Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mania

Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 4

Polecane posty

Dla Megi - przepis sprawdzony http://www.olgasmile.com/kluski-z-burakow.html Pierogi z serem to pierogi z FARSZEM serowym (na słodko lub wytrawnie) . Kopytka to u mnie kluchy z ziemniaków i mąki (niewiele) w kształcie rombów . A kluchy z twarogu i mąki to leniwe, też romby. http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/166012_tulipany_kawa_ciasto_kompozycja.jpg Żeby mi tu wrzasków nie było 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O nie, ja nie Mania, lury z rana pic nie bede 😭 zmarnowala sie a nowej nikt nie postawi..... Chyba strzele focha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, nie strzele bo widze ze chyba trzeba PKAC stronke wiec MOZE tam jest :P Pieski juz dostaly tabletki, Ajsy uszko przemyte... jeszcze tylko za 15 minut antybiotyk w plynie do uszka dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Zaniemówilam ostatnio . Niestety zdaza mi sie taka przypadlość jak czegoś jest nadmiar . Ostatnio opiekowaliśmy sie wnuczkiem,jest bardzo absorbujący .J podejmie leczenie od 14listopada w onkologi ,będzie dojeżdzal na zabiegi .Ja w poniedziałek mam wizytę u neurologa .Znowu tworzy się tęniak rzekomy w tym miejscu co miałam operowane i to mnie tak zdołowało .Musiałam to ''przetrawić''.Jutro z rana jedziemy do Chałupek ,to trochę będzie weselej . Po powrocie trzeba o groby zadbać .Czas tak szybko mknie ,niby nic nie robię a dzień tak szybko mija .Pogoda nie nastraja optymistycznie ,pochmurno .Też przytyłam prawie 4kg. a niby diete trzymam ,tak mam na jesień . Megi dziekuje za odpowiedz ,nigdy na takim pogrzebie nie byłam ,tylko ze słyszenia i tez w pozytywach . Bońcia ,szerokiej drogi i jak możesz, odpocznij w Warszawie. Zostawiam pozdrowienia wszystkim Kruszynkom 🌼 Miłej niedzieli ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi - jakoś Ci trudno do kompa zasiąść, ciągle zabiegana jesteś. Ale już o stroiku pomyślałaś - ja jeszcze podkładu nie przygotowałam, mam z zeszłego roku, ale pewnie się kruszy. No a poza tym pogoda taka, że mi się robić nie chce, a w domu nie będę się z tym rozkładać. Nie, kopytka są z ziemniaków, a pierogi - jeżeli zagniecione z twarogiem - to leniwe. A jakie to są buraczane - to nie wiem. Anulka - i co, zabrałaś się za okna ? Mam nadzieję, że dałaś spokój i zlitowałaś się nad bolącym nadgarstkiem. Nie wiem co i poradzić w sprawie pieskowych kocyków. To czy płyn tańszy i mniej pachnący - to przecież nie znaczy, że nie podrażnia. Ale jak śpią teraz spokojnie - to może wszystko będzie okey. Yoanka pewnie w domu odpoczywa od jedzonka i przygotowuje się psychicznie na maratony. Teraz pewnie grudzień będzie "odrabiać"... Obejrzę jeszcze ranny program ogrodniczy w necie i idę do wyrka. (_)O, (_)O, (_)O, - kawa do sudoku i miłej niedzieli !