Zona próbowała sie zabic

Moim hobby jest obserwowanie tańca na rurze w klubie go go.

kolejny zimny s*******n,razem z dzieciakami pewnie żone do choroby doprowadziliscie

kolejny s*******n który kochającą kobietę do depresji doprowadzil

0/10 prowo

jesteś p***a nie facet,nie potrafiles okazać miłosci żonie a teraz jeszcze sie żalisz bo nie ma ci kto obiadu ugotować

A co jest w tym dziwnego że jestem głodny i dzieci również (córka 14 lat, syn 16)?

prała twoje gacie,gotowała obiady,dzieciakom podcierała d**y,harowała jak słuząca zamknięta w domu,jeszcze pewnie seks na życzenie a ty pieprzonego smsa jej żałowałeś choć był wołaniem o pomoc,ty wszarzu obys zdechł

stary baran z bykami 14 letnimi żarcia sobie nie umieją zrobić,k***a niech jeszcze przywiozą chorą kobiete karetką zeby wam obiad zrobiła a potem odwiozą z powrotem do szpitala ,wez sie kretynie nie kompromituj

Nie czuje sie winny sytuacji, jestem raczej ofiara.

Pisała mi wielokrotnie iż czuje sie przeze mnie nieszczęśliwa, za ciagle ja zostawiam, ze czuje sie samotna. Ile mozna tego słuchać?

Dzieci kilkunastoletnie to nie żadne byki one po sześciu godzinach w szkole są wycieńczone a i lekcje do odrobienia ich czekają, a tu pustki w lodówce pustki także na stole. Jak tak mogła zrobić żeby w ciągu tygodnia wylądować w szpitalu? Weekend to co innego ale środa?!

to prowokacja? bo nie wierze, ze mozna byc tak zimnym czlowiekiem. Zona probuje sie zabic a ten o obiedzie i swoich wymaganiach....

Nie jest to prowokacja. Ale ostatni wpis to podszyw.Jej siostra mnie wini za cała sytuacje, ze stawiam wszystko ponad moja zonę.

Smutntgrzegorw52 koles jak nie dbasz o zone to nic dziwnego ze ona ma wszystkiego dosc , jak na dodatek nie okazujesz jej uczuc, nie rozmawiasz z nia jak trzeba , a teraz nie wiesz co masz robic ?? to do psychologa idz i sobie porozmawiaj !!

Pisała mi wielokrotnie iż czuje sie przeze mnie nieszczęśliwa, za ciagle ja zostawiam, ze czuje sie samotna. Ile mozna tego słuchać? x po jaka cholere sie w takim razie zeniles jak nie potrafisz zadbac o kobiete ! ? kobiete ktora Ci urodzila dzieci ! powinienes ja na rekach nosic!! co za pajac ... zona pisze ze czuje sie nieszczesliwa a on nie wie co ma robic , o litosci..

Wziąłeś sobie za zonę wariatkę z problemami psychicznymi... A tyle fajnych normalnych kobiet jest samotnych. Życie jest niesprawiedliwe.

Dzieci też są złe na matkę co mnie zresztą wcale nie dziwi bo która kochająca i odpowiedzialna matka tak się zachowuje, no która?

Myśle ze bardzo niesprawiedliwie mnie oceniacie, moja zona także.Robie co moge, place za utrzymanie domu, dzieci, jej lekarzy, jej potrzeby, jak chce jechać na wakacje to place za jej wakacje i wysyłam ja z koleżanka.Pytam każdego dnia: jak sie czujesz? Co moge robić wiecej. Jak pyta czy ja kocham to odpowiadam ze ja tez.

nie wierze, ze to powazny temat, to chyba prowo, jak ktos juz pisal wyzej, bo niemozliwe, ze taki jestes oschly. nie chodzi o ten sms,a inny problem lezacy wyzej. spedzasz swieta ze swoja rodzina?:O rodzina Twoja najblizsza to wlasnie zona i dzieci. nie czujesz sie winny, tylko ofiara? jestes calkowicie slepy na innych ludzi,w tym wypadku na zone,z ktora masz dzieci. to straszne,skoro takis indywidualista to po co zakladales rodzine?

