Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiurek86

Gyncentrum i nie tylko, nowy wątek 2.2

Polecane posty

Gość Martirybka
Sil, rany Julek gratuluje!!!!!! Boże tak sie ucieszyłam, aż mnie ciarki przeszły i szczerze sie do telefonu!!!! Jesteś w ciazy cudownie!! Uściski. Peonia dziękuje ze pytasz, ogólnie czuje sie dobrze choc mdłości dają czasem w kość, u mnie przeważnie wieczorem. Serduszko bije jak dzwon, generalnie rozczulilam sie strasznie widokiem na monitorze USG, a jak juz doktor puścił bicie serca to juz w ogóle nie mogłam słowa z siebie wykrztusić. To jest taki mały cud, 10 dni temu to była kropka niewielka a teraz juz zarys małego człowieka było widać. To jest cudowne, cieszę sie każdym dniem tej ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mandy a moze sil jest dowodem na to, ze jak gdzies nie maja na Ciebie koncepcji to trzeba sie pakowac i probowac w innym miejscu a nie na sile trzymać sie Gyncentrum? Sil ogromne gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandy11
Allessa dzięki :-* Smutasku II prenatalne mam za 2 tygodnie, wcześniej można było to echo serca. Dr Rozmus już na tych pierwszych badaniach polecała dr Włoch do dokładnej oceny serduszka, ale terminy były bardzo odległe, więc zapisałam się do dr Rozmus. Dr Rozmus też mówiła, że do dr Włoch lepiej już z wynikami amnio, więc umówiłam do niej wizytę na późniejszy termin. Ty zapewne też będziesz się do dr Włoch wybierać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandy...tak do dr Włoch, ja mam wizytę w listopadzie. Te terminy są długie ale warto sprawdzić przed porodem żeby w razie czego wybrać odpowiedni szpital. Buziole będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sil jak nie możesz uwierzyć to nasiusiaj na test hehe- przy takiej becie zobaczysz upragnione dwie kreseczki. Allessa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Klee
Sil, tak się cieszę, ze Ci się udało! :) GRATULACJE! :) I trzymam kciuki za przyrost :) Przypomnij proszę, czym się różniło teraz to podejście w Białymstoku od tego w Gync. Jakie miałaś wspomagacze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MartiRybka, to swietnie, kiedy następna wizyta? Pracujesz czy jesteś juz na L4? Mandy, jak dobrze słyszeć dobre wieści. Księżniczka silna i da rade nawet bez jakiegoś przewodu żylnego. Wszystko bedzie dobrze, zobaczysz. Sil, gdzie będziesz prowadzić ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wszystkim wam bardzo dziękuję. Sama z szoku wyjść nie mogę. Po test ciążowy wysłałam męża :D Peonia nie mam pojęcia gdzie prowadzić ciążę. Mąż mówi by iść do dr Janosz bo dobrze się nam z nią rozmawiało, ale ona mnie za ostatnim razem nieco zirytowała. Zastanawiam się nad GynC, ale trochę mi głupio że ich zostawiłam. L4 mam do niedzieli. Wizyta pęcherzykowa mi wyjdzie nie wiem kiedy... bo nie wiem jak to liczyć przy blastkach... Mandy trzymam mocno kciuki za twoją dzidzię i za wyniki amnio. Dr Rozmus to podobno świetny lekarz więc może faktycznie będzie wszystko dobrze. Oby. Może faktycznie zmiany nie są złe, wręcz przeciwne. Ale GynC to też dobra klinika - ja po prostu potrzebowałam świeżego spojrzenia. Stymulacja niewiele różniła się od ostatniego podejścia w GyNC. Miałam tylko pół dawki GOnapepltylu od początku, a nie całą. I w 8ds lekarz mi zamienił leki, z gonal 150 i menopur 75 na menopur 150 i gonal 75. Miałam scratching którego wcześniej nie miałam. Miałam papawerynę na skurcze i EG bo miałam blaski. Poza tym nic. Żadnego encortonu, intralipidu. Nawet tego embrioskopu nie zastosowali bo embriolog go nie lubi. No i miałam ISCI a nie IMSI bo lekarz powiedział że wg niego IMSI wcale nie jest lepsze, a może nawet gorsze. Nie wiem nic o blastkach, jutro tam chyba zadzwonię. Póki co poinformowałam lekarza - odpisał mi że mamy się cieszyć i dodał, że jak widać "można". Bo wiedział, jak my podchodzimy do tego... że właśnie "nie można".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sil You make my day! Super kochana! Bardzo się cieszę i mocno mocno trzymam kciuki za piękny przyrost betki! Mandy będzie napewno wszystko dobrze trzymam kciuki za dzidzie pozdrawiam MaBo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sil mimo z krzaczorow ale caly czas Ci kibicowalam gratuluje Arwena8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tola, Ty jeszcze nas czytasz? Jeszcze z dzieciaczkami w brzuszku czy już poza brzuszkuem dzidzie są? Powiedz kochana jak mozesz i to nie tajemnica, ile przytyłaś w ciąży? Jak sie czujesz? Dziewczyny wiecie co u Toli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martirybka