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, wymądrzam się o kluskach, a tu już z przepisami podane... jak na perfekcyjną panią domu przystało ! I jak tu w kompleksy nie wpaść ? Ale dobrze, że stronka przepchana. Witaj Nutka - mogły by Cię te niedobre moce już opuścić. Wcale się nie dziwię, że nastroju do pisania nie było. Naładuj akumulatorek w odwiedzinach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi 🌻 na moje to za duzo wkuchni siedzisz i dlatego nie masz czasu popisac :P A jak sie w kuchni pysznosci naprodukuje to pozniej trzeba jesc i waga srodkowy paluch pokazuje :P Tak tez mysle ze kolezanka dawala mi znak dlaczego na skype nie zaglada. Wczoraj tez sobie poplakalam bo to wlasnie ona pokazala mi kiedys sudoku, wciagnela mnie w to i jak cos trudniejsze to mowie - Danuska, choc, pomoz! Yoana 🌻 kawa ladna, tulipanki tyz ale po co jeszcze to CIACHO!!!!! Ono najladniejsze :P ;) Nutka 🌻 jak ja mam czegos nadmiar to wole sie wygadac, wtedy mi lzej... pamietasz? Twoje slowa - smutek dzielnony jest pomniejszony.... fakt, duzo brzydkich spraw sypie sie Wam na glowe ale Nutko MUSISZ dac rade! Odszukaj swoj pozytywizm bo i nam on pomaga. 😘 Opty 🌻 nie zabralam sie za okna bo z zachmurzenia zrobily sie opady. Pojechalam do sklepu, kupilam na mlem mlem i upitrasilam dzieciunkom. Za rada wetki zmienilam marchewke na slodki ziemniak! Pyszne :P Sama im troche wyzarlam. Dobrze ze im gotuje bez soli, bez przypraw bo inaczej nie wiem czy byloby co zamrazac :D Bo z uwagi na bolacy nadgarstek poszlam calkowicie na latwizne. Kupilam dobre mielone, przesmazylam jak do spaghetti, ryz mi sie cudownie na sypko ugotowal. Pozniej tylko wszystko polaczylam, wymieszalam i nie musialm brudzic maszynki do mielenia, mielic itd :D Dalam na posmakowanie, smakowalo i gapily sie tak jakby pytaly a gdzie wiecej :P Nie, chyba to nie mialo nic wspolnego z kocykami. Bakterie mogla zlapac na podworku. Podrapala sie i poprzenosila. Tak mi wetka mowila bo na wiosne jak wszystko kwitnie to przeciez ludzie tez cierpia na jakies kichania, katary co nie ma nic wspolnego z przeziebnieniem. . Widzisz ile ludzi pomagalo przepchac stronke? Nawet marudzaca wiewiora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opty akurat nie pchałam bo dopiero siadłam bo dzis taki roboczy dzien bo zaliczyłam działke i co nieco pochowałam juz do budki a ze zaległosci w robocie miałam wiec do teraz siedziałam przy bombkach , Megi no własnie trzeba juz myslec o grobach ale narazie to musze po niedzieli slubnego pognac zeby liscie zgrabił ,. najgorsze ze sypią sie okrutnie bo stare wielkie drzewa i do ostatka bedzie bajzel na grobie :( Ty to lubisz kuchnie bo ja coraz mniej w niej robie , wymyslam zarełko zeby jak najmniej roboty było. No jak sie kupi dobre spodnie to sama radocha bo jak dla mnie to znalezienie portek to ciezka sprawa . Nutko tak myslałam dlaczego nie piszesz , ale tak to jest jak za duzo zmartwien to i klikac sie neiechce , wracaj z Chałupek z nowymi siłami :D Yoanka no ja durak musiałam chia googlowac . ale przepis niezły . Anoola no to gosciowy bedą miały super udekorowany domek :P jak Ty juz choinke chcesz stawiac :Pa na dodatek im krzaczki zakwitną :D No w ąłsnie kiedys słodycze dla mnie mogły nie istniec a teraz tez mnie ciagną :( EE produkcja idzie ale jeszcze wyjazd mnie czeka a zawsze wolałabym miec juz mało do roboty zeby cos nie przeszkodziło bo wiadomo ze zawsze cos moze stanac na drodze :( a to marudna robota :( wiadomo ze czeste mycie skraca zycie :D a wety