Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje małżeństwo

Polecane posty

Gość gość

Moje małżeństwo...zastanawiam się czy to małżeństwo czy droga do utraty zdrowia psychicznego. Mąż pracuje w innym miejscu niż mieszkamy. Przyjeżdża do mnie i dziecka, gdy ma wolne od pracy. I z reguły wszystko jest pięknie i cudownie 1,2 dni a trzeciego rozpoczyna się piekło. On robi się zły, nie wiem o co ma pretensje, jest wyraźnie czymś nakręcony i brnie do awantury... Ja nie pozwalam na zgrzyty, udaję, że nie widzę...a to wykorzystuje i potrafi przy ludziach mówić mi jakieś uwagi. Z reguły do pracy jedzie obrażony, bo ja w końcu się obrażam, potem wraca i tak w kółko. Ja już nie wytrzymuję psychicznie...Co wy myślicie o tym stanie? Ja mam swoje zdanie. Chciałabym poznać wasz punkt widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ma kochanke..chyba Cie nie kocha..a Ty nie widzisz tego wiec przegina pałe, moze chce zbeys to Ty go zostawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę,że się kompletnie nie dobraliście,ideałów nie ma,ale ludzie jako tako dobrani to się pokłócą raz a dobrze,a nie ciągle,myślę,że żyjesz w toksycznym małżeństwie i rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musi znależć robotę na miejscu, bo inaczej nic z waszego małżeństwa nie zostanie. Mój też taki był. Miał kochanicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi. A więc potwierdziło się, co myślę. Niech Kościół nie wymaga, aby takie małżeństwo miało trwać...Nie na tym polega miłość małżeńska. Ktoś tu kogoś bezczelnie oszukał. Wolę być sama i samotnie wychowywać swoje dziecko. To moje zdanie. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wczesniej taki nie byl? moze mu czegos brakuje alkoholu np ale przy tobie nie moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nooo i kolejne malzenstwo rozbite ktos jeszcze potrzebuje naszych rad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej taki nie był. Miał trochę więcej ideałów. A brakuje mu..hmm...tamtych stron, bo w tych czuje się źle. Kocha więcej krajobraz i naturę niż własną rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:45 Tego małżeństwa nikt nie musiał rozbijać. Po prostu mam potwierdzenie w myśleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby być pewną, to musisz wiedzieć na 100%, a nie tylko domysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×