Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie jestem zazdrosna ale..

Polecane posty

Gość gość
23:44 laska ma s*******ac natychmiast. Dokladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podoba jej sie mieszkac u innego kolegi ? To niech idzie do hotelu. Mysle ze to prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stań w prawdzie
Autorko, chyba o czymś zapominasz... problemem NIE jest ta dziewczyna tylko TWÓJ facet. Jeśli nawet ona zniknie z pola widzenia, jaką masz pewność, że nie pojawi się nowa dziewczyna, która mu się spodoba? Może nawet bardziej niż ta, i co wtedy? To chodzi o JEGO zachowanie wobec innych kobiet i tyle. To OD NIEGO ZALEŻY NA ILE POZWALA INNYM DZIEWCZYNOM, na ile bliskości, gdzie stawia granice. Facet, który nie chce się spoufalać z dziewczyną nie ma z tym problemu, by zaznaczyć granice, nie znam żadnego chłopaka, który by się zmuszał do relacji z kobietą, a Ty? Oni nie mają takich dylematów jak my, po prostu albo któraś im się na tyle podoba, że chcą z nią być, albo nie. Reszta to unikanie prawdy, zwodzenie. v Skoro widzisz, że on jest z Tobą na pół gwizdka i jest to" zależne od innych kobiet" (taa "biedaczek jest bezwolny"), to znaczy, że nawet jakbyście byli na bezludnej wyspie on nie będzie dla Ciebie na 100%, tylko po prostu nie miałby okazji by tego pokazać na tle innej kobiety, rozumiesz? v Już widziałaś wystarczająco, czy chcesz by ktoś był z Tobą z braku laku, bo akurat lepszej nie znalazł na razie? Facet który kocha nie rozgląda się na boki i nie dąży do skupiania się na innych, jeśli już w ogóle to przelotnie jakąś zauważy i tyle, ale nie wgapia się, nie zachwyca się, tym bardziej ostentacyjnie, a on jest nienasycony, jara go to. Potrafisz ZAUFAĆ takiej osobie? Masz pewność, że nigdy Cię nie zdradzi, że jesteś ta jedyna? Pamiętaj, że zaufanie to niezbędna PODSTAWA związku, inaczej wcześniej czy później się zawiedziesz, a szkoda lat.... v Faceta poznaje się nie po tym co mówi, ale po tym co robi (przez dłuższy okres czasu), po ODRUCHACH, których często się nie kontroluje! Skąd wiesz, że jak ona się wyprowadzi, to nie będą mieli ze sobą kontaktu?? Oczywiście jeśli rzeczywiście coś między nimi jest. NIE TWOJĄ ROLĄ JEST ODGANIANIE JEGO POKUS, ON SAM O TYM DECYDUJE (jak się nie decyduje, to znaczy że NIE CHCE ODGONIĆ) ale nie wierz w to, że jakiś facet jest na tyle słaby czy naiwny, że "kobieta się sama narzuca" i "co on biedny może poradzić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, TO, TO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak tam autorko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci szczerze - MAJĄ ROMANS - JEŻELI NIE FIZYCZNY TO EMOCJONALNY. Ona chciała wyjaśnień w pokoju, on coś odburknął i wyszła. Zerwij... Też byłam 3. ZACZNIJ ŻYĆ SWOIM ŻYCIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jeszcze się ciągnie? Słusznie napisała osoba , że problemem nie jest dziewczyną, tą czy inna, tylko ten facet, któremu się to PODOBA. Takie skakanie przy nim, adoracja dwóch kobiet (a może są jeszcze inne?). Dojrzałego mężczyznę poznaje się po czynach. Gawędziarzy, złotoustych, należy od razu skreslać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo Ty! Licza sie fakty, czyny a nie slowa. W legendzie piekny spiew syren, prowadzil marynarzy na zgube...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dalej myślisz autorko co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zycie jest nieprzewidywalne i bywa zaskakujace. Mam taka kolezanke, ktora zaczela spotykac sie z chlopakiem, z ktorym znali sie od dziecka. Dziubki,dziubki, pierwszy seks, brak miesiaczki, pyk! Ciaza. Coz... Pogodzili sie z wpadka. Chlopak ten spotykal sie rowniez ze starsza od siebie kolezanka, bo mieli wspolna pasje, o czym ona wiedziala. Na moje aluzje, ze to nie jest calkiem normalne, odpowiadala, ze "przeciez nie bedzie mu niczego zabraniac" Ok. Jakis czas potem dzwoni do mnie poznym wieczorem, zaplakana, bo ten chlopak ja zostawil. Dla tej kolezanki. Jako ze mieszkam blisko, ide pocieszyc ja jak umiem, po pracy czesto do niej wpadam. W koncu urodzila, jakis czas po niej kolezanka jej chlopaka :) Samotna wieczorami zaczela grzebac w internecie w poszukiwaniu ksiecia z jej bajki... Dla mnie to byl trefny pomysl ale... sluchajcie, niemal odrazu znalazla! :D Wyszla za maz za chlopaka idealnie pasujacego do niej, maja kolejne dziecko i sobie zyja juz ladnych pare lat. A jej byly chlopak...? Nadal jest z ta kolezanka od wspolnej pasji. Jak widzicie NIE MA TEGO ZŁEGO.... Taka mi sie przypomniala historia i puszczam ja w swiat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmen
Wygląda mi to na uzależnienie emocjonalne od faceta. Autorka nawet zachowuje się jak alkoholik - wczoraj mocne postanowienie zmiany, dzisiaj znowu to samo. Wraca do niego jak bumerang. Jakby facet puknął tą współlokatorkę, to pewnie autorka wymyśliła by dla niego jakieś usprawiedliwienie. Wiesza psy na dziewczynie, a powinna jej flachę wina kupić za otwarcie oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko i jak sie sprawa rozwija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety kobieta obca pod dachem faceta to blad czekaj, czy czasem to nie tyle co brata kumpela a jego... akcja mega podejrzana i nie chce insynuować ale dla mnie to ewidentne.. i pisze jako facet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak tam się sprawy mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś niestety kobieta obca pod dachem faceta to blad czekaj, czy czasem to nie tyle co brata kumpela a jego... akcja mega podejrzana i nie chce insynuować ale dla mnie to ewidentne.. i pisze jako facet... x Też mnie to dziwiło. Ładnie z jego strony, że pomógł osobie na zakręcie życiowym, która nie miała się chwilowo gdzie podziać, ale czytając wpisy autorki to się zupełnie inaczej rozwija niż tylko pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka.Nie odzywałam się przez ostatnie dni, ponieważ musiałam sobie to wszystko przemyśleć i postawić sprawe na ostrzu. Wczoraj była obejrzeć kolejne mieszkanie i zgodziła się wyprowadzić, z tym że to mieszkanie jest do generalnego remontu który zajmie z miesiąc czasu. A co jest najlepsze? ona nie ma pieniędzy na fachowców i zgadnijcie kto będzie remontował to mieszkanie codziennie po pracy... jestem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogoń go w pizz z!!!!!!!! Du!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Niestety piszę z telefonu dlatego tak na raty, Dodam tylko że zarzekał się że musi jej pomagać ze względu na brata, obiecał mi że po tym całym remoncie, zerwie z nią całkowity kontakt bo nie będzie miał już względem niej żądnych obowiązków. Idę dziś do niego na noc, zobaczymy jak się to potoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do wiary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do wiary dla naiwnosci I braku godnosci autorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On chetnie bedzie latal po pracy remontowac jej mieszkanie bo zapewne w miedzyczasie bedzie tam ja bzyk...l hehe :D ale Tobie cos musi powiedziec wiec zaslania sie bratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź nie p*****l bo to co piszesz jest tak glupie, że nie może być prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz się dowiemy, że sympatyczna koleżanka jest w ciąży Ale oczywiście Ty postawisz sprawę na otrxu noża i wprost zapytasz czy on jest ojcem. Na co on się zbulwersuje i powiedzieć, że jesteś zazdrosna, zaw istna i malostkowa a do tego brak Ci empatii. Po czym jako pomoże jej w opiece nad małżeństwem, w końcu prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. Jestem u Niego, poszedł właśnie do sklepu, dużo zmieniło się na lepsze, jest jego brat i to on teraz spędza z nią sporo czasu, szczególnie gdy ja jestem. Na początku też pomyślałam że coś jest nie tak z tym remontem, lecz okazało się że jego brat również będzie jej pomagał w remoncie i będą dojeżdżać tam razem,oczywiście nie skaczę ze szczęścia z tego powodu ale lepiej tak niżeli miałby sam do niej jezdzić i spędzać z nią czas. Zdecydowałam że przecierpię jakoś ten miesiąc ( w końcu bracia będą stale tam razem) i nie chce jej widzieć na oczy. Z Nią sytuacja zmieniła się o tyle, że nie wytrzymałam i robiąc jej na złość np siadam mu przy niej kolanach, ona wtedy zmienia się diametralnie i potrafi mi w tym momencie wytykać np " ooo a to nie ta bluzka z wyprzedaży? widzialam ze wisiała tydzien na manekinie w tymi tym sklepie" Nie robię nic złego, jeszcze kilka takich sytuacji i może dowiem się z Jej ust czegoś ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie :D Zostanie chrzestnym zaraz po odczytaniu przez nia testu ciazowego. Bedzie biegal dla niej w nocy po czekoladki i ogorki kiszone :))) Potem bedzie masowal jej opuchniete stopy, a jak zaczna sie skurcze pierwszy bedzie na posterunku. Potem benda kolki, pierwsze zabki itd. itp. Nic mnie juz nie zdziwi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę przesadzacie z tym jechaniem po autorce. na razie nic się nie wydarzyło - facet zachowuje się dziwnie, to trzymanie kolezanki w domu jest słabe, ale na razie nie ma zadnych dowodów na jakąkolwiek, nawet emocjonalną, zdradę. żadnych dowodów!!! a ludzie czasem zachowują się beznadziejnie, tak jak ten facet teraz, z koleżanką pod jednym dachem, ale nie każde beznadziejne zachowanie jest powodem do natychmiastowego zerwania. istnieje też cos takiego, jak zrozumienie dla cudzych błędów, wybaczenie itd. moim zdaniem autorka zachowuje się bardzo rozsądnie - stawia sprawę jasno i ostro, ale nie zrywa, bo na razie powodów do zerwania nie ma. ma rację, niech zobaczy, jak to się potoczy. choć na to remontowanie jej mieszkania też bym się wkurzyła... ale niech zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że nie jestem zadowolona z faktu, że będzie remontował jej mieszkanie ale z dwojga złego wolę żeby był tam z bratem niż sam. Ona ostatnio też wypaliła do mnie z tekstem "pewnie nie możesz się doczekać aż się wyprowadzę(tutaj się glupio uśmiechnęła) kiedy "chłopcy" mi pomogą skończyć remont szybko się wyprowadzę, dziękuję Wam za okazaną życzliwość i podała mi rękę. Czasem sama nei wiem co mam myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby tylko nie musiala pozyczac nozy od sasiadow, bo w domu zabraknie wolnych ostrzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha od pierwszej strony prawie w kazdej wypowiedzi stawia sprawe na ostrzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, na ta zaczepke o bluzke, trzeba bylo jej odpowiedzieć "A W POŚREDNIAKU BYŁAŚ? " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×