Schudne przed 60 urodzinami cz2

Wiem do kogo ktore ziemie nalezaly ,nie musisz mnie gosciu pouczac. Nie zaluje najezdzcow ale podziwialam jak wlasnie Filipinczycy uhonorowali wlasnie najezdzcow za oddanie i walke mim o ze bylo wiadomo iz sa na przegranej.To ci tubuylcy lepiej traktowali cudza armie niz ich wlasna ojczyzna. To tubylcy okazali sie bardziej ludzcy i bardziej sprawiedliwi niz wlasnie Hiszpanie. To Hiszpanie wymordowali wszystkich tubylcow na Kubie i stad jest tam duzo obywateli z Afryki.Sprowadzali ich do prac w kopalni zlota bo juz zabraklo rodowitych mieszkancow wyspy . Chyba gosciu zrozumiales mnie opatrznie. Jola

Hej kobietki Ja pomalu wracam na tory wlasciwe ale jak jola i sisja zrem slodkie ;/ Teraz jestem przed @ wiec kiepsko mi sobie odmowic. Wczoraj jadlam i dzis tez. Za to mnie kara spotkala po lodach dostalam takiej biegunki ze szok. Ogolnie podejrzewam ze mam nietolerancje laktozy. Ehh ja mam los. Co chwila sie cos do mnie przyczepia Jutro jade do Londka. Mam nadzieje ze nic zlego sie nie wydarzy jak w Niemczech. Jak mam wsiasc w metro to az mnie strach oblatuje. Uciekam spac x dobrejnocki

Spróbuję po kolei ;) Barbarus moja otyłość to była nie tyle z podjadania ile żarcia ogromnych ilości słodyczy :p Dokładnie jak Jola pisze, nie kosteczka ,dwie ale cała czekolada.....w 10 minut ,żeby tylko jedna Teraz bardziej uważam,więc jem prawie całą-czyli zostawiam jeden rządek :p Dzisiaj się zawzięłam i nie zjadłam nic słodkiego-matko jak ciężko było; no ale jutro się nie da, bo idziemy z naszymi pracownikami na coroczną "Wigilię" do super restauracji, gdzie wszystko robią świeże,tylko z sezonowych produktów i dopiero jak się zamówi a co najważniejsze ,przez wielkie przeszklenie widać kuchnię i cały proces przygotowywania. A jakie mają desery :D Jolu jasne, spróbujemy się umówić-ale chyba już po Swiętach ; bo teraz to ciężko strasznie wytrwać w takim postanowieniu. O karpiu nic nie powiem, wprawdzie Mama robi też w galarecie ( taki mieszany półmisek: karp i sandacz-bez głów i z żelatyną) ja nie jadam a Mąż bardzo chętnie ;) Barbarus przepraszam, nie piszesz jakie duże porcje,więc może się mylę, ale czy troszeczkę nie zwiększyłaś sobie porcji ? Przy tym dzisiejszym jadłospisie miałam trochę takie wrażenie. Pytasz o której jem kolację, najczęściej między 21-22 i przyznaję, że już jestem głodna i pewnie jeszcze zjem ok 100g serka ziarnistego. Rano natomiast nie odczuwam głodu wcale i nie jem,aż poczuję głód. Wiem,że to niezgodne z zaleceniami,ale jak próbowałam rano jeść to byłam szybciej głodna. Idę pospać bo jutro potwornie intensywny i długi dzień; wpadnę pewnie dopiero nocną porą i wyspowiadam się co zjadłam :-o Dobranoc sisja

ups, nowa strona ?

o i dopiero się wasze wpisy pokazały!

Jola z tobą nie można pogadać na żaden temat, bo albo się wymądrzasz (za pomocą linków), albo obrażasz, albo nic nie rozumiesz.

Znacie już nowe trendy w kuchni na 2017 rok? Białe nasiona chia, woda różowa kokosowa, woda kaktusowa. Tutaj znalazłam wszystkie: http://matrony.pl/modne-jedzenie-w-2017-roku/ zastanawiam się, gdzie najlepiej kupować takie rzeczy. Czy przez internet? Macie jakieś sklepy ze zdrowym jedzeniem? A np w Tesco albo innych supermarketach?

