No i mam kilka gier do testów.

Wiesz że nigdy nie myślałam nad padem. W kwestii sprzętu to ja jestem 100 lat za murzynami. Jedyny ,,specjalistyczny" sprzęt jaki posiadam to myszka dla graczy.:-)

Umęczyłam się jak chlop na sianokosach ale dałam radę i wytłukłam te wredne psy... Ubiłam psy i co... Cut scenes... Jak by ich było mało w całej grze.:-D Ave twórcy...:-)

Cześć. Ostatnie residenty są znane z dużej ilości cut scenek. Od Residnet Evil 4 dodatkowo zawierały Quck Time Events co było nowością w grach video. W 5 i 6 graniczono ilość QTE, a szkoda. Te w RE4 były super. Np: https://youtu.be/uZU0g7edxuI Jeżeli masz trochę wolnego czasu to polecam posłuchać 2 podcastów o grach: 1) Forumogatki - tworzy ją 3 typów którzy poznali się na forum portalu Polygamia. Odcinki są długie (2-3 h), humor świetny, zdarzają się również interesujące tematy pozagrowe (np. dlaczego nie warto jechać do USA). Link do odcinków: http://www.sirmike.org/files/forumogadka/forumogadka.rss 2) Niezatapialni - tworzą ją byli pracownicy wp.pl (2 facetów i kobieta), którzy prowadzili kiedyś podcast "nieczyste zagrywki". Poza grami poruszają również tematy filmów, książek i komiksów. Podcast ma wysoki poziom merytoryczny i trochę specyficznego humoru. Na ich stronie poza odcinkami do ściągnięcia są również ich blogi. http://www.niezatapialni.pl

Ostatnio na YouTube widziałam jak pewien gracz ogrywał Metro. I... Przepadłam. Jezu jak mi się podoba ta gra.:-) Obawiam się że to będzie mój kolejny nabytek.;-)

a gralas moze w limbo? wg mnie zaj/ebi/sta gra

Musiałam sprawdzić w internecie jak wygląda ta gra bo nie byłam pewna. Ale tak grałam w nią. I jedno mogę powiedzieć... Mega porypana gra (ale w pozytywnym słowa znaczeniu). Ktoś kto wpadł na to żeby uśmiercać ,,taką" postać musiał mieć jakieś odchyły od normy. :-)

Część. Ja ukończyłem Limbo i niesamowicie urzekł mnie minimalizm tej gry zarówno graficzny i mechaniki rozgrywki. No i jeszcze to zakończenie, które można interpretować na wiele sposobów. Majstersztyk. Ja myślałem że serię Metro ograłaś już dawno, bo to bardzo podobne klimaty. Wersje odświeżone (Redux) często są przeceniane zatem watro przy najbliższej okazji się zaopatrzyć. Niedawno ukończyłem Mark of the Ninja w edycji rozszerzonej, kapitalną składankę w 2D w oprawie graficznej przypominającą kreskówkę Samuraj Jack która kiedyś leciała na Cartoon Network. Dużo kombinowania i fajna mechanika. Polecam. Słuchałaś już może podcastów?

O hej Turkuć. Jeszcze nie słuchałam bo mam dziecko chore więc wpadam na chwilkę uciekam ale obiecuje że nadrobie. Linki nie zginą.:-)

O matko to w RE4 aż tak długie są te cut scenes? Kurde, moda na sukces wersja soft.:-)

W sumie cut scenki w re4 trwają 1h i 40 min. Ja tam nie narzekam, bo cześć z nich jest szalenie efektowna i trzeba w ich tracie od czasu do czasu szybko naciskać odpowiednią kombinację przycisków, aby nie zginąć. To i tak niewiele w porównaniu z Metal gear solid 4 gdzie wszystkie cut scenki zajmują prawie 8,5 godziny. Niedawno wróciłem do Re4 HD, trochę już pozapominałem jak się w to gra i zdarza mi się trochę ginąć na nawet na poziomie normal.

