Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sonka91

Czerwcówki 2017

Polecane posty

Gość Gośćsylwia
Witaj optymistka;) ja tez mam remont ale najważniejsze zrobione w związku z czym. Pod koniec kwietnia będę szykować wyprawkę. Mówię pod koniec ponieważ teraz czeka nas ślub mojego brata a potem święta więc nie dobieram juz więcej obowiązków;) ja się czuję dobrze czasem mam duszności zwłaszcza tam gdzie dużo ludzi;) i jestem ociężała;) pewnie też sporo przytyłam w ost miesiącu. Apetyt dopisuje;) w nocy ciężko mi spać bo mi nie wygodnie i muszę często się przywracać z boku na bok. Synek też ma mniej miejsca bo mniej się rusza głównie przeciąga;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
Cześć dziewczyny. U mnie juz 30 tydzień. Przytyłam 7,5 kg. Bardzo mi puchną wieczorami nogi. W sobotę byłam na wizycie i mała ważyła 1260 g, to chyba nie bedzie za duża. Półtora tygodnia temu byłam w szpitalu i dostawałam kroplówki bo bardzo wymiotowałam i miałam zawroty głowy ale na szczęście juz wszystko dobrze. Pokupilismy juz wszystko, nie mamy tylko łóżeczka dla małej. Imię juz mamy wybrane, u nas bedzie Jagoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
U mnie mała jest ułożona pośladkowo i lekarz powiedział ze sie juz raczej nie obróci bo ma zbyt mało miejsca, mam nietypowo mała macice a wcale nie jestem jakaś malutka bo mam 168 cm wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Sylwia9292 może mała się jeszcze obrócić;) różnie to bywa;) ja nie wiem jak duży jest mój syn bo usg dopiero przede mną;) jeżeli sie nie mylę to chyba już się obrócił ale pewnosci nie mam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDK
O, temat też dla mnie :) ja urodzę raczej duże dziecko, czego się bardzo boje. Jestem obecnie w 30tc, w 29tc byłam na kontroli, syn ułożony w pozycji startowej do wyjścia i dosyć spory, bo ważył wtedy 1,5kg. Boję się porodu coraz bardziej, a czerwiec coraz bliżej i ten czas tak szybko leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Gosc DK myślę że nie ma sie co martwić porodem;) może będziesz miała lekki poród czego ci życzę;) mój synek chyba za duży nie będzie ale okaże sie po porodzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
Podobno 1,5 kg w 29-30 Tyg to waga dobra, przynajmniej tak mówią lekarze. Pewnie Twój maluch bedzie ważył z 3,5 kg :) a to jakoś dużo nie jest. A Nawet jeżeli moja mała sie obróci to i tak wiemy, ze bedzie cesarskie cięcie. Lekarz ogólnie jest sam w szoku, ze mam tak mało macice i jak to mowi mam anomalie macicy i musi sprawdzić podczas cesarki co jest z nią nie tak, ze jest taka mała i czemu dziecko jest tak posciskane. Trochę boje sie, ze cos bedzie z mała nie tak z tego powodu, boje sie, ze bedzie miała przykurcze czy cos takiego. Teraz do ginekologa mam chodzić co 2 tygodnie aby wszystko kontrolował. Cała ciąże mam bardzo twardy brzuch i lekarz boi sie, ze dużo wcześniej urodzę. Juz chciałabym żeby było po wszystkim. Nie przypuszczałam, ze aż tak będę zle znosić ciąże i, ze aż tyle bedzie komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Sylwia9292 dobrze że wiesz o tym dużo wcześniej. Mam nadzieję że z dzidzią wszystko w porządku i że urodzi się zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GośćDK 1,5kg w 29tc to całkiem sporo, ale jeszcze powiedzmy, że w normie. No i nie jest to reguła, że duże dzieci rodzą się trudniej niż te małe. Mój pierwszy syn ważył 3900 i urodziłam go w sumie w 2 godziny, a kilka godzin po porodzie czułam się całkiem przyzwoicie. Za to drugi syn był o wiele drobniejszy ważył niecałe 3 kg i poród miałam trudny i długi i wspominam go pod względem bólu i ogólnych przeżyć gorzej niż pierwszy poród. Także nic sie nie martw na zapas, będzie dobrze !! Trzymam za was kciuki dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymistka19855
