Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 4

No mialam szczescie ze czytanka trzydziestym wpisem na tamtej stronie, ze nie musialam przepychac :D Ale zato tym wpisem zaczynam przepychanie nastepnej stronki :D:D Powodzenia :D :P;)

A Pani Kleszczowa to juz tak calkiem nas olala? Maratony sie nie koncza? Ile mozna? A moze znowu z owockow zlewa i zamiast do flaszki to do gardla?

Witam . U nas pada drugi dzień ,ochłodziło się . J. pojechał sam na badanie kości a ja fasolke gotuję . Mało kiedy boli mnie głowa ,ale dziś tak -chyba wezmę tabletkę . Wczoraj miałam wizytę u ortopedy .Pani doktor nie tylko przesympatyczna ale i kompetentna .Byłam milo zaskoczona ,w nie całą godzinkę ,miałam wszystko załatwione,łącznie z prześwietleniem nóg i kręgosłupa .Okazało sie ze mam dyskopatię ,mam przepisany pas ortopedyczny i skierowanie na rehabilitację ,oraz tabletki na rozluźnienie mięśni. Sklep już znalazłam ,przez internet ,ale gdzie zgłosić się na rehabilitację jeszcze nie wiem . Anoolko zdjęcie przepiękne ,te z kolorowym ptaszkiem na kwitnącym krzewie . Bońcia dobrze że tylko na niepewności się skończyło .Myślę że chyba juz mocy urzędowej papiery nabrały.Mogłabyś odetchnąć z ulgą. Saguś miło ze na dobrego fachowca trafiłaś ,taki to skarb.Pralka jeszcze posłuży . Do Jozefy dzwoniłam -poczta głosowa odzywa się .Widocznie nie może rozmawiać . (Miałam jej nr.telefonu zapisany ,źle sprawdziłam) Yoana za pięknie podana kawe dziękuje . Maniu Opty Goda Megi Milego dnia

Chyba muszę przepchać . Anoolko ,pewnie już wypoczywasz .Jak zwykle z rana..... zajrzałam ,kawe wzięłam-dzieki

To jeszcze raz

Popycham dalej ,

Okazlo się ze po dluższej chwili ,moje klikanie ukazało.

Dobry wieczor:) Dzis tylko pomacham .Nie odzywalam sie ,ostatnie dni spedzilam u kolezanki poza miastem. Odezwe sie jak sie troche ogarne. Pozdrawiam Wszystkie Kruszynki,zycze milego wieczoru i udanego dnia.

o No to co u mnie się dziś działo z aurą to szoken jakiś było :o Tak lało i wiało , że łeb z płucami chciało wyrwać ...Widziałam sporo parasolek połamanych w kubłach na śmieci ...Już nie dmucham , starczy. Teraz się uspokoiło ;) o Anoolka dobra będę ćwierkać bo i tak niciewo nie skumałam :-D o tych Twoich poniedziałkach - jakbym z D gadała :-D . Ona jest na etapie czwartego interview - i mało co kumam :( Te stanowiska manager a w ogóle zupełnie inne przepisy kadrowe.. Nie zagłębiam się w to , na razie szuka a ofert sporo. I wymagań też. Też zaraz siądę w papierzyska :o Podsumować miesiąc muszę i policzyć .Parzą mnie te papiery o Nutko zimnica u mnie +7 brrrr ale lać przestało. Dobrze, że się trafia na takich lekarzy - sprawnie, szybko i z diagnozą . Pas ortopedyczny też miałam przepisany bo dyskopatia też już mam:o Zakładam czasami jak mam coś dźwigać . o Poślę się , mam telefon ! dla Wsiech;)

