszy, dla niego lepiej jak najdłużej być w brzuszku u mamusi. I zapewne najlepiej :) Trzymamy kciuki za to, by wszystko było dobrze. Te sterydy podaję się po to by szybciej dojrzały pęcherzyki płucne maluszka. Ja w pierwszej ciąży dostałam w zastrzyku, kiedy w 27 tc trafiłam do szpitala z racji możliwości przedwczesnego porodu. Dziewczyny, a o fryzury się nie martwcie. Jeśli chodzi o wizyty to zależy od tego jak która lubi, a kiedy już pojedziecie do porodu to położna, która z wami będzie sama się tym zajmie. I powiem wam szczerze, że przy pierwszym porodzie byłam pod wrażeniem, dwa razy maszynką przejechała tylko zmoczoną w wodzie, ani jednego zacięcia, ani nic. To się nazywa doświadczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Goscmakak Ja mam taki kobiecy trymer do golenia, ktòry jak sie zdejmie nakladke goli jak maszynka do włosòw na zero. I tak zostaja takie bardzo małe włoski i ja do cc bede golić się maszynką zwykłą na gładko. Też mi wychodzi uczulenie po maszynkach, ale lepiej do szycia żeby było tam pusto☺☺☺ trzeba się poświęcić☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćjolucha Ja ostatnio mam jakieś paranoje na tym punkcie, a boję się, bo wiele się naczytałam, że dzieci urodzone sn, ułożone pupcią w dół maj później problemy z bioderkami i nóżkami, muszą się rehabilitować i wgl... Sam poród podobno też dużo mniej " przyjemny " od takiego z ułożeniem główkowym. Jutro mam wizytę to się może coś dowiem :) Mama po raz czwarty Fajnie masz z tymi dziećmi, cyrk na kółkach :) Moja córcia choć dopiero ma 15 miesięcy też ostatnio z wielkim zainteresowaniem spogląda na te góry i doliny na moim brzuszku :) Dotyka rączką, masuje kremem, albo głaska i mówi " cacy dzidzi, cacy ! ", daje buzi brzuszkowi. Ciekawa jestem ile z tego co do niej mówimy naprawdę rozumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Jeszcze miałam napisać, ze mi lekarz robi usg i sprawdza stan dziecka, łozyska, wòd i ocenia czy dziecko jest gotowe. Mòj lekarz mòwi, zebym nie miała zadnych skurczy nie wiem czy to się wiąże z tym, ze mam bardzo wąską miednicę czy tak poprostu zeby spokojnie przebiegało cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Valentina U mnie jest roznica 16m. Moja tez strasznie calowala brzuch i glaskala. Podnosiła bluzke i przykladala goły brzuszek do mojego brzucha. Miala lalke dziudziusia i sie nim zajmowala. Wszedzie w tv czy gazecie, gdziekolwiek widziala niemowlaka to od razu wołała dzidziu. Jak urodziła sie siostra i zobaczyla ja pierwszy raz w szpitalu to udawala, ze jej nie widzi. Dopiero za drugim razem do niej podeszła. Powiedziałam sredniej na poczatku zimy, ze jak bedzie wiosna i beda malutkie listki na drzewach to urodzi sie dzidzius i teraz co pare dni patrzy przez okno i pyta sie mnie czy sa juz listki mimo, ze jeszcze snieg bylo widac za oknem☺ Fajna jest taka roznica wieku. Moje sa w sobie zakochane i bardzo to widac. Ciagle sie przytulaja caluja, mowia ze sie kochaja az miło sie patrzy. Mam nadzieje, ze mały sie z nimi dogada. Ja od małego je zachecalam do siebie i to duzo dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Witajcie dziewczyny nie mam coś czasu zaglądać mąż wyjeżdża i trochę rzeczy musimy załatwić Mam duży brzuch 100cm dla mnie wielki a gdzie do końca corke urodziłam w 39 tygodniu mam nadzieję że teraz też wytrwam bardzo mnie boli krocze wstać z łóżka nie mogę młody robi pirulety kichnelam teraz aż mnie brzuch boli Kończy mi się 32 tydzień już nie daleko chciałbym już przytulić Arturka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dziewczyny od czopa. Ja bym pojechala do szpitala na