Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mam się gdzie podziać z dzieckiem

Polecane posty

Gość gość
no to wlaśnie trzeba iśc do psychologa by wyjść z roli ofiary i stanąć na nogi samej ci się nie uda i sama przyznałas że wczoraj byłaś we emocjach wyrzuciłas na ludzi swoje frustracje i teraz jest cacy a osoby z cafe złe po zaangażowały się doradzanie i chciały pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.06 a co ja mogę zrobić żeby takiej atmosfery nie było? inaczej do tego podchodzić? po prostu ignorować? atmosfera zagrożenia była wcześniej przez jej ojca przyjeżdżał z awanturami wyzwiskami pukajac po oknach. dlaczego ja przyciagam przemocowcow? co jest ze mną nie tak? zawsze marzyłam o normalnym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy w rodzinie jest osoba chora na schizofrenie to leczyć trzeba całą rodzinę i ty i twoje dziecko i matka potrzebujecie wsparcia psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie twierdzę że ktokolwiek stąd jest zły absolutnie nie. odnośnie tego pobicia i poglądów kiedyś za dzieciaka kiedy jeszcze nikt nie wiedział że on jest chory to skąd ja mogłam znać jego reakcje? nie mów że ty nigdy nie wyzywalas/es się z rodzeństwem w wieku nastu lat.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swego czasu byłam z córką u psychologa, pani psycholog powiedziała że nie ma postaw do żadnej terapii bo córka świetnie się rozwija, jest otoczona miłością. ja też byłam u psychologa kiedy był czas że były mąż szczególnie się uaktywnił. co taki psycholog może zrobić żeby pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gdy w rodzinie jest osoba chora na schizofrenie to leczyć trzeba całą rodzinę i ty i twoje dziecko i matka potrzebujecie wsparcia psychologa x ja tu pisałam przedtem o swojej matce, co się darła godzinami, byłam kilka razy u psychologa z tym problemem i jeszcze innymi, i to była strata czasu kompletna, porady które dostałam to by mi kolezanka dała lepsze... Ze mam pomyslec, żeby cos zrobic z moim życiem, nie przejmować się bzdurami, itp. u psychiatry tez byłam, brałam nawet leki, od tego mi wypadła dwójka górna - psychotropy powodują próchnice)... może sa jacys psycholodzy co potrafia pomóc, ale to chyba jakiś promil i pewnie za ciężką kasę a nie na NFZ. Także wkrewia mnie ta ciemnota, ze psycholog dobry na wszystko, bo on raczej na nic nie jest dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 23.24 czy nadal mieszkasz z mamą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka chyba chce sie tylko wyzalic i wygadac. W ogole nie reaguje na konkretne propozycje i wskazowki jakie dostala na trzeciej stronie tej dluuuugiej dyskusji. Zbyla je milczeniem. Po prostu chce pogadac o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro ty tak szukasz pomocy tak jak zakładasz wątek na forum ze najpierw mówisz ze sytuacja jest tragiczna a za chwile że wszystko jest ok no to ja się już nie dziwie że nie możesz załatwić domu samotnej matki dziecku orzeczenia a psycholog mówi że z dzieckiem jest ok to ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aż wrócę do tej strony jakie to wsakzowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak nadal z nia mieszkam, jest teraz pod 70, i od ok. 8-9 lat nie ma w ogóle problemu z jej choroba, bo chodzi na te zastrzyki, i choroby nie widać... ma niestety silnie parestezje od tego.. mam nadzieje, ze tak będzie dalej, oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do domu samotnej matki napewno nie pójdę. opieka nad starsza osoba ok to jest dobry pomysł tylko to wiąże się z zmiana całego życia a córka jest tu przywiazana do tego miejsca. sytuacja jest jaka jest. a co mówi psycholog to czy ja jej kazalam? to są słowa, jej słowa na podstawie badań diagnostycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:14 a mi psycholog pomógł i to bardzo i tez mam chorą matkę tylko trzeba chcieć sobie pomóc i to na NFZ znam świetnych psychologów którzy nie tylko mi pomogli z psychiatrami matki też miałam kontakt ale długo szukaliśmy w końcu trafiliśmy na takich którzy ją wyprowadzili z choroby dzisiaj sama świetnie funkcjonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wyzywalam sie z rodzenstwem bo go nie mam, ale mimo tego napisalas ze nie pobil cie naszczescie w obecnosci dziecka czyli ono juz wtedy bylo wiec jakie nascie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23;29 moja matka też ma zastrzyki ale skutkiem ubocznym były początki parkinsona po zmniejszeniu dawki zastrzyku lub zamianie leku już nie