zostałam posądzona o pomowienia w sieci

Problem polega na tym, że samo ip nie wystarcza do postawienia zarzutów. Istnieje tzw. domniemanie niewinności i jeśli sprawca nie przyzna się, bo z komputera korzystało kilku użytkowników, to postępowanie zostaje umorzone z powodu braku wykrycia sprawcy. Nie ma w PL odpowiedzialności zbiorowej. To jeszcze najmniejszy problem. W dobie różnych programów służących anonimizacji, jakieś torenty czy jak to się tam zwie, jest ich coraz więcej, można pisać cuda wianki na kiju i nikt nigdy nie dojdzie do sprawcy. Chyba nie sądzicie że ludzie nie korzystają z tych programów. Jak ktoś chce zrobić komuś autentyczną krzywdę, to nie bedzie pisał ze swojego komputera. Chyba że jest idiotą.

Zmartwię cie. Ostatnia sprawa gościa który uprawiał owy stalking i robił najgorsze z możliwych rzeczy, czyli - groził śmiercią i gwałtem na córce posłanki, chyba nic gorszego już nie ma? dostał jedynie 10mies. ograniczenia wolności. Kara pozbawienia wolności - czyli ten kryminał o którym pisałaś istnieje jedynie w kodeksie. Ludzie myślą że jak coś jest napisane w danym artykule i paragrafie, to taka będzie kara, dobrze by było. Powyższy przykład pokazuje nam różnicę pomiędzy najgorszym z możliwych zachowań, a całą resztą pomówień czy zniesławień. Wcale się nie dziwię że ludziom nie chce się włóczyć po sądach.

nie przesadzajcie ,że tak trudno pozwać o stalking czy pomówienia,wszystko zależy od ludzi w tym czasie i sytuacji itp różnych zbiegów okoliczności,napewno trudno jest kogośskarżyc gdy np anonimowo obraża z sali komputerowej w szkole itp ale w domu to już inna bajka, jak najbardziej można zwrócoć się do sądu ,policji itp i oni już rozpoczynają procedury,mój ojciec miał taką sytuację że ktoś posłużył się jego zdjęciem i danymi założyl na portalu profil i ojciec był na poklicji jak najbardziej wszczęto postępowanie,z tym że taka się wycofał bo portal to usunąl i nic z tego tytułu sie nie zdążyło wydarzyć pożniej podejrzewał że w pracy koleś to zrobil ale ciągu dalszego nie było..wiadomo są poważniejsze sprawy i takie bardziej błahe ale każdy może szukać pomocy i powinno się to robić.

Ja się zgadzam, w sprawach karnych obserwujemy w mediach samych śmieszne wyroki za poważne przestępstwa ,a dla porównania widzimy duże kary w śmiesznych wykroczeniach, o ile są takie, dużo zależy od sędziego,osób które się daną sprawą zajmują...nie chce mi się przytaczać spraw i wyroków...

Lepiej nie przytaczaj, szkoda zniechęcać ludzi.

Moja osoba/firma również jest znieważana na pewnym forum przez kogoś(prawdopodobnie ,kogo znam,nie jest to klient) Też rozważam pójście na policję,trwa to od stycznia tego roku..Osoba ewidentnie wypisuje bzdury ,co bez trudu jestem w stanie udowodnić.

I na co Ty czekasz??? zrób porządek z hejterem!!

Ale czego ty sie domagasz? Nie kumasz prowokacji? Jeśli ktoś traci na swoim biznesie, to nie pisze o tym na jakiejś durnej kafeterii co mógłby zrobić, tylko zajmuje się swoim biznesem i jesli ponosi jakiekolwiek straty, to odpowiednio działa, a nie pisze co by było jakby... Jeśli nie działa, to widocznie wie że nie ma to sensu.

Ale wiesz że jeżeli pomówienie okaże się prawda według polskiego prawa nic takiej osobie nie grozi ? Czyli np dajmy taki glupi przykład ,jeśli ktoś roznosi informacje ze byłaś prostytutką to nie grozi mu nic za to jeśli faktycznie byłaś , kara grozi jedynie jeśli ta informacja była zmyslona

ale to nie jest wtedy pomowienie to o czym ty mowisz , watek dotyczy pomawiania w internecie,takich tematow na samej kafeterii jest wiecej poczytaj ..chodzi o mowienie czy tez pisanie o kims nieprawdy ktora ten ktos jest w stanie udowodnic proste jak woda w ..

Dobra kancelaria na pewno pomoże ci się jakoś z tego wykaraskać. Umów się na spotkanie np. z adwokatem z http://kancelaria-wylag.com/ i będziesz wiedziała jak można to wszystko odkręcic.