Smutntgrzegorw52 jestes zimny dran!

Jestes PATOLOGIA przyjmij to wreszcie do wiasomosci. A zone lepiej zostaw lepiej jej bedzie bez ciebie (celowo z malej litrery)

Ludzie to jest prowokacja !!!!!!!! Nie karmcie trolla!

Ty z nia nie zyjesz,o to chodzi. Nie wierze, ze to powazny temat i, ze jestes taki zimny, slepy na najblizsza osobe, Skors taki indywidualista to po co zkladales rodzine??:O Masakra, sam jezdzisz na wakacje, z rodzina ze swojej strony spedzasz swieta, to jakies chore i jeszcze czujesz sieofiara calej sytuacji? Twoja slepota i pycha mnie przerazaja:O

Stary debil:O Mogłeś napisać, że też cieszysz się, że ją masz i że bardzo ją kochasz. Mogłeś ją przytulić jak zaczęła robić ci wyrzuty. Życie z kimś takim musiało być ciężkie. Pewnie traktowałeś ją jak służbę i interesowało cię tylko o której obiad. Nawet teraz nie masz wyrzutów sumienia :O

1. Nie tak latwo podejmuje sie decyzje o samobojstwie. Kazdy kto to robi, nosi sie z zamiarem dlugo. Zwykle jest przytloczony jakimis wydarzeniami, ma depresje lub choroby psychiczne albo ma bardzo powazne klopoty w pracy / w zyciu / z pieniedzmi. Innym powodem jest samotnosc. Jeszcze innym ciezkie nieuleczalne choroby. 2. W zwiazku z tym co powyzej: raczej nie uwazaj, ze to z powodu jakiejs wymiany zdan czy smsow. Lepiej zastanow sie co sie ostatnio dzialo z nia, z wami, w waszym zyciu. 3. W Polsce kazda osoba, ktora targnela sie na zycie, musi trafic do szpitala psychiatrycznego, by lekarze mieli mozliowosc udzielenia pomocy psychologicznej lub farmakologicznej oraz by znalezc przyczyne. 4. Do czasu wyjasnienia sytuacji kazdy porzadny czlowiek staralby sie byc podpora dla osoby ktora przezywa to co opisano powyzej. Ty zrobisz co uznasz za sluszne.

Ja nie rozumiem tej sytuacji, robię co moge i rani mnie niesprawiedliwosc wobec mojej osoby.Slysze tylko pretensje, co moge zrobic jeszcze?

Typowe ,romantyczka wyszła za zimnego pragmatyka który nie potrafi okazać uczuć i porozmawiać od serca z najbliższą rzekomo mu osobą. Jesteś zimny a ona potrzebuje okazania czułości, rozmowy, zainteresowania, bliskości. Pytanie czy ty dasz radę się zmienić dla niej. Lepiej żebyś dał bo drugim razem mogą jej nie odratować. Aha co do obwiniania. A kogo mają winić jak nie ciebie kto z nią żyje na co dzień i kto powinien ją wspierać i słuchać?

To już trwa od jakiegoś czasu. W zeszłym tyg. była wywiadówka u córki w szkole to nie poszła bo jaśnie księżniczke głowa bolała i ja musiałem zwolnić się z roboty i iść. Innym razem zakupy robiła w supermarkecie i dzwoni do mnie że wózek się ciężko pcha i czy mogę po nią przyjechać. Takich przykładów mogę mnożyć tysiące! Widać, że było jej przez te lata za dobrze i przyzwyczaiła się do życia w luksusie ale brakuje jej kwiatków i serduszek. Rozum nastolatki. Przykre.

Ostatnia wiadomość to podszyw

Powtarzam, nie mam sobie nic do zarzucenia. Uważam ze te zarzuty to bezczelność.Od blisko dwóch lat ciagle słyszę te same zarzuty, ze jest nieszczęśliwa ze mna, ze ja ranie, ze ja ignoruje. Zawsze jej mowię ze jest niesprawiedliwa.