wszelki wypadek, przeciez nic nigdy nie wiadomo. Masz z kim dziecko starsze zostawic. Zamiast martwic sie o ciaze, Ty na meza sie ogladasz? A co on, niemota, ze w razie czego nie ogarnie biezacych spraw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam o łazienkowych przebojach :) Chyba jakaś rozciągnięta jestem bo wczoraj sama sobie malowałam paznokcie u stóp, większych problemow nie mam. Golę się też sama, chociaż "na czuja". Ogólnie jeszcze jest w porządku, zobaczymy jak dalej. Co do prania ubranek to ja uprałam białe w 60*C, kolorowe i z nadrukami w 40. I tak potem się to prasuje w wysokiej temp, więc wszystkie bakterie zginą pod żelazkiem. Spakowałam torby do szpitala, moją i dziecka. Tak że jest postęp i sukces :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera94
O jaa widzę że chyba tylko ja jestem daleko za murzynami ze wszystkim :P fakt faktem 32 tydzień zaczęłam a ani torby nie mam skompletowanej, ubranka nie wyprane, jeszcze tyle rzeczy do kupienia materac, wózek, jeszcze jakieś ubranka by się przydały :) mam nadzieję że ze wszystkim zdążę :P A co do golenia to jeszcze jakoś daje sobie radę, chociaż ostatnio tak się przecielam że myślałam ze krwawie ze środka, dobrze ze ten moj był w domu bo bym zawału dostała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama po raz czwarty Ja się własnie zastanawiam jak to będzie po narodzinach dziecka, czy starsza córka zaakceptuje nowego członka rodziny, bądź co bądź teraz jest oczkiem w głowie rodziców, a później to się z pewnością zmieni, bo my jako rodzice swój czas już na dwoje będziemy musieli rozdzielić, a i więcej zapewne na początku noworodkowi się poświęci... Ale jestem dobrej myśli. Uważam, my jako rodzice powinnyśmy uświadamiać o takich sprawach nawet takie maluchy, to zawsze łatwiej później dziecku przywyknąć do zmian :) Sabinka89 Ja się wczoraj gimnastykowałam przed lusterkiem, bo dzisiaj wizyta, ale nie było tak źle, jeszcze daję radę, choć z góry nie widzę nic, a nic :) Wera94 Nic się nie martw, ja dzisiaj zaczęłam 32 tydzień, nie mam ani torby spakowanej, ani ubranek popranych, ani nawet kołyski jeszcze nie złożyłam ... Dom jeszcze kompletnie nie jest przygotowany na przyjęcie nowego członka rodziny. Ale tak sobie myślę, że z ubrankami nie ma co szaleć, bo nawet na bierząco później można prać, a kołyską się mąż zajmie jak ja pojadę do szpitala rodzić :) Jedynie torby do szpitala będę musiała już popakować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Bede prasowac dzis albo jutro. Ciezko mi sie chodzi. Moja corka tez juz fiksuje w domu, w pon wreszcie idzie do szkoly. Jeszcze bede musiala na bilans ja zapisac. Tak sobie rozmawiamy z jeszcze dwiema mamami i te nasze 9-latki rocznikowo zaczynaja juz powoli dojrzewac, az strach, niby to jeszcze dzieci. Z moja juz rozmawialam o okresie, bo moja mama dostala w wieku 10 lat a ja 11...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Bede prasowac dzis albo jutro. Ciezko mi sie chodzi. Moja corka tez juz fiksuje w domu, w pon wreszcie idzie do szkoly. Jeszcze bede musiala na bilans ja zapisac. Tak sobie rozmawiamy z jeszcze dwiema mamami i te nasze 9-latki rocznikowo zaczynaja juz powoli dojrzewac, az strach, niby to jeszcze dzieci. Z moja juz rozmawialam o okresie, bo moja mama dostala w wieku 10 lat a ja 11...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masaya