Optus no trudno a co za impreze macie 6 go w piernikowie .A u nas juz właczyli ogrzewanie i teraz trzeba mocno rozkrecic zawory z eby odpowietrzyc kaloryfery ale upału w chacie nie ma , co prawda chyba na pól gwizdka ogrzewanie idzie . Czy u Ciebie tez tak dzis wrednie wiało ?? bo mały wyciagnał mnie na mała kawe na działke i myslałam ze uswierkne z zimna tak przewiewało . No własnie to sadzenie ogromniastych drzew na małej przestrzeni to durnota , ta wredna moja miała szpaler z modrzewi co zasłaniały sasiadom całe słonce i w koncu wycieła a teraz wycieła te 35 lcio letnie ogromniaste czeresnie co to tylko ptaki objadały bo nikt na takie drzewa nie wlazł i jeno robaczywe owoce były i mi spadały na działke . Anoola no jak nie znajdziesz c zasu poklikac przez te 3 tygodnie to zrozumiem ze tak rozrywki wymyslasz gosciom ze juz na kompa braknie chwili :P:PA łyzeczka to nie jest ta mała łyzeczka do filizanek kawy jeno normalna deserowa . i na ten kociołek sosu było z decydowanie za duzo :P Hihi ja tez mam bambusy i juz troche za duze sie robią a to Koksik kiedys mnie uraczył sadzonką :D A Pani Kleszczowa na bank sprawdza smak nalewek :P:P przecie to precyzyjna robota i trzeba codz\iennie smakowac i doprawiac :P Nutko to pewnie na pogode tak Cie głowa boli bo wyjatkow paskudne dni są u nas dzis duje okrutnie :( i ja bym najchetniej z wyra nie wyłaziła :( Megi ale u kolezanki napewno troche akumulatorki naładowałas :D Sagus u nas tylko wiało wiec parasole nie połamane :D ale mrozem ciagneło rowno :(

Maniu, wiało niemożliwie ! Jak jechałam do seniorkowa, to mnie do rowu spychało, bo boczny wiatr wiał, a jak wracałam, to Arktykę czułam. Ale w domu cieplutko, słoneczko przez szyby nagrzało, bo pięknie prawie cały dzień świeciło. Ponieważ zaplanowanych rewolucji ogrodowych nie zrobię ze względu na tą byle jaką rękę - to cebulaki zakopałam w doniczkach na warzywniaku - na wiosnę będę wyciągać i przestawiać - tak sobie wykombinowałam bez roboty. Mam nadzieję, że w ten sposób nie zniszczę sobie cebulek. Ale na kopanie oboje nie mamy w tym roku wielkich chęci i siły - może wiosna będzie łaskawsza. Eee tam, Maniu, Tobie bambusy tak nie wyrosną jak na antypodach - podobnie jak agacośtam. Impreza w miejscu, którego Ty nie znosisz - a seniorkowo postanowiło w wolnej chwili odwiedzić. Ale jedziemy i wracamy, bez wielkich mecyi i składek tym bardziej. Czyli - umiarkowany moher. Megi - jak tylko pogoda pozwoli, to spacerki uskuteczniaj i akumulatorki doładuj. Nutko - to super, że na takiego kompetentnego lekarza trafiłaś. Ciekawe - na kiedy Ci rehabilitację ustawią. W szpitalu u nas podsłuchiwałam przy recepcji - że koniec marca.... Anulka - skoro chcesz mieć trzydniowy weekend, to nie lepiej piątek ? Ale pewnie w piątek już sobie do wypłaty ustawiasz.... Wtorek za nic do mnie nie przemawia, środa w sam raz podzieliłaby tydzień pracy na pół. Sagus, nie tylko u Ciebie duje... a deszczu jeszcze mogłoby przywiać, nawet na wysokość łopaty nie namoczyło ziemi. Piszę i piszę, a myśli mi latają gdzieś, że się skupić nie mogę. Nie wiem, czego taka rozkojarzona jestem. Nawet do seniorkowa bez śpiewnika pojechałam... Idę do wyrka. O, Saguś o kawie zapomniała. A futrzak już w pracy - to trzeba szybko stawiać (_)O, (_)O, (_)O, Miłego dnia ! a nam - spokojnej nocy.

