Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAMANY

Wszystkie ciaze zagrozone! Paranoidalne podejscie do ciaz w Polsce.

Polecane posty

Gość MAMANY
gość dziś Tak autorko, ja poszłam na zwolnienie od testu ciążowego. Po utracie wysokiej ciąży zalecenie mam takie żeby od razu polegiwać i dbać. Gówno ci do tego. Pewnie w realu też byś na mnie szczekała, bo ja o wszystkim, zwłaszcza o sprawach intymnych nie tłumaczę się każdej głupiej cipie, co to pyskuje że ciąża nie choroba. Nie znasz sytuacji, nie oceniaj. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nie umiesz czytac. Nie chodzilo mi o twoj indywidualny przypadek, uzasadnioniony czy nie. Rzeczywscie g...no mnie obchodzi, jak to pieknie ujelas. Zaloze sie jednak ze i w ciazy ktora stracilas "polegiwalas i dbalas". A jesli nie polegiwalas, tylko siedzialas a moze nawet (o zgrozo!) chodzilas to myslisz ze nie stracilabys tej ciazy? Oby to bylo takie proste ze wystarczy sie polozyc i juz ciaza nie obumrze, wczesnego porodu nie bedzie, letalne wady genetyczne czy ciche infekcje drog rodnych nie wystapia....Ale poleguj od dwoch kresek, nie o ciebie chodzi. Chodzi o trend, o statystyke. O to czemu w Polsce akurat zagrozona tym czy innym jest wiekszosc ciaz? Cos nie tak z woda,powietrzem? 2 kreski na tescie i juz wszystkie kaleki, juz koslawe, juz doopy bola od siedzenia przed komputerem (tylko w pracy, w domu juz nie), wszystkie rzygaja od 1 do ostatniego dnia, wszystkie sa na nospie, na progesteronie, wszystkie zagrozone poronieniem. KAZDA ciaza jest zagrozona poronieniem bo tym konczy sie 20% stwierdzonych ciaz. W firmie w ktorej pracuje od lat wiekszosc kobiet jest w "wieku produkcyjnym" i byly dziesiatki ciaz. Nikt nikomu nie narzygal na buty. Pomijac moze czesc 1 trymestru wiekszosc pan czula sie dobrze. W tym Polki , ktore polskie ciaze przelezaly. I druga sprawa powiazana z pierwsza - wszystko prezentuje sie jako smiertelne zagrozenie dla ciazy. I komputer (tylko w pracy) i siedzenie (tylko w pracy) i chodzenie (tylko do pracy) i podniesienie czegos ciezszego niz pieczatka. Jakby takie rzeczy naprawde byly w stanie zaszkodzic normalnej, zdrowej ciazy. To paranoja jakas ze prezentuje sie ciaze w taki sposob kiedy na ogromna wiekszosc strat, chorob i uposledzen nie mamy zadnego wplywu. Przez takie wlasnie podejscie same kobiety obarczaja sie potem wina za poronienia - gdybym tylko nie poszla do pracy, gdybym tylko nie przyniosla siatki z zakupami. Gdyby twoja ciaza byla normalna, szyjka w normie, nie mialabys zadnych infekcji to samo pojscie do jakiegos biura czy sklepu nie spowodowaloby poronienia. Po prostu zastanawia mnie takie podejscie do ciazy, doszukiwanie sie patologii w kazdej ciazy, traktowanie jej jak czegos czemu moze zaszkodzic nawet kichniecie. Wszechobecne L4 to tylko konsekwencja takiego podejscia. Wylacznie polski fenomen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, wszystkie ciężarne tu to oszustki, które się bronią nawzajem :) drogie przyszle mamy, nie zwracajcie uwagi na te zazdrośnice, niech sobie dalej w tym temacie plują jadem, wy sobie odpoczywajcie, relaksujcie się, bo potem nie będzie czasu :) cieszcie się tym stanem i nie odpowiadajcie nawet na te głupie złośliwe komentarze, szkoda nerwów, nikomu nie musicie się tłumaczyć, a już tym bardziej obcym osobom z kafeterii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej ty MAMANY skacz się tak wiecznie rozpisywać, bo nikomu się nie chce tego czytać. co ty artykuł piszesz... :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej ty MAMANY skacz się tak wiecznie rozpisywać, bo nikomu się nie chce tego czytać. co ty artykuł piszesz... :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.36 dokładnie! haha mam niezla polewkę z tych zalosnych, zazdrosnych bab :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam z nich polewkę, a pracuje z samymi starymi pannami, jak przyniosłam zwolnienie to myślałam, ze mnie zabiją wzrokiem... Na szczęście szef mi pogratulował i mówił, że życzy wszystkiego dobrego i czeka na mnie (pracuje tam prawie 