Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Euzelioszka

Kto z was chciałby się nigdy nie urodzić?

Polecane posty

Gość gość
Zapchało się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serwer podsumował tę dyskusję: inne tematy z tej kategorii: ide se chba spac bo mnie muli juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc Wam wszystkim,do jutra i niech Wam się przyśni coś miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu umieram,kolejny raz,beznadziejnie trudne życie z którym nie wiem jak sobie poradzić.Jak żyć?Dlaczego radość którą mają inni jest dla mnie nieosiągalna?Dostaję obłędu,zwariuję....potrzebuję pomocy,powietrza.....duszę się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kim jesteś? . Mam prawie tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietą,a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetem i nie wiem czy to dobrze czy źle?. Co jest dowodem Twoich odczuć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powodem miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dowodem czy powodem?Bo dowodem jest to,że znalazłam się tutaj wśród Was,a o powodach moich smutków już pisałam,ale anonimowo i niech tak pozostanie.Chyba że ktoś chciałby mnie bliżej poznać,może zaprzyjaźnić się to wtedy porozmawiamy ale już nie na forum,przepraszam,ale już tyle razy zawiodłam się na ludziach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze musisz wiedzieć,że ja nie szukam faceta,tylko przyjaciół.Sory że tak piszę,ale chcę żeby wszystko było jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś rozumiem, ja też nie szukam kobiety ale gdyby coś w przyszłości poszło w tym kierunku to byłoby szczęście chociaż wiem to tylko sfera moich marzeń bo na dzień dzisiejszy zmarnowałem sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeśli możesz to napisz coś więcej, dlaczego masz takie ciężkie życie ?. Może udałoby się nam tak szczerze zaprzyjaźnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego zmarnowałeś sobie życie?Wszystko chyba da się jeszcze naprawić,nie miałeś nigdy rodziny,znajomych?Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje życie nie jest ciężkie,jest smutne,bo dookoła mnie pustka,nie mam znajomych,przyjaciół,i ta samotność tak mnie gryzie i wdziera się w moją duszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A dlaczego zmarnowałeś sobie życie?Wszystko chyba da się jeszcze naprawić x nie ma czego naprawiać. Rodziny własnej nigdy nie miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ile masz lat napisz prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chciał, ale już za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No,to nie ma o czym gadać,a ile mam lat?Wystarczająco dużo,żeby skończyć z tym podłym,zasranym życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 14:12 to nie mój wpis więc może jest o czym gadać!. Z jakiego województwa jesteś ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja napiszę o tej samotności wśród ludzi i braku tematów do rozmów. Miałam i mam podobne problemy co osoby piszące w tym wątku. Kiedyś rozmawiałam z jedną osobą i ona mi dała do myślenia. Powiedziała że jestem osobą skierowaną do wewnątrz a nie jak większość na zewnątrz. I bardziej interesuje mnie moje życie wewnętrzne, przeżycia, przemyslenia niż te rozmowy