Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż zdradził emocjonalnie

Polecane posty

Gość gość
On się jakoś tłumaczy? Stara? Chce wszystko naprawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle się napisałam i szlak by to. Pokrótce on nie uważa, że coś zrobił złego. Nie rozmawiamy, nie wiem nic więcej niż wiedziałam. Cedzi każde słowo. Mówi, że kocha mnie, córkę, żebyśmy byli razem dla niej. A ja chyba nie chcę próbować. Zawiódł mnie... Taki typ, że jeśli nie było seksu (tak twierdzi) to nie było zdrady. Czuję, że z tą drugą grają w jakieś karty, to ona go szkoli co ma mówić, robić. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla dziecka to On będzie ojcem zawsze. A skoro nie dla Was to kuźwa bym mu dała trochę do wiwatu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż poszedł do kochanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuu długo autorka nie piszę, pewnie już dobrze z mężusiem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asiu i co u Ciebie ? Jak sytuacja. Myślę o Tobie Justyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny. Co u mnie, dwa dni temu tak bardzo pokłócilismy sie, padły różne brzydkie słowa, z każdych ust. Czuję, , że to ja nie potrafię przemoc się by ratować to małżeństwo, nawet nie wiem czy chcę. Moje poczucie wartości spadło poniżej zera. Zmęczona jestem całą tą sytuacją. Nie ufam, nie zaufam, nie chcę takiego związku i tej niepewności czy on z nią w pracy czasem nie przekraczają granic. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyno a co masz do bezdzietnych kobiet w malzenstwach?? Czy uwazasz sie za lepsza bo masz dzieci?? I Ciebie maz zdradzal z 'bezdzietna'...moze widocznie byla w czyms lepsza od Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to mam że próbowała wpłynąć na jego decyzję dotyczące np wyjazdu do pracy nie biorąc pod uwagę mojego trudu jaki muszę włożyć w wychowanie dzieci pracując na nocki wgl. No i napewno kobieta bezdzietna jest lepsza odemnie bo ma czas więcej fantazji i siły. A która z nas jest bardziej wartościowa nie mnie oceniać. Justyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ona miala kogos czy byla singielka?? kiedy to podrywala Twojego meza?? Ja jeszcze zauwazyla jeden fakt, ze moja kuzynka jest w moim wieku i ma juz 2 corki - wczesnie urodzila pierwsza. I robila mi na zlosc na fb - wrzucajac ciagle fotki swych corek - poprostu to czulam.... Pisalam tez z nia troche wczesniej. Rozne sa sytuacje w malzenstwach, ale nie sadzilam ze moja kuzynka moze byc az tak zlosliwa a kiedys byla ok jako nastolatka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes przewrazliwiona -co druga matka wrzuca foty swoich dzieciakow bo mysla ze wydaly na swiat osmy cud swiata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm nigdy dzieci nie były moją kartą przetargową w jakiejkolwiek sytuacji. A co do niej to byla mężatka dzieci nie chciala ona. Ich wybór. Gdybym ja nie miala dzieci a facet by zdradzil emocjonalnie to mozna postawic wszystko na jedna kartę i tyle zebrać kilka ciuchów i iść sobie. Z dziećmi się nie da chodzą do szkoły maja swój świat. Więc uwierz że jest mega ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem doskonale ze z dziecmi jest o wiele trudniej sie rozstac. A z moja kuzynka to na serio jest prawda, moze i jestem troche przewrazliwiona..., ale bardzo zaluje ze napisalam do niej jakos 2 lata temu, ze ma fajne corki (a szczerze to wcale mi sie one nie podobaja...!!) chcialam byc poprostu mila, bo kiedys sie razem trzymalysmy w wakacje, ja jezdzilam do niej, ona do babci i czesto sie widzialysmy. I od tego napisania ona mi wyskakuje z tekstami: czy chcialabym miec juz dzieciatko? ze ona nie ma czasu bo musi czytac corece swej bajke na dobranoc, ze jej Karolinka ma juz 8 latek, a Dominisia 3, a Ty kiedy bedziesz miec swoje dzieciatko??. Skonczylam z nia ta dyskusje i od tego czasu zaczelo sie pojawiac setki fotek tylko jej corek!!! nic wiecej, a kiedys wrzucala i foty meza i muzytke i wszystko. Poprostu niektore rzeczy sie czuje!!! A jeszcze w lato chciala sie ze mna bezczelnie spotkac, chyba aby sie pochwalic swymi 'corami' jak byla na wsi u babci....Moja sytacja jest inna ale nie mam ochoty opowiadac calej rodzince t tym, bo tez po co?? i tak by ta kuzynka tego nie zrozumiala bo chyba jest poprostu za glupia na to.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam fb. Nie mam zdania na ten temat. Tylko takie ze fb to jedna wielka ściema. Justyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i sciema, bo zajmuje kupe czasu, ale ja nie mieszkam w Polsce i dzieki fb wlasnie mam kontakt ze znajomymi i z moimi siostrami:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To inna sprawa. Ja wszystkich bliskich mam blisko :) i tak to. Justyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak poza tym to znam dziewczynę w realu i nie ma za ciekawie 3 dzieci mąż na maszynach przegrywa wypłatę. Ona zęby ma tragiczne czarne. No ale na fb lalka bo ładna, fotki piękne tylko nigdy się szeroko nie uśmiecha .... ale szpan ciuchami jest iwgl stylem bycia np opisy itp szkoda ze z