Ja tam dalej w dwupaku :-) lekarz mnie trochę uspokoił. A jakby do tego czopa doszły inne objawy takie jak skurcze, plamienia, bóle to mam jechać na izbę przyjęć, żeby mnie zbadali i zrobili ktg. Będę dobrej myśli. Bo niby druga ciąża i trochę już się wie. A i tak spanikowałam, o martwieniu się to nawet nie wspomnę, bo i tak pewnie będę :-P wpisane w zawód mamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Valentina Najlepiej chyba mowic starszakowi jak wyglada opieka nad noworodkiem, ze trzeba go czesto na rekach nosic itp Zreszta tak naprawde maluszek poczatkowo bardzo duzo spi. Ja czesto mowilam corce, ze bardzo ja kocham. Zawsze rano jak wstawala to witala sie z siostrzyczka buziakiem i przytuleniem. Pozniej to jeszcze pierwsze co robila zanim podeszla przywitac sie to brala jakas zabaweczke i dawala maluchowi☺ W czym sie dalo to uczestniczyla w opiece. Podawala np pampersy czy pieluche. Nawet pupke chciala jej myc chusteczka i wynosic pampersy. Duzo tak czytam o tym, ze rodzice daja prezenty dla dzieci od nowego maluszka po wyjsciu ze szpitala. Moze to jakis sposob. Dziecko na dzien dobry kojarzy malucha z czyms milym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
U nas dzis byla od rana sloneczna pogoda poszlismy z mezem na dlugi spacer i jak usiadlam w aucie jak mnie zaczal.brzuch bolec nad pepkiem kluc i ciagnac to sie przestraszylam. Czytalam od.razu o skurczach ale bol byl umiejscowiony tylko w tym miejscu nie rozchodzil sie w dół i nie przypominal miesiaczkowego. Do tego dolaczyl sie bol plecow na.wys. ledzwi... Co to bylo? I spacer wyszedł mi bokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjolucha
Masaya ja też druga ciąża, a jestem przewrażliwiona i ciągle coś wymyślam i się martwię. Już bym chciała, żeby termin nastał. Ale jakby mi czop poszedł to bym się też ostro przejęła. Lepiej tak, niż w drugą stronę i olewać sygnały. U mnie w pierwszej ciąży od czopa się poród zaczął. Poleciał czop- ale brązowy, a po kilku godzinach miałam synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjolucha
Masaya ja też druga ciąża, a jestem przewrażliwiona i ciągle coś wymyślam i się martwię. Już bym chciała, żeby termin nastał. Ale jakby mi czop poszedł to bym się też ostro przejęła. Lepiej tak, niż w drugą stronę i olewać sygnały. U mnie w pierwszej ciąży od czopa się poród zaczął. Poleciał czop- ale brązowy, a po kilku godzinach miałam synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, powiedzcie mi czy macie coś podobnego. Mniej więcej pomiędzy pępkiem i żebrami mam taki punkt w linii prostej, który od jakiegoś czasu bardzo mnie boli. Chodzi o to, że przez większość dnia nic nie czuję, ale kiedy już zaboli to boli do końca dnia przy każdym wysiłku. Ten ból jest ostry jakby ktoś dźgał mnie nożem. Pytałam o to dzisiaj na wizycie to położna kazała mi obserwować to przez tydzień, dwa, czy się nasila, czy nie, czy są inne objawy i jeśli coś innego niepokojącego się pojawi to dostanę skierowanie do szpitala. Trochę mnie uspokoiła mówiąc, że możliwe że to mięśnie się rozchodzą, bo macica jest już wysoko, albo może to być związane z ******* dziecka, zbyt mocnymi. Ale powiedzcie, może któraś z Was ma podobnie ? Dodam, że upewniłam się o ułożeniu główkowym córeńki. Podobno mało prawdopodobne by to się zmieniło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkurzające, że nie widać postów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Mnie nic nie kluje. Ale ciazy mi brzuch i juz nawet na krzyz, zlapalam sie na tym, ze czasem mimowolnie ide wygieta do przodu. Za to, jak spie w nocy, to rano mam strasznie obolaly bok uda. Wczoraj prasowalam, musialam na siedzaco. Przejrzalam dzieki temu wszytkie ciuszki jeszcze raz i przebralam, bo sie okazalo, ze to ma plamke, tamto sie porwalo przy praniu. Juz nie mam tego tyle, co na poczatku. Tak sie zastanawiam, bo mam (piszecorientacyjnie)z 