wiadomo z e nie zawsze dodiagnozuja prawidłowo :( Hihi ale bedziesz pikna bez zebow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na groby nie pojade bo tu nie mam a tam za daleko. Tymbardziej ze u nas idzie sie do pracy. Zapale swieczuszke, puszcze lezke, jak co roku. Mania 🌻 co znaczy bajzel na grobach? To tylko Ty widzisz ze liscie opadaja? Inne ignoranty mysla ze liscie leca do gory? Myslalam ze juz nie patrzysz na to co inni powiedza. Przyroda swoje prawa ma i lata gdy na 1 listopada wszystko pokryte bylo sniegiem dawno minely. Czyli jak nie ma snieznej pory to liscie jeszcze moga opadac :P Nie przesadzasz? Domek udekorowany? Odwale co musze, bialych rekawiczek zakazalam przywozic :P Choinka na poczatku grudnia wraz z australijska tradycja. Skoro w nowy rok powinno sie skladac.... Mi sie kangurska tradycja lepiej podoba. Radosc bo ma sie Dzieciatko narodzic a jak juz sie narodzi, kac sie wyleczy to zbierac zabawki a nie tak jak w Polsce jakies umartwiania, rozmyslania, adwent, smutek... czego sie smucic jak zbawca ma sie rodzic? Nie rozumiem tego! Ta sama religia, ta sama biblia a jak rozna interpretacja. No zawsze mowie - zeby pieski umialy mowic... a tak nie powiedza wiec metoda prob i bledow :(:(:( I chcialam jeszcze powiedziec ze wywalanie przydasi jest paskudne! Kiedys sprztnelam pralnie, wywalilam takie kolnierze z czasu Ajsy operacji. A teraz by sie przydalo bo strasznie sie lizala, zabkami atakowala skore. Ale juz jest DUZO lepiej. Jeszcze tylko niektore miejsca strasznie zaognione. Ale tabletki przeciw swedzeniu robia swoje bo juz dzieciunek spokojniejkszy, wiec i ja skokojnie jutro pojde do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 Wstawac!!! U Lolka bylam ;) A teraz ide cos sobie upitrasic... Mam ochote na grochowke lub fasolowke a moze krupnik :O:O Zalezy od tego co znajde w szafkach :D Wiem ze nie bedzie to groch z luskami 😡 Ciezko znalesc a ja najbardziej z luskami lubie. Myslalby kto ze tak sie o mnie martwia :O Zeby mi luska nie zaszkodzila :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziwuszki! Okrutnie mnie wszystko boli..masaż na gwałt potrzebny!:-) A chłopa niet!!:-) Kluseczki obejrzałam..a,że uwielbiam śląskei kluchy pewnie samkowite są! Nutko kiedyś się zakończą te choroby..pilnuj wszystkiego o siebie i u J..będzie dobrze! Troszkę takiej odskoczni Wam się przyda..miłego pobytu w Chałupkach! Anoolka kucharka z Ciebie wyborowa co pokazują Twoje psiaczki koochane...zdróweczka dla nich życzę! Maniu oj słodycze też mnie pociagają..wystrzegam się ale jak wieczorkami dopadnę..a nawet teraz w podróży jak wracałam zakupiłam cukierków trufli,,dzieci nie przepadają to więcej dla mnie było...oj pojadałam,pojadłam . Grobów mam sporo do odwiedzenia ale jeden do ogarnięcia...ale wczesniej w tą sobotę są Urodzinki...mamie jeszcze nic nie powiedziałam..to tak prawie na ostatnią chwilke zawiadomię..dzis miałam iść z synową ustalić menu ale się bidulka rozchorowała i sama pójdę co zamówię to muszą zjeść! Dziś taki dzień odpoczynkowy...może pózniej wyjdę na powietrze....pogoda jak na razie nie najgorsza bo nie pada! Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anoola mnie ten bajzel za bardzo nie przeszkadza ale przynajmniej mam pretekst zeby slubnego poganiac do roboty :D No tez pamietam te groby pod sniegiem jak człek w zimowym stroju szedł na groby :D No mnie tez denerwuje to w szystkie s wietowanie na smutno bo co smutne to smutne ale u nas zawsze z powagą i i napuszone wsio i smutne :( No przydasie maja własnie tę wredną cechę ze po wywaleniu zawsze sie przydają :D O rany ale biedne pieski będą jak kanonada całą noc będzie :D Bonciu w Biedronce odkrylam takie krowkowe cukierki jak batoniki no i niestety ale jak je widze to c ała moja silna wola pada :( Optus i jak rehabilitacja. A u mnie dzis pół dnia lało no i guzik z wyjsciem na działke , no to została jedna robota i nakleiłam nastepne bombki a teraz bedzie Ranczo i bede koronki ciąć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼🌼🌼 o Masakra :( Dwa dni ulewy , (dziś słonko- bo wyjeżdżałam) , powrot we mgle , ale tak paskudnej , że oczy pieką . Mam dosyć jakoś tych wyjazdów:o Bo i robić tam nie mam co ...jak leje. Pod chatą pełno grzybów - czyli SĄ - zawsze tak jest, było i będzie ale iść się po nie , nie dało:(:( Myślałam, że mnie szlag trafi. A dziś od rana mgła 2 stopnie jeno , więc w nagrodę słońce wylazło... o Poczytałam z ostatniej strony , Anoolka🌼 no mam nadzieję , że z dzieciunkami już tylko będzie dobrze !! , Bońcia🌼 - też miałaś taka fatalną mgłę - pamiętam, że pisałaś , że do Stolycy jedziesz ? o Maniu🌼 ja też chciałam pograbić chociaż trochę, posprzątać , jakieś ognisko zapalić - ale mowy nie było :( Jedna ściana deszczu . No i ja pamiętam te śnieżne swoje urodziny :o I Tyż smutne. Mogli mnie zacząć montować deko wcześniej :-D :-D o Nutko🌼 ja mam podobnie...jak mi się spiętrzą problemy - "zamykam" się . Będzie dobrze. Zdrówka dla Ciebie i Męża ! Odpoczniecie w Chałupkach ! o No tak groby....nawet w górach nie dałam rady obskoczyć...- trudno zrobi się przed samymi świętami, a zresztą jest brat mojego Ślubasa to niech chociaż raz ruszy doopę i zrobi porządek. o Piszecie o pierogach...Lepiłam w sobotę z mięchem , samym mięchem + barszczyk czerwony.Dobre było :-P o Na mojej wsi na makaron mówią...kluski . Z początku krew mnie zalewała ...a teraz mi to loto. o Zmykam się odmoczyć, ciężki tydzień mnie czeka , kupę spraw mam do załatwienia i takie tam drobne po drodze. Jeszcze moja D się dobija;) o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda do niczego, ani się ruszyć gdzie z domu, dobrze, że jakieś zajęcie sobie znalazłam. No i sporo książek z biblioteki przytargałam. Widzę, że z przydasiami nie tylko u mnie taka prawidłowość, że na gwałt potrzebne, jak już śmieciarka odjechała.... Ot złośliwe bestie. Jak takie dobre jedzonko przygotowałaś, to co się dziwisz, że za więcej patrzyły ? No i ważne, że się nie drapią ! A sobie jaką zupę w końcu upitrasiłaś ? Bońcia - ten masaż potrzebny po długiej jeździe. Może jednak pogoda pozwoliła Ci na na spacer - to i bóle mięśni przeszły. Niech lepiej te czasy ze śniegiem i mrozem na 1 listopada nie wracają !!! Ostatnie lata bardzo przyjemnie się stało, niech i w tym roku tak będzie. Maniu - po tygodniu rehabilitacji widzę taką samą poprawę jak po pierwszych dniach, czyli niewiele. Miejmy nadzieję, że kolejny przyniesie