Iza a jesteś pewna że potrzebne są Ci te produkty?Wiele z nich ma owszem więcej wartości niż nasze odpowiedniki ale przebyta tak długa droga powoduje że cześć z nich się utlenia.Jeszcze czasem są czym zasilane przed podróżą.Dużo też pochodzi z krajów gdzie pestycydy nie mają ograniczeń/np Chiny/ Również wiele z tych produktów są bardzo dobre dla mieszkańców kraju w którym to rośnie.My mamy swoje cuda natury.I do tego tanie. Nasiona chia-siemie lniane, jagody goi-żurawina , spirulina i chorella - szpinak,brokuł i natka pietruszki , aloes-pokrzywa,rumianek,szałwia , orzechy pekan i nakadamia-laskowe i włoskie.A mąki kokosowe,ryże czarne - mamy wspaniałe zdrowe mąki i kasze-razowe,jaglana,gryczana -pełne zdrowia i błonnika. Wcale się nie dziwię że firmy sprowadzające "zdrową"żywność wymyślają różne triki by nas zachecić do kupna.To jest to samo co reklamowanie środków odchudzających.Oczywiście to jest moje zdanie.

Zgadzam sie z Sisja zaczne po Swietach a moze po Nowym Roku.Mam identyczne klopoty ja Ty i w 100% zgadzam sie z Toba wiec nie bede powtarzala. Ty najlepiej wiesz jak bardzo ciezko jest odmowic sobie tego co lubimy najbardziej.Mam nadzieje, ze wspolnie jakos zahamujemy wzrost wagi, ktora ciagle idzie systemetycznie w gore. Do gość dziś -prosze wskazac w ktorym momencie obrazilam? Nie mam ochoty na przerzucanie sie argumentami i na puste dyskusje. Moim zdaniem gosc jest po to by prowokowac. A mnie sie po prostu nie chce gadac czy jak to gosc mowi wymadrzac. Zazdroszcze Barbarusce, ze wziela sie za siebie i wiem ze beda efekty. Wspolnie z Sisja tez zrobimy plan i bede bardzo sie starala aby sobie nie odpuszczac.MUSZE wrocic do tych przyjemnych cwiczen z Youtube ,ale jak to mowie po Nowym Roku. Wiem to glupota takie odsuwanie w czasie ,bo np.dlaczego nie od dzisiaj? A no tak , ze sie chce jeszcze troche przedluzyc te przyjemne slodkosci.Jak wykoncze wszystko co slodkie w domu to przyrzekam ze juz wiecej nie kupie i nie przyniose do domu ,po to by nie kusilo.Dlugo wytrwalam w walce ze slodyczami ale na koniec poleglam. Nazywamy siebie homo sapiens "wise man" czlowiek inteligentny,myslacy ale chyba mnie to nie dotyczy. Wiedzac, ze po duzej ilosci spozywanych slodyczy waga pojdzie w gore brne w tym kierunku.Chyba myslacy czlowiek tak by nie postepowal,ale glupia Jola owszem. Wiec czy po Nowym Roku przybedzie mi rozumu, musze miec nadzieje ze tak. W domu zawsze sa slodkosci i to roznorodne, czekolada, ciasta, ciasteczka, cukierki itd i to ja mam problem.Julio jest opanowany i je w miare a ja zawsze musze przegiac bo mam slaby charakter i nie potrafie sobie odmowic. Pozyjemy -zobaczymy jak to bedzie w 2017r. W 2015 bylo tak pieknie kg zrzucilam 7 kg w kilka m-cy i chyba myslalam ze tak juz zostanie na zawsze. Niestety trzeba miec sie na bacznosci bo diabel tkwi w szczegolach male drobne slodkosci urosly do zamiany normalnej kolacji na duzo slodyczy i dzis mam do przodu 4 kg. To moze jest smieszne dla niektorych ale zrzucic te kilka kg tez nie jest latwo.Dla mnie jest to uzaleznienie takie samo jak od narkotykow. Jestem jakas zla, podminowana kiedy nie mam w danym momencie czegos slodkiego a mnie sie bardzo chce. Barbarusko wierze w Twoja madrosc ,powiedz co sobie wepchnac do geby zamiast? Co do karpia to jest oczywiste ,ze Jola nie lubi bo generalnie ryby to moj wrog. Zycze smacznego tym co lubia ,bo zapewne jak jest dobrze przyrzadzony jest bardzo dobry. Zaraz przygotuje lunch , mam juz zrobiona kasze jaglana i kurczak z warzywami (papryka. pomidor, cebula,por,pietruszka korzen)To co mialam to wrzucilam do tego sosu. Zaczynam lunch od salatki -marchewka,czerwona kapusta, salata lodowa,pomidor- pokrojone i polane olejem z oliwek oraz przyprawy. Ale tradycyjnie sok marchwiowo-jablkowy na dzien dobry. To jest staly i niezmienny punkt dnia . Spadam do kuchni ,zajrze pozniej-Jola G