6 pajacykow, 4 kaftaniki, body z dl. rekawem i do tego prawie same welurowe spioszki. Wiadomo, sa dosc cieple, czy beda funkcjonalne? Bo patrze tez praktycznie, co do czego bedzie pasowalo. No i za tydzien w niedz tesciowie przywioza lozeczko. W sumie bede miec i kolderke i posciel i ochraniacze, ale chcialabym uzyc minimum. Wlasnie, by byla cyrkulacja powietrza w lozeczku a nie dziecko zabunkrowane przed swiatem (u moich tesciow wszystkie dzieciaki zawsze zabunkrowane, otulone czym sie da, bo przeciez przewiew, jak ktos drzwi wejsciowe otworzy). Powiedzialam mezowi, ze na poczatek nawet rozek wystarczy, potem spiworek, ale on wlasnie uwaza, ze najlepiej jeszcze baldachim sie przyda, a posciel musi byc. Muszeckupic materac, nie wiem dlaczego, ale w dzieciecym sklepie pani rekomenduje te zwykle piankowe. W sumie dla corki taki mialam i bylo wcporzadku, zadnych wad postawy nie ma. Ale z drugiej strony moze babka wciska je, bo zwykle nie schodza. Ogolnie pytalam najpierw o lateksowe, ale i w sklepue i hurtowni nie sprowadzaja, bo sa drogie i ludzie nie kupuja. Jedno, co bym chciala, to jeszcze organizer na lozeczko mocowany na krotszy bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Valentina. Mnie tez kluje w tum miejscu czasami ale czesciej po bokach pod zebrami i jest to silny bol. Ja mysle , ze to nacisk macicy na przepone. Ja rodzilam pierwsza corcie w ulozeniu posladkowym sn bo polozne nie zorientowaly sie wczesniej ze mala jest pupcia na dol. Gdyby wiedzieli wczesniej miala bym cesarke. Porod faktycznie do latwych nienalezal, w wodach pojawila sie smolka ale corcia byla dosc mala wiec jakos dalam rade. Bioderka sprawdzane byly kilka razy ale na szczescie wszystko ok. Nie masz sie co martwic na zapas. Mysle ze jesli dzidzius nie zmieni pozycji to zrobis Ci cesarke bo nie beda chcieli ryzykowac, ale moj przuklad pokazuje , ze da sie urodzic sn nawet pierwsze dziecko bez uszczerbku dla jego zdrowia. Alez nmie dlugo nie bylo! Moj ostatni wpis jeszcze z przed swiat ale jestem w temacie bo czytam was codziennie. Ja juz 34 tydzien ciazy. Coraz ciezej chodzic, bo bardzo ciagnie w dol. Mysle ze to glowka bardzo naciska na szyjke. Vzasem chodze zgieta w pol. Biodra bola w nocy, czesto miewam potworne zgagi i coraz wieksze problemy ze spaniem. Do tego spacery do ubikacji, ktorych juz nie jestem w stanie zliczyc. K woli przypomnienia mieszkam w anglii, to moja druga ciaza( wlasciwie trzecia bo jedna poronilam). Prawdopodobnie bedzie druga coreczka Lenka. Pierwsza konczy 5 lat w marcu i juz nie moze sie doczekac siostrzyczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Magdo, wyprobuj migdaly na zgage. Ja bralam rennie, meczylam sie strasznie, tabletki co drugi trzeci dzien, by nie przeginac. Kolezanka mowila mi o kigdalach, ale mialal opory, bo nie lubilam przed ciaza, teraz kupilam dla wybrobowania, bo zgaga piekielna po wszystkim i dziala, a nawet mi smakuja i codziennie pochlaniam jedna paczuszke☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera94
Ja jeżeli chodzi o rozmiar 56 to mam 3 body z długim rękawem, dwa pajacyki, 3 półspiochy, dwie czapeczki i to wszystko, więcej mam w rozmiarze 62. Ja byłam drobna bo 2500 a partner 4kg przy porodzie więc myślę że dosyć duzy będzie, bo w 31 tygodniu miał 1900 ;) Sama nie wiem, najwyżej na szybko trzeba będzie coś kupić ;) Mam jeszcze do was pytanko, martwi mnie trochę wyjście ze szpitala. Jak wiadomo w kwietniu to może być różnie albo bedzie z 5 stopni albo z 15 i zastanawiam się czy by nie kupić jakiegoś kombinezonu takiego cienkiego. Macie coś takiego? Czy po prostu np.starczy body+pajac kocyk i rożek? Wiadomo że to tylko przejście do samochodu będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masaya
