Dupa trenująca mma wyzwała mnie na solo za zranienie jej koleżanki. Iść jej wlać

To znaczy?

to znaczy, że: tomciu, nie ośmieszaj sie już bo to żałosne. Najpierw odwalasz jakies głupoty z jej koleżanką, potem zamiast załagodzić spór to jeszcze wdajesz sie w pyskówki i propozycję walki, tępy jesteś mysląc , ze laska , która trenuje ci nie wtłucze. Po wp...przezywasz jak żaba okres A najgorsze, ze nawet wyszukiwarki nie umiesz obsłużyć i sprawdzić sobie co to jest mma, bjj, trójkąt- a to już by byle małpa zrobiła

Wszyscy mówili wcześniej, że ta laska tak gada żeby mnie nastraszyć, a później dostanie strzała to się popłacze i będzie po sprawie. A wyszło inaczej.

Więc nie byłem taki tępy xD

Więc nie byłem taki tępy xD jesteś dalej, te twoje infantylne posty, to nie to się żalisz ni to chwalisz, ze c***anna natłukła. Podnieca ciebie dominacja kobiety, ze tak ciągniesz te opisy?

Ktoś zadawał pytania to odpowiadałem i tyle. Miałem chociaż tyle odwagi żeby tam pójść, a że wyszło tak wyszło to nie ma się czym tutaj chwalić, jak już to żalić i to robiłem oprócz opisu sytuacji kolego/koleżanko (?)

Wszyscy mówili wcześniej, że ta laska tak gada żeby mnie nastraszyć, a później dostanie strzała to się popłacze i będzie po sprawie. A wyszło inaczej. X Ja napisałem, że dostaniesz kopy na piszczele, czy udo i cię dobije. Stawiałem na dziewczynę, także nie wszyscy.../T

Zresztą, pewnie to prowo pijaka24.../T

ja nie mam nic z żadnym pijakiem wspólnego, pierwszy raz tutaj cokolwiek pisałem, bo chciałem się dowiedzieć czy mam szanse czy nie mam, a że tutaj dużo osób się udziela to napisałem tutaj i tyle

Turki i arabusy to są takie kozaki? Pamiętam jak się do mojej matki przyczepiło kilku takich. Mój stary wparował i ich rozniósł sam, a postury jest przeciętnej.

ile masz lat autorze?

18

Właśnie, apropos mojego starego i tego nap*dalania się to może mi ktoś wyjaśnić pewien fenomen? Mój ojciec ma tak powolną, zmuloną reakcję, że to jest aż komiczne. Widać to wyraźnie, zanim się kapnie co się dzieje to w chuj czasu mija. Gdy wchodzi z uśmiechem do domu, a moja matka walnie mu jakimś chamskim, przykrym tekstem to widać, jak mija w cholerę czasu zanim jego mózg przetworzy ten bodziec, źrenice zmienią wielkość, a mina zrzednie i stanie się wściekła. Sam nieraz brechtałem, widząc, jak powoli i przymuliście reaguje. Może mi więc wytłumaczyć jakim cudem tak dobrze nap*dalał się z dresami i rozkładał ich często na glebie jak długich, skoro ma tak powolną, zmuloną, niedorobioną reakcję? Bo nie rozumiem tego fenomenu zupełnie.

Autorze, mogę dać się pobić tej d***e trenującej mma. Jestem przekonany, że mi się nic nie stanie, a nie mam jakiegoś większego doświadczenia. Nie boję się i myślę, że kobieta nie ma szans z facetem. Masz na nią namiar?

obawiam Marcinie, że skończyłbyś ze podbitym okiem i złamaną ręką jak byłbyś taki pewny siebie w tej walce :-D

Warto zerknąć :) https://www.youtube.com/watch?v=gt1NAB2fbfg&t=14s

to ty?

> obawiam Marcinie, że skończyłbyś ze podbitym okiem i złamaną ręką jak byłbyś taki pewny siebie w tej walce smiech.gif Myślę, że nie. Podejmę to ryzyko. :D