Czy wy sądzicie ze jeśli ktoś ma na serio problem to siedzi i czyta Kafeterie? Coś u Was chyba nie halo. Taka osoba od razu kieruje się do sądu. A jak zaczyna się zastanawiać, to lepiej żeby darowala sobie sady związane z tym przeprawy.

Moja córka nie jest nikim znanym,nie jest nawet pełnoletnia,jest w 3 klasie gimnazjum i również jest szkalowana na forach społecznościowych,szczerze to jesteśmy bliscy obłędu,córka jest załąmana,za te sytuację prawdopodobnie odpowiada ktoś poprzedniej szkoły,byłyśmy w niej,ale nas odesłano,zastanawiamy się z mężem czy dać się na policję czy liczyć na to,że to w końcu ucichnie..

Idz na policje, zanim stanie sie najgorsze. Nastolatki sa bardzo wrazliwe, ja bym chyba tego nie wytrzymala, a co dopiero dziecko.

19:08 poważnie? Zawsze mnie to ciekawiło jak można dotrzeć na taki temat w kafeterii, a nie móc dotrzeć do sądu. Zdradzisz nam ten sekret? Uwielbiam kafe!!! :D

gość wczoraj 19:08 poważnie? Zawsze mnie to ciekawiło jak można dotrzeć na taki temat w kafeterii, a nie móc dotrzeć do sądu. Zdradzisz nam ten sekret? Uwielbiam kafe!!! smiech.gif Nie badz taka glupiomadra,wlasnie jesli chodzi o mlodziez to trzeba byc w dzialaniach ostroznym stad tez policja i sad to ostatecznosc..

Ktoś pisze że jest blisko obledu i nie wie co robić?

Ja też bym nie wiedziała co robić ,najgorszy hejterzy są wśród młodzieży,jak zaczniesz to końca nie widać ,ale tak poważnie to na policję z tym niech gówniarzy nauczą rozumu!!!

jak to nie wiadomo co robić? Wejść na wiedzę tajemną zawartą na Kafeterii :D

Przecież napisałąm,że rozważamy pójście już na policję,miałam nadzieję,że szkoła się tym zajmie i obejdzie się bez takich środków.Najłatwiej oceniać tym,co nie mają problemu...

Ja to rozumiem, z mojego otoczenia ktoś przechodził to samo,przykre,ze hejterzy są takimi ułomami emocjonalnymi..

Też byłam zastraszana ,takich ludzi jest pełno tylko się nie skarżą ,a szkoda..

i całą afera o to,że wróżka złożyła zawiadomienie o przestępstwie ? też bym tak zrobił.

Szczerze,to mnie czytając wątek dziwi wasze zdziwienie,że niby wróżka nie może iść do sądu z upierdliwym klientem? sorry, z hejterem tym bardziej..

Sorry że narobilem w pory :D

Najlepsze jest to w sieci,że jak coś napiszesz,to już tam zostanie ,sam sobie bat na łeb kręcisz https://forumprawne.org/prawo-karne/735168-wystepek-pomowienia-poprzez-wpis-na-portalu.html

U koleżanki w domu była taka sytuacja, ale ostatecznie umorzono sprawę, bo z komputera korzystała cała rodzina, a nikt się nie przyznał.

Takie kary moga komus zaszkodzic w pracy z dziecmi, niepelnosprawnymi, moze w banku. Kilka razy bylam karana i prace mialam zawsze, teraz mam wlasna dzialalnosc , wiec moga mi narobic :D a co do takich glupich spraw , nazwaniem kogos k****a przez internet bedac prowokowanym, to trzeba byc k****a i konfidentem , zeby ze wszystkim latac na psy. Za dzieciaka latali do pani bo Basia krzywo na mnie spojrzala a teraz maja ochroniarzy w niebieskich mundurkach. Bardzo brzydki nawyk.

Plose Pana policjanta, bo jakaś Pani x nazwała mnie w Internecie d***** :D i do dziś nie mogę się otrzasnac...

Nie no, groźby karalne, czy nieprawdziwe wpisy powodujące straty finansowe firmy jak najbardziej. Ale zwykłe, obraźliwe wpisy to trochę śmieszne. Od razu kojarzy mi się książka Zuławskiego "Nocnik", gdzie p.Rosatti odnalazła tam siebie w roli głównej i postanowiła oskarżyć Zuławskiego :D To tak, jakby ktoś wręcz czuł się tym kimś opisanym ale będzie udowadniał, że tak nie jest, bo to zaspokoi jego ego. Jakbym czuła że nie jestem debilką czy dziwką, to zwyczajnie zaśmiałabym się pod nosem i zajęła dalej swoimi sprawami, no ale jak ktoś musi udowadniać że nie jest wielbłądem.