Byłam u spowiedzi! Czuje się wolna

i szczęśliwa! :)

ja po 8 latach jak poszłam do sppowiedzi to płakałam z emocji

Takie jesteście po tej spowiedzi szczęśliwe a ksiądz wieczorem spędzi czas z kochanką

Jak poszłam do spowiedzi, to xsiadz wyrzucił mnie z konfesjonału za mieszkanie z facetem bez ślubu. A chciałam być szczera :D To była moja ostatnia wizyta w tym celu, jakieś 6 lat temu chyba.

odmawiajcie now/ennę pom/pej/anska

Jak ktoś grzeszy i nie chce poprawy i chce dalej grzeszyć to nic dziwnego że ksiądz pogonił. Sama bym tak zrobiła.

Pusta kobieto z postu wyżej. Chciałam być z xiedzem szczera, liczyłam na konstruktywną dyskusję, a takiej nie było. Zostałam odprawiona z kwitkiem. Spojrz na swoje postępowanie w życiu i oceniaj innych. Do kościoła chodzisz pewnie tylko aby odbebnic, i na pokaz. Z Bogiem masz tyle wspólnego, co ja z Królową Elżbieta. A jak bym wyszła za tamtego faceta, to już bym była po rozwodzie, bo mnie zdradzal. Więc zamknij buzię świątecznym pierozkiem. Wesołych Świąt ! :)

12.46 Nie jesteś katoliczką, nie rozumiesz religii, nie rozumiesz wiary, w przeciwieństwie do mnie.

To w takim razie nie życzę Ci zdradzajacego meza, rozumiejaca kler katoliczko. A Bóg jest daleki od tego co nazywamy kościołem :)

Ja poszłam do spowiedzi, a jak uklękłam, to do konfesjonału przykleił się jakiś wypasiony i drogo ubrany typas i stał tam z aparatem nasłuchowym w uchu tak długo, aż skończyłam. Nie wiem, czy to ma sens.

Jezus założył Kościół a ja idę za Jego nauką, za Jego Kościołem i Jego nauką.

Super! Cieszę się twoim szczęściem. :)

Taka wolność! Coś wspaniałego, dziękuję :)

To żadna wolność, to zniewolenie.

Ja lubię się spowiadać, zwłaszcza u naszego kochanego księdza. Aż mnie dreszcze przechodzą.

Najbardziej lubię mu opowiadać o moich pokusach nieczystych

Oczywiście że wolność :)

Ludzie są ogłupiani przez rządy, kler, kościoły, elitę, żeby na nich robić. Mają być niewolnikami, i nie wiedzieć prawdy o świecie i sensie życia.

Znam prawdę, Bóg jest prawdą :)

Przeklinam wszystkich szpicli którzy zarabiaja nawet na sprawach duchowych i śledzą oraz podsłuchują lud******osciele. Oby wam było tak cięzko, jak tym, którzych krzywdzicie i oby wam dzieci chorowały.

HIM jesteś zwyklym goownem rozplodowa szmato!!

Wszelka religia na ziemi została napisana i stworzona przez człowieka.

lady gaga napisała na swoim profilu dziekuje ojcu duffellowi za -jak zawsze - piekna homilie oraz wspulny obiad w restauracji dzis bardzo poruszyło mnie to gdy powiedziałes ze eucharystia nie jest nagroda dla doskonałych ale ale pokarmem ktory daje Bóg w sumie to niewiedziałem ze jest katoliczka

Napisała: "Ewa kocham księdza dziś Ja lubię się spowiadać, zwłaszcza u naszego kochanego księdza. Aż mnie dreszcze przechodzą." To jest dowód na to do czego służy spowiedz ,jedno się jara jak opowiada o swoich seksualnych wyczynach a drugie się jara jak tego słucha , ale w końcu ksiądz to tez człowiek i ja się nie dziwię , gorzej ,że te świętojebliwe tego nie rozumieją i aż ekstazy dostają .

12.46 z księdzem możesz podyskutować na plebanii przy kawie. Grzeszysz świadomie przeciw Bogu i chcesz o tym dyskutowac??

U mnie był kiedyś czas, że do spowiedzi chodziłam tylko raz w roku ( w okresie wielkanocnym), a teraz robię to zaraz po tym jak zgrzeszę ciężko, czyli średnio co 3 tygodnie, a góra za miesiąc. Przyzwyczaiłam się do bycia w stanie łaski uświęcającej, tak samo jak do mycia zębów. Gdybym tkwiła w grzechu ciężkim, to odczuwałabym w sobie duchowy brud i nie byłoby mi z tym dobrze.

23:46 to jakaś paniusia z kręgu adoracji duszpasterza. "ksiądz to tez człowiek" - no właśnie, oni sami to mówią na swoją obronę, jak wychodzi na jaw jakieś ich dziecko, związek z kobieta albo mężczyzną i tym podobne zasługi ;)

Do 23:46 Ewa kocha księdza to jakaś paniusia z kręgu adoracji duszpasterza. "ksiądz to tez człowiek" - no właśnie, oni sami to mówią na swoją obronę, jak wychodzi na jaw jakieś ich dziecko, związek z kobieta albo mężczyzną i tym podobne zasługi oczko.gif Odpowiedz na ten t

Żesz kurde zróbcie tu jakąś formę autokorekty posta

Chodziłam od I Komunii Św. do spowiedzi. Czasami regularnie, czasami były to duże przerwy. Byłam we wspólnotach charyzmatycznych również. I nigdy nie odczułam żadnego wzruszenia, ulgi, czegokolwiek dobrego po spowiedzi czy opowiedzenia moich bóli różnym ludziom natchniętym duchem które w imię Jezusa się modliły. Wprost przeciwnie paskudnie się czułam. Po spowiedzi byłam tylko zażenowana że obcemu facetowi ,,sprzedałam'' jakieś tam moje tajemnice, cząstkę czegoś swojego. Od wielu lat nie chodzę. Nie jest to prowo. Nie wszystko jest takie proste jak można sądzić. Envil