Pani Kleszczowa dostanie w ucho! Nuta ja unikam lekarzy bo na pewno we mnie tez cos zlego by znalezli, chocby zly character :P A wiesz, jak chcialam zrobic fotke ptaszydla to mialam mniejszy obiektyw. Mowie – poczekaj na mnie i poszlam zmienic obiektyw. Zasraniec czekala na mnie :D Pewnie uczucie winy za osranie powloki :P Megi tez Ci machne Sagus czyli pogode mamy podobna. U mnie tez straznie wialo, co chwile cos, gdzies sie przewrocilo, puknelo, stuknelo i w sumie sie nie wyspalam. Na dodatek to przestawienie czasu…. Ale Aniol dzis w tym drugim miejscu wiec kogos innego neka telefonami, moge nadrobic spokojnie zaleglosci z konca miesiaca i troche sie po opier… :P Mania to Twoja deserowa lyzeczka wielkosci lopaty? Teraz wiem czemu waga Ci srodkowy paluch pokazuje :P Tak, ale Ty masz szanse ze bambusy zmarzna i padna a tu rosna i rosna, juz nieba siegaja :P A teraz powiem cos smiesznego. Jak pamietasz kupilam sobie bimbalki. No i powiesilam z przodu domu zeby nieproszony gosc w leb sie walnal i bym slyszala ze ktos lezie. Nieproszone albo nie przylaza albo bimbalki omijaja :O Wiatr powinien nimi ruszac ale ZA CICHO mi bylo i powiesilam je na patio. W dalszym ciagu sa za ciche a tak sie balam ze szlag mnie trafi a mnie trafia bo za cicho :D Jedynnie wczoraj troche dalo :P Ladnie brzmia i moze jeszcze cos sobie kiedys kupie :P Opty majac samochod rowerem jechalas? O nie, ja jednak w pelni zasluzylam na miano topikowego lenia :P Widzisz, w piatek tez tu jestem potrzebna… tak wychodzi ze na wolny poniedzialek lub piatek mam najmniejsze szanse. Wtorek w sumie najcichszym dniem i na to mam szanse, mala ale mam! Mi wtorek bardzo pasuje bo nawet bilety w kinie polowe ceny :P Dawniej czesto sobie chodzilam :P za kawe

he he.. dzis z agencji dostalismy nowego kierowce na widlaka. Od slowa do slowa Vladimir!!! Rosjanin! (ale nie wiem czy z jakies dawnej republiki czy tylko Rosjanin, musze zapytac). No i mamy tez Afrykanczyka, nie wiem z jakich korzeni. I malo z krzesla nie spadlam jak ciemnoskory przemowil do mnie po rosyjsku!!!! Bo od Vladimira sie dowiedzial ze ja tez powinnam gawarit :D:D:D Takie jaja to tylko w kangurowie :P (_)> (_)> (_)> (_)> I prosze mi lury nie marnowac....

Witam. Anoolko ,to nie tylko zgrzyty ,ale i wesolo masz w pracy ,uśmiałam sie .Po rosyjsku chyba rozumiesz ,dawno nie rozmawiałam w tym języku ,ale wszystko rozumiem . Za kawę wróciłam juz z laboratorium na dworze zimnica .....wiatr .....pochmurno. Wypije kawe i wybywam . Opty znalazłam kilka gabinetów rehabilitacyjnych. Termin różny, od grudnia do czerwca . Może załapię się do naszej przychodni ,będę miała blisko . Cebulkom nic w doniczkach nie będzie ,wiosną szybciej wzejdą . Megi miło spędzonego czasu z koleżanką ,od czasu do czasu dobrze oderwać sie od codzienności . Maniu miałas racje ,pogoda tak na mnie podziałała . Dzis czuje się już dobrze ,jakaś energiczna jestem :) .Muszę wszystko pozałatwiać ,jutro jedziemy do lasu .Potem nie wiadomo jak będzie ,jak J. zacznie leczenie ,jak będzie się czuł po naświetleniach . Saguś Bońcia Yoana Goda Milego dnia wszystkim Kruszynkom

Zrobiłam sobie wolny dzień...troszkę poczytałam i napiszę parę słówek.. Anoolka to masz światowych pracowników...i w dodatku jednym językiem porozmawiacie..słowiańskim!:-) A pogodę macie taką jak i u nas! Saguś to dobrze,że sprzęt udało się naprawic..napewno jeszcze dłużej posłuży niż kupiony nowy!! Z lodówką tak miałam..wypasioną kupiłam...po 4 latach...wysiadła!Ale to już kto inny się o to martwi..podobno już wymieniona! Ja wynajętą używam w wynajętym mieszkanku.:-)to głowa nie boli!! Nutko tak powinna działać służba zdrowia a my sie dziwimy jak jest tak normalnie bo u nas to normalne nie jest!! Maniu wyobrażam sobie jaki sosik masz pikantny nie lubię przesadzonej ostrości pali jak diabli. Opty oj na zachodzie też wieje okrutnie..dziś zrobiłam sobie wolny dzień i pojechałam do córci do Świnoujścia a tam głowę prawie mi urwało...samochód o mało mi z drogi nie zmiotło!! Równo tydzień mi zostało do wiadomej sprawy...zamówiłam fryzjerke..kosmetyczke..muszę godnie wyglądać,że nie rozpaczam,że jest mi dobrze,że jestem szczęśliwa!!

