Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MożeJednakTu

Żebromarchewka

Polecane posty

Gość gość
Olinko ale to beda cierpienia psychiczne i fizyczny bol tez bedzie ? Bol psychiczny gorszy K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pare grzechów mam na koncie. Z czesci juz ksiadz mnie przetrzepal ale juz bardzo dawno nie bylam u spowiedzi. Ale te z ktorych ksiadz mnie przetrzepal to nadal nie czuje sie oczyszczona. Nadal mam wyrzuty sumienia ;) to cos nie tak bylo z ta spowiedzia hehe Moze trafilam na ksiedza pełnego grzechów pedofila i zboka K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos kto zyl to juz mogl byc w piekle? Myslalam ze tylko całkowicie umarly czlowiek moze isc do nieba i piekła. A ci co maja smierc np kliniczna a mozg zyje to te tunele ze światłem to tylko wizje mozgu ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OK Olinko :-) Dzięki Poczytam jutro do kawy Objawienia to zupełnie inna kaloszy i tego lepiej nie ruszajmy ;-) Dobranoc wszystkim :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co chodzi z tym światłem w tunelu ? ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jutro wszystko obejrze bo teraz jest godzina szatana i jeszcze mi tu przyjdzie ogonkiem zamerdac jak to Hg napisal ;) hahaha K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę pisać o Niebie :) Do Nieba zaprasza nas Ojciec Niebieski :) A nie do piekła. Piekło wybieramy sami. x Dobranoc :) Oli.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z checia obejrze jak sie ucieka z kotła diabla ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinko obejrzalam. Wszystko bylo ok ale ten bohater nie byl chyba tym prawdziwym panem , ktory przezyl nawrocenie bo tamten umarl juz. Nie byl nim a płakał jakby to byl on. Oglądało sie dobrze tylko na koncu zrazilam sie tym ze podali numer telefonu i adres by przesłali jakis broszurki. Wtedy by sie nie odczepili. Broszurki ktore by pomogły w nawroceniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dokonczylam bo musialam przerwac pisanie. Wszedzie do wszystkiego potrzebny jest numer telefonu i adres i tym zawsze sie zrazam. To takie naciaganie wtedy sie wydaje. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinko napisalas " ps. mocne " a wcale nie bylo mocne :) łagodne jutube :) myslalam, ze gorzej bedzie ;) Nawet mi łezy poleciały ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinko wczoraj w nocy zrobilam zdjecie trzeciemu ;) od jasnego do coraz bardziej ciemnego :) czwarty bedzie najciemniejszy . Jest tez piąty ktory nie ma jeszcze wogole kwiatków. Dostalam go jako pierwszego i nie znajac sie wtedy wogole obcielam mu wąsy bo myslalam ze mu przeszkadzaja i tak jakbym mu zycie uciela :( czekam az odzyje :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strono turlaj sie ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dalej K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dalej stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinka dziś , Rzekłbym, historie ludzi chorych na swoją własną interpretację, która oczywiście im się ziściła. Otworzył się na zło i to zło przylazło, przecież takiej okazji już na pewno nie przegapi ;-) Wykonali obrót o 180 stopni i dostali to czego oczekiwali :-) Tak jak Olinka :-) No, dobrze, nie przesadzajmy, Olinka aż tak niegrzeczną dziewczynką chyba nie była ;-) x Olinka wczoraj Proszę mi Kasi nie straszyć! :-D x Olinka wczoraj Jezioro ogniste :-) "A jeśli się kto nie znalazł napisany w księgach żywota, wrzucony jest w jezioro ogniste" No