o wiele więcej. Poza tym sama ją dość mocno "maltretuję". Saguś - współczuję jazdy we mgle... nienawidzę jechać wieczorem, a jeszcze we mgle... masakra. ...u mnie w domu też był "rosół z kluskami" a nie z makaronem... ale to przecież wszystko jedno. Na uspokojenie nerwów w robocie i na szybkie wypłaty - topikowa kawa się przyda. (_)O, (_)O, (_)O, Trochę słoneczka na poniedziałek poproszę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Nutka, los Ciebie i Twojego Męża doświadcza. . . Dobrze, że macie w sobie wzajemne oparcie i pomoc. Oby wszystko Wam się ułożyło ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opty, niby nie mam dużo w październiku dyżurów i na szczęście ani razu nie ciągnę tak jak dziś - 34 godziny ciurkiem :O Ale i tak mi się nie podoba :P Ale 1 listopada w robocie jestem, więc na groby chyba w sobotę. Też nie chcę śniegu ! ! ! A w Wawrze pięć klonów 😭 Ile liści do grabienia . . . Ale wiecie co ? W ODWŁOKU TO MAM :P Nie moje i sprzątać nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajska ma sie lepiej, juz nie jest tak zaogniona, nie lize sie tyle wiec i 😍 matki sie uspokoilo :D W robocie po piatkowym wypadzie podchodza do mnie jak do jeza. Delikatnie i na dystans. Aniolowi opowiedzialam co bylo i jak bylo i przyznal mi racje. Racje rowniez przyznal jak powiedzialam ze musze przestac skakac bo chce do emerytury doczekac :P Ma nadzieje ze jak juz bede miala prawo do emerytury to takie sprawy nie beda mnie mocno wkurzac bo wtedy latwiej sobie zrobie dzien czy dwa przerwy. Ma racje :P Boncia 🌻 jak znajdziesz tego masazyste ;) na g**** to daj mu moj adres! Tez mi sie przyda ;) Tak kucharka to ja jestem jak o pieskow jedzonko chodzi. Dla siebie to tak najlepiej wszystko do jednego gara, zamieszac i zeby sie latwo odgrzewalo bo niestety, jakiem len, po pracy wiele mi sie nie chce robic :P Tez lubie trufle ;) Mania 🌻 no to powiedz slubnemu zeby na rowerze objechal swiat dookola. Pozbedziesz sie go na dluzej :D Ja juz nie pierwszy raz mialam taka przygode z przydasiami :D ale chcialabym powywalac z szafek kuchennych no i swoje ciuchy! Szafki kuchenne to grubsza sprawa bo wiem ze jak wywale to bede potrzebowac :O a ciuchami sie zajme we wlascoiwym czasie ;) z Optusia zaczne a pozniej pojdzie latwo ;) A Ty myslisz ze ja grochowy gotuje takie ze az lyzka stoi? Po takich jak ja gotuje to za bardzo sie nie popierdzi… chociaz na “P” tylko to mi pozostalo ;) Prawda Boncia? :D Sagus 🌻 no tak, trudno z parasolem po lesie grzybow szukac :O Wlasnie to sobie wyobrazam jak o drzewa zahaczasz :D Ty wiesz jak mnie 😍 boli jak z moja dzieciunkowa cos nie tak… Ona juz tyle przeszla. Ale widac slabszy organizm i wszystko sie jej czepia. BYLE BY BYLA!!!! Ciekawe ze Suzi ta bakternia nic nie zrobila a przeciez razem czasami spia… a juz na pewno na kanapie jak i ja tam jestem :P No tak, moglas sie na swiat troche pospieszyc, tak z kilka dni…. To bys z Boncia urodziny miala :D Opty 🌻 ano zlosliwe te przydasie ;) W koncu fasolowa bo z luskami! TROSZECZKE przesolilam ale juz dobrze, poswiece sie i zjem :P Jakby mocniej to chyba bym dolala wody i dogotowala ziemniakow i wtedy na miesiec bym miala :D A co najsmieszniejsze? Peczek koperku sie