Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milimay

Facet niewyleczony ze swojej ex. Czy warto czekać?

Polecane posty

Gość gość
Identyczna sytuacja : poznanie w necie.Odezwal sie gdy sie wyprowadzil od niej,zapewnial,ze wyleczyl. Ja zdazylam się zauroczyc a on wciąż " chorowal" po tamtej kobiecie (tez była starsza,ale to nieistotne),ale z kuplami imprezowal,tu mu nie przeszkadzalo,ze taki osamotniony,cierpiacy ja sama w domu,czekalam.. Nie warto bylo.Czulam,ale brnęłam az ktoregoś dnia odeszlam.Minelo z 1,5 roku jak go pierwszy raz od tamtej pory zobaczylam i nogi mi sie ugiely,wszystko w sekundzie wrocilo,ale przeszlam na druga strone ulicy ledwo zywa byle juz nie odgrzewac kotletów hehe. 1,5 roku i jeszcze we mnie on,to siedzialo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli tak- niby się wyleczył i po kilku miesiącach buszuje w sieci, a jak znalazl, to pokazuje zdjęcia bylej w telefonie (obrzydliwe), i jednak się nie wyleczył i lata do psychologa. W jakiej sytuacji on Ciebie postawił? Koła zapasowego? Wygodnej powierniczki do zwierzania? Według mnie, mężczyzna szukający znajomości, powinien być ogarnięty i mieć zamknięte stare sprawy, by duch byłej nie krążył nad nową relacją. Tak byłoby uczciwie i z klasą. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Współczuję ci ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0'20,a ty z fusów wróżysz ?! jakim prawem wypowiadasz sie takim okresleniem o kimś kogo w ogóle nie znasz. 8 lat z kimś to nie bułka z maslem a na pewno nie k*u*rwi*szcze!! Co ci do czyjegos zycia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
No właśnie on też stwierdził, że myślał, że się wyleczyl, ale coś go bokuje i dlatego poszedł do psychologa po poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się leczylem po ex trzy lata ale puscilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
3 lata to długo. Czyli przypuszczam, że on też szybko się nie wyleczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcesz byc w opisanej sytuacji powierniczki,odskoczni po tamtym,to nie nawiązuj zadnego kontakt gdyby sie odezwał.To Ci zaoszczędzi cierpienia. Tez spotykalam sie z takim,Kiedys tam dochodzi do intymnosci a on nagle..gacie na tylek i mowi,że nie może.Zbaranialam,nie wiedzialam o co chodzi, No nie mogl,bo mial w glowie tamtą. Natychmiast to zakonczylam.Krotkie cięcie mniej boli hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli to było głębokie uczucie to latami (tu masz 4,3 i 1,5) mozesz miec w głowie poprzedni zwiazek,nie zamknieta mentalnie przeszłość.Na tym nic nie zbudujesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
To już poznałam, bo mimo że do seksu nie doszło, to jakieś tam pieszczoty były. I zauważyłam, ze on jakby się wycofywal. Wtedy nie pojelam o co chodzi. Teraz już wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze ci powiem (moje 4.lata po tej ost.milości,starszej ale to kompletnie bylo bez znaczenia),ze niedlugo po tym jak mnie wystawił odruchowo,intuicyjnie weszłam na jego profil i juz w dwa tygodnie po tak dlugim czasie ze mną był zalogowany na Randkach !! Tak jak ten twoj gostek.No taki biedny misio cierpiący ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