Jola nie potrafię Ci powiedzieć tego co zamiast słodyczy.Wydaje mi się że jak to jest nałóg to jedynie można sobie poradzić bez pokus-czyli nie kupować.Co z oczu to ...Może jakby bardzo się chciało słodkiego to żurawina czy jakieś suszone ale nie kandyzowane owoce?W temacie słodyczy to jak wiesz ja jestem cienka.Ten nałóg jest mi obcy.

Dzieki Barbarusko za szczerosc.Czy mozna zamiast jesc jogurt z owocami,albo owoce swieze.Bede myslala nad tym ale po pierwsze to wazne jest silne postanowienie i konsekwencja.Nad tym musze pracowac. Milego dnia,Jola gadula

Wpadłam zobaczyć czy jest dla mnie odpowiedź ale widzę,że Jola potrafisz sama pytać ale nie odpowiadasz. Nie jestem anonimem,ani trollem jak do mnie mówiłaś i grzecznie spytałam,dlaczego umieszczasz te linki. Ponieważ innego celu niż wyjaśnianie zacofanym koleżankom nie wiedzę, pytam . Może jednak źle oceniam i wrzucasz te linki z innego powodu , dlatego prosiłam o odpowiedź. Barbarus ja niestety jak Jolanta i Sesja lubię słodycze,szczególnie kruche ciasteczka i z tą pokusą ciągle walczę. W lecie za to jadam tylko lody. Mam wrażenie że po twarogu mam wyzszy cukier. Masz też tak ?

Napisałam a ta kafe pokazała mi błąd. Anja ser ma indeks glikemiczny=zero więc to raczej coś co mu towarzyszy podnosi Ci cukier.Nie jadam czystego sera z powodu laktozy.Ale jadam jako dodatek do past. x Dzisiaj śniadanie kanapki z jajecznicą /olej kokosowy 2 małe jajka/mandarynka,kawa obiad zupa z białej fasoli z warzywami i ziołami,1/2 szklanki kwasu buraczanego kolacja kurczak po chińsku ok 130g ,5 śliwek suszonych

502 Bad Gateway albo 504 Gateway Time-out tak na przemian pokazuja mi sie te info zamiast otwierac str kafterii. Dopiero po pewnym czasie moge wejsc na kafe.Juz myslalam ze to moze moj laptop cos nie dziala OK ale jezeli na drugim laptopie pokazalo to samo ,to wiedzialm ze przyczyna jest w kafe. Widac ze nie tylko ja jedna mam te obecne klopoty. Od dzis mamy nowa matematyke w/g PISu a wyglada to tak 6>9 zadziwiajace ,ze prezydent jako wyksztalcony facet zgadza sie z tym . Nieprawdopodobne!!!!Jola G

Basia jakie produkty bo nie kapuje ;) X Mialam ciezki dzien i jeszcze go nie koncze heh montuje wlasnie szafe :/ jestem przy drzwiach zostaly mi jeszcze 2pary i klamki a rano tyl po troche za pozno zeby sie tluc. Spadam

,,,https://www.youtube.com/watch?v=AP9ySH0yw5U,,, Jeszcze jeden link.Dlaczego??Chce sie podzielic z kolezankami.Tytul jest ,,Bohdan Smolen -Epitafium" jest 5 odcinkow.Ciekawe wywiady,interesujace odpowiedzi.Warte obejrzenia duzo sie mozna dowiedziec rzeczy o ktorych nie wiedzielismy.Szkoda ze odszedl tak szybko a byl czlowiekiem inteligentnym o tym swiadcza jego odpowiedzi z duza dawka humoru.Dobranoc,Jola Gadula

Iziulek pisałam o produktach zdrowa żywność : nowe trendy w kuchni na 2017 rok? Białe nasiona chia, woda różowa kokosowa, woda kaktusowa itd.Poprzednio modny był czystek,zielony jęczmień,zielona kawa.A odpisywałam :Iza_szalona_mama- a to inna Iza☺☺ x Nic nie można wieczorkiem dopisać.Mam to co Jolka błąd 502 lub 504.Przeciążone serwery?