10 lat), w ciąży jestem po raz pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w ciąży 3 razy, w każdej miałam krwiaka pozakosmówkowego. W 2 pierwszych ciążach chodziłam do lekarza starszej daty, mimo sporych krwiaków, ale bezwzględnego leżenia,mam dziś 2 zdrowych dzieci. W 3-ciej ciąży trafiłam do nowoczesnej lekarki, cytującej amerykańskie badania o braku dowodów na skuteczność leżenia, nie dostałam od niej zwolnienia ani leków (mimo małego krwiaka), normalnie pracowałam, nosiłam dzieci i ...poroniłam w pracy (po 12 tc wiec nie z powodow genetycznych, krwiak sie powiekszyl) W kolenej ciąży jednak nie dam się namówić na nowoczesne badania i zastosuje staromodne leżenie oraz duphaston!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 2 zdrowych dzieci wiec moze zaprzestan temu rozplodowi a nie rozkminiasz co zrobisz w kolejnej ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpłód przede wszystkim!!! mam już gotowy plan na kolejną ciążę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.34 a co ty jej będziesz mowic co ma robic? Kim ty niby jestes? Będzie chciała to soboe i 5 urodzi, tobie nic do tego żałosny czlowieczku, zajmij się swoim zyciem. A no tak, ty nie masz swojego życia skoro intetesujesz się cudzym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ej ty MAMANY skacz się tak wiecznie rozpisywać, bo nikomu się nie chce tego czytać. co ty artykuł piszesz... : xxxxxxxxxxxx SKĄCZ?! A ty się SKĄCZ rozmnażać tumanie dopóki nie nauczysz się pisać jak człowiek. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MAMANY dziś Skoro cię gówno obchodzą cudze ciąże to skąd ten temat i litry wylanego jadu? Podtrzymuję poprzednie moje opinie, że chyba jesteś zbyt głupia, żeby zrozumieć, że w wielu przypadkach leżenie po prostu pomaga donosić ciąże. Nie daje gwarancji, ale pomaga. Naprawdę jesteś tak ograniczona, że nie dociera do ciebie, że czasem po prostu trzeba leżeć, żeby zwiększyć szanse na donoszenie ciąży? Większość wspomnianych przez ciebie absolutnie bezpiecznych rzeczy, to są moim zdaniem kwestie mocno wątpliwe w zagrożonej ciąży, ba niektóre nawet w zdrowej ciąży mogą zaszkodzić. Osobiście znam dziewczynę, która straciła zdrowe dziecko z powodu stresu w pracy. Jak ty chcesz to stresuj się, ale nie wciskaj ciemnoty innym, że stresy to "pikuś" i na pewno nie zaszkodzą. Bo mogą zaszkodzić. Więc jak ktoś mi wciska, że praca biurowa to nie powód do pójścia na zwolnienie, to ja bym się najpierw zorientowała, jakie warunki w tej "super pracy biurowej" ma ciężarna. Nie każdy chce mówić o stresie, o mobbingu, o wymuszaniu nadgodzin, o tym, że pracę bierze się do domu i kończy po północy jakieś zadania. Według każdej z was tutaj żmij, z autorką na czele, praca biurowa to kserowanie i podnoszenie pióra. Ciekawe... Chyba nie macie pojęcia jakie nieraz warunki w biurach panują... Zaś co do krótkiej szyjki: to jest rzecz, która potrafi szybko się pojawić, a stresy, infekcje, skurcze, dźwiganie mogą właśnie spowodować skracanie szyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMANY
To nie jest lektura obowiązkowa a ja nie jestem twoją panią od polskiego (współczuje tej nieszczesnej osobie) zebym cie zmuszala do czytania. Idź, poleguj, bo poronisz od nadmiaru informacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMANY
gość dziś To nie jest jad, co najwyzej szok i sarkazm. Jadem to ty zioniesz, do tego wyzywasz mnie od glupkow podczas gdy sama masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego. Prawda jest taka, ze kobiety poza Polską nie odchodzą z pracy dzien po pozytywnym tescie zeby sobie polegiwac, a odsetek poronien jest taki sam. Pytam sie wiec co jest takiego w jest w polskich kobietach ze dlugopisu nie moga uniesc, ani przeniesc tylka do biura ani wykonac tysiaca innch rzeczy ktore z powodzeniem robia kobiety na calym swiecie? Skad tyle ciaz zagrozonych, z definicji to powinien byc niewielki procent, mniejszosc przynajmniej. Tym bardziej jesli kobiety "poleguja" od poczatku wlasciwie? Odpowiedzi nie ma,sa tylko historie indywidualne a bo jednej