Jestem po wizycie , synek waży 1770 g !!!!! Dziś jest 28+6 !! Obym urodziła wcześniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Duży ten twój synek. Ja moze się dowiem w poniedziałek jak wygląda sytuacja;) wczoraj się ważyłam z ciekawości i póki co 4 kg plus. Z tym że chuda nigdy nie byłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaróża
Optymistka to kawał chłopa ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
U mnie w szpitalu jak dziecko wazy powyżej 4 kg lub 3800 kiedy mama jest drobna to juz robią cesarskie ciecie, nie chcą aby matce i dziecku cos sie stało. Być może Tu tez będziesz mieć cesarkę skoro synek taki duży. A ile mamusie juz przytylyscie w ciąży? I pytanie do mam które juz wcześniej były w ciąży: Czy dużo tyje sie pod koniec ciazy? Moja mama twierdzi, ze przez 3 ostatnie miesiące to 10 kg można przytyć minimum. Dla mnie to trochę nie realne to co mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymistka19855
U nas na cesarkę z powodu wielkości dziecka nie ma co liczyć. Po za tym to moja 3 ciąża i zdecydowanie nie jestem drobna ;) W tej ciąży przytyła 7 kg , w pierwszej 7 kg na plus miałam już w 17 tyg. ;) także teraz nie jest źle ;) Z tymże ja nie gubię kilogramów które mi pozostają po porodzie .. Nie wiem dlaczego .. karmię piersią i w ogóle , a waga od wyjścia ze szpitala ani drgnie .. i tak oto tyjąc w pierwszej ciąży 17 kg , zostało mi 7 kg, w drugiej ciąży 16 kg , zostało 5 .. czyli po 2 ciążach zostało 13 nadprograowych kg .. teraz mam nadzieję nie utyć więcej niż 10 , żeby po porodzie już żadne dodatkowe mi już nie zostały... Sylwia9292 Przez ostatnie 3 miesiące można przytyć nawet 10 kg -to prawda , można nawet więcej ;) ale można też dużo mniej :D Teoretycznie najwięcej tyje się w 2 trymestrze :) ale wiadomo każda ciąża jest inna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
Mam nadzieje, ze nie przytyje jeszcze 10 kg. :) moja bratowa tez wcale nie jest jakaś drobna i rodząc 4 dziecko miała bardzo ciężki poród. Mały ważył 4300 i miał 60 cm długości. Urodził sie ze złamanym barkiem. Lekarze mówili, ze jakby wyszło na usg, ze tyle wazy to zrobili by cesarkę a na usg wychodziło, ze dziecko wazy 3300. A i urodziła w 36 tygodniu ciazy. Nie wiem jaki jej synek by by duży gdyby urodziła w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Optymistka u mnie podobnie z tymi kg po porodach. W pierwszej przytyłam 13 kg i co prawda wszystkie zeszły to później przytyłam mimo karmienia i to 8 kg. W drugiej przytyłam 7 kg i po porodzie spadlo 15 kg ale znów po karmieniu przybyło 8. Teraz przytyłam 4 i jak bedzie po wszystkim chcę porobić badania żeby się przekonać jaka może byc przyczyna tego tycia jak nic nie wyjdzie to widocznie taka moja uroda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczynam 31 tydzień i mam + 10 kg :) nie przejmuje się bo poszło w brzuch i uda (uda to moja zmora....) Cieszę się, że twarz i ramiona mi nie przytyly :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