Barbarus, gadasz z reklamami?

Iza_szalona -to była reklama? To widać gadam z reklamami.☺☺ Na fejsie też był artykuł o tym co będzie modne w żywieniu w 2017 i tam wymieniali sporo różnych nowości.

Cześć:) Dzisiaj zeszłam z trudnego dyżuru, jaka ulga: pójdę tam dopiero jutro wieczorem. Męża wysłałam samego do pracy i oto mam chwilę z kawką przy laptopie. Zanim pójdę do sprzątania "pochwalę" się i ja: ważę 75-rekord życiowy, więc też jakieś dwa- trzy się przyplątało. Przywiozłam z wakacji i nocne podjadanie, każde wstanie do taty to również coś na ząb. Ale zbliża się się nowy rok, a przecież z nowym rokiem, nowym krokiem:D Wyjątkowo sprawnie poszły nam przygotowania, zostało tylko to, co na ostatnią chwilę i gotowanie, bo obsesyjnie muszę mieć wszystko jak najświeższe. Jestem już świątecznie nastrojona, mam więc takie oto życzenia: Zdrowia, szczęścia, spełnienia wszelkich marzeń, świętego spokoju dla tych które go potrzebują i wiele wiele szczęśliwych chwil pośród bliskich i kochających osób Dla mnie ten rok był bardzo szczęśliwy, z powodu syna i jego rodziny. Reszta tak sobie, jak wiecie. Ale nie można mieć wszystkiego... Wesołych Świąt!

Szybka ,dziękuję za życzenia,jeśli były do wszystkich;) Barbarus to był biały serek ziarnisty, jadłam sam z nasionami chia i kawałkiem ogórka. I widzę że zawsze mam wyższy poziom cukru. Ja niestety czasem podjadam ale takie rzeczy z niskim IG. Nie mogę teraz ,poźniej może napisze jeszcze

Szybka miło Cię czytać w takim miłym świątecznym nastoju.Bardzo dziękuję za życzenia i składam życzenia dla Ciebie i Twoich bliskich.W tym wyjątkowym, długo wyczekiwanym czasie, życzę Ci dużo zdrowia, wielu powodów do radości – tych małych i tych dużych. Życzę Ci także, abyś to Boże Narodzenie spędziła z osobami, które są Ci bliskie – niech to będzie czas pełen miłości, spędzony w rodzinnym gronie, czas odpoczynku i refleksji. Wesołych Świąt! x Anja sprawdź ten serek.Bo serek ziarnisty Piątnica zawiera cukier.Normalny ma 1,5g cukru a ten tzw lekki 2g.Tak piszą.W rzeczywistości może być troszkę więcej.Do serków,jogurtów nie wolno używać konserwantów.A że to musi być dłuższa ważność ładują jako konserwant sól i cukier.A w serku ziarnistym też jest sporo śmietanki do której wrzucają ziarnka sera.

U nas wrocila pogoda hiszpanska wiec korzystamy i jedziemy na tenisa. Do swiat juz wszystko przygotowane.Zamiast ryby Julio ma LANGOSTINOS inaczej tez GAMBONES. Pewna jestem ze dla Sisji to jest rarytas.Drogie to jak cholera ,pewnie rybka bylaby tansza ale swieta sa raz w roku. Wczoraj nawet upieklam moj senik Ibizenko przepis ztej wyspy a poznaje sie po tym ze jest dodane duzo drobno posiekanych swiezych lisci miety. Tera zspadam na tenis ,potem sie odezwe.Jola Gadula

Hheheh basia a ja myslalam ze to do mnie ;) X Jola podeslij troche pogody bo mi zimno w sumie to samo sloneczko wystarczy X Szybka zazdroszcze swiatecznego nastroju. Mnie sie wogole swiat nie chce obchodzic w tym roku :/ nie mam jakos nastroju ns te swieta Od wczoraj jestem zalatana i malo co jem :/ Dieta 50%

Dziś sniadanie kanapka z pasztetem i pomidorami obiad:zupa grochowa i na kolację chińskie-czyli prawie to samo co wczoraj.Wypiłam 2 kawy i sok z pół pomarańczy. x Karp w galarecie już w lodówce.Zastyga.Jutro końcowe zakupy.Odwiedziny na cmentarzu.Ubieranie choinki.A póżniej gotowanie,pieczenie i po jutrze też.Miałam nie piec żadnego ciasta ale chyba chociaż jedno do kawy wypada zrobić.Tylko nie wiem jakie.Może zrobię czekoladowo -jagodową roladę.

