Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

lubicue wąchać swoje bąki ?

Polecane posty

Gość gość

tak właśnie po fasoli, grochówce ja lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię, nawet ręką łapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obce mnie doprowadzają do stanu rzyganie, a moje uwielbiam, coś musi być na rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubię swoje bąki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak mam, siedząc w toalecie nawet nie czuję, ktoś następny po mnie wychodzi z niesmakiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak! swoje pachną :P inni się nie znają mówiąc, że śmierdzi :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze tak, mam naście lat, ale już mnie to pociąga, lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boja wiem bardziej jest mi to oboj ętne ,smierdzi to smierdzi noebede przecie z plakac nad rozlanym bąkiem ALE znacznie gorzej jak ktos inny sie spierda, wtedy mi to wyraznie przeszkadza i posmierduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własne pachną i można je wąchać minutami , ale samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre ^rozlany bąk*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie to zależy... Swoje bąki mi nie wadzą. Czasem nawet pachną i z ciekawości jak np leżę w łóżku to podnoszę kołderkę i nawiewam :D Pierdy innych raczej mi śmierdzą, zresztą jak słyszę że ktoś się skabanił chamsko, to wole się usunąć zawczasu żeby tego nie musieć wąchać przypadkiem... No chyba, że śliczna dziewczyna puści sobie subtelnego bączka, to niczym dobry feromonek i miło sobie niuchnąć potajemnie 😍 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezły ze mnie przypał co? aż temat ucichł po moim ostatnim poście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha up :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehs a wy tutej wciAz popierdujecie a to TAKi wstydliwy i smierdzac ytemat A FUJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SKABANIL haha dobry zart ziomus naglos soe zasmiawszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry bąk niejednokrotnie zły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wstyd się przyznać, ale mnie bawi cała frazeologia związana z pierdzeniem. Poznałam właśnie coś nowego, że ktoś się SKABANIŁ. Zapachy są mniej interesujące od tego bogatego słownictwa, moje jakoś przeżyję. Osobiście staram się nie pierdzieć przy ludziach i narażać na wąchanie moich smrodów, ale inni sobie nie żałują, ciągle gdzieś śmierdzi pierdem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ofiara edukacji
Ja się wcale nie zdziwię jak otworzą na jakiej uczelni PIERDOZNAWSTWO, tyle jest bezużytecznych kierunków studiów. Jeden więcej to chyba bez różnicy ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miło mi, że komuś się spodobało moje slowotwórstwo o tematyce pierdzenia :P To ja pisałem tamtego posta :) Ojj jakby powstał taki kierunek studiów, to z przyjemnością zostanę dyrektorem tego instytutu i z przyjemnością będę wykładał p*****logię społeczną, czy bąkoresocjalizsację. Oczywiście to dla humanistów. Dla umysłów ścisłych będzie mechanika pierdów, gastrofizyka i gastrochemia. A dla dusz artystycznych aromaterapia bąkowa i orkiestra wzdęta w ramach chóru uczelnianego dla chętnych :) A koleżanka jakie ma kompetencje? Może jakaś współpraca się nawiąże i prywatna uczelnia na skalę światową się uda rozkręcić? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest niby obrzydliwe, a każdy się śmieje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko czemu smieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BO WIECIE
najgorsze są te ciche tak jakby pierd spozytkowal cala energie na efekty dzwiekowe i juz mu nie zostalo many na smrod a w drugim przyupadku ( cichAczu wlasnie ) wszystko idzie w zapach bo nei bylo dzwieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@bo wiecie Coś w tym jest :P W końcu całkowita energia pierda jest wprost proporcjonalna do sumy jego głośności i jego smrodku :classic_cool: Aczkolwiek mi niekiedy się zdarzy taka energia, że nie dość, że słychać przeciągły warkot o******cy, który zmienia ton 3 razy, to jeszcze smród niczym zawiesina stoi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ZNACIE KOLEDZY TO
skasztanic sie hahaha ale sie skasztanil znaczy albo ale puscil bona LUB ale sie zesral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znamy :D Aczkolwiek moi rodzice używają tego określenia "kasztanić" raczej w odniesieniu do robienia dwójeczki niż do pierdzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRYT
jakie sa jeszcze dzwiekonasladowcze wyrazy puszczania bąkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w domu jak ktoś pierdnie, to się mówi, że rozdepnął żabę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×