Drugaciąża32- kurczę to na prawdę dzieciaki szybko dojrzewają. Ja się zastanawiam jak to jest z chłopcami. Bo wiadomo, że mama rozmawia z córką na tematy dojrzewania i stara się ją przygotować na to. No a z chłopakami wtedy rozmawia tata? Mamy chłopców- Jak to u Was jest? Zastanawiam się czy mój m podoła, bo jego rodzice rozstali się, gdy miał ok 10lat i z racji tego, że jego tata jeździł za praca po całej Polsce, to rzadko się widywali. I pewnie jego rodzice olali sobie takie rozmowy. Gośćmakak- kurczę to Cię wzięło. Nigdy nie miałam takiego bólu. Ja bym stawiała na położenie dziecka, ucisnął moze w czułym punkcie. Goscjolucha- mi całe szczęście odchodzi taki żółto biały ten czop. No i codziennie po trochu. Więc pewnie sporo go tam jeszcze. Valentina275- o to chyba podobny ból masz jak gośćmakak. Drugaciaza32- mi też po selekcji ubranek ubyło. Ale jak dostałam trochę to już się nie martwię że nie wystarczy. Tych co dostałam to jeszcze nie segregowalam rozmiarami. A tych moich mam: rozm.56 - 8 pajacyków, 3 półśpiochy, 11 body (w tym 6 z dl rękawem), 2 śpiochy welurowe. rozm. 62 - 10 pajacyków, 3 półśpiochy, 6 body, 1 śpioch welurowy, Rozmiaru 68 nie liczyłam. Z tego co dostałam, to wybrałam jeszcze ubranka, których mi brakowało w rozmiarach od 56 do 68. Czyli jakieś 7 pajacyków ( pajacyki uwielbiam i mogłabym mieć tylko te ubranka :-P), 10 body, 6 półśpiochów, 4 śpiochy, 5 spodenek bawełnianych i welurowych. Do tego jeszcze z moją mamą upolowałyśmy w lumpie 6 body, jedne śpiochy, dresik, kombinezon. Skarpetek i czapeczek też mamy sporo. Za welurem nie przepadam, synek mi sie w nich przegrzewał. Zostawiłam sobie tylko te najladniejsze w razie czego, a resztę rozdałam. Także nie zginiemy :-D a że pierwszy synek co rusz coś osikiwał , to kilka razy na dzień był przebierany i potrzeba było tylu ubrań. Chyba wynikało to z niezbyt umiejętnie zapiętej pieluszki :-D albo słabego refleksu rodziców, bo jak dziecko leży z gołą pupą, a obok stos świeżo upranych rzeczy, to aż żal ich nie osikać :-D Było wesoło :-) Też myślałam o organizerze, może jeszcze gdzieś i upatrzę sobie. Wera94- mamy na razie kombinezon taki jak śpiworek, czyli obie nóżki są schowane razem. Tyle, że on jest na rozm 62/68. Idealnie na chłodną wiosnę, żeby założyć go do wózka na spacery. A na wyjście ze szpitala chce kupić rozm 56 taki przejściowy lekko ocieplany. Jak będzie zimno to jeszcze kocykiem małego okryje, a jak cieplutko, to lżejsze ubranko pod spód założę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Masaya, to trzymasz sie, widze ☺ i dobrze. No moj maz od spraw corki tych intymnych sie umywa, lekcji z nia nie robi a mi wygaduje, ze podnosze czasem na nia glos. Pojde z nia na bilans, to zapytam o skier na morfologie, mocz i tsh. Corka skonczy 9 lat za 2,5 miesiaca a juz ma problem z nadmiernym poceniem i ma juz pojedyncze 2 wlosy lonowe (odkrylam przy okazji ospy), jej kolega z klasy tez ma a inna kolezanka powiekszone gruczoly piersiowe. A corka nie odzywia sie zle, gotuje domowe oboady, nie za tluste, pije prakrycznie tylko i wylacznie wode niegaz, herbaty ziolowe,czasem mleko, slodycze sa ale w rozsadnych ilosciach i nigdy zamiast normalnego posilku, do szkoly kanapki i woda. Mimo to wazy z 3kg za duzo wg pielegniarki w szkole. Ja tego nie widze, nie jest chuda, ale spasiona tez nie. I raczej bedzie wysoka po mezu wiec mysle, ze wyrosnie. O ubranku na wyjscie pisalam wczesniej, ale wiadomo, tych postow tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×