poniewieral to tez go do srodka wrzucilam. Troche moze to glupie ale co tam…. Z tym sloneczkiem to bedzie gorzej! U mnie swieci wiec pewnie nie na Twoim niebie :O:O (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 Nie wiem co myslec ale chyba mnie za swira uznali bo dalej delikatnie... prosze, dziekuje, przepraszam, czy juz skonczylas wyplaty, czy mozna... :O:O Chore to ale co tam :O:O Niech sie tak zachowuja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz Yoana 🌻 racje, co sie bedziesz grabieniem odchudzac :O Kawy se na uspokojenie chlupnij :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynki , dzieki wszystkim za pozdrowienia, naprawde serdecznie dziekuje i wstyd mi , ze dopiero teraz doczytalm, bo zaczynam od tego miejsca, gdzie mnie juz nie bylo:( chyba nie doleczylam sie po pirwszym razie, a i bylam pewna, ze zaraza do zarazy nie przystaje, wiec , kiedy do pracy przyszedl moj wspolpracownik, calkowicie chory, myslam, ze to to samo, co bylo u mnie, ale okazalo sie, ze to inna zaraza, no i zwalilo mnie, przeszlo w bronchit, byli obawy, ze to zapalenie pluc, glosu do tej pory jeszcze nie mam:( wybaczcie....ze nic nie postawilam, jeszcze raz dziekuje serdecznie za pozdrowienia :) wrocilam do pracy, z tu znow zmiany, nie ma zaprzyjaznionego admina- informatyka, przyszedl nowy i podobno przynajmniej na poczatku wszystko rejestruje i lata do dyrektorki:( zobaczymy, co bedzie jak obstuka sie i zrozumie, gdzie pracuje:) ale teraz to napewno tylko moge wpdac przed rozpoczeciem pracy, tak jak teraz, kiedy wczesniej przyjde.... teraz skopjowalam wszystko i poczytam na spokojnie....bo musze juz znikac wszystkim dziewczynkom pozdrowienia i nie takiej paskudnej pogody jak u nas 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam . Wczoraj dzień był cudowny .Żałowalam że nie wziełam z sobą aparatu .Słonce rozświetliło wszystko ....wydobyło jesienne kolory ....cudownie .Przez cala powrotna drogę miałam czym oczy nacieszyć!U dzieci tez wszystko dobrze i york Laka bardzo się ucieszył ,nie odstępował nas ani na chwilkę . Córcia ,wnusia i jej maż podjęli prace (stalą)w Czechach kilka kilometrów od domu .Warunki dobre i płaca też .Wszyscy bardzo z tego cieszymy się ,jest praca to i widoki na przyszłość są . Przywiozłam skrzynkę orzechów J.bedzie suszył i na zime jak znalazł. Do tego pomidory i zielenine ,teraz to jest odwrotnie ,ja od młodych przywożę . Macie wszystkie racje ,mogło by nam juz odpuscic ,ale jest jak jest i trzeba sobie radzić .Dziękuje za słowa otuchy.... wsparcia... wszystkim Kruszynkom 👄bez wymieniania .Każda dla mnie Ważna 🌼 Sagus 🌼 ,no na grzybki ,to chocby z bólem to bym polazla :D Goda ,to Ciebie tez zmoglo ,dobrze że juz jestes w formie 👄 Yoana 🌼,po maratonach .Ja tez 1 listopada nie pojadę na cmentarz ,w tygodniu musze wszystko ogąrnać . Maniu 🌼 duzo jeszcze masz do zrobienia ,czy juz skończyłas rękodzieła ? Megi 🌼Opty 🌼Anoolka 🌼Bońcia 🌼 Wszystkim ,miłego dnia ❤️ Ja szykuje sie do neurologa ,to moja pierwsza wizyta i jestem jakaś nie tegos ,jak mówi Sagus ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Yoanka:) dzieki za link do strony,lubie zerknac od czasu do czasu na ciekawe przepisy,porownac sposob