Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochana w koleżance z praczy cz. 5

Polecane posty

Gość Nowy gość
Haha doskonałe: Pomimo, że nie jestem z Tobą w tę sylwestrową noc, pamiętaj co dzień o mnie przez cały następny 2018 rok! :D Szukam inspiracji w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
I jak? Zyczenia poszly? Najlepszego w Nowym Roku!!! Alez ten czas zasuwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Ta od A, nie będziesz ze mnie zadowolona, ale stchórzyłam. Doszłam do wniosku, ze dosyć było tych życzeń przed świetami, i chyba nawet mówiłyśmy sobie wszystkiego dobrego w Nowym roku. I chyba nie chce tego już przeciągać, albo w tym roku będzie się coś działo pozytywnie, albo nic, a ja już nie będę podkręcać atmosfery. Ona niestety nie napisała tez mi życzeń, wiec... A u Ciebie jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Nowy gosc postapilam dokładnie tak samo jak Ty:) nie wyslalam jej zyczen stwierdzilam że to nie ma sensu. Życzę jej jak najlepiej ale moje zyczenia chyba nie sprawily by jej zbytniej radosci. Jeszcze wczoraj gryzlam się z myslami co zrobic. Ale wydaje mi się że postapilam slusznie. Ona mi tez nie wyslala zyczen. Nie dziwi mnie to. Wyglada na to że kontakt urwal się na dobre. Ona go nie szuka a ja nie bede o to zabiegac. Wstawilam zdjecie z kolezankami z ktorymi spedzalam sylwestra zyczac wszystkim szczęśliwego Nowego Roku. Nie polajkowala. I spoko nie musi lajkowac wszystkiego jak leci. Tylko, że ja bym napewno napisala jej pod takim zdjeciem komentarz. Zaraz po tym jak by mi przeszla pierwsza fala zazdrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
No widzisz Ta od A, prawda jest taka, ze jak kogoś się lubi, to się zawsze zalajkuje, i komentarz miły tez jak najbardziej. Chyba ze nie chce na siebie zwracać uwagi, taka obojętność. Ale na to już nie liczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Ucięło mi :) Trzymaj się Ta od A. Rzeczywiście jesteśmy podobne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
A tam miało być udawana obojętność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tęsknię do Ciebie, ale nigdy już mie dam po sobie poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam przed weekendem, kto pije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Nowy gosc Ty moja dobra duszo. Pisze bo mam chwile slabosci, niby nic ale przeszla mi mysl by do niej napisac... Ale po chwili przyszla kolejna mysl typu: no i po co Ci to. Ehh niby dobrze jest jak jest. Pomalutko zapominam. Potrafie przez caly miesiac o niej nie pomyslec. Ale swiadomosc tego że ona teraz cierpi a ja nawet nie zapytam co u niej troche mnie podlamuje. Z drugiej strony ona nie jest teraz sama. Ma wsparcie. Ja wiem że tylko milczenie moze mi pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Hej ta od A :) Prawie już tu nie zaglądam, bo nic się tutaj nie dzieje ;) Nie wiem, czy nieodzywanie się to taka dobra droga...Pomysl tak po ludzku, pomijając te nasze uczucia, ale jeśli wiesz ze coś u niej nie bardzo, i ona wie ze Ty wiesz, to może jej być zwyczajnie przykro, ze nawet nie zapytasz co u niej...Chyba ze Cię te kontakty z nią Za bardzo dołują, ale chyba zagadać to nic takiego... Najwyżej będzie widziała, ze zabierasz o nią, No i co z tego. Dla wielu osób jesteśmy po prostu mili, dlaczego masz stawiać mur pomiędzy Wami? Ostatnio byłam b. Zapracowana, umęczona i kilka osób znajomych, ni stad ni xowad zagadało, czy u mnie wszystko Ok - i wiesz, było mi miło :) Oczywiście moja Pani do mnie nie zagadała, Haha. Ostatnio trochę się z nią mijam, trochę rozmawiamy , i ona jest nawet dla mnie miła i pomocna, ale bez szału. Przyzwyczaiłam się do myśli, ze tak już będzie i daje sobie z tym rade. Trzymaj się Ta od A, i czasami ulegnij wołaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Hahah Nowy gosc jak Ty mnie znasz. Napisalam dzisjaj do niej. Tak tylko zagadalam czy u niej wszystko w porzadku. I dalam jej do zrozumienia że moze na mnie liczyc. Nie odpisala ale dobrze czuje się z tym że do niej napisalam. Niech wiem , że nie jest mi obojetna. A Ty moja droga odpocznij i się zrelaksuj przy weekendzie. Nie dziwie się, że znajomi dopytywali czy wszystko u Ciebie wporzadku. W koncu jestes tak mila osobka! Ja tez tu nie czesto zagladam. Tylko w przyplywie slabosci lub z nadzieja, że komus się udalo. Buzka i dzieki za odzew. Miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
