Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sonka91

Czerwcówki 2017

Polecane posty

Gość caroline29
Nogi mam nadal opuchnięte jak banie, za to ręce otechly i przestaly drętwieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caroline29 ! ogromne gratulacje synka ! i wszystkiego dobrego, cudownie ze masz pokarm ..:) co do skurczy co piec minut...tez mam czasami ak..ze nagle zaczynaja mis ie co 5 minut...trwaja po 30, 40 sek.....i pozneij mijaja po jakims czasie..to moja 3 ciaza i nie ogarniam w niej niestety nic.... nie mam pojecia co keidy sie zaczyna czy jeszcze nie...czuje sie obolala....zgaga, samopoczucie.....zeeebra moje ...echh... ale mam nadzieje, ze jezscze tak z 2, 3 tyg przynajmniej, nie predzej...... jakos jeszcze przetrwac ten okres ostatnich tygodni. wszystkiego dobrego dla was dziewcyzny i dla waszych maluszkow !! pozdrawiam !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caroline gratulacje ! Witamy Stasia ! :) dobrze, że wszystko ok i maluszek ma się dobrze :) Ja od 3 dni czuje słabsze ruchy i się martwię... rusza się ale słabiej i mniej niż tydzień temu :( Jak to wygląda u Was ? Ponoć po 35 tyg tak może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NamiTami
Ja 33 tydz, 8kg na plus... bola mnie lydki tylko a tak to jest ok. Tez myslalam ze w czerwcu beda upaaalyy i nie mam nic grubszego czy dluzszego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Magdaróża u mnie też mały slabiej się rusza. Położna twierdzi ze jest ok po prostu maly urósł i ma mniej miejsca więc rusza się mniej;) jutro mam wizytę i zobaczymy co powie lekarz. Ma zrobić wymazy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki caroline29 za odp, bo mnie to zastanawiało. Tym bardziej, że powinna się niby wcześniej siara w piersiach pojawić jeszcze w czasie ciąży, a u mnie nic, nawet się nie powiększyły jakoś specjalnie te moje cycki. Magdaróża ja dobijam powoli do 36 tc i ruchy jeszcze czuje. Nawet nie tyle co typowe uderzenia, ale takie falowanie dosyć często, aczkolwiek położna równieć mi mówiła, że teraz będzie coraz mniej *****iwy. NamiTami o tak, w czerwcu prosimy o upały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroline29
W ciazy tez nie pojawiala mi się siara :) a teraz z mleczkiem jest naprawde calkiem nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Hej ja po wizycie. Szyjka zamknięta więc nie jest źle. Hemoglobina sporo spadła w związku z czym nadal mam brać żelazo. 36 tc 6,5 kg na plusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDK
Sylwia 6,5kg tylko? Wow. A ja właśnie siedzę w samochodzie i jem łyżeczką arbuza, a jeszcze mnie kuszą kwaśne żelki języczki z Haribo, które mam w torebce, ale dam sobie na wstrzymanie jednak, z tym jedzeniem już :/ Byłam dziś u położnej na pobranie wymazu gbs i w sumie bardzo szybko i delikatnie to zrobiła. Jutro znowu muszę się doturlać do położnej tym razem na rozmowę o ciąży i porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
GośDk gdybym byla z tych drobnych to bylo by wow;) mi też lekarz pobral Gbs i za tydzien wyniki a za 2 wizyta ciekawe czy dotrwam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goszka191903
Sylwia , 6,5 kg na plusie???....to Ty po porodzie bedziesz na minusie ! : ja tak mialam z druga ciaza....tlko 7 kg kg na plusie...a po ciazy wazylam 54 kg......mneij niz na poczatku ciazy.... a teraz niestety juz tak nie mam....:( tyle ile slodyczy zjadlam w tej ciazy i ogolnie moj apetyt ....przeraza mnie i mam nadzieje, ze uspokoi sie to wszystko , bo ianczej moja waga nie bedzie szla w dol....:( Dzisiaj waze 67 kg....( jeszcze ).....na plusie 13 kg.....:( no ale co zjadlam i jakie pyszne to moje... jak ogolnie wasze skurcze? u mnie malenstwo napina sie tak mocno, ze czasami mam wrazenie, ze zaraz wyjdzie przez powloke brzuszna.....:)>) pozdrawiam Was wszystkie ! PS poki co rowniez nie mam nic a nic siary ...ale mam nadzieje, ze wszystko przyjdzie w dniu porodu....w poprzednich 2 ciazach juz przed porodem uaktwnila mis ie ta siara.... a karmienia nie moge sie juz doczekac..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie dzisiaj strasznie boli krocze jakby dziecko napierało. Cieżko przez to mi chodzić i wstawać. Chodzę dosłownie jak kaczuszka. Czy to możliwe, ze to objaw zbliżającego sie porodu? Lekarz od dawna mowi, ze mogę wcześniej urodzić bo bardzo twardnieje mi brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
W drugiej ciąży tez tak miałam że przytyłam7 kg a po porodzie schudłam15 ale 8 wróciło. Czyli i tak byłam taka jak przed ciążą. Co do skurczy to miewam często lekarz kazał brac magnez i trochę spokojniej jest tzn są ale rzadziej i nie tak bolesne. W poprzednich ciążach siara pojawiła się na pare tyg przed porodem a teraz sachara;) ale się tym nie martwię bo czasem dopiero po porodzie się pojawia. Moje piersi wogóle są takie puste;) moj synek też się rozpycha że czasem zaboli i czuje jakby mnie miało rozerwac na szczęście nie jest nadto ruch/liwy;) mam takie zapytanie; jakiego proszku do prania ubranek używacie? Kupiłam lovela ale sie zastanawiam czy slusznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDK
Ja wyprałam wszystko w płatkach mydlanych. Wiem, że są upierdliwe w stosowaniu, ale bardzo mi się podoba po nich zapach jaki wydobywa się z szuflad z wypranymi rzeczami dziecka :D Mam dwie saszetki Jelpu, ale to wypróbuję jak synek będzie na świecie i będę mieć po nim jakieś pranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam termin na 20 czerwiec :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Aaa
Tak jak ja. Mam termin na 20. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa455
Myślicie że to normalne ze mam kłucie w pochwie, napieranie na pęcherz, skurcze w nocy dosyć bolesne i w dzień tez mi sie napina brzuch. Dzisiaj wzięło mnie na sprzątanie. Mogą to byc oznaki zbliżającego sie porodu? Lekarz mowil ze skrocila mi sie szyjka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa455
gość Aaa, a dziewczynka czy chłopczyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Aaa
Dziewczynka.:) Co do skurczy to każda ciąża jest inna. U mnie nic się nie dzieje, choć coraz ciężej. W dodatku jestem zdana na siebie, bo mąż w morzu, na kontrakcie. Nie wiem co to będzie z porodem jak mnie weźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
Jeżeli skróciła Ci sie szyjka to powinnaś dużo odpowczywac bo możesz szybciej urodzić a to chyba za wcześnie żeby dzidziuś przyszedł na świat. Zamiast sprzątać to powinnas raczej sobie poleżeć. Dziecko jest gotowe do przyjścia na świat po skończeniu 37 tygodnia, kiedy urodzi sie wcześniej może mieć problemy z oddychaniem i może pobyć jeszcze trochę w inkubatorze. A co do proszku ja kupiłam proszek Dzidziuś i zaczęłam juz prac i prasować ubranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa455
U mnie też dziewczynka- Lenka :) już większość sobie naszykowalam rzeczy. Torby spakowane, ciuszki wypralam w Lovi i wyprasowalam. Tak samo pościel :) mieszkam z tesciami w sporym domu, nie dokladam sie a za to pomagam wiec nie moge sobie tak lezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa455
Sylwia9292, a u Cb który tydzień? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Aaa
Justa, ja jeszcze nic nie mam zrobione. :) Zaczynam dopiero o tym myśleć. Dopiero co ogarnęłam dom na narodziny małej. Od przyszłego tygodnia biorę się na poważnie za zakupy i przygotowania. Chyba też wybiorę do prania płyn Lovi. Póki co znikam, będę zaglądać kto już urodził. I oczywiście żeby złapać trochę porad. Fajnie, że dziewczynka. Moja będzie Kornelka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
Ja jestem w 36 tygodniu. U mnie bedzie dziewczynka Jagoda. A teściowie myśle, ze zrozumieją, ze zdrowie dzidziusia jest najważniejsze. Zreszta moja teściowa w takiej sytuacji nie pozwoliła by mi nic tknąć. Mimo, ze mieszkamy dalego dzwoni co jakiś czas do męża i pyta czy mi pomaga i czy sobie odpoczywam. Ja bym wolała odpocząć niż spedzic miesiąc z dzieckiem w szpitalu. Moja bratowa rodziła zawsze każde dziecko przed terminem i to nie jest wcale takie fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa455
Gosc Aaa, dasz rade:) fajnie że mieszkasz na swoim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa455
Sylwia9292, bardzo ładne imię dla Małej :) boisz się porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
Ja będę mieć cesarskie cięcie także aż tak bardzo sie nie boje. Gdybym miała rodzic naturalnie pewnie bym panikowała strasznie, chociaż zdaje sobie sprawę, ze niektóre kobiety bardziej boja sie cesarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Justa też mam podobne objawy ale to już trwa sporo wiec jeszcze poczekać moge;) zaczelam 37 tc więc już bliżej niż dalej.;)ja ubranka wyprałam wczoraj bo ładna pogoda była i chciałam to wykorzystac;) pogoda nas nie rozpieszcza w maju kazdy dzień bez deszczu należy wykorzystać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaróża
Jak boicie się porodu to przeczytajcie książkę "poród naturalny " ina may gaskin Zupełnie zmieniło się moje myślenie, bardzo pozytywnie nastraja :) myślę że to połowa sukcesu Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9292
Cześć dziewczyny. Rano miałam silne zawroty głowy, ogólnie cały dzień mnie mdli i tak zbiera mi sie na wymioty, zaczęło bolec mnie krocze i mała zrobiła sie przeokropne aktywna, mam wrażenie jakby miała mi zebra połamać. I takie łapią mnie bóle krótkie w kręgosłupie. Te bóle to mogą być skurcze bo mam tylozgiecie macicy i raczej będę mieć bóle krzyżowe. Czy to mogą być objawy zbliżającego sie porodu czy ja po prostu panikuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×