Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milimay

Facet niewyleczony ze swojej ex. Czy warto czekać?

Polecane posty

Gość gość
22'29,jakos w to nie wierzę i wyczuwam zamkniecie tematu za krok do tyłu czyli pytac innych ludzi wciaż ile u nich trwało wyjscie z uczuc do byłego partnera,by uczepić sie najkrótszej wersji i czekać. A zycie pisze nieprzewidywalne scenariusze-jutro na ulicy może spotkac nieznajomą,która z mety go zauroczy i zaniedlugo sie z nią ożeni,częste przypadki.Mężczyzni wykorzystują rozum a kobiety gubią emocje wiec naditerpretacje. A autorka bedzie czekać i przegapiać życie............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co czekać. Po paru latach to już nie będzie to samo i i tak się rozleci ten zwiazek. Co za głupoty tu wypisujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypadek smutny :( lecz stary jak świat. :( Znam kobietę która poznała faceta kiedy on odbywał służbę wojskową i tez ja bajerował a ona wierzyła, on nie był gotowy na związek bo niby tez nie wyleczyl sie z poprzedniej milosci ale ona go odwiedzała i kiedy wychodził na przepustkę to się spotykali, czekała aż zapomni o tamtej. Rodzina jego była daleko, jakiejs 500 km. I tak nie był gotowy na związek aż w międzyczasie się ożenił z inną, ona nic o tym nie wiedziała i nadal przychodzila do niego i sie spotykali i po odbyciu służby wojskowej on po prostu wyjechał a ona jeszcze przez parę lat stała w oknie i czekała, że on przyjdzie ale on nie przyszedł juz nigdy. Do dziś jest sama.:( Ludzie! otwórzcie oczy bo zmarnujecie sobie życie. Nie warto czekać na kogoś kto nie chce z wami być. Na siłę nic nie wyjdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie! Autorce brakuje witaminy H!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest prawda..gdybys naprawde mocno zsuroczyla go wtedy odkochal by sie momentalnie i nie mial takich rozterek. Wiem po sobie moge wzdychac do.osoby latami, spotykac sie w miedzyczasie z facetami i nic nic mnie nie rusza. Az w koncu poznaje rlkogos rowie atrakcyjnego jak tamten i wszystko raptem przechodzi.. i tak byloby tez z toba on po prostu chce ja albo kogos na podobienstwo jej ty najwyrazniej jestes dla niego atrakcyjna ale jednak nie to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci to świnie i egoisci, kręcą jak im pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10'58,jakos wybiorczo czytalas,bo nikt niemal jej tu nie mowil o czekaniu tylko natychmiastowym z jej strone jasnym komunikacie,zeby sie z nią nawet nie kontaktowal. To autorka kombinuje jak koń pod górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Racja. Kombinowalam pod górę, ale dałam spokój. Kontakt zerwałam, pan został poinformowany, że ma do mnie nie pisać i, że nie zamierzam na niego czekać. A jeśli kiedyś tam się odezwie i akurat uda mu się trafić na dobry moment, to wtedy zobaczymy, czy jeszcze będzie nam po drodze. I tyle. Jednak on nadal wchodzi na moje konto na portalu i ogląda zdjęcia, co mnie zastanawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Witajcie po przerwie. Jak się okazuje historia ma ciąg dalszy. Dziś po równym miesiącu milczenia - a milczelismy oboje - pan odezwał się do mnie z zapytaniem: Co u mnie słychać? Najpierw napisał na FB, a gdy nie podpisałam, to wysłał sms-a. Także nie odpisałam. Pewnie myśli, że odpowiem mu rano, ale bardzo się zdziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu lecisz do manipulanta jak ostatnia szmata bez honoru! Szkoda naszego czasu na pisanie z toba - jestes zwykla zdesperowana sciera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zabawy jak dzieci nie odpisac na komunikatorach,takie gierki.Pisze sie jasny komunikat np."nie będe wiecej z toba rozmawiać ani pisać" lub jakos podobnie,ale stanowczo i klarownie a nie zabawa w chowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, nie chce ciebie martwić, ale to że sie odezwał to jeszcze nic nie znaczy, ja mam takiego byłego, który od 2 lat co jakiś czas sie do mnie odzywa i znika potem. Mieliśmy w swoim czase gorący romans z rewelacyjnym seksem, ale facet oznajmił pewnego dnia , że zakochał sie w innej. No to ja, ze ok i przestałam sie kontaktowac. Najpierw była cisza, potem co kilka tygodni sms, żebym o nim nie myslała i układała sobie zycie. Ja nic. Po roku zaczał mi wypisywać, ze tylko mnie kochał, ze przeprasza, że z tamta dawno zerwał, żebym mu dała szansę, ze ciezko chorował i sobie przemyslał wszystko, no to wybaczyłam. Raz sie spotkaliśmy (bez seksu), troche popisaliśmy smsy i znowu nagle stwierdził ze przemyslał wszystko i wraca do tamtej. Za pól roku znowu pisał do mnie , żetylko o mnie mysli, że mieliśmy najlepszy seks, że ciągle o mnie mysli. Odpisałam kulturalnie, ale bez wchodzenia w te jego klimaty- znowu cisza na pare tygodni. I ostatnio znowu to samo, tęskni, pragnie, czemu jestem taka zimna, bla bla bla. Prawdopodobnie mu sie przypominam jak ma gorszy moment i chce z kims pobyc, no i jak mu sie chce seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.17- a to perfidny gnojek, co jakiś czas się przypomina Tobie bo wie, ze wrocisz. Dobrze ze zdajesz sobie sprawę ze jesteś jedna z opcji, widzisz jak jest...jak teraz znowu sobie przypomni o Tobie i napisze to radziła bym Nic nie odpisywac, a tym bardziej z jakimiś pretensjami nie wyjeżdżać, pokazac ze jego odzew nie wzbudza juz w Tobie ZADNYCH emocji, po prostu olac. Olanie go zaboli Najbardziej... Niech d...k nie myśli ze zawrócił Ci w głowie i może tak bezkarnie raz Cie zostawiać raz wracać, pokaz ze masz totalnie w...ne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