No i dobrze zrobiłaś Ta od A! Nawet jeśli ona nie odpisała, to Ty dałaś jej znać, ze myślisz o niej. Nie wiadomo, jak ona to odbiera, ale dla Ciebie to ważne. Szkoda, ze nie odpisała, ale czasami...może jej tak ciężko? A Twoja wiadomość mogła ją ucieszyć, tylko czasami co tu pisać... ############################## Nikt tutaj jyz się nie udziela, bo wszystkie poważne dziewczyny są na kobiety kobietom - tak mysle. Byłam tam przez chwile, ale mnie wyrzucili, chyba dlatego ze się nie odzywałam. Nie każdy jest taki od razu do przodu :D Ja lubię poczytać i pewnie bym się odezwała, ake tak naprawdę to nie pasowałam tam. Pozdrawiam Cię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Musze uaktualnic moją ostatnią wypowiedz, poniewaz sytuacja ulegla zmianie i A. odpisala mi po dwoch dniach. Miło dopisała, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyla. Z tego co pisala wpadnie do mnie na kawe. Niestety jak to z nia bywa dokladnej daty nie podala ale od lutego ma byc wolna na tyle by mnie odwiedzic. Watpie by tak się stalo w koncu znam ją nie is dzis hehe Tak czy inaczej odpisala mi tak szczerze. Zrobilo mi się tak miło. Moze faktycznie bedzie dane nam się spotkac i zrobie co w mojej mocy by jej pomoc. Sama się zastanawialam czy się tam na tej stronie kobiety kobietom nie udzielic. Jednak zabrakło mi odwagi. To nie dal mnie. To nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cz*****azy o co tu po prostu biega. A nie mozesz po prostu powiedziec jej do ucha kocham Cie. A no tak nie mozesz bo nie kochasz tylko cie pociaga no i masz rodzine? To czemu cie dziwi ze ona cie olewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ci nie da tego co chcesz bo jej nie kochasz. Czy nie tego wlasnie sobie zyczylas aby uwolnic sie z tej znajomosci? No to sie uwolnilas. Nie wiem po co dalsza rozkmina. Twoje zyczenie sie chyba spelnilo a to nie jest milosc twojego zycia. Wcale mnie nie dziwi ze to olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są kobiety ktore sa konkretne i lubia konkrety. Kogos kto cos czuje wiecej niz pozadanie. Kogos z kim zalozy rodzine i sie zestarzeje a nie traci czas na dywagacje z kims kto ma inne priorytety i chce tylko sie spotykac z powodu pragnienia. Najwyrazniej ona ma co innego w glowie. Pragnie milosci lojalnosci konkretow i faktow a nie kawki ciasteczka i patrzenia w oczy by zostac uwiedziona dlatego jest zawalona robota i nie ma czasu bo mialaby czas tylko na milosc a nie na bzdury. Pomyslalas w ten sposob? Zreszta co ja tam wiem. Nie znam sie. Ani was. Nic nie pisalam nie wiem o co chodzi. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez do pozadania to bedziesz miec jeszcze wiele innych kolezanek. Poszukaj takiej kolezanki ktora mysli jak ty i jest podobna ze tez ja bedziesz tylko pociagac. I wtedy bedziesz zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to jest podle postepowanie kiedy ktos wie ze dana osobe interesuje zwiazek z przyszloscia na stale z uczuc ale inna osoba celowo chce ja od tego odwiesc i latami uwodzi i probuje przekonac do tego zeby poszla za pozadaniem i odrzucila swoje wartosci zapomniala o sobie tylko spelniala zachcianki innej osoby bo ta inna osoba pragnie. Tak bardzi jak ktos pragnie tak samo ktos tego nie pragnie bo pragnie milosci. I postepowanie takie jest zle i nalezy unikac takich osob za wszelka cene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego już mnie nie chcesz, nie kochasz? Miał być real, a został urwany kontakt i moje krwawiące serce... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta_09
Ja też mam taki sam dylemat. W pracy. Ona o niczym nie wie( tak mi się wydaje). Obie mamy rodziny. Zdaje sobie sprawę że to pozostanie platonicznym uczuciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marta 09 a przyjaźnicie się, czy tylko znajomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham ją, a ona znowu wykręciła kota ogonem i nie chce się spotkać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta_09
Jesteśmy tylko koleżankami z pracy. Czasem robimy coś razem ale ogólnie pracujemy w osobnych działach. Widzę ja codziennie i to zadurzenie trwa już ponad 2 lata. Ogólnie miło nam się rozmawia jednak bez wylewnosci. Kiedyś jej zaproponowałam żebyśmy poszły razem na piwo ale nie bylo odzewu, w końcu tak wyszło że poszliśmy całą paczką z pracy a nie we dwie. Wiem że na moich marzeniach się skonczy, ja nie chcę sama działać w tym kierunku, chyba że ona by wyszła z jakąś inicjatywą a to raczej mało prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta_09
Nie chcę działać dlatego że zwyczajnie obawiam się jej reakcji. Ona jest po rozwodzie ale na dzieci. Na też mam dzieci i jestem mężatką. Marzy mi się takie babskie spotkanie z nią tylko we dwie, kto wie może jak byśmy się bardziej zblizyly to bym jej to wyznała... Ogólnie to czuję się podekscytowana jak ja widzę, czuję przyspieszone tętno jak np idziemy razem na papierosa, chciałabym ją dotknac. Nie wiem tylko czy ona się nie zorientowala, mam nadzieję że nie.Ulzylo mi że chociaż na forum to z siebie wydusilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze udaje ze nie widzi. Tez mi sie jedna podoba ale mam kogos a chetnie bym sie przytulila. Ma taka figure ze mozna zwariowac na sam widok wygimnastykowana taka z charakterkiem i temperamentem. I jak tu byc soplem lodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta_09
Też bym chciała się przytulic, bo właśnie chodzi o taka emocjonalna bliskosc, pociąga mnie jednak.nie mam odwagi pierwsza jej dotknac czy coś zrobić w tym kierunku nie wiem co o mnie pomyśli czuję że zgadzamy się w wielu kwestiach i myślimy podobnie jednak tylko w pracy nasza relacja się nie pogłębi. Tu by musiał być jeszcze jakiś kontakt poza praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×