Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Euzelioszka

Kto z was chciałby się nigdy nie urodzić?

Polecane posty

Gość gość
Jestem z Górnego Śląska,jestem L

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Euzelioszka w jakim przedziale wiekowym jesteś? L

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
Już pisałam że mam 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko do d**y,nawet jak się bardzo starasz i tak nic z tego nie będzie.Czas z tym skończyć i przejść na drugi brzeg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż to za życie,kiedy wszystkie sprawy,nadzieja,pragnienia,podobne dziś do martwego ciężaru toczą się wśród pustki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeżeli po tym nowym bycie pozostanie wieczny żal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto się w opiekę poda Panu swemu,a całym sercem szczerze ufa Jemu,śmiało rzec może,mam obrońcę Boga,nie spadnie na mnie żadna straszna trwoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chciałabym nigdy się urodzić m,żałuje że się pojawiłam na tym świecie,mam pecha do wszystkiego,może jak by mnie nie było tak by nie było:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okrutne jest to urządzenie świata,na którym dwoje ludzi nieszczęśliwych z tego samego powodu nie może sobie pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy już nigdy nie zejdzie anioł,który by poruszył betsedejską sadzawkę obłożoną nieszczęśliwcami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgabriel
Jakie są wasze powody że jesteście nieszczęśliwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wynika z wypowiedzi powodem jest samotność,brak wsparcia,niska samoocena,brak przyjaciół,znajomych,nie radzenie sobie z problemami.......mam wymieniać dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgabriel
Nie trzeba bo ja to wszystko rozumiem, sam należe do waszego grona, ale chciałem zapytać dla pewności. Mi najbardziej diskwiera samotność, powoli wszystko traci sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba znaleźć sens,nie robić się czymś podobnym do ostrygi,która siedząc na jednym miejscu ,bez wyboru przyjmuje od świata to,co jej rzuci przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, wkurzaja mnie tacy ludzie jak wy. Szczescie trzeba odnalezc w sobie, nauczyc sie czerpac z malych rzeczy takich jak nawet ladny, sloneczny dzien. Szukac okazji do szczescia. Czasem trzeba wyjsc poza swoja strefe komfortu, ale jak wy sie nie przelamiecie, to nikt za was tego nie zrobi. Usmiechac sie na przekor. Czerpac nawet ze zlych doswiadczen, zeby moc je przekuc w cos dobrego. A zeby znalezc znajomych trzeba ZAGADAC. Jesli wy nie wykazujecie checi kontaktu z ludzmi, to niby dlaczego oni mieliby wykazac inicjatywe? Wam, samotnym, smutnym ludziom, ktorych zapewne nawet postawa ciala krzyczy "zostaw mnie w spokoju"? Tak na logike, hm? Tak to jest proste. Tyle trzeba chciec i przede wszystkim zmienic myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, od wielu lat mam takie nierealnie marzenie. Jestem 22-letnim studentem, który rozstał się co dopiero ze swoją pierwszą dziewczyną, z którą byłem zaledwie 1.5 miesiąca. Nie wiem co robić ze swoim życiem, nie umiem odnaleźć już radości życia, brak perspektyw, na niczym nie potrafię się skupić od dobrych kilku miesięcy, jestem prawiczkiem (jak by się dziewczyna dowiedziała to by mnie olała już na starcie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Lol, ja jestem 24 letnia dziewica, od takich tez faceci uciekaja. Trudno :) Jest wiele innych rzeczy ktore sprawiaja radosc. Nie ma co demonizowac jednego aspektu zycia. Pytanie brzmi, czy ty czujesz cos nadal do tej dziewczyny? Bo jesli tak, to wiadomo, nieszczesliwe zakochanie potrafi dac w kosc. Ale to mija ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1983
Jak ja was doskonale rozumiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chyba bym wolał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 32 i cukrzycę 2i ważę 150kg, bezrobocie od zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie od czasu doc zasu tez nachodzą takie pytania, rozkminy, nie pełnie praktycznie zadnej roli spolecznej, jestem schorowana od dziecka, pozniej doszly problemy z psychiką w okresie dojrzewania, ktore wloką sie za mną do tej pory. Mało kto zmoich bliskich potrafi to w pełni zrozumiec, jak w środku cierpie, bo na zewnątrz nie okazuje tego raczej. Mam wrazenie ze mi nie wierzą do konca, że ja sie naprawde zle czuje momentami. A czy ten który wyzywa od egoistów nie ma przypadkiem sam z tym najwiekszego