Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochana w koleżance z praczy cz. 5

Polecane posty

Gość Nowy gość
Gość wariatka, jestem, dopiero weszłam. Nie wiem dlaczego Cie nie zaprosiła, żeby Ci dopiec? Dobrze, wytrzymaj, rzeczywiście jeszcze by Ci nie potwierdziła i znowu miała by nad Toba wyższość. Jak ma tam na fb ludzi, których nie lubi , to dziwna jest. Może oni ja zaprosili. Właśnie to dobrze, ze macie wspólnych znajomych, będzie widziała czasami Twoja aktywność i może troche pozazdrości. W realu jak może sie sytuacja uspokoi, może jakas rozmowa, przypadkowe spotkanie - może wtedy ty albo ona wysle zaproszenie, bo teraz to rzeczywiście mogloby wyglądać na osaczenie. Nie ma Cie za lesbe, bo to wcale tak latwo do glowy nie przychodzi cos takiego. Może pomyślała, ze nie masz przyjaciół i jej się uczepiłaś. To pokaż jej przez tego fejsa, ze jest w błędzie. Chciałabym miec taka intuicję, żeby wiedzieć, ze ja i ktos tam to zupełnie do siebie nie pasujemy. Kiedy serce uważa inaczej, i wiem ze sie różnimy jak nie wiem co, to jednak nawet głupia rozmowa uszczęśliwia mnie. I chociaż rozum wie, ze w tej osobie nie ma nic takiego wyjątkowego, to jednak dla mnie ona jest najwspanialszą osobą w moim świecie. Czy ja kocham w tym prawdziwym znaczeniu? Nie wiem. Na pewno bardzo lubię. A tak poza tym to u mnie cisza, spokój, przedświąteczny klimat a o niej staram się zapomnieć, zobojętnieć, bo ona juz mi dawno żadnych sygnałów nie wysyła, to ze zlapie ją na spoglądaniu, to może być tak zwyczajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwariatka
Nowygosc ona tez na mnie spoglądała ale widac było to tylko koleżeńskie. Teraz nie mamy opcji by sie spotkać przypadkiem jest to dalece mało proadopodobne . Nie zaprosiła mnie bo nie chciała nie ma Innego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowygość
Nie wiadomo czy nie chciała, może pokazuje Ci swojego focha. Wytrzymaj, Ty juz jej wystarczająco okazałaś. Jezeli nie będzie okazji do spotkania, rozmowy, to może rzeczywiście trzeba zapomnieć. Może takie zwykle życzenia świąteczne smsem jej wyślesz? Tylko nie jakiś głupi wierszyk, tylko od siebie i nie za cieple ;-) Takie osobiste, uprzejme i troche oficjalne? To nie to, ze ja proponuje Co narzucanie sie, tylko wiem ze my w tym uczuciu mamy tendencje do wyolbrzymiania wszelkich sytuacji, i do takiego bardzo poważnego traktowania wszystkiego. Pomyśl o niej jak o zwyklej znajomej, z którą miałaś małą sprzeczkę. Po prostu wtedy będziesz wiedziała na pewno, ze nie chce Cię znać - jak nie podziękuje, nie odpisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowygosc zj***lam sprawę i tyle . Napisała ze chce sie spotkać a ja cisnęłam dalej . Miałabym ja choćby jako znajoma a teraz nie mam w ogole. Pojechałam jeszcze po niej ze ona.dla mnie za wysokie progi w znajomosci,..jestem na siebie zła nie mówiąc ze w****iona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja wariatka pisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowygość
Wariatka, przeprosiłaś ją przecież. Ja wiem, ze jak sie kogoś zrani, to nie takie proste, ale jesli ona chociaż trochę Cię lubi, to Ci wybaczy... Jesli nie, no to masz naukę na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srać mi się dziś zachciało jak jechałam do pracy .. i zesrałam się w majtki w autobusie :( zdarzyło wam sie to kiedyś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się kiedyś zdarzyło ale jak szłam chodnikiem to posrałam się no i miałam całe spodnie ufajdane ale cóż mam zrobić jakoś sobie poradziłam bo zasłoniłam się torbą ale smród za mną szedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też miałam tą sytuację..u mnie było inaczej.bo jak kiedyś mieszkałam z koleżanką to ona długo się kąpała i że ja nie mogłam już wytrzymać to poszłam do kuchni i wysrała....m się do zlewu no i się cały zapchał musiałam przepychać go !!! ale jakoś mi się udało. a kiedyś sikałam na balkonie bo też wc było zajęte :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też miałam podobnie że zrobiłam to w autobusie ale ja miała sraczkę i srałam aż ciekło po siedzeniu - na szczęście nikgo nie było obok to srałam tak długo aż się wysrałam. wstałam i zdjełam majtki i spodnie i zarzuciłam blue na tyłek i wysiadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest temat o sraniu - wypad !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja miałam tak w pociągu że nie zdąrzylam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola to ty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filoZofia