Mnie tez dawno nie było remonty i problemy z tarczyca tak was czytam i wam zazdroszcze i mi az wstyd nie jem a tyje juz mam +20kg niby to wina tarczycy biore leki i co chwile zwiekszaja dawki bo ft4 jest ciagle na zlym poziomie mala rozwija sie ksiazkowo rosnie w 28tyg miala 1,500kg probowalismy zrobic usg3D ale mala uparta najpierw byla ulozona posladkowo a teraz nie chciala buzi odwrócić przewiduje ze bedzie miala kolo 4 kg corka tyle miala jak codzilam ja 10lat temu... jest mi ciazko tyle przytylam nie mam sily sie ruszac zreszta od początku nie moglam sie ruszac tylko lezecbi odpoczywac rano jak wstane leki na tarczyce po pol godzinie sniadanie witaminy magnez i leki na cisnienie a wieczorem luteina dopochwowo i na cisnienie juz tej luteiny mam dosyc ciagle uplawy po niej mam i taki dziwny zapach wkurza mnie to myje sie kilka razy dziennie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
Troche sie poruszam i brzuch mi sie spina i boli i jak tu cokolwiek robic :/ tez była odwrocona posladkowo ale w ostatnim tygodniu sie przekrecila ja mam wizyty co 2-3tygodnie ze wzgledu na ta tarczyce teraz maja byc czesciej i na kazdej wizycie ktg do tego w maju ma moja corka komunie a w czerwcu syn męża takze mam nadzieje ze dotrwam do tych komunii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Goscpaula to duża będzie twoja córka;) skoro w 28 tyg 1500g;) a wagą się nie przejmuj kiedyś zrzucisz;) moja siostra w pierwszej ciąży przytyla prawie 30 zeszło jej zrzucanie wagi 1,5 roku ale sie udalo;) wiec tobie też się uda;) moja bratowa ma fajnie. Najpierw schudła 4 kg i teraz je odzyskala ale ona chudziutka więc wiele sie nie zmieniło i brzuszek malutki;) a jest w 26 tyg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
Wczoraj poleciała mi krew z nosa i długo nie mogłam jej zatamować. Wiem, ze u kobiet ciężarnych sie to zdarza ale sie martwię. Cały czas aby jakieś komplikacje. Jak nie twardy brzuch, to wymioty i zawroty głowy w siódmym miesiącu. Kiepsko znoszę ciąże, chyba nie jestem stworzona do bycia w ciazy. I schudłam w ciągu kilku dni kilogram, mam nadzieje, ze to nie wpłynie na dziecko, w sumie nie wiem czemu bo jem normalnie jak wcześniej i dosyć dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Sylwia9292 współczuję złego samopoczucia widocznie taka twoja uroda że źle znosisz ciążę. Jedne kobiety czują się świetnie inne źle na początku a inne całą ciążę. Kiedyś wspominałam że w rodzinie jesteśmy w ciąży we 3. Ja siostra i bratowa. Ja czuję sie dobrze bez wymiotów i innych popularnych dolegliwości ( czasem coś dokucza ale rzadko) bratowa źle się czula do 12 tyg a siostra na wylocie i nadal wymiotuje. Sylwia9292 musisz uzbroić się w cierpliwość i uważać bardziej niż zwykle pocieszeniem jest to ze jeszcze tylko 2 mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
Dobrze, ze to tylko właśnie 2 miesiące. Gdyby tylko to były wymioty a tu wszystko na raz. Maz sam juz jest przerażony i nie przypuszczał, ze może być tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroline29
Dziewczyny widzę ze forum troche ruszylo :) my zaczęliśmy 31 tydz a w 30 tyg maluch wazyl 1.600 Widzę ze i u was spore maluszki :) niech zdrów rosną te nasze dzieciaczki :) My byliśmy 4 dni w szpitalu, niestety zapalenie pęcherza ale najważniejsze ze z nerkami wszystko ok. Święta coraz bliżej a po tym szpitalu jestem wymordowana i brak jakiej kolwiek ochoty na sprzatanie. Nogi bola i puchną :( i mamy na plusie 13 kg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Hej ja dziś po wizycie. 31 tydz i 2 dni;) waga plus 4 kg. Badania w normie i nawet żelazo pomogło bo hemoglobina się podniosła;) w pon usg i zobaczymy jak ten mały wyrósł;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