problemu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam pecha do wszystkiego, nic mi się w życiu nie udało. Mieszkania nie mam, choć ciotka umarła i mogłam mieć to mieszkanie, ale rodzice mieli gdzieś i olali to. Pracy nie mam bo mam pewne schorzenie przez które nikt mnie nie zatrudni, a renty na to nie dostanę bo rodzice mnie zaniedbali i zamiast chodzić ze mną po lekarzach od najmłodszych lat to mieli to gdzieś... Nie mam ubezpieczenia zdrowotnego. Do urzędu pracy nie pójdę bo mam silną nerwicę i po prostu wizyta w urzędach to dla mnie silny stres. Nie mam męża, choć faceta mam ale ze względu na nerwicę nie wiem czy kiedyś wyjdę za mąż, bo wystąpienia publiczne mnie przerażają. W szkole zawsze byłam najsłabsza i najgorsza jeśli chodzi o czytanie na głos, odpowiedzi ustne, strasznie mnie to stresowało. Często było tak, że nauczyłam się wszystkiego dobrze, a jak miałam iść do odpowiedzi to słowa nie mogłam powiedzieć i dostawałam jedynkę. Nie jestem głupią osobą, ale przez nerwicę mam całe życie zmarnowane. Też czasem nie wiem po co ja żyję. Jestem czarną owcą w rodzinie i wszyscy mnie obgadują, choć dobrze nie znają mojej sytuacji ani tego co czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bardzo dobrze Cie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
Rozumiem Was wszystkich :( i współczuję wam Chcę się zmienić. Bardzo chcę się zmienic. Chcialabym na początek wyjść ze swojej fobii społecznej. Jak to zrobić? Panicznie boję się ludzi. Jak widzę grupę ludzi w pracy, która ze sobą gada to uciekam... Boję się ich. Nie umiem z nimi rozmawiac. Boje sie porazki, nie dam rady do nich zagadac, nie wiem o czym moglabym mowic, poza tym pewnie nie chca mojego towarzystwa Jak sie zmienic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:54 Też mam nerwice i to od czasów szkoly. Taty już nie mam,mama na emeryturze. Facet mnie zostawił w zeszłym roku. ALE pracuje, chodzę po urzędach, robię kursy, mieszkam ama, bo jakbym nie pracowała, to chyba bym teraz pod mostem mieszkała, albo siedziała 75 letniej matce na głowie i żyła z jej marnej emerytury. Także może być gorzej, ale to nie powód do zniechęcenia i zaniechania działań. Acha, dzieci mieć nie moge, poza tym, zdrowie fizyczne też ostatnio szwankuje.więc ty chociaż masz partnera , ja muszę sobie radzic sama.życie jest brutalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko o czym piszecie,to poważne problemy,kiedy chora jest dusza nikt nie może pomóc,tylko wy sami.Macie w sobie tyle siły,wystarczy tylko ją odnaleźć i walczyć,zniszczyć w sobie to co nie pozwala wam normalnie funkcjonować,nie bać się życia,radości,smutku,cierpienia,odrzucenia,ośmieszenia....i wszystkich innych rzeczy,tych dobrych i tych złych,nie narzekać i marudzić,nie grzeszyć mówiąc że nie chce wam się żyć,bo życie bywa nieprzewidywalne i za chwilę może stać się coś,co na zawsze odmieni wasze życie.Z marzeniami trzeba bardzo uważać,bo czasami się spełniają.Wiem coś otym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytajcie książkę Ks.Jana Kaczkowskiego ,,Dasz radę,, powiedzieć że jest piękna,to za mało.......trzymajcie się,dacie radę tylko musicie chcieć,bo prawdy trzeba szukać,trzeba pragnąć.....kocham Was wszystkich,bo macie wielkie serca pełne miłości,nauczcie się nią dzielić z innymi a ona powróci do Was ze zdwojoną siłą .Trzymam kciuki,ale tylko w wolnej chwili,bo teraz muszę gotować obiad,no i pies drapie do drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
Próbowałam dziś zagadać, ale nie dałam rady. Jeszcze raz przegrałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast wylewac tu żale i smutki to trzeba się za siebie wziąć bo nikt inny za was tego nie zrobi! Trzeba zacząć od leczenia i nie mówcie mi że to nic nie da Bo Da, bez tego nigdy nie ruszycie z miejsca. Nic nie robicie żeby zmienić swoje życie bo najlepiej płakać i narzekać na podły los!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Euzelioszka
15.15 człowieku, nie umiesz czytać?? Przecież napisałam przed chwilą, że próbuję się zmienić! Staram się ze wszystkich sił! Najłatwiej pisać, żebyśmy skończyli jęczeć. Wielkie dzięki za takie rady. Jak nie masz nic lepszego do napisania to lepiej nie pisz. To, że tobie łatwo wychodzi np. rozmawianie z innymi ludzmi to nie znaczy, że mi też! Nie mierz wszystkich swoją miarą, bo to NIE JEST DLA NAS TAKIE PROSTE. Można próbować i próbować a i tak nie wyjdzie (tak jak mi dzisiaj). O leczeniu pisałam, że nie zamierzam jak na razie wiecej chodzić do psychologów, po tym co od nich usłyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×