Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdezorientowana_

on się nagle wycofał

Polecane posty

Gość zdezorientowana_
Był idealny do przyjazdu matki. Mam Ci opisywać jak codziennie po mnie jeździł? Jak wstawał specjalnie szybciej rano, żeby mnie zawieźć gdzieś? Jak dzwonił w czasie każdej przerwy w pracy, żeby zapytać co u mnie? Ten związek nie ograniczał się do samych słów. Było w nim też dużo czynów potwierdzających je. Dzisiaj mijają 4 miesiące. A właściwie to nie bo od kilku dni nie jesteśmy razem. Zastanawiam się tylko co zrobić, kiedy najdzie mnie chęć żeby do niego napisać? Wcześniej wytrzymałam tylko 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No popatrz, przez kilka dni mu się chciało coś dla Ciebie zrobić :) i Ty juz uznałaś, ze to związek idealny. O idealnym związku to można rozmawiac po kilku- i dalej latach razem, a nie po kilku dniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobić baranka z kaloryferem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
Tak było przez cały czas do opisanej przeze mnie kłótni. Wiem, że ten związek był krótki. Jakieś rady co do przyszłych związków? Nie mam dużego doświadczenia w tej kwestii. To był mój drugi związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rady do przyszłych związków? Nie angażować się tak szybko, emocje trzymać na wodzy, nie osaczać partnera, bo każdy normalny facet ucieknie od tak natrętnej desperatki która jest w stanie się poniżyć, aby tylko facet od niej nie odszedł i najważniejsze... poczekać trochę z tym seksem, nic się nie stanie jeśli facet poczeka sobie ze 3 miesiące a będzie miał wystarczająco dużo czasu aby udowodnić, ze zależy mu na czymś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy jego imie zaczyna sie na K... bo wszystko by mi pasowalo do tego amanta;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i najważniejsze, nie zwracać uwagi na słowa, ale na czyny, bo powiedzieć można wszystko, a robić nie każdemu się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
Dziękuję! Postaram się wbić sobie to do głowy i stosować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam pierwsza strone i jak to nie rozkochasz faceta seksem? a czymze innym jak dla nich tylko dobry seks sie liczy. no i gotowanie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy chcieliby idealnego zwiazku pelwnosci siebie itd ludzei nie sa idealni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rady? Dopiszę jeszcze do tych powyższych, aby dać sobie chwile oddechu, daj facetowi zatęsknić za tobą, właśnie wtedy czym więcej myśli o tobie facet to się zakochuje a nie wtedy co ma cie 24 godziny na dobę. Sama tez raz przezyłam tak szaloną od początku miłość i tez to się szybko skończyło. Takie szybko zapalające się związki, szybko gasną. Powoli można zbudować coś o wiele trwalszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
haha, jego imię nie zaczyna się na K :) Czyli więcej jest takich przypadków jak widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
Cóż. Gotować umiem :P ale on też Czas nauczyć się dystansować do pewnych sytuacji i ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
Łatwo przyszło, łatwo poszło... Gdyby tylko taka szalona miłość mogła powoli przejść w trwały związek byłoby idealnie. Mój poprzedni związek był trwały ale to nie było to. Naprawdę trzeba wybierać? Nie można mieć jednego i drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy marzy o takiej miłości, ale jak zycie pokazuje to najtrwalsze są związki które rodzą się powoli. kobieto to tylko 4 miesiące, zapomnisz szybko. Nie ten to ktoś inny c***isany, rpzestan się poniżać. jeśli on nie chce cie to niech spada i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi sie czytac wszystkiego.ale wystarczy mi wiek.24 lata to jeszcze nie jest wpelni dojrzalosc u faceta.potrzeba jeszcze kilka lat zeby wiedziec co sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez w wieku 24 lat to niektorzy slub biora. poza tym sa zwiazki takich facetow z kilka lat starszymi kobietami i jakos wiedza, czego chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
Masz rację. Nie będę się poniżać. Niech widzi co traci i niech żałuje. A ja się teraz skupię na sobie zamiast na facetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
To już raczej indywidualna kwestia. Niektórzy w wieku 40 lat nie czują się gotowi, a inni już w wieku 18 wezmą ślub i założą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez prace jaka wykonywalem,cos w rodzaju szkolenia,mialem stycznosc z facetami w roznym wieku.najwieksze przyglupy byly w wieku ok.23lat-i na dodatek mieli w planach zakladanie rodzin.starsi to juz zrownowazeni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sfera materialna u 24lata jest zalosna.chyba ze rodzice go sponsoruja.ale sam to jeszcze jest wrobelek z babolem w nosie.w tym wieku jeszcze sie gowno wie o zyciu,ale oczywiscie kazdy czuje sie krolem zycia i ze wszystko jest mozliwe.zeby zrozumiec trzeba upasc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
On od początku o sobie mówił, że jest dojrzalszy niż jego rówieśnicy, a uważa tak tylko dlatego, że usamodzielnił się w wieku 16 lat. Niektórzy chyba mylą podstawowe pojęcia. Jednak w związek chciałabym wejść właśnie z kimś ok. 2 lata starszym ode mnie. Nie mówcie mi, że mam czekać do 40 bo dopiero wtedy faceci dojrzewają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym 24latek moze miec dobra prace, np. w IT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
Materialna? Serio? Jakie to ma znaczenie? Interesuje mnie wygląd i osobowość potencjalnego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
Owszem, ma dobrą pracę. Nawet bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę trzeba wybierać? Nie można mieć jednego i drugiego? x Życie to nie komedia romantyczna, albo zależy ci na krótkich ale intensywnych romansach, albo na poważnym związku który buduje się również przy pomocy rozsądku, a nie na samych emocjach. Bardzo rzadko z takich szybkich i bardzo emocjonalnych relacji rodzi się coś poważnego, na takich zasadach działają właśnie romanse, szybko, intensywnie i krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do wieku to pisalem ze swoich doswiadczen i obserwacji.serio 24 lata u faceta to niedojrzalosc.same tak pomyslicie za 10 lat moze.sa pozory i hormony buzuja.nie umiem wszystkiego nazwac,dobrze sie wyslowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
Nie brzmi to pocieszająco. A czy w takim trwałym związku można czuć, że to jest TO? 100% pewności, że chce się spędzić z tym człowiekiem resztę życia? Ja poczułam to w tym związku, ale trwałość zawiodła. W poprzednim ale trwałym miałam za to ciągłe wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmuda trzebiatowska - czy ten jej maz nie mial 24-25 jak sie poznali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana_
To jest facet dla którego na szczycie priorytetów jest praca. Potrafi wrócić z pracy, później wykonywać jakąś dodatkową a w nocy odbierać telefony od klientów... Nie pasuje mi do opisu związanego z buzującymi hormonami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×