No właśnie ja wiem, że on ciągle jeszcze myśli o ex i że mnie chce mieć tylko w zapasie. Ze rzekomo niby nie zamierza do niej wracać, tylko musi się wyleczyć, i sam mi kiedyś napisał, że mimo iż mu powiedziałam, że nie chce mieć przez ten czas ''jego rekonwalescencji'' kontaktu - to on i tak raz na jakiś czas będzie się do mnie odzywal. Ale mnie już trochę przeszło. Nie zamierzam mu odpisywac ;) Teraz pewnie biedaczek rozkminia co się stało. Bo ponoć nic tak nie działa na faceta, jak obojętna kobieta ;) Pewnie dlatego byli tak lubią do nas wyposywac - instynkt łowcy im się załącza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.17- a to perfidny gnojek, co jakiś czas się przypomina Tobie bo wie, ze wrocisz. ale ja nie wracam, spotykam sie od paru miesiecy z kimś innym. To ze odpisuję to na zasadzie tak u mnie w porządku, dobrze ze jesteś zdrowy, nie jestem zainteresowana. potem ma, 5 smsów, dlaczego jestem taka zimna dla niego a on mnie dalej pragnie. To przeczekuję bez odzewu i odpuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.17 tak robią emocjonalne zje/by. Jest sam, nie ma z kim pogadać, przytulic się, brak mu seksu to łapie za kolo zapasowe. A to, że się odzywa co jakiś czas to po to żeby miał usprawiedliwienie, że jednak tęskni bo się odzywa. Bajeczki dla dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.37 niekoniecznie on się nie wyleczyl z ex. Może nie chce związku i tyle a to to tylko wymig. Odzywa się bo myśli, że jednak mu ulegniesz. Buja się na prawo i lewo i tak mu dobrze. Bajeruje tez inne i któraś mu ulegnie i następna i następna i stale nie jest gotowy na nowy związek bo rozpamietuje ex :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy panny nie umiecie byc asertywne ? Grzecznie acz stanowczo napisać,ze nie zyczysz sobie zadnego kontaktu i wiecej nie odpowiesz na zadną wiadomość ? Tylko jakieś gierki stosować ? odpowiadać dajac mu furtkę do nast.wiadomosci ? Nie odpowiesz to dziecinna zabawa w kotka i myszkę.Przewyzszyc go klasą i kulturą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez one wcale nie chca zeby on przestal dzwonic czy pisac!!! Gierki gierkami ale one i tak czekaja zeby on sie zdeklarowal na zwiazek! Dlatego tego nie koncza definitywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy, co się do kogoś pisze i dlaczego. Jeśli wiadomości nie są utrzymane w tonie zachęcającym do powrotu, to są normalnymi wiadomościami wysłanymi przez jednego człowieka do drugiego przez wzgląd na pamięć o nim. Jeśli ktoś daje nadzieję i zwodzi, a potem unika, to jest nie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie czekała, bo to może trwać i trwać, a gwarancji nie masz żadnej. Chyba że już go kochasz, wtedy sprawy się komplikują, bo serce zawsze staje okoniem rozumowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesto latami "leczy się" poprzedni związek i miłość.Nie ma,ze pstryk,reset i już kocha sie kogos następnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Wiem to. Niestety serce trochę zbladzilo, ale już jest lepiej. Jeszcze jakiś czas i powinno mi przejść. Nie będę mu odpisywac, to moze sobie odpuści. A z tych wiadomości tylko się uśmiałam. To chyba dobry znak, bo okazało sie, że aż tak bardzo mnie nie ruszyły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"to może sobie odpuści" - juz wiesz ,ze tak nie jest wiec na co czekasz tak naprawdę? Nie umiesz napisać "Nie chcę Cię wiecej w moim życiu.Nie pisz,nie kontaktuj się,nie odpowiem juz na żadną wiadomość"? Ktoś Ci tu pisze,że nie ma restart i jedziemy z nowym związkiem.Ludzie różnie to przechodzą a Ty ,to sie czuje,podswiadomie czekasz a wypierasz,że to cie znacznie mniej wzrusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Masz rację. Na te chwilę jeszcze nie umiem mu napisać jasno i wyraźnie, że ma do mnie nie pisać. Może za jakiś czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciągasz takim nieracjonalnym zachowaniem swoje złudzenia i jakis tam ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co byc doradziła kolezance w tej sytuacji autorko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za glupoty z tym pisaniem mu ze ma sie nie kontaktowac? Co on jej matke zabil czy co? Autorko dobrze robisz, po prostu mu nie odpisuj. Jak mu napiszesz zeby przestal pisac to on zacznie baciskac zebys wyjasnila powod itd. Szkoda klawiatury;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milimay
Ja już raz mu napisałam, że nie chcesz kontaktu, a on na to, za dobrze, ale raz na jakiś czas i tak się do mnie odezwie. Więc nie widzę sensu pisać tego po raz drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu o niego bezposrednio chodzi tylko o Ciebie,że tym ostrym cięciem zamknęłabyś powoli swoje serducho. Jak masz wrzód,to lekarz go usuwa,żeby nie zabił,nie rozlał się,nie infekował wgłąb -przenosnia. Myślisz za niego a to o Ciebie teraz chodzi.On spokojnie sobie poradzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×