Myślę o niej non stop

Myślę że to nie pomoże za duże uczucie w środku we mnie jest a bywa i tak że łzy się same do oczu cisną to jest meczarnia i katorga

A co widzisz w jej oczach?

serce w oczach na pewno masz ty jakieś serce???? bo wątpię... Moja wersja owej miłości: Człowiek kocha ją, znają się dobrze, ale mają ze sobą inne relacje niż miłosne np. pracownicze. I cóż ich może połączyć? Przecież nie namiętne spojrzenia, ciepło wewnętrzne, kiedy się widzą...Może nawet nie wolno im tego czuć...i cóż on, facet dał jej jakoś do zrozumienia, ona wie, może nawet odczuwa to samo. Ale nie mogą ze sobą być. Jednakże uczucie jest silne i ktoś chciałby realizacji wzajemności. Ona, załóżmy mężatka, milczy wobec fali uczucia - bo inaczej nie potrafi... Tak więc, ona raczej się nie odezwie. A on cierpi, bo rzeczywiście ryzyko jest wielkie. Chociażby ktoś ich nakryje...To tak, jak w tej powieści "Zazdrość i medycyna". Ona wie i milczy. A wyrwać ją z tego zaklętego kręgu lęku, strachu, pokonania konwenasów - to graniczy z cudem. Ty się boisz...ale ona też się boi...śmię twierdzić...i milczy....Gdyby była twoja doslownie, to by codziennie dawała o sobie znać...a tak się nie widzicie, długo...i cóż...Zostawić, to jak jest... a z drugiej strony miłości nie można zapomnieć...no cóż zdarzyło się... trafione???

tak twoja szczerosc mnie rozbawila

23:43 jesli juz to pisze sie ; śmiem twierdzić.

Właśnie o to chodzi że nie widzę jej oczu bo się nie spotykamy

nie bede juz tu pisac nie zycze sobie

23:47 jeśli juz,to "pisze się" a nie pisze sie...widzisz, każdemu się może zdarzyć literówka mądralińska - śmię twierdzić!!!

po tym wszystkim nie ma takiej mozliwosci

a co cię tak uraziło? prawda w oczy kole???

jaka prawda ze szpiegujesz bo twoje zycie nudne

Ale p*********e głupie p***y pasztety i maszkarony

tylko tak potrafisz

tak dokladnie tylko tak potrafisz przekonalam sie

Po pierwsze: moje życie nie jest nudne. Szpieguję? nie szpieguję! A mam całkiem podobną sytaucję do Twojej. Ale nie możemy się zroumieć.

Co potrafię bo nie wiem o co chodzi

Zleciały się feministki jak muchy do lepu trzeci sort i doktorat piszą z kilku słów pisdowatego gościa

nie moj drogi zejdz z oblokow i nie klam ok bo pozalujesz

nie rozumiemy sie i bardzo dobrze a teraz ide bo smierdzi mi juz to wwszysto

Jak bym nie ukrywał i oniej nie myslał to bym tutaj nie pisał

e tam dópa jesteś nie facet jęczysz na babskim forum zamiast wydymać laskę

dobrze, to napiszę ci tak: ona Cię kocha i codziennie wybiera Twój numer...ale ręka jej się trzęsie, bo boi się, że Ty ją odrzucisz...Ty z kolei myślisz jej myśleniem. A potrzeba jedynie zdobyć się na szczerą rozmowę o Was. Ale Tobie brakuje pokory i jej odrzucenie oznacza dla Ciebie koniec Twojego życia, złość, nienawiość do niej a Ty jednak tego nie chcesz. Chcesz się asekurować i kochąc jej wyobrazenie, i śnić o niej, marzyć, cieszyć się chwilą spotknia. Wspaniały romantyku, śnij jeszcze....a obudzenie będzie bolesne. I skąd wiesz, że Cię odrzuci? A może właśnie nie. Mądra kobieta zawsze liczy się z uczuciami mężczyzny.

idiota przyjedz a powiem XCi co Tobie mysle chcesz na co czekasz

brak checi

00:09 to pisałam ja wróżka Sofia

idę do żony pod kołdrę

mysl moze zostaniesz mysliwym

bojaca dupa z Ciebie

i pisda nie facet

00:19 Żadna wróżka sofia - nie odbieraj mi autorstwa żałosna babo!