błędami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie wiem ze fb to glownie od szpanu jest i od sterty fotek z wycieczek i ogolnego lansu. Ja zaolzylam z 2 lata temu dopiero, ale tylko dla znajomych i bliskiej rodziny. a na kafe to dopiero przepadkiem w piatek weszlam i kurcze nie wiedzialam ze tak tu mozna komentarz dodac bez rejestracji...:) - szok:), myslalam ze trzeba sie koniecznie rejestrowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to witamy na kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zeby troche kosztuja zeby wyprostowac a przy 3 dzieci i roztropnym mezu moze byc ciezko...:(. Ja tez nie mam super prostych, ale juz raz nosilam aparat w podstawowce i chyba na razie starczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to że mam z tym problem ale dziewczyna od zaniedbanych zębów tatuaż piękny nowy ma hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no jedni laduja kase w tatulaze inni w zeby:), ja tam tatuazy nie lubie i nigdy bym sobie nie zrobila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się tatuaże podobają. Może sobie zrobię taki dla siebie w miejscu gdzie nie widać np daty urodzin dzieci kiedyśtam myślałam o dacie ślubu no ale już mi przeszło z wiadomego powodu. Aha i co jeszcze chciałam napisać że mąż ostatnio sobie wypił , rzadko pije raz na pół roku. No i ok wiedziałam o tym byłam w pracy i kiedyś tam przed całą przygodą z koleżanką przymkneła bym oko na wszystko ale teraz nie tylko szukam powodu żeby się doczepic A tak naprawdę nie ma do czego. Jest we mnie złość i chęć ukarania go na każdym kroku. Bez sensu to wszystko bo już nigdy nie będzie jak kiedyś. Justyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coz poradzic...:(, a w jakim wieku masz dzieci?? Chyba nie ma sensu sie rozchodzic bo wtedy Tobie I dzieciom bylo by ciezko. Trzeba patrzyc z najlepszym rozwiazaniem a myslec i robic swoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie dziewczyny ja uważam, że cały ten postęp, ten internet, smartfony, i-phone, fb tylko mieszają ludziom w głowach. Zamiast rodzinnie każdy spędza czas sam, zamknięty w swoim dziwnym świecie. Mąż dużo korzysta z telefonu, sądziłam, że przegląda strony, pocztę, wiadomości, w życiu nie pomyslalabym, że on siedząc obok mnie pisze do kochanki smsy (pierwszy) a mnie proponuje kawę. Po czym przynosi kawę i znowu odcina się. Gdy przeczytałam przypadkowo smsa, jak zamartwial sie co słychać u kolezanki i w jaki sposób do niej pisał, nogi ugięły się. Potem tylko kasował, przyznał się, że musiał się jej spowiadać bo my od dawna nie bylibyśmy małżeństwem. Wiem też, że parę razy spedzili razem czas, może nawet więcej niż parę razy. Chce być ze mną bo niby z tamta nie uprawiał seksu, a ja myślę, ze boi sie przyznać, bo jakikolwiek procent na uratowanie przekreslilby wszystko. Dziś brzydzę się sobą, brzydzę się nim. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia no nie bardzo:(, ale co zrobisz sama? dasz sobie rade z dzieci/dzieckiem? w jaki sa wieku?. A co sadzisz o mojej kuzynce - to, co napisalam powyzej?? czy uwazasz tez ze jestem przewrazliwiona? czy poprostu kazda matka sie tak chwali swymi dziecmi do bezdzietnych... nie wiem co o tym mam myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co masz na myśli pisząc że musiał jej się spowiadać ? Czuję że u Ciebie bardzo ciężko. Piszesz że stracilaś poczucie własnej wartości, rozumiem. To minie i będziesz silniejsza niż kiedyś ale na to trzeba czasu. A gdybyś zaproponowała mężowi zmianę pracy ? I ewentualnie wtedy naprawiać resztę na twoich zasadach. Justyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja już mam duże dzieci 14 i 9 lat ale wychwanie ich nie jest łatwe ( no wiem żadna nowość ) córka uparta i ma bunt nastolatki do tego leń jakich mało. Generalnie jak były małe ogarniałam je bez problemu, teraz niekiedy zastanawiam się czy każdy dzień musi przynosić jakieś rewelacje i czy kiedyś zapanuje spokój. A co do męża mój twierdzi że wyolbrzymiam problem z tym co zrobił. On wtedy tak dziwnie reagował na próby rozmowy . No i nie przeprosił nie powiedział szczerze na spokojnie że przeprasza i tego właśnie mi brakuje. Justyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada emocjonalna, co to teraz baby nie wymyślają. Jak tak długo pracujesz to dlaczego piszesz o tym w Internecie. x Tylko psychopata mógł napisać coś takiego. Zdrada jest przede wszystkim emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że dalabym radę z córką. On w ogóle nie zajmuje się dzieckiem. W dni wolne ok, ale nie zawsze bo nadrabia zaległości przy domu. Wymagający jest w stosunku do niej, wszystko musi być na już. Nie upubliczniam zdjęć dziecka, wolę chronić prywatność dziecka. Dorośnie samo zdecyduje. Poza tym matka ma dziecko, ale jest też kobieta, która ma potrzeby. My nie dostrzeglismy swoich potrzeb, on traktował mnie, że skoro jestem to będę. Nie walczył o zwiazek, sam stwierdził, że od dawna nie istniał. Znowu było darcie o wszystko i o nic, mam dosyć. Nie potrafimy rozmawiać. Chce się wyprowadzić, żebyśmy odpoczeli od siebie i dali sobie czas. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×