Mi codziennie krew z nosa leci czasami mocno czasami słabo czasami tylko przy smarkaniu ponoc ciąża to powoduje i chora tarczyca nasilante objawy dzisiaj tez rano wymiotowalam tez ciezko znosze ciaze czasami wrecz brak sil na wstanie wszystko boli najgorzej z bólami krzyzowymi przy chodzeniu i wstawaniu a poszlyscie na szkole rodzenia? Zalatwilyscie juz sobie położną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
Do szkoły rodzenia nie chodzę bo bedzie cesarka ale dla kobiet które rodzą naturalnie to chyba ostatni dzwonek aby pójść do szkoły rodzenia. Położnej w sumie nie załatwiałam ale mamy koleżanka jest położna w szpitalu w którym rodzę i juz wiem, ze jak cos to pomoże i bedzie jakimś wsparciem. Moja mama właściwie juz z nią to obgadala. Ale w sumie nawet nie wiedziałam, ze trzeba mieć położna załatwiona bo ciąże prowadzi lekarz w Polsce a wszystkie położne maja obowiązek zająć sie kobieta i dzieckiem po porodzie. Ja przynajmniej rodzę w szpitalu który ma bardzo dobra opinie i świetne położne. Każda kobieta z rodziny czy znajoma jest zadowolona opieka położnych i jak wokół nich latają i pomagają oraz jakie sa miłe. Ja zauważyłam, ze bardzo mi brzuch opadł i czuje takie jakby parcie od dołu. No i niestety z dnia na dzień pojawiły sie hemoroidy a nigdy z tym problemu nie miałam. I albo mi sie wydaje , ze to skurcze albo to zwykły ból ale czasami łapią mnie takie w dole brzucha właśnie jakby ciągnące skurcze. Niby biorę 4 razy dziennie nospe i 3 razy dziennie scopolan i miało to zapobiegać skurczom bo mam ciagle twardy brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Hej ja do szkoły rodzenia nie chodzę urodziłam dwoje to i z trzecim może sobie poradzę;) z pierwszym nie wiedziałam co mnie czeka i poszłam w ciemno rodzić;) i wyszło nie najgorzej bez znieczulenia i wogóle. Położnej też nie wybierałm była taka jaka dyżur miała;) i za pierwszym i za drugim razem bylo ok;) mi się zdarzają skurcze ale to te bezbolesne. Sylwia9292 może dzidzia cię tak uciska w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia9292 w szkole rodzenia mówią dużo przydatnych rzeczy sam poród to mały temat :p U nas były np zajęcia z fizjoterapeutą baaardzo przydatne o ciąży, powiklaniach i możliwościach rehabilitacji :) będzie też opieka nad noworodkiem co dla mnie laika będzie skarbnicą wiedzy :) jest też przewidziana lekcja chustowania. Poza tym miło wyjść do ludzi raz w tygodniu :)) U nas w 30 t 3 d mały ważył 1700 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
No wlasnie nie wiem czy wiecie ale położną trzeba miec juz bodajże od 25 tyg ciazy robi iles wizyt domowych i zeby becikowe teraz dostac to ta polozna tez zaswiadczenie daje zmienily sie przepisy przez to ze ludzie nie szczepia dzieci i tyle wypadkow jest i zaginiec dzieci tez albo nagle dzieci w rodzinach sie znajduja nie wiadomo skąd przychodzi nie tylko po porodzie ale juz ciaze niby prowadzi i jak cos sie dzieje czy szpital czy cos trzeba jej to zgłosić .... ja do szkoly rodzenia tez sie nie zapisywalam pierwsza corke urodzilam to i teraz tez powinnam dac rade a polozna mi wrecz odradzala przy moich problemach z cisnieniem ponoc kazdy wysilek moze spowodowac podniesienie sie cisnienia w ciazy i juz tak do porodu moze zostac zwlaszcza ze w pierwszej ciazy bylam leczona na nadcisnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×