Wrześniówki 2017

Up

Nie tylko od tego może źle napisałam ale m.in. bo się za dużo schylałam, kucalam itd do tego chodzenie codziennie i siw skróciła...

No i do tego mała główka jest do dołu wiec uciska dodatkowo

Kurcze bo troche mnie tym wystraszylas... mnie samo to pielenie to nawet nie zmeczylo ani nic, a nawet troche mnie zrelaksowalo :) teraz juz faktycznie zaczelam wiecej odpoczywac ale powiem szczerze ze nadal jestem aktywna, duzo chodze i sporo robie w domu na codzien, odkurzam co drugi dzien (bo psy bywaja w domu), myje podlogi regularnie itp. Jak najdluzej tez chcialabym chodzic na gimnastyke, oczywiscie na ile bede miala sily. Postaram sie moze troche ograniczyc sprzatanie i wiecej odpoczywac, chociaz jak w piatek rozmawialam z moim gin to powiedzial ze mam funkcjonowac normalnie i nie ma zadnych przeciwskazan do zadnych obowiazkow domowych, byle sie jakos specjalnie nie przemeczac :)

Każda z nas inaczej. Ja tez lubiłam w ogródku popracować i tez nie czułam zmęczenia no a potem wizyta u gin i Bach. ..leżanko i ograniczanie się do końca ciazy

Ja też się boję co mi gin w czwartek powie.też odlurzam zsmiatam i ogólnie robię dużo choć staram się oszczędzać.w środę jadę m cały dzuen nad jeziorko.przez week też się oszxzedzalam.wczoraj mnie tak brzuch zabolal jak na okres jak nigdy.polezalam i przeszło nawet nie brałam tabletki ale itak się przestraszylam.

Ja w piątek mam gin i tez się stresuje co powie. Jutro odwiedziny poloznej ...

Już teraz położnej?przed narodzinami?

Ja skończyłam remont sypialni i pokoju starszego syna:) staram się robić wszystko w granicach rozsądku, ale same wiecie jak jest :) staram się jak najwięcej robić przerw na odpoczynek ... jednak wieczorami trochę czuję zmęczenie :) ... jutro planuję salon i jadalnię :) wiem, że muszę się streszczać :) w weekend jadę do koleżanki na działkę :) basen... relaks... zero zmartwień :) a w przyszły tydzień skończę ,,wicie gniazda" ... Kuleczkaaaa każdy pisze kiedy ma czas i ochotę... jeśli coś nas martwi czy coś ciekawego się wydarzy to dzielimy się tym na forum... ciężko jest kogoś wywoływać:) ale najważniejsze, że wróciłaś na forum i jesteś pełna pomysłów i zapału:) ... ja sama poszyłam koce, poduszki, koguty i inne pierdołki z minky, mnie z lamillou nie odpowiadały zestawienia kolorystyczne, a że szycie to moja pasja i hobby od 5 roku życia to sobie pofolgowałam :D ... już do porodu postanowiłam mniej czasu poświęcać pracy zawodowej i poświęcić czas na przyjemności: urządzanie mieszkania, szycie i spotkania z koleżankami :) ... trzymajcie się wrześnióweczki ... podobno idą upały... buziaki

to ja z tymi bólami , idę jutro leżeć do szpitala na obserwacje. Niby wszystko ok ale skoro zgłosiłam takie dolegliwości to chce mnie poobserwować. i zastrzyki na rozwój płuc, w skierowaniu mam napisane możliwość przedwczesnego porodu :/ pytał sie czy dużo chodzę, kazał jak najwięcej leżeć wystraszyłam sie :(

aha i waży 1900 31tc3d to dużo?