Peonia ja na l4, po tych plamieniach nie odważyłabym sie pracować. Następna wizyta w przyszły piątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MartiRybka, ja tak samo. I cały czas panikuje... nie na moje nerwy taka ciąża, hihi. A chciałam mieć tyyyyle dzieci. Mam mdłości, to mi złe, nie mam mdłości, to czuje sie jeszcze gorzej. A jak idę do wc to mam hercklekoty. Zeby wszystko tylko dobrze sie skończyło :) zazdroszczę ludziom bez nerwów. Koleżanka mi powiedziała, ze bede miała strasznie nerwowe dziecko, jak bede sie ciagle tak stresować w ciąży. Muszę wyluzować jakoś i cieszyć sie każdym dniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaBo, Arwena - bardzo dziękuję :) Cieszę się że udało mi się sprawić wam radość moją radością. Kasiurek, Ania, Sunshine, Małami - jestem z wami. I do ostatniej chwili dziś byłam przekonana, że ten tydzień będzie tragiczny dla nas wszystkich. Wczoraj tak się rozstroiłam że nie byłam w stanie pojechać na to badanie. Nie będę wam ściemniać - ja czuję się cudownie i wiem, że wy czujecie się parszywie i że choć cieszycie się ze mną to jest wam bardzo ciężko. Bo mi też było ciężko przy każdej pozytywnej becie, choć się nią cieszyłam. I wiem, że trudno wam iść dalej. Ja ... gdyby się nie udało byłam gotowa zarzucić to wszystko. Ale cuda się zdarzają, jak widać... Niech mi któraś doradzi, co ja mam z lekarzem zrobić. Kto przyjmuje w poniedziałek w GynC? Myślicie że mnie tam przyjmą na tak szybko? W zasadzie na pęcherzyk nie mam co liczyć, bo to za wcześnie, ale l4 mam do niedzieli i nie wiem co począć... w zasadzie i tak pracuje, to mogę wrócić normalnie do firmy do czasu wizyty pęcherzykowej... sama nie wiem co począć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil jesteś cudowną osoba i zaslugujesz na to szczęście..mimo że jest mi ciężko bo inaczej być nie może przy porażce cieszę się twoim szczęściem..muszę wiezyc ze moją ostatnie podejście zakończy się cudem..bo jak się tak nie stanie nie zostanę nigdy mama. .:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandy z twoim dzieciaczkiem będzie wszystko dobrze zobaczysz.. dziękuję jeszcze raz za wsparcie kochane moje :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powtarzam mój apel. Mam leki po stymulacji ważne jeszcze tydzień. Nikt nie potrzebuje? No i jak coś (jak beta będzie rosła) to mam do sprzedania gonal 300 i chyba 8 sztuk gonapeptylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil, ja miałam wizytę pęcherzykowa 18dpt i był pecherzyk. Polecam ci dr Gajewska, przyjmuje w poniedziałki. Nie szkodzi, ze to nie ciąża z GC. Tym akurat nie musisz sie przejmować. Ważne, ze jest ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil nie ukrywam, ze dzisiaj rano chciałam to wszystko zostawić na jakiś czas, ale dzięki temu, ze Tobie sie udało, wstąpiła we mnie nadzieja i znowu zobaczyłam, ze warto być wytrwałym. Ciesze sie, ze Ci sie udało i życzę Ci zdrowej, pięknie rozwijającej sie ciazy. Przypomnij mi, który to był Twój transfer? Ja jeszcze nie dostałam okresu, właściwie to wczoraj miałam kilka plamek krwi tylko na wkładce, rano jeszcze myślałam ze może to była pozna implantacją, ale znowu robię sobie złudne nadzieje. Czekam na okres i robię kolejny transfer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sil tu Ala raz jeszcze gratulacje !!!! Chętnie odkupie od Ciebie te leki bo ja z racji wieku nie mam żadnej refundacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiurek to był nasz 5 transfer. Ala mój mail sylwia.szymkiewicz@gmail.com odezwij się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil :) S U P E R - TAK strasznie się cieszę :) od rana miałam problem z wejściem na forum - nie wiem co się stało i cały czas myślałam jak i Ciebie :) TO CUD :) TAKIE SZCZĘŚCIE :) tak jak pisze Kasiurek to nastraja optymistycznie - ZE może się udać - tylko czasami potrzeba więcej czasu :) Bardzo gratuluję JUPI :* Sunshine skąd Ty bierzesz tyle siły? Prześlij mi troszkę - a tak poważnie to cały czas o Tobie myślę , 3maj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkasia
Sil !!!! No cudnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiurek, super, ze walczysz dalej :) racja, Sil daje ogromne nadzieje. Sil tu chyba najdłużej z nas wszystkich walczyła o szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil- tak czułam ze to Twoj czas!:) mega gratulacje! Wszystko będzie dobrze :):) Iskierka nadzieji we mnie sie zadwieciła bo od jakiegos czasu mam dosyc wszystkiego. Nie ma dnia bym nie myslała o in vitro, leczeniu, o tym ze nigdy nie zobaczę pięknej bety... Teraz juz na 90% wiem jaką klinikę wybierzemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×