pamiętam co to było to objawy ustąpiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie w obecności dziecka, myśmy wtedy byli nastolatkami wyzywalismy się o coś on tak mnie zbil i mama zabrała go do psychiatry wtedy postawili mu diagnozę. a co do strony 3 wpisu z 21.08 i 21.13 na czym ta pomoc miałaby polegać? pracę mogę podjąć, nie mam zakodowanego w głowie zasiłku 500 plus bo i tak w końcu się skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:24 trafiłaś po prostu na złego psychologa ja tez kilka razy się przejechałam są ludzie i ludzie i są lekarze i lekarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam taka jedna babke z kursu z mopsu. Nastukała sobie 7 dzieci + niedawno jej 17letnia córka urodziła dzieclo. Dostaje rodzinne, 500 plus i coś tam jeszcze. Jak wypłacała kase to aż głowa mała, ona samego 500plus bierze 4 tys. Mieszkanie dostała socjalne, siedzi sobie na fotelu pije kawke z nowego ekspresu dolce gusto, popala marlboro i pacha nóżką ;) A biegają sobie beztrosko, jedzą tylko to co sobie upolują pod blokiem :D i to co czasem da ex tesciowa. Życie jak w madrycie. Może sie zainspirujesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas nie było pomocy znikąd, wzoru postępowania przy tej chorobie propozycji psychologa dla nas absolutnie nie. ja sama na własną rękę szukałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka chyba chce sie ty lko wyzalic i wygadac. W ogole nie reaguje na konkretne propozycje i wskazowki jakie dostala na trzeciej stronie tej dluuuugiej dyskusji. Zbyla je milczeniem. Po prostu chce zeby o niej rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, dzięki nie będę mieć więcej dzieci już nie mogę. nie jestem socjalna patola to nie moja wina ze tak trafiłam z mężem, nie mam w oczach rentgenu. intuicyjnie czułam że to nie facet dla mnie ale bałam się samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas też nie jeszcze lekarka matka była stara nie dołężna leczyła ją lekami starej generacji matka ją oszukiwala ze bierze te leki ojciec sobie z nią nie radził my bylismy dziećmi przez lata matka pod opieką tej lekarki jeszcze bardziej pogrążyła sie w chorobie az do prób samobójczych gdy już pracowałam wtedy zaczlismy szukać innych lekarzy potem kolejne 10 lat wychodziła z tego stanu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale to nic złego ze chce się wyzalic... a większość tych porad do niczego się nie nadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.40 co mam ci powiedzieć że do domu samotnej matki nie pójdę??? co mam jeszcze zrobić? wynająć mieszkanie? za 1500 zł chyba rozmnoze te pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:42 autorko czyli przez skórę wyczuwasz że coś jest nie tak a potem to wypierasz to samo z tym wątkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 1500 bo oczywiście z alimetami i wypłata z potencjalnej pracy tyle by bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.46 nie przez skórę. mam intuicję jak każda kobieta. czuję czy ktoś mnie lubi i rozumie w kontaktach osobistych to można wyczuć z tonu głosu z tego czy ktoś traktuje cie poważnie ze spojrzenia z rozmowy przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale czego od nas oczekujesz skoro nasze porady to nie porady może mamy ci te mieszkanie wynająć albo jeszcze lepiej użyczyć za darmo wygadać to się możesz u psychologa widać że lubisz być w centrum uwagi teraz nagle się okazuje że w sumie nie problemu jak dla mnie to ty nie potrzebujesz pomocy i czy twoim zdaniem to jest w porządku w stosunku do nas każda z nas jest człowiekiem i ma uczucia wiele proponowało konkretne wyjścia a ty nas użyłaś by zrobić sobie dobrze poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - dziewczyna jest w stresie, i tak, pewnie chciała się wygadać, nie wiem co bycie w centrum uwagi ma do tego. Sama przechodziłam takie rzeczy, i pogadanie z zyczliwymi ludzmi pomaga, a jak nie masz ochoty z nia gadac, to tego nei rób... u psychologa się nie wygadasz, bo oni czasu nie mają, a zresztą u nich się zawsze czuje, ze twoje problemy ich kompletnie nie obchodzą, sa to ludzie z kompletna znieczulica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.51 bardzo dziękuję za wszelkie porady za okazana pomoc za poświęcony czas i serce. nie.mam w nosie ani jednej z tych rad, wszystko brałam pod uwagę oprócz domu samotnej matki lecz mie wszystko mogę w swojej sytuacji. wynajem mieszkania będzie oznaczał życie na skraju ubóstwa skąd wezmę jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×