Dostałam od brata pewną produkcje do ogrania i powiem jedno... Gra wbija w fotel a potem pożera i wypluwa... Mowa tu o Kholat...:-)(Uwaga spojler!!) Genialna gra, pomimo lagów i zarywania tekstur (kilka razy przeleciałam przez mapę prosto na kamienne szpikulce) ale kurcze ten klimat (tak ciężki że piła motorowa nie ogarnie) Wow... Ciemna noc, w okół góry Ural a ty starasz się rozwiązać zagadkę Diatłowców. Mimo oczywistych błędów pozycja godna uwagi. Pozdrawiam. :-)

ty tak na serio z tymi grami nie spodkalem jeszcze kobiety ktora tak namietnie gra w rpg

Zajelabys sie czyms pozytecznym a nie gry :O @up Ona jezdzi na wozku to gra

Wybacz panie Evil ale w twoim mniemaniu ,,coś pożytecznego" to pierdzenie w fotel na kafeterii więc nie skorzystam z twojej rady.

Oczywiście że na serio. Chyba każdy ma jakieś zainteresowania. Ja mam ich wiele a jednym z nich są właśnie gry. :-)

Lepiej pierdziec w fotel niz w wozek inwalidzki xDxD

szkoda ze nie chcesz zalozyc kanalu na YT chetnie poogladal bym jak grasz. chyba miala bys tan wziecie. wszyscy z tej branzy to faceci a tu nagle babeczka

Ludzie na yt daja dvpy za wyswietlenia xD

Cynikowi dupę żal ściska że tobie chodzą takie gry bo on musi w diablo 2 i tibie zapierniczać bo go niestarć na dobry sprzęt :-D.

Panie ,,doctor debil" powiem panu tylko tyle że gdyby poświęcał pan mniej czasu na wzdychanie do laski która ma pana głębiej w poważaniu niż tampon to wiedział by pan że już od dłuższego czasu nie siedzę na wózku więc pana posty są nieadekwatne do stanu faktycznego... Życzę aby zrozumiał pan iż na tych pana bębenkach nie gra się pustą czaszką bo bez tego pana poj/eba/nie będzie się tylko pogłębiać. :-D

Wzdychanie do laski hahah.... wyzej srasz niz d**e masz :D.

Do gość 11.06 Być może tak jest jeśli tak to nie zadroszczę mu.:-) Faktycznie granie w Mario na Windows 3.0 może być upierdliwe.:-D

Wiedzmin jest fajny nowy, polecam :)

buhahhhahahhahahaha i strzyga zaorala koniotrzebce :-D :-D :-D

Nigdy nie grałam w Wiedźmina. Wiem wstyd.:-)

Jakbym chcial to mialbym end game komputer za 10000zl,zreszta ostatnio kupowalismy ze znajomym fotografem macbooka pro za 15.000zl ktory ma dwie karty graficzne i dotykowy panel f1-f12 nsla ktorym ustawie wszystko, wiec wiesz waruj przychlascie razem z autorka tematu :).

Ta miał byś... A w sumie racja w końcu drukowanie JPG drukarką z biedry nic nie kosztuje więc nie widzę problemu żebyś ,,miał" taki super sprzęt. Jeśli nie załapałeś jak to się robi to już tłumaczę: 1. Wpisujesz w google frazę ,,super du/per kapitalny laptop za 700 koła papieru" 2. Czekasz aż twój internet się odmuli i wyświetli ci grafiki. 3. Pobierasz JPG klikając lewy przycisk myszy. 4. Włączasz drukarkę i czekasz aż przestanie dymić 5. Klikasz ,,drukuj" 6. Przyklejasz wydruk wybranego super du/per genialnego laptopa na swojego Grid Compass I takim sposobem możesz cieszyć się najnowszą technologią w twoim domu.:-D

10000zl to drobne hehe, majac 3 mieszkania w kieszeni i wielka chate 350m2 10000zl to bardzo malo :). Remont lazienki w jednym mieszkaniu kosztowal mnie wiecej niz 10000zl. Mam w rodzinie bogatego wujka biznesmena, nic nie poradze :).

Mhm a świstak siedzi bo sreberka były od Ruskich...

Niech siedzi ;D