to sobie pokombinuję. Jestem człowiekiem współczesnym, zerkam czasem na odkrycia nauki. Jeszcze niedawno wszystko było bardzo proste. Jest sobie taki atom, fruwają wokół niego elektronki, czasem powczepiaj się tymi elektronowymi pazurkami w inne atomy i tworzą sobie tak zwane związki. Protony i neutrony siedzą w środku tego ustrojstwa i pilnują, żeby te związki zbyt głęboko się nie porozpadały, bo przyjdzie im zarzucić tobołki na ramię i wypromieniować z tego przyjaznego świata. No i niestety, jak to na tym naszym pełnym złości i podejrzliwości świecie bywa, naukowcy zajrzeli w głąb atomu a tam tylko jakieś fotony , kwarki i inne skwarki. Dopatrzyli się energii w czystej postaci. Skoro wszędzie jest energia to czym właściwie jest materia? Ano takim wybrykiem natury, czymś co nie powinno istnieć a istnieje i ma się dobrze. I jak ja miałbym taką wiedzę przełożyć na język zrozumiały dla naszych starożytnych pra? O energii mają blade pojęcie, chociaż korzystają z niej na co dzień. Skoro ogień jest wizualizacją takiej energii, pewnie bym coś zaczął o nim przebąkiwać. Ja o połączeniu energetycznym dusz - oni o jeziorze ognistym. dać im ołówek i kartkę, kazać im spisać moją opowieść, a mi samemu by się od tego włos zjeżył na karku :-D H-g (wiadomość za długa ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd.. ( tym razem spam ;-) ) OK, wracamy do piekła :-D Jak by to nie zabrzmiało ;-) W konwencji Olinki x Hiob wspomina coś o szeolu, czyli grobie. A grób to zimny grób a nie ciepła miseczka ze smołą ;-) Biblia Warszawska: Jak obłok się rozchodzi i znika, tak nie wraca ten, kto zstąpił do krainy umarłych. Biblia Tysiąclecia: Jak obłok przeleci i zniknie, kto schodzi do Szeolu, nie wraca, Biblia Gdańska: Jako niszczeje obłok i przemija, tak zstępujący do grobu nie wynijdzie; cd ... Biblia Warszawska: Czego mam oczekiwać? Kraina umarłych moim domem. W ciemności uścielę sobie łoże. Biblia Tysiąclecia: Mam ufać? Szeol mym domem, w ciemności rozścielę swe łoże, Biblia Gdańska: Jeźlibym czego oczekiwał, grób będzie domem moim, a w ciemnościach uścielę łoże moje. x W liście do Rzymian apostoła Pawła, rozdział "Owoce Grzechu" napisano o śmierci, nie o wiecznych torturach Biblia Warszawska: Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Ch/rystusie Jezusie, Panu naszym. Biblia Tysiąclecia: Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Ch/rystusie Jezusie, Panu naszym. Biblia Gdańska: Albowiem zapłata za grzech jest śmierć; ale dar z łaski Bożej jest żywot wieczny, w Ch/rystusie Jezusie, Panu naszym. x W Mateuszu "Sąd Ostateczny" wieczny ogień jest przygotowany diabłu i jego aniołom, na logikę więc rzecz przyjmując, zabrakłoby tego, co by ogień podtrzymywał, samemu na tym ogniu się nie skwiercząc i nie przypiekając :-D Biblia Warszawska: Wtedy powie i tym po lewicy: Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, zgotowany diabłu i jego aniołom Biblia Tysiąclecia: Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! Biblia Gdańska: Potem rzecze i tym, którzy będą po lewicy: Idźcie ode mnie, przeklęci! w ogień wieczny, który zgotowany jest dyjabłu i Aniołom jego. x Dokończmy dzieła Janem. Napisane o życiu wiecznym, brak wzmianek o wiecznym potępieniu. Chyba, że uznać za takową śmierć. Biblia Warszawska: Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. Biblia Tysiąclecia: Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Biblia Gdańska: Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. x I na tym temat piekła bym zakończył. Jak z kilku Biblijnych zdań