Nawet nie zauważyłyśmy że 6dni temu miałyśmy drugą rocznicę naszego tematu.To dwa lata temu Szybka otworzyła ten temat.Ciekawe czy jeszcze czasami dziewczyny tu zagladają? Kuharka,BB,Krysia i wiele innych podglądacie nas czasami?

Byl tenis wrocilsmy spoceni jak szczury.Mimo ze zawsze wybieram miejsce zacienione to bieganie za pilka wymusza siodme poty.Nie bylo wygranych ani przegranych, my gramy dla przyjemnosci. W mojej stopce jest zdjecie wielkiej langostiny zanim ja zrobilam na grilu. Podziwiam Julia z jaka przyjemnoscia wypija ten plyn z glowy tego zwierzatka bo on uwaza ze to jest najlepsza czesc. Jezeli nie uda mi sie dobrze zrobic to ten plyn znika chyba wyparowuje.Wowoczas oznacza to ze zle sa przygotowane. Widze ze Barbaruska nadal ma malutkie porcie -gratuluje.Ja jeszcze troche podjadam slodkosci ale chyba mniejsze ilosci.Glownym moim posilkiem jest lunch. Bardzo chetnie podzielilabym sie slonkiem z Izulka88. Zawsze mowie ze ich wyslalabym na teraz PL a my wszyscy tutaj bysmy zamieszkali,to ten kraj bylby miodem i mlekiem płynacy.Jestesmy bardziej przedsiebiorczy i pomyslowi, potrafimy ciezko pracowac bez tej ich sjesty. Tutaj PL bylaby krajem nr 1 w Europie.Ale kochamy miejsce to gdzie jestesmy i tego nie zmienimy.Fajnie ze odezwala sie Szybka-Handzia, myslalam i dumalam coz to sie dzije ze takie dlugie milczenie. Rozumiem obowiazki , masz zawsze usparawiedliwiona nieobecnosc.Dbaj o tate a my myslami Cie wspieramy. U mnie 2 lata mija chyba w kwietniu .Podejrzewam ,ze niektore byłe forumowiczki poczytuja ale nie maja ochoty na komentarze. Tak tez moga robic ,to ich wybor. Najbardziej w pamieci zapadla mi krystek (chyba dobrze pamietam) ,zawsze ja mile wspominam .Nie wiem dlaczego ona kojarzy mi sie z Barbaruska ,z taka swoja zyciowa madroscia . Zajrze potem na dobranoc. Jola G

Same rocznice ;) Ja z gdasonia znamy sie troche dluzej ♡♡♡ Co do rocznic ja dzis swoja obchodze. Minelo 6lat odkad jestem w UK heh jak ten czas szybko mija X Anja i barbarus czy jak bierzecie metformin czy jakto sie tam zwie to nie macie ochoty na podjadanie?

Iziulek mogę powiedzieć za siebie.Nie mam żadnych problemów z podjadaniem.Mam nawet wrażenie że po tym leku odrzuca mnie od niektórych potraw.Albo to moja sugestia że coś jest nie dla mnie to powoduje.Nie jestem pewna. U mnie dzisiaj mroźno.Idę skrobać auto i zgodnie z planem zakupy i wizyta na cmentarzu.

Witam Dziewczyny:) Mam nareszcie Wszystkich w domu. Jest ok, i mam nadzieję że tak zostanie na długo.:) Dziewczyny nie wiem czy znajdę czas jutro aby tu zajrzeć więc życzę Wam Wszystkim zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świat Bożego Narodzenia i wszelkiej pomyślności w Nadchodzącym 2017 roku. Oby nasze postanowienia dietetyczne doszły do finału i oby nam się osiągnąć zdrowy cel - dla każdej z nas inny. No i trzymajmy się razem. Ściskam mocno każdą z Was.