gotowania. Nieraz nazwy potrw sa rozne,my mowimy na pierogi z serem i ziemniakami ruskie,a i nazwe taka nosza pierogi z tarymi i przesmazonymi kartoflami. Opty:)Bywa tak ze jak przysiade do komputera,"schodzi" mi przy nim bardzo dlugo,ciezko sie oderwac, w dodatku w tygodniu dwa razy w tygodniu od samego rana przychodzi rehabilitantka do meza,to i sprzatac trzeba czesciej. Jesli chodzi o podklady mam tu na mysli okragle kolka,w to wtykam kwiaty,troche zdobie.Tak mi weszlo w krew odkad mama zachorowala,przedtem tylko jej pomagalismy.Tradycja sa tez duze chryzantemy i zielone galazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anoolka:) Masz racje jesli chodzi o kuchnie,ale gotuje na zapas i zamrazam.Nieraz uda sie przygotowac na caly tydzien,sa dni ze musze nagle wyjsc,nie wiem jak dlugo mi zejdzie,a gotowych dan staram sie nie kupowac.Faktycznie nie warto przejmowac sie tym co powiedza ludzie,bo sa tacy ze zawsze musza o kogos wycierac sobie jezor.Ale taka ich natura:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu:) Ja z kolei do ogarniecia mam cztery groby,najwiecej lisci jest kolo taty bo rosnie tam wielke drzewo.Mlodzi pograbia,ale myc bede sama.Ciezko dokladnie zaplanowac na razie w tym tygodniu do poludnia musze siedziec w domu,wieczorem z kolei na cmentarz strach wyjsc.Wczoraj po mszy o 18 poszlam pdreptac do parku spokoj,cisza ,malo ludzi. Nutka:) Pisz z nami czesciej ,zawsze oderwiesz sie od smutnych mysli.Bede trzymac kciuki za Ciebie i J . Sagus:) Goda:) Boncia:) Pozdrawiam serdecznie zycze milego dnia udanego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałaś rację Anulka, jak świeciło u Ciebie, to u nas niestety nie... Ale dzień brzydki nie był, wybrałam się na zakupy po zabiegach i kapuchę kiszoną z grzybkami na farsz do krokietów przygotowałam. Śmierdzi w całym domu, ale smakuje nieźle. Jutro spróbuję (jak się wyrobię) naleśniki posmażyć i zrobić to cudo. Pierwszy raz w życiu, zobaczymy. I bardzo dobrze Yoanka, że się nie palisz do zbierania liści. A klony potrafią ich całą masę zrzucić. Wiem, bo jak tu zamieszkaliśmy, to miałam kilka wzdłuż posesji. Wielką pryzmę zawsze jesienią składałam, szybko się z nich kompost robił. Nawet się przydały wtedy, teraz lepiej, że takiej roboty nie mam. Wystarczą mi dwa wielkie modrzewie u sąsiadów, te też potrafią nieźle naśmiecić. Megi - jak mi dobrze, że nie muszę się tak często z kuchnią witać, już nawet rzadziej niż raz w tygodniu... fajnie. A rehabilitantka co - w białych rękawiczkach przychodzi ? Daj se luz. Nutka, jak Ci tego słoneczka zazdroszczę ! Ale fajnie, że Cię w lepszy nastrój wprawiło. U neurologa chyba nie powinno być stresująco ? Goda... no nie ! Paskudnie się zaprawiłaś. Współczuję. Ale teraz już przez całą zimę na pewno nic nie złapiesz. A informatyk - myślisz, że będzie was podglądał ? Czy blokadę złoży ? Mnie to pierwsze dotknęło jak pracowałam, a teraz słyszałam od młodej, że na niektóre portale mają blokadę. Głupota. Wyślę, bo jeszcze słowa piosenek muszę z netu ściągnąć i przygotować do wydruku. Chcemy w seniorkowie nowy "repertuar" przygotować na przyszły rok. Kawę pewnie Saguś wystawi. Dobrej nocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×