można wyciągnąć takie wnioski? Tylko się pokłonić inwencji ich twórców. Pytanie : skąd u Chrześcijan tyle zła i mściwości, że w taki sposób doimpretowali sobie Słowo Boże ;-) Nie ładnie, oj nie ładne :-) Nie chcę być złośliwy, ale żołnierze niemieccy na klamrze od pasa spodni mieli wytłoczony napis: Gott mit uns :-P x Olinka wczoraj : H-h neguje bo póki co musi... Tak, tak ... zmusza go ten zły co się zaszył pod skórą i strzelając radośnie kopytkami podpowiada mu na ucho :-D Bez obaw Olinko. Nie zauważyłem u siebie żadnych przejawów bytności tego złego, bo gdybym zauważył, dostałby ode mnie tyle kopniaków ów, że błagałby o litość :-D Ufff ... i tak z jednej kawy zrobiło się ich dwie - jedna na myślenie, druga na odpowiedź ;-) Mam się z naszą Olinką! :-) ;-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlatego by nie byc w tym glupim czarnym diabelskim szeolu ciemnym grobie w ziemi ciemnej czarnej gupiej to ja bede prosic o spalenie mego cialka ;) :P . Nie chce miec nic wspolnego z panem szatanem w ciemnym grobie pelnym glizduf ;) bo to wlasnie jest pieklo ;) hehe K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez wlasnie pije kawke :) ostatnia dzisiaj :) zrobilam ja dwie godziny temu, zawsze tak dlugo sie delektuje kawa by byla jaknajdluzej ze mna, pije czarna bez dodatkow bez slodyczy i dlatego tak dlugo to trwa ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia Przekonaj się do naszej kawki energetycznej, i smaczniejsza i brzuch po niej nie będzie bolał, nawet tej na czczo i magnezu Ci nie wypłucze :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hg "Jak obłok się rozchodzi i znika, tak nie wraca ten, kto zstąpił do krainy umarłych" Tak wlasnie myslalam zawsze, ze znika i nie wraca ten kto zstapil do krainy umarłych. A kiedys ktos sie ze mna klocil ze jest reinkarnacja, nie wierze w zadna reinkarnacje :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Wasza kawka jest slodziutka chyba :) A moge prosic w powtórne podanie składu Waszej kawki ? Bo wtedy sobie nie zapamietalam :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia dziś Słodka jest wtedy, kiedy dosypiesz do niej cukru, co wcale nie jest warunkiem koniecznym. To nie te lepiące się od cukru herbatki nepalsko- tybetańskie :-) x Dwie łyżki kawy mielonej (u mnie spore) Mała łyżeczka cynamonu (cejlońskiego) Szczypta kurkumy Ćwierć łyżeczki mielonego kardamonu bądź cztery rozgniecione ziarna kardamonu w całości Trzy/czwarte łyżeczki kminku x Zalać wrzątkiem - ok półtora szklanki wody Podgotować na małym gazie, uważając żeby w pierwszej fazie nie wykipiało Po dziesięciu minutach zdjąć z gazu i przestudzić kolejne dziesięć minut Przelać przez gęste sitko do kubka/filiżanki Wypić ze smakiem :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze a czy tem kminek musi byc? ;) Troche go nie lubie :) A czy pianka bedzie? K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tata zrobil mi taka kawe, ze do dzis jak pomysle to mi niedobrze :P Pisalam Wam juz ze dodał masło , fuj . Cynamon dam rade ale masło ohyda K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia dziś Kminek powinien być, zmniejsz jego ilość do dajmy to ćwiartki tej łyżeczki. Z tego co czytam Tata zrobił Ci kawę energetyczną, nie energetyzującą (bądź na odwrót). Czyli tzw bombę kaloryczną, zastępującą nawet ze dwa posiłki a nie tylko ochotę na kafkę ;-) Gdzieś o tym czytałem, ale sam bym się nie odważył takie coś wypić :-D Hmm ... no chyba, że Olinka by namówiła ;-) :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×