No cóż. Jeśli miałam nadzieje, że on za kilka miesiecy sie pozbiera, bo od ich rozstania minęło osiem - to teraz chyba już nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Hmm... Czyli może o to chodziło. Może też sie chciał pocieszyć i trafiło na mnie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz,podświadomie kombinujesz.Nie sluchasz intuicji,która powinna krzyczeć "uciekaj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tysiac procent szukał słuchacza. Ty byś też podobnie pewnie robila gdybys byla po związku i w necie,gdzie wszystko mozna wypisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Krzyczy, ale ja gdzies zawsze ją ignoruje. Już samo to, że on od początku gadał o bylej powinno dac mi do myślenia. A ja ten sygnał, głupia, zignorowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest w porzadku :zorientowal sie ze jestes uczciwa to ci walnal prawde,ze nie jest gotowy. To masz przyjąć. Dlatego i seksu nie bylo,bo nie chcial cie nim wiązać,dawać nadzieji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Ach, tylko czemu mi w głowie mieszał? Skoro chciał słuchacza, to ja bym chętnie go wysłuchała i tyle. A tak nalegal na spotkanie. Dwie i pół h ma do mnie, i nawet to mu nie przeszkodziło przyjeżdżać i mnie odwozic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Tak, jestem uczciwa i czuję, ze on też jest. I dlatego wciąż mam nadzieje, że jeśli bym poczekala, choć nie wiem, jak długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie jest tak ze masz "szczecie do toksycznych zbajomosci" - ty po prostu jestes glupia i zdesperowana na zwiazek za wdzelka cene i lecisz na faceta ktory wykaze minimum zainteresowania toba jak glodna suka na kosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jest uczciwy i mowi 'nie jestem gotowy'.Pisza ci tu ile sie wychodzi na prostą po dlugim związku a ty dalej swoje.Chcesz to czekaj.Twoje małpy / twój cyrk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta dalej kombinuje i kreci zeby wyszlo na to ze warto na niego czekac bo on taki uczciwy i porzadny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porownanie : lekarz mowi,ze masz wrzod i trzeba go szybko usunac,przeciac,bo moze smiertelnie zatruc ci trzewia (np.zapalenie otrzewnej) i umrzesz,to co wybierzesz ? nie doktorze,czy szybko prosze usunąć ten wrzod ? To jest proste a ty rozkminiasz,bo ktos jechal do ciebie 2,5 godziny i troche cie podotykal tam na dole.I to niby o czym swiadczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym ze jest uczciwy! Ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekłaś..to swiadczy o twojej słabosci.Boisz się prawd.Wolisz złudzenia,fantazje,wyobraznie przez net a świat realny jest tam,na zewnątrz. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Nie jestem zdesperowana i ja nie chcę go zmuszać do związku. Chodziło mi głównie o to, czy jest szansą, ze on z tego wyjdzie w ciągu najbliższych miesięcy, bo tyle mogłabym jeszcze poczekać. Ale skoro piszecię, że to może trwać lata, to chyba szkoda mojego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, czy 01:02 to jakaś odmiana nerwicy lękowej, psychopatii, autyzmu, powikłanie po długotrwałym przyjmowaniu środków psychoaktywnych, czy objaw czegoś innego, ale bardziej odlecieć od tematu się już chyba nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie facet bardzo w porządku i z klasą. Chce być fair wobec Ciebie i stara się postępować zgodnie z własnym sumieniem. To, że był u psychologa to znak, że chcę iść do przodu i zrobić coś z tym. Wiadomo, 8 lat to kawał czasu. Sam byłem przez 8 lat w związku ale teraz wiem, że chciał nie chciał czasami wspomnienia będą wracać co absolutnie nie znaczy, że można albo nie kocha się nowej osoby. Ja myślałem, że już nigdy się nie zakocham, a spotkałem osobę dzięki, której odkryłem się na nowo i chociaż wiem, że pewnie nic z tego nie wyjdzie to nigdy nie wolno się poddawać. Możesz zaryzykować i wspólnie z nim przez to przejść. Być może zyskasz o wiele więcej niż mogłabyś się spodziewać :) Nie można wymazać kilku lat życia w dzień, tydzień, miesiąc... to trwa ale druga osoba może bardzo w tym pomóc. Być może to właśnie Ty nią jesteś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Napawasz mnie nadzieja. A ty teraz jesteś z kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×