Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mam się gdzie podziać z dzieckiem

Polecane posty

Gość Samotny ale miły
Jak jesteś dobra w seksie, to chętnie cię przygarnę do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jaki niby sposób żyjesz sama bez pomocy nikogo skoro dostajesz pieniądze podatników? Dobrze ktoś wyżej ujął, jesteś niezaradna życiowo, bez zasiłków to byś już w ogóle przepadła. A takimi studiami to sobie można d**e podetrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a ja Cię doskonale rozumiem. Dziecko jest przywiązane do miejsca, pewnie czuje się tam bezpiecznie. Łatwo powiedzieć, wez dziecko pod pachę i wyprowadz się. Pytam się dokąd? Pod most? Znajdz sobie pracę. Ludzie ogarnijcie się, są regiony w Polsce gdzie jest naprawdę duże bezrobocie. Ja na Twoim miejscu wydzieliłabym sobie aneks kuchenny w swoim pokoju i tam żyła spokojnie z dzieckiem. Masz oddzielne wyjście do ogrodu, to zawsze córeczka mogłaby tam pobawić się, pobiegać. Własny dach nad głową, nawet ciasny jest lepszy, bo daje poczucie bezpieczeństwa niż tułanie się po wynajętych stancjach. Brat jeżeli uderzy Cię to od razu dzwoń na policję i pogotowie. Najlepiej nagrywaj te jego ataki i pokaż lekarzom jak przyjadą. Na pewno go zamkną i podleczą. Dużo siły Ci życzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo, dziecko idź lepiej odrób pszyrke na poniedziałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cie przygarne do siebie. Kultura i szacunek to u mnie podstawa, nie wspominając o higienie co jest oczywiste. Seks klasyczny, oral, czasem anal, nie mam jakiś dziwnych zachcianek. Nie będziesz żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyjesz na zasiłkach wal sie głupia k***o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, a ja tylko czekam aż Autorka w końcu poprosi o pomoc w remoncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka prawdopodobnie ma ok 2 tyś i więcej dochodu z zasiłków i alimentów jeśli do tego pobiera świadczenie pielęgnacyjne więc na wynajem najmarniejszego mieszkania pokoju by starczyło tylko takie marudzenie na forum na celu wyrzucenie swoich frustracji niż zrobienie czegokolwiek to tak zamiast terapii u psychologa takie wys..ranie się ze swoich problemów na innych a to że inni mają uczucia i się przejmują radzą szukają rozwiązań to autorka ma dosłownie gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:03 Dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie autorko ty nie masz swoich pieniędzy. Ty żyjesz za nasze, podatników, pieniądze oraz za pieniądze byłego męża. Choroba dziecka przeszkadza w pójściu do pracy ale już w posłaniu dziecka do przedszkola nie? Ja mam dziecko chore przewlekle, które musi być pod kontrolą lekarzy i nie wyobrażam sobie zrezygnować z pracy, bo pensja męża nie wystarczyłoby na rachunki, życie i leki dla dziecka. A ty nie masz własnych pieniędzy. I tak jesteś kompletnie niezaradna życiowo, nie potrafisz wziąć życia w swoje ręce. Wolisz tylko siedzieć i mówić nie da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej wysrać się ze swoich problemów i frustracji na przejmujących się ludzi niż się wyprowadzić/ pójśc do psychologa i poszukać rozwiązania cała prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie prawda że autorkę nie stać bo stać same zasiłki to ponad 2 tyś z 500+ i alimnety tylko będąc na świadczeniu autorka nie może pracować ale mając tyle kasy pewnie jej się to nie opłaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powoli. Jeśli córka autorki ma stwierdzona chorobę przewlekła, jest pod opieką specjalistow i autorka zrezygnowała z pracy to dostaje zapewne 1300 zł. Do tego 500+, rodzinne, alimenty czyli ponad 2 tysiące. I to z naszych kieszeni. I ona śmie jeszcze twierdzić, że radzi sobie sama? Nie wiem czy śmiać się czy płakać nad głupota autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka sama przyznała że nie pójdzie do pracy bo wtedy przekroczy dochód, o czym my mówimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy dalej karmicie tą prowokatorke :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie już odpowiedź autorka wyrzuciła na nas swoje frustracje i poczuła się lepiej nastrój sie jej poprawił i pod koniec wątku już śpiewa inaczej właściwie nie ma tematu bo wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy śmiać się czy płakać nad głupota autorki. x faktycznie jest mega głupia... ma chore dziecko, jakby nawet miała na nie zasiłki ok. 2 tys, to fakt, najlepiej zrezygnować z nich, i podjąc pracę np. w sklepie za 1300 zł , najlepiej na umowę o dzieło albo zlecenie.. i jeszcze do tego wynajc mieszkanie, opłacić oprócz wynajmu przedszkole i ew. opiekunke, dojazdy do pracy i po dziecko... idiotka z niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam zasiłku pielegnacyjnego na podstawie tej choroby nie dostanę nigdy takiego świadczenia. a z pracy zrezygnowałam bo córka miała 3 razy w tygodniu zabiegi wgodzinach pracy myślicie że ktoś mnie będzie non stop zwalniał???. alimenty a co myślicie że ja pierwsza i ostatnia je pobieram? należą się dziecku jak psu buda za to co z nami zrobił. a zasiłki mam nędzne, bogatsi ode mnie pobierają 500 plus a ja mam zrezygnować bo będę patologia? żyje za swoje nie rodziców pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie racje co do kwoty którą otrzymuje autorka ale ona zaraz rzuci tekstem że nie może sie wyprowadzić bo córka będzie rozpaczać albo ją wujek ****ał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studiami filologicznymi obcojęzycznymi o profilu biznesowym nie sądzę żeby można było d**e podetrzec jak to ktoś napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale ponoć życie autorki i jej dziecka jest zagrożone i autorka nie ma się gdzie podziać mając dochody ponad 2 tyś każda matka w takiej sytuacji bez zastanowienia by się wyprowadziła ale autorce szkoda kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W godzinach pracy czyli w jakich? Możesz chodzić na początek do pracy na pół etatu -rano lub wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty nawet tych studiów nie skończyłaś tylko sie dostałaś wiec nie p*****l :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda mojego czasu na ten wątek autorka chciała się gdzieś tylko wysrać ze swoich problemów a nie autentycznie skorzystać z rad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chciałam na nikogo wyrzucić swoich frustracji nikogo niczym obciążać to wszystko to moje problemy. rozmawiałam o tym z mamą, mama także mówi że nie poradzę sobie wynająć pracując finansowo że lepiej jak tu pójdę na swoje. mam duży pokój, kawałek poddasza około 20 metrów i mogę żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jakby sie wyprowadziła to 3/4 kasy musiałaby wydać na mieszkanie a tak to siedzi u matki i sie bawi na całego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ludzie sobie radzą sami z najniższą krajową a ty masz ponad 2 tys i nie dasz sobie rady? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam nawet 2 tys dochodu skąd mam to niby mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto to w ogóle napisał że ja mam ponad 2 tys dochodu. mając tyle dochodu dawno by mnie tu nie było. mam tysiąc, jeden, czasem nieco ponad. pieniądze są dziś jak woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak sie bawisz za ta kase to nie masz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×