Gościu trzymaj się... najważniejsze, że jesteś pod opieką lekarzy... lepiej dmuchać na zimne... zdrówka dla Ciebie i maleństwa :)

Trzymaj się wszystko będzie dobrze. Mój w 31t4d ważył 1994gramy także norma. Myślałam nawet że więcej będzie ważył. Ale do terminu jeszcze podgonią wagę.

myślałam ze duzo bo wpisałam w necie jaka powinna byc waga i mi wyskoczyło zw w 31tc max 1600

Jezeli masz 31+iles dni to jestes juz w 32 tygodniu wiec waga mysle w normie :)

Cześć dziewczyny, czytam Was co jakiś czas ale jakoś czasu mi brakuje żeby napisać... dzięki Ela ze mnie wspomnialas. Ja jestem ze starszą córką w domu i ciągle coś wymyslamy no i oczywiście cały czas kompletujemy wyprawkę Ale o torbie jeszcze nawet nie pomyślałam. Jutro też mamy wizytę położnej, teraz odwiedza nas już dwa razy w tygodniu. Pozdrowienia dla Was wszystkich. Ewa

a zastrzyk na rozwój płuc nie zaszkodzi dziecku jeśli w normalnym terminie urodzę?

A tego nie wiem. U mnie szpital chyba dziwny bo miałam krótką i miękką szyjkę tylko szew założyli i do domu. A jak was czytam to każda która była w szpitalu dostała ten zastrzyk na rozwój płuc w razie czego. Ja ostatnio mam sny o porodzie i aż się zaczynam bać że urodzę wcześniej że to jakiś znak.

Up

Już we wrześniu będzie realizowany projekt ,,Mamą być!", do którego udziału serdecznie zapraszamy. facebook.com/projektmamabyc Polub Nas i przekonaj się, że warto!

Up

Może trzeba nowy temat założyć bo tu tak się już muli że głowa mała. Co o tym dziewczyny myślicie?

hej dziewczyny widze ze remonty i przygotowania pełną parą:) u mnie w czwartek i piatek bedzie składanie mebli, remont sobie odpuscilismy,w przyszłym roku bedziemy przerabiac mieszkanie i robic pokój dla dziewczynek teraz musimy jakos przezimowac w naszej sypialni w czwórkę :P jak bedzie ciężko tatuś ze starsza córką przeniesie sie na troche do salonu :P mamamaurycego kurcze zazdroszcze tez bym chciala umiec sobie uszyc to co chce bo w tych sklepach w sumie wszystko jest ale albo cena kosmiczna albo kolory nie te zawsze cos... gościu te zastrzyki raczej nie szkodza poprostu przyspieszaja rozwój płucek nie martw sie na pewno bedzie ok a ty 1900 to juz bardzo duzo :) Ewa ale jak to odwiedza was co dwa tygodnie mieszkasz w PL? bo nie spotakałam sie z polozna odwiedzajaca przed porodem tak czesto :)? dziewczyny a pakujecie sie do walizki takiej na kółkach czy do czego bo ja nie moge sobie przypomniec do czego sie pakuowalam 3,5 roku temu jak szlam rodzic córke...??

Dokladnie redsky, ja tez sie zastanawiam czy hmm "wypada" wjechac na porodowke z walizka na kolkach :D co o tym sadzicie?

Ale szycie wcale nie jest takie trudne jak się wydaje:) wystarczy maszyna prujka i cierpliwość:) ja w tamtym roku miałam jedną dla siebie torbę drugą dka maleństwa ale i tak były przy małe teraz też się zastanawiam w co się spakować. Mam walizkę na kółkach ale ogromną jak bym miała o połowę mniejszą to bez wahania bym wzięła taką.

Sama wygoda. Po pierwsze nie tacha się paru rzeczy. Po drugie na porodówce nie trzeba przekładać dziesięciu rzeczy z miejsca na miejsce. A po trzecie lepiej wszystko znaleźć w walizce niż w torbie. I jak oglądam filmiki na necie to jeszcze dobry pomysł z tymi woreczkami strunowymi. Bo można przygotować sobie komplet do ubrania dziecka po porodzie bo my nie będziemy w stanie tego szukać a mąż da nie to albo położna będzie musiała szukać a tak na wierzchu podpisane:)

Nam na szkole rodzenia polozna wlasnie radzila miec osobna torbe ze wszystkimi rzeczami dla dziecka, w razie gdybysmy my nie mogly z niej skorzystac to mezowi czy poloznej latwiej bedzie znalezc cos w osobnej torbie niz grzebac w naszej walizce :)

U nas polozna przychodzi przed porodem. Bada ciśnienie tętno dziecka przeprowadza wywiad w razie czego robi ktg itd.

U nas polozna przychodzi przed porodem. Bada ciśnienie tętno dziecka przeprowadza wywiad w razie czego robi ktg itd.

Up