Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kredyt i wyscig szczorow to petla na szyje...

Polecane posty

Gość gość

Byl sobie pewien jegomosc. Od zawsze (czas lo) troche inny, kiedy jego koledzy przepiepszali wszystkie pieniadze on mial stara komorke i chodzil w tych samych ciuchach nie dlatego ze byl biedny, bo jego rodzice zarabiale kazdy z nich ponad srednia krajowa - ale dlatego ze mobilizowal ich do oszczedzania, wprowadzil nawet rodzinny plan oszczednosciowy. Kiedy wszyscy szli albo na informatyke albo na kierunki techniczne on poszedl na zarzadzanie i to w dodatku zaoczne mimo iz mieszkal w miescie w ktorym sie uczyl i mogl isc na dzienne nie tylko ze wzgledow geograficznych lecz tez ze wzgledow finansowych - stac by go bylo nawet na to by nie pracowac do 30. Kiedy jego koledzy mowili "stary jak juz jestes na zarzadzaniu to aplikuj do korporacji przynajmniej" on mowil nie, aplikowal do najwyzej parunastoosobowych firm, nie dla pieniedzy bo zarabial marnie. Po ktorejs zmianie pracy wkoncu wpadl na to. Zobaczyl szefa idiote wyciagajacego z pewnego perspektywicznego biznesu na oko 20 tys msc, popelniajacego mase bledow i niechcacego sie rozwijac. Wiedzial ze to jest to. Podpatrzyl wszystko co mogl, poszpiegowal, zweryfikowal rynek i wiedzial ze musi dzialac. W miedzy czasie zawiedziony studiami ktore jednak daly mu duzo ogolnego pogladu na biznes, narazajac sie na smiechy ludzi ktorzy przyszli po papier zapisywal sie do wszystkich stowarzyszen przedsiebiorcow, udzielal sie tam nieodplatnie, narazajac sie na ironie i zlosliwosci. Poznal duzo waznych praktycznych rzeczy oraz nabyl znajomosci. Ruszyl. Zaryzykowal. Pieniadze z 7 lat oszczednosci rodziny starczylyby na bardzo dobre mieszkanie w Krakowie, ale nie to nie dla niego on zaryzykowal wszystkim, tak wlasnie mial spelniac sie jego misterny plan uknuty przed laty. Zaczal dzialac. Firma X rozwijala sie bardzo preznie, po 2 latach miala oddzilay nie tylko w Krakowie ,ale tez w glownych metropoliach poludniowej i centralnej polski nie liczac Warszawy. On jednak nadal jezdzil VW Golfem 4, kiedy inni pukali sie w glowe. Reinwestowywal wszystko, rozwijal ja, ba szukal kolejnego interesu. Jak mialo mu byc dane los dal mu go w reke ,historia zbyt dluga by pisac. Dzis ten pewien tajemniczy jegomosc ma 28 lat i wyciaga gigantyczne pieniadze. Dzis wozi sie autem za ponad milion patrzac na kolegow inzynierow i informatykow, majacych zaciagniete kredyty na 15 lat na mieszkanie ktore on moglby kupic za swoj 3 miesieczny laczny zysk oraz z przesmiewcow z lo i studiow pracujacych na zmywaku. Los jest okrutny ale na koncu zawsze sprawiedliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedszkolaki na wakacjach
Piękna bajka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×