kolezanka poronila od stresu (sama wystawilas ta diagnoze?), druga rzygala i srala cala ciaze itpitd i wreszcie okazuje sie ze 75% ciaz jest zagrozonych a 75% kobiet niezdolnych do najlzejszej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamany, dlaczego jesteś taka złośliwa? Już nie wyrażasz tylko swojej opinii, ale zaczynasz być wredna. Wyluzuj dziewczyno. I nie, nie jestem ciężarną wyludzaczka, nawet przyznałam ci wcześniej rację co do nadmiaru l4, ale nie rozumiem po co teraz atakujesz każdego, kto się z tobą nie zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"awda jest taka, ze kobiety poza Polską nie odchodzą z pracy dzien po pozytywnym tescie zeby sobie polegiwac, a odsetek poronien jest taki sam. " Tu nie uzyskasz odpowiedzi. Na kafe każda w ciąży wymiotuje non stop, po porodzie sn ma ciaśniejszą cipkę niż dziewica, karmienie piersią działa jak lifting, i tysiąc innych wymysłów. Niech robią co chcą - same tworzą kraj w którym żyją, same są tymi "wrednymi zazdrośnicami z pracy", paskudnymi szwagierkami i teściowymi. Same są wrednymi wyzyskującymi pracodawcami (albo ich mężowie, rodziny) itd. Jedyne co je tutaj łączy to anonimowość. Bo w życiu nie uwierzę, że magicznie sama śmietanka tu się zbiera, która jest uczciwa i miła, a te "złe" to siedzą w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No na pewno śmietanka tu nie siedzi, bo śmietanka tak się nie kloci (niektóre z was wręcz wykazują przy tym brak kultury), nie ujada i nie próbuje na silę zmusić innych do swoich racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W innych krajach moga sobie pozwolic na to zeby kobieta nie pracowala kilka lat, wychowala dzieci i wrocila do pracy. Nikt nie ma z tym problemu. A u nas? Jak nie wrocisz od razu to potem bieda z nedza. Wyjatkiem jest Francja gdzie kobiety szybko wracaja. Ale w innych krajach nie ma takiego przymusu, kobiety maja czas na prace i rodzine a u nas ciezko jest wyzyc z jednej pensji a artykuly dla dzieci sa drogie. Ogladnij sobie dokumenty z zachodnich krajow. Kobiety siedza z dziecmi w domach i to jest traktowane jako normalna praca. Nikt nie musi kombinowac ze zwolnieniami kombinowaniem jak tu wyciagnac 1000 zl macierzynskiego bo ludzie zyja na poziomie normalnie i sie nie martwia o kazdy grosz. O jakze by bylo cudownie decydowac sie na ciaze gdyby sie wiedzialo ze po porodzie spokojnie sie wroci do pracy a gdy sie zajdzie nikt nie bedzie na nas patrzyl jak na wyludzaczke. No co z wami? Nie widzicie w jakiej sytuacji sa kobiety na rynku pracy? gdyby zarobki byly normalne to one by nie kombinowaly tylko rodzily dzieci a maz by byl odpowiedzialny za finanse. A u nas kobieta jest traktowana jak oszust, pracuje na umowe zlecenie po 12 h i niech sie cieszy jesli odprowadzaja jej skladke. Bo przeciez rodzenie dzieci jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.01 nie tlumacz tego, bo one i tak nie zrozumieją. Mnie to bardziej niż sytuacja na rynku pracy zadziwia podejście ludzi do innych, tutaj każdy ma innych gdzieś i aby tylko dokopać, aby nie miał lepiej, tutaj są dwie strony medalu, kobiety które zachodzą w ciążę zaraz po podpisaniu umowy maja gdzieś ze inne kobiety przez to mają trudność ze znalezieniem pracy, a jak kobieta uczciwa, zajdzie po kilku latach pracy i nie wykorzystuje tego do wygody to i tak jest zjechana (zwłaszcza na tego typu forach) za to, że w ogóle zaszła! Bo jest krową rozpłodową, bo leży w domu bo bierze 500 plus itd... Też się zastanawiam nad tym: Ludzie, co z wami? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtammmmmmmmmmm
Ja mialam race biurowa i od 8 tc bylam na L4. Strasznie wymiotowalam i zwyczajnie zle sie czulam.aleee powiem szczerze ,ze nawet jakbym czula sie bardzo dobrze to tez poszłabym na L4. Na dojazd do pracy tracilam 400.zl. Na Zwolnieniu mialalm ta sama kwote do reki a bylam 400 zl do przodu. No i wiedzialalm tez ,ze juz tam nie wroce bo jako mama chciałam pracowac blizej domu. Tak wiec bylalm cala ciaze na L4 , pozniej 16 tyg macierzyńskiego (rodzilalm kilka lat temu) i 2 lata wychowaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.10 tylko patologia i największe wieśniary nazwa kobiete w ciąży krowa rozpłodowa. tak samo z 500+, żadna normalna kobieta nie zrobi sobie dziecka żeby dostawać 500+. No, ale co one tam wiedza...wieśniareczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym szybkim l4 to wcale nie taki Wasz biznes niestety takie zachowania to biznes wszystkich kobiet.Pracodawca woli zatrudniać faceta właśnie przez takie podejście w stylu" po co mam sie meczyc...itp " wiec teksty w stylu ze wam ktoś zazdrości sa słabe, rynek pracy pozniej dyskryminuje uczviwe kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czy ty z ch... ja spadłaś? większość szefów musiałaby przystosowywać lub zmieniać i sztucznie tworzyć stanowiska pracy dla ciężarnych i ja jakoś się nie spotkałam z załamanymi prezesami, bo jakaś tam pani z biura poszła na L4. Szczerze? Oni to mają w d...pie! Ja pracowałam 12 lat w firmie nim zaszłam w ciążę, szef mi pogratulował i powiedział, że póki co to mnie tu widzieć nie chce. Po macierzyńskim normalnie wróciłam i jeszcze awansowałam, a jedynymi które się zagotowały były suchotnice jak ty i tobie podobne ujadające na kafe :P które myślą, że tylko wtedy są coś warte gdy przemienią się w facetów, nie założą rodzin i nie urodzą dzieci byle tylko się przysłużyć firmie i dostać medal z ziemniaka za przodownictwo pracy :P Bywajcie towarzyszko! ku chwale ZUSu :P buahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.39 trzeba się było kształcić to byś się o prace nie bala, nie ta to inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracowałam 8 lat( lubie swoja prace) potem zaszłam w ciążę zresztą planowaną, dobrze się czułam, ale poszłam na L4 w 13 tc, teraz moje dziecko ma 9 miesięcy i staram się o drugie i bede ciągnąć najpierw L4 a potem znów macierzyński. I nie interesuje mnie, ze Polska ma kryzys (zresztą zawsze miała, ma i będzie mieć), ani rzad, ani ujadanie zazdrosnych kafeterianek. Czy mna się ktoś przejmuje? Moim zdrowiem, albo zdrowiem mojego dziecka? Nie. Będę robić tak żeby to mi i mojej rodzinie było dobrze, a nie komuś. Co mnie ktoś obchodzi...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak śmiesz?! masz być bojowniczką i przodownicą pracy dla dobra narodu, dla idei, dla wyższych wartości... masz się zajechać ku chwale ZUSu i zgodnie z prawem :P a tak serio popatrzcie sobie jak dziś żyją ci którzy walczyli za sprawę dla narodu, ci którzy uczciwie się poświęcali. Zobaczcie jak państwo im się odwdzięczyło. Z Solidarności tylko TW Wałęsa "Bolek" i paru jego kolesi żyje dostatnio, a ci którzy na prawdę walczyli żyją albo umarli w wielkiej biedzie. Zobaczcie sobie na powstańców warszawskich. Medale, ordery i "dziewińcet złoty" od 1 do 1... ostatnio nawet jakiegoś powstańca eksmitowano z mieszkania do piwnicy, a ja mam żyć uczciwie i dla poszanowania naszego wspaniałego prawa się poświęcać? Ludzie! z tego nic nie ma! Wzięłam L4 i wezmę znów jak zajdę w ciążę, a wy możecie mnie doopkę pocałować !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak kobieta w ciąży na L4 to według was kombinatorka i oszustka, a i pewnie facet jadący na wózku, bez nogi, starający się o rente to też kombinator, bo przecież ma ręce zdrowe...jedne z was niczym się nie różnią od tych żłobów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że w Polsce faktycznie przegina się z ilością i długością zwolnień dla ciężarnych, jednak to i tak kropla w morzu, biorąc pod uwagę resztę wyłudzeń,lewych rent, zawyżonych emerytur (dla co niektórych). Czepiacie się najbardziej ciężarnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jednego - czemu piszecie ze ktoś wam zazdrości L4 na ciąże i rocznego macierzyńskiego...? Jak można tego zazdrościć?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ekscytujcie się tak, ginekolodzy nie dlatego dają L4, że ciąża jest zagrożona, tylko dlatego, że w ciąży matka powinna mieć święty spokój i relaksować się, a nie stresować w pracy. Zresztą, co komu do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×