przyciagasz mnie Kochanie swoimi myslami od jakiegos czasu snisz mi sie noc w noc a tyle lat uplynelo...emocje ostygly do 0, skad wiec te sny? moze to powiazania karmiczne, nigdy nie myslalas tak o tym? ja podejrzewam wlasnie karme ale to temat rzeka, temat na dlugie dyskusje a nie na pisanie glupich postow na kaffee zatem dobranoc, spokojnych snow, wesolych swiat sprzyjajacych refleksjom i filozofii ;) bussi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakas grubsza sprawa. Emocje ostygly, a sny zostaly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde 39 strona i już się wiesza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:19 cała prawda o koleżance z pracy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostałam dziś okres i mam pytanie co ile zmieniać podpaski??? moja koleżanka mówi że zmienia raz na dzień a drug że raz na 3 dni?? która ma racje ??? doradzcie mi proszę bo nie wiem czy kupywać podpaski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowygość
Dokladnie, wiesza się, najbardziej jak się kończy strona i ma zacząć następna. Ta część 5-ta szczęścia minie przyniosła, czas już zakończyć te zabawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Nowy gość ale dałam ciała. No ale od początku. Dziś widzialam się z nią poraz ostatni w tym roku. No więc było grupowe skladanie życzeń itd. Ogólnie super atmosfera. A. taka miła i uśmiechnięta. Podeszłam do niej już przed samym wyjsciu z pracy coś tam jej oddawałam. To ona zagadala o moje plany świąteczne, noworoczne itd. Ja z grzeczności zapytalam o jej plany( bo serio nie chcialam z nia za długo gadac bo mialam nadzieje ją usciskac na odchodne tak mnie do niej ciągnęło! ) chcialam się szybko zwinąć a ta się rozgadala. Dała mi do zrozumienia, że ona jeszcze nie wie co będzie robiła. No i tyle wystarczyło by do niej napisala! Wychodząc wyslalam jej smsa, że jak nie wie co zrobić z wolnym czasem to wisi mi jeszcze kino! Nic nie odpisała. .. i jestem teraz na siebie zła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowygość
Oj tam, Ta od A, nie bądź na siebie zła - zachowałaś się normalnie, jak ktoś lubiący daną osobę i chcący z nią jakiegoś kontaktu. Nie odpisywanie, to dopiero faux pas. I dobrze zrobiłaś - im wiecej takich ich zachowań tym bardziej nam pokazują, ze nie warto o nie dbać. Moja to mnie ostatnio tak wkurzyła, tak wkurzyła...że byłam o krok od wygarnięcia jej co nie co. Na szczęście miałam w pamięci doświadczenie Gościa Wariatki, i sie powstrzymałam- pomyślałam sobie, dam jej troche czasu, może jednak. A jak nie to jutro jej wygarnę jak uznam, ze juz trzeba. A gdy nadeszło to jutro , doszlam do wniosku, ze nie warto. Ale mi podpadla mocno. Robila to i wczesniej, ale juz dość. Napisze co to bylo, może przesadzam? (chyba nie). Wrzucila fotkę na fb, ja zalajkowalam i skomentowałam miło. I co? Olała mnie i mój komentarz. Innym odpowiadala :( To nie byla z nią fotka dla ścisłości. I nie lajkuje jej często, a tym bardziej nie pisze komentarzy. To nie bylo pytanie, raczej stwierdzenie. I wiszę teraz tam jak debilka, kazdy zainteresowany może to zobaczyć, ze mnie zlała :'( No i kto postąpił bardziej głupio Ta od A? Twojego smsa nikt nie widzi :P Mogę usunąć ten komentarz, ale wtedy pokaze jej ze zauwazylam, ze mnie olała. Wszystko cacy, teraz juz z dala od niej :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
No i mówiłam Ci Ta od A, daruj sobie to kino :P Na świąteczną kawę trzeba było ja zaprosić ;) Tez by pewnie milczała, bo to jakies takie typy dziwne są. Żem se wybrała :| WYJĄTKOWA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Nie rozumiem jak tak można. Kurcze nie mogła Ci chociaz zalajkowac. Tez bym się wkurzyla na Twoim miejscu. Dziwne to! No zgadza się to kino to muszę sobie darować! Co bym nie wymyslila to ona i tak oljeje. Nie warto! A najbardziej to mnie wkurza jak ona sama mówi, że coś na 100%, na bank itp. Co za nie słowna osoba! Zamiast zwodzic można odmówić i to wtedy uszanuje i więcej nie zaproponuje. Chcę puścić to uczucie wolno! Niech ona mnie zostawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowygość
Tak zażartowałam z tym kinem :) Zgadza się, Ta od A, co byś nie zaproponowała, to i tak by olała to. Ja na koniec roku dowiedziałam się, że ta moja ma mnie totalnie gdzieś i nie lubi mnie. Bo moglaby nie odpowiadać, ale żeby mi nie sprawić przykrości zalajkowała by chociaż, tak jak piszesz. Każdemu odpowiedziała. Ja nikogo bym tak nie potraktowała. Czas wziąć się w garść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jesteście głupie pipy, spadam stąd, bo już nie da się wytrzymać. :D Życzę rozumu w nowym roku, może znajdźcie sobie faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 8.34 czemu głupie? Kazdy radzi sobie jak umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×