Opty no to mysle ze jedziecie do tego targowiska proznosci bo to jedyne miejsce w piernikowie ktore omijam szerokim łukiem a jak wiem seniorkowie jezdza tam rowno i to z kopertkami . hehe ale bambus całkiem bystry u mnie juz go pilnie wycinam na kijki bo inaczej juz by za gesto było . Ja tez naszykowałam sobie kilka doniczek i bed e wyciagac i pedzic . Anoola a wcale parszywce nie chca zmarznac i nawet lisci wszystkich nie traca przez zime jakas odporna na mrozy odmiana :D no to kup se jeszcze bimbołki bo to fajna ozdoba i ładnie dzwoni tylko musisz powiesc zeby były przeciagi .Ja lubie patrzec siedzac na lezaczku jak mi bimboki kreca sie na wietrze :D hehe a Ty jeszcze ruskij jazyk pamietasz Nutko a u nas dzis rowno cały dzien leje to niczego mi sie nie chce i tak przebomblowałam cały dzien :( i własciwie nic konkretnego nie zrobiłam :( Bonciu no własnie ja tez nie jestem entuzjasta takich pikantnosci ze uszy stoją jak sie toto je :( Racja masz super wygladac i tak naprawde sie c zuc bo tu juz nie ma sensu płakac po gadzinie :(

Maniu, dobrze skojarzyłaś, tylko u nas kopert niet. Szkoda, że taka paskudna pogoda nam trafiła, żeby tylko seniorkowie się nie pochorowali na tym zimnie. Ale myślę, że rozgrzewającej będzie trochę, to się wzmocnią. Ty się snujesz po chacie i nic nie robisz, a ja praktycznie wyrko opuszczałam tylko żeby nakarmić zwierzyniec i siebie. Fajnie taki jeden leniwy dzień, ale więcej, to już bym nie chciała. Trochę poczytałam, sudoku, radio... i dzień zleciał. Bambusy wymarzną, jak prawdziwa zima przyjdzie. ale jak na podpórki możesz wycinać - to super. Bońciu - bardzo dobrze, że z takim nastawieniem podchodzisz. A pogoda pewnie jednakowa w całym kraju, nawet na antypodach podobna. Nutko, dobrze byłoby skorzystać z takiej najbliższej, bo nie trzeba nikogo angażować w podwożenie i potem czekanie. Bo to jednak sporo czasu zajmuje. Anulka - to masz w pracy przegląd różnych nacji - nie mówiąc o językach. Ciekawe, skąd Afrykańczyk zna rosyjski ? No i co się tak dziwisz, że ja jadę rowerem ? Przecież nie raz pisałam, że czterech kółek nie lubię, jadę tylko wtedy, gdy nie ma innego wyjścia. A jak na łeb nie leje i odległość dająca się pokonać - to nie ma nic lepszego niż wiatr we włosach ! To Ty to wolne nie bierzesz dla swojej wygody, tylko dla firmy ? Weź się przekonaj do laptopa służbowego - i będziesz mogła więcej wolnego mieć i w korkach nie stać... Ja tam byłam zadowolona, nawet jak mi doopę w środku nocy zawracali. Kawa dla wstającej (_)O, (_)O, (_)O, a pozostałym Kruszynkom mniej wietrznej pogody na jutro.

Jejuniu jak zimno (+3) !!!! i leje non stop :( Już dość :o Dobrze , że wiać przestało ...na jutro słonka troszkę potrzebuje ! o Ja się też dziś snułam, pledzik darł ryja niemożliwie ...no wygrał:o Ale tylko pół godziny ! Zimno mi coś bardzo ...raczej zawsze narzekałam, że mi stale gorąco :o o Nieciekawe mam wieści od D :( , wiem , wiem, że mam się nie martwić, że sobie poradzi...ja to wiem ale - wiecie, że ona na przedostatnim roku studiów jest i nowy pracodawca może ale nie musi się zgodzić na dzień wolnego.W "starej" firmie musiała go odpracować ale teraz...jest inaczej :o o Bońcia Trzymaj się i dzielna bądź ! o Anoola - hehhe :-D po rosyjsku chyba każda z nas by pagawariła ! Tego się nie zapomina , przecież od 5 klasy szkoły podstawowej , później średniej był u nas obowiązkowy...i po co :o Lubię bimbałki !!!! Oj , D miała tu laptopa służbowego jak była w lipcu - no przerąbane było :( A przecież miała urlop a oni w L tenże fakt mieli w doopie. . o Nutko Bierz te najwcześniejsze zabiegi ! Od grudnia to i tak spoko.U nas pół roku ! I ma bata żeby krócej a bez NFZ od ręki:o Zdrowia dla Twojego męża dużo ! I dla Ciebie sił dużo ! o Ja dziś pognałam rano na tarczycowe badania , bo przewróciłam kalendarz na październik a tam kartka wielka przypięta...wtorek endokrynolog :o Przeca byłam niedawno...ta. jasne w styczniu - i teraz mam kontrolę ...no tarczycę mam niefajną , a może coś się poprawiło po tym jodzie....Nie wiem. Wyniki będą u specjalisty we wtorek... o Goda , Megi . Maniu pokażesz te aniołki czy nie ? o Opty I jak ręka ? Opuchlizna złazi ? Oj , ja miałam dziś szafowy dzień...mocno szafowy i popołudniu jak wracałam od Mamy tylko zakupiłam znicze na jutro.Ale jak tak będzie lało to cienko to widzę :o o Pisałam do Józi sms - ale jeszcze nie dotarł.Podejrzewam , że mogą dzwonić o określonych porach ( w wyjątkowych sytuacjach) albo wcale:( o Idę szukać jakiś rękawiczek bo zmarznę na tym cmentarzu. o

Saguś, poradzi sobie, wiesz to, ale i tak będziesz się martwić... A od szafy klucz wyrzuć ! Ręka - w skali 1/10 opuchlizna zeszła do 3, ból jest niewielki, tyle, że ją mam prawie stale zdrętwiałą. O zaciśnięciu palców nie mam co marzyć, najgorsze są dwa środkowe. No i siły żadnej w niej. Ale myślę, że skoro tak powoli idzie ku lepszemu - to kiedyś będzie dobrze. Wczoraj przymierzałam zegarek - brakuj***ardzo dużo, żeby zapiąć bransoletkę. Snuję się jeszcze, bo dzień taki leniwy - to i zmęczyć się nie miałam czym. Ale włażę już do wyrka, może co poczytam.

Ale mnie dzis Juz mialam trzasnac drzwiami na fotokomorke :P ale przeciez mam samochod do splacania. Koniec z rozrzutnoscia! Koniec z przydasiami…. Siedemnascie i pol miesiaca i ani chwili dluzej!!!!! Bede korzystac ze starosci. Biednie ale bez teflonow nad glowa!!!! Nutka ano widzisz, mam jak na hustawce, raz fajnie raz wrrr! Ale pewnie kazdy tak ma i wszedzie… Rozumiem po rosyjsku ale jak chce cos powiedziec to musze mocno w glowie pojedyncze slowka szukac. A kiedys w mowie i pismie bylam dobra. A zeby bylo smieszniej czytanie szlo gorzej. Jak to mozliwe ze napisac moglam a drukowanego przeczytac nie moglam? W szkole czytanki uczylam sie na pamiec zeby nie wpasc ze nie umiem czytac…. No i raz wpadlam. Bo belfer kazal mi czytac a ja bylam zagapiona w sufit i kontynuowalam…. I sie skapowal ze ja z pamieci. Mielismy rozmowe i od tego czasu nie bylam wyrywana do czytania. Boncia no pogoda dzis sie wyklarowala, jednak wiosna :D ;) chociaz noce jeszcze chlodne. Wlasnie – na rozprawe godnie! A co? nie jestes szczesliwa ze jeszcze troche i bedziesz WOLNA i bez faceta humorow? Bo nawet jesli to jeszcze dluzej potrwa to kiedys w koncu sie skonczy i idzie w dobrym kierunku ;) Badz mocna! Mania ja myslalam ze z kopertami to tylko do Lichenia :O A mowisz ze ojcu tez przynosza? No to masz przesrane jak bambusy takie silne. One pod ziemia duzo szkody robia. A nie daj Boze kanalizacja…. Moze masz racje, kupie se bimbalki i bede sidziala gapiac sie na nie bo dzis calkiem odechcialo mi sie pracowac! Niemnozko, panimaju niemnozko. Opty ja tez lubie taki leniwy dzien ale co za duzo to nie zdrowo a jak mnie tu nie przestana szykanowac to taki kazdy dzien bedzie …. A ja wole cztery niz dwa kolka :D Zawsze to stabilniej doopa siedzi :D A wiatr we wlosach? Otworze se szyberdach ;) Nie chce laptopa bo wtedy to mi tyle nawala ze na sen nie bedzie czasu a o podrapaniu pyszkow za uszkami to bede mogla calkiem zapomniec. Wlasnie teflon spisal co ja robie w ciagu dnia… bo za malo!!!! Widocznie :O! wqrviona jestem na maxa A za ta reke to po tej chudej doopie dostaniesz! Golonke, mleko, a nie zelki Sagus raczej jestem pewna ze nowy pracodawca pojdzie na reke. Kazdy z tych bufonow chce miec ludzikow bardziej edukowanych, bedzie dobrze. A wiesz, ze ja dawniej mialam problem z tarczyca i to nie male a od czasu jak tu jestem to zapominam ze taki organ istnieje :P (_)> (_)> (_)> (_)>

Dzien dobry:) Z grubsza sie ogarnelam,trzeba bylo sprzatnac dokladnie chalupe,zrobic male zakupy. U nas pogda kiepska praktcznie od poniedzialku leje,bylam w przychodni po leki zmarzlam okropnie. Anoolka:) Slyszlam od kogos ze ojciec juz w Nowy Rok podawal w radio numer konta,na ktore mozna przekazywac srodki.Nie widzialam tej rezydencji,przyznam ze w Licheniu tez nie bylam,tam tez targowisko proznosci.Natomiast spodobalo mi sie bardzo w Czestochowie,inaczej to miejsce zapamietalam podczas zwiedzania w wieku nastu lat.Moze dlatego ze wowczas nie ogladalam jasnogorskiego skarbca.

Opty:) Spacer o ktorym pisalam w ubieglym tygodniu nie doszedl skutku,spotkalam po drodze corcie ,wypilysmy kawe na miescie.W sobote natomiast bylam z kolezanka w kinie na "Smolensku",bardzo chciala obejrzec ten film,a wieczorem pojechalam do niej.Faktycznie odpoczelam ,takiej pluchy jak dzis jeszcze nie bylo. Nutka:) Odnosnie targow staroci ,u nas od niedawna organizowane sa w kazda niedziele rano,powstala tez tzw "wyprzedaz garazowa",na tej drugiej mozna spotkac rzeczy z czasow PRL.Zaps na rehabilitacje mielismy dopiero po Nowym Roku,ale prawdopodobnie zwolnilo sie miejsce,pani byla juz drugi raz stad te nagle porzadki. Maniu:) Jesli chodzi o sos o ktorym piszesz to zawsze mozna go doprawic.Ostatnio zamiast makaronu z miesem robie zapiekany z brokulem ,serem,na wierzch jajka ze smietana.Teraz jest smaczniejszy bo przed duszeniem mieszam go z rozdrobnionym czosnkiem i pieprzem. Sagus:) Widocznie jestes duzo mlodsza ,bo nie kojarze jezyka rosyjskiego za czasow podstawowki.Uczylam sie dopiero w liceum.Odwiedzenie cmentarza planuje na sobote,mam nadzieje ze nie bedzie takiego blota jak dzis. Boncia:) Zycze duzo spokoju,pomyslnego zalatwienia sprawy,trzymam kciuki. Yoanka:) Goda:) Pozdrawiam serdecznie milego wieczoru i udanego dnia.

Masakra.masakra,MASAKRA! Adwokat zadzwonił do mnie,że sprawa odroczona bo wpłynęło jakies pismo do sądu o odroczenie..za tydzień dowie siękonkretów...co też znowu wymyślił ten durnowaty!! No w tym roku nie ma szans na ustalenie następnej rozprawy!

[ o Ojej Bońcia współczuję :( To czekanie .... o o Zimno u mnie , zmarzłam na cmentarzu ale nie lało;) W nocy zero ma być :o A gdzie złota polska jesień ? :( o Opty Nie napisałaś na kiedy masz termin u lekarza z ręką . No rehabilitacji Ci trza i to jak najszybciej . Nie ma dawno klucza przy tej szafie :-D , otwiera się cholera na zatrzask magnesowy - nie chce mi się tego demontować :-D o Megi u mnie słonko próbowało się przebić ...nawet zaświeciło i kolorowiej się zrobiło :) o Anoola Ocean blisko to i tarczycę wzmocnił;) No widzisz nowy pracodawca nie chce za bardzo się zgodzić:( Szarpanina nerwów i tyle :o Poczekamy , zobaczymy ! o No właśnie dzwoni , wrócę może później bo to potrwa ! w górach mam 20 cm śniegu....no pięknie a ja po grzyby chciałam jechać o

Wróciłam rano się snułam. Trochę drzemałam. I tak dzień minął . Jutro do roboty. Ale na 7 godzin :D Tyle to się na żyletce przesiedzi :D https://img.grouponcdn.com/deal/5VkdPEv9bNudH9cbXFju/A4-2048x1229/v1/c700x420.jpg A to dla herbatkowych :) http://www.tapetus.pl/obrazki/n/197611_herbata-ciasto-owoce.jpg

(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)> o No pogadałyśmy . Nie jest za dobrze:( Czasu trzeba . o Fajowego weekendu i SŁONKA dużo !

Yoana jest dobrze :-P skoro w tej samej godzinie i minucie się razem zmieściłyśmy;) Jeno tak mało piszesz :o :(;o

Melduję, że wróciłam wesołym autobusem z piernikowa. Mimo pogody - nastroje wspaniałe, było naprawdę wesoło, ci ludzie są nie do zdarcia ! Tyle ile się dziś naśmiałam - to chyba mi na tydzień deszczów za oknem starczy. Na temat samego obiektu nie chcę się wypowiadać, bo każdy ma przecież swój osąd. Próżność ? Może i tak, ale na litość boską - kurna chata też być nie może.... Bońcia, gra na zwłokę, jak nic ! Albo papuga mu tak podpowiada, albo sam sobie wykombinował, że Cię zmiękczy takim czekaniem i odsunięciem od forsy - jak rozumiem. No bo skoro sama odeszłaś, to.... Współczuję Ci tych ciągnących się terminów, dobrze że dzieci Cię wspierają. Trzymaj się ! Yoanka, to po tych 7 godzinach trochę niedziel będziesz miała ? A herbatkę ukradłam i na pulpicie siedzi, śliczna. Saguś - we wtorek jestem na kontroli. Raczej grzybów pod śniegiem nie znajdziesz.... ja liczę, że u nas może jakieś opieńki albo gąski się pokażą, chociaż może lepiej po lesie już nie będę łazić ? Zobaczymy. Anulka, a czy to pierwszy raz Cię zdenerwowali ? Miałaś się nie przejmować - tak przynajmniej deklarowałaś ! Spokojnie - minie dzień - i inaczej na sprawę spojrzysz. Luz !!! Ja nie mam szyberdachu - więc tylko jednoślad mi pozostaje ! Megi - trochę odpoczynku i już się do kieratu zaprzęgłaś. Ale dobrze, że chociaż płuca przewietrzyłaś. Kawa pięknie podana wyżej - więc jeszcze sprawdzę, czy Mania klika - i walnę zwłoki po "trudach pielgrzymowania".

Sagus piskasz o aniołki to wstawiam http://images71.fotosik.pl/751/9a9bb7a565ab3171gen.jpg http://images72.fotosik.pl/749/140dbe09239282ccgen.jpg a na fotosiku jeszcze kilka jest jak widac nazbierało ich sie sporo na parapecie :D Opty hihi to znaczy ze Wy tylko tak turystycznie i nie ucieszycie dyrektora bo on tylko te kopertowe wycieczki chyba ceni . mnie ta pogoda zupełnie wykonczyła bo nic mi sie niechce i taki smetny marek ze mnie, dzis w padli z najomki po abazur i dowiezli jeszcze noge lampy do odnowienia i chyba im sie podobał abazur po odnowieniu . Anoola te moje bambusy chyba troche delikatniejsze i ciensze od Twoich ale tez juz sie rozrastają . No do ojca dyrektora to wycieczki z kopertami i jeszcz epo rekach go całują a w jego mediach to numer konta to pilnie podają , pamietam jak do tesciowej przychodziły podziekowania za w płaty ale chorego wnuka to olewała :( Bimbołek to dobry pomysł :D Megi no mnie tez te targowiska proznosci zdecydowanie nie pociagają ale Czestochowa mi sie podoba bo tam te bogactwo tak nie kipi / Bonciu no i nie ma sposobu na gadzine jeno trzeba to przetrwac :( Yoanka znaczy jutro duza czytanka i pognaj grube d.. do odchudzania tak jak Sage zmotywowałas :D Optus no własnie tez sprawdziłam czy klikasz , te Twoje Seniorki to niezmordowane :D

Megi o co chcesz ;) jesien to musi padac i byc brzydko :P Za to u mnie wczoraj 30 dzis tez tyle bedzie a na weekend ma byc 22. Ja nie jestem religijna wiec takie “ojce” na mnie nie moga liczyc. Znaczy rozmawiam z Bogiem ale po swojemu i gdzie mi pasuje. Pomagac tez lubie ale potrzebujacemu a nie komus kto glosno wola. U nas tez modne garazowa wysprzedaz. Zeby mi sie chcialo przejrzec, posegregowac i przygotowac … to pewnie jeszcze jeden pierscionek z brylancikami bym mogla sobie kupic ale mi sie nie chce… Jak to nie pamietasz ruskiego ze szkoly? Ja mialam od 5 klasy…. Boncia no masz troche pod gorke z ta sprawa :O Co za wredny facet! Czy nie ma sposobu zeby z nim sie dogadac, wytlumaczyc tlumokowi ze tylko papugi zacieraja raczki! Bo kazde takie odroczenie to kasa do ich kieszeni … z Waszej kieszeni. W konicu nic nie zostanie do podzialu :O Juz kiedys pisalam ale powtorze - jak ja sie rozwodzilam to exa papuga ze mna sie skontaktowala ze moze by odroczyc, moze ja jeszcze nie chce... nawinal mu taki makaron na uszy ze przez dedektywa musza mnie szukac Zj***lam ex meza ze co on taki glupi? Syn u mnie bywal, (mieszkal z ojcem) , z exem dzwonilismy do siebie, ex wiedzial gdzie ja pracuje a ten ze dedektywa? Pojechalam i powiedzialam jego papudze - dawaj te papiery? gdzie podpisac... i bylo po ptokach! Sagus nowy… stary… kazdy pracodawca to HUJ!!! Krew z czlowieka chca wyssac i wywalic jak zdepniety karton po murzynkach :P A tak apropos to lubilam murzynki :P a tu tego nie ma buuuu Yoana co Ty mnie tak tuczysz slodkosciami??? pikne! Opty ja tez chce takie seniorkowo i nie chce juz pracowac… Nie, nie pierwszy raz ale za kazdym razem coraz gorzej to odreagowywuje. Dawniej to kogos zj***lam i mi przechodzilo a teraz to od wczoraj lzy mam na zakrecie! Rano gadalam z Aniolem i w polowie musialam wyjsc bo sie poryczalam. Pocieszal mnie ze wszystkich tak pod lupe biora ale k***a dlaczego lizusy tak bezczelnie na mnie zwalaja wine? Bo ja kontraktor i lepiej niech mnie wywala niz taki co na stale pierdzistolek czy wachacz dywanow robil sobie dalej to co robi najlepiej?… czyli NIC!!!! Mania Ty paskudo, to ja wolalam o aniolki. Ladne i wyobraz sobie ze ja mam wszystkie parapet puste, latwiej sciera sie leci :P Ale u Ciebie slicznie wygladaja :P Mialas abazur tez pokazac… oj zobaczysz Ty kfffiatki jak swinia niebo A niech no agacostam zakwitna! Nie pokaze :P I dziewczynom tez zabronie :P Czy dziewczyny slysza? I w tym roku nie pojde obcykac agacostam dywanu z okazji Twoich urodzin. A nadajda, nadejda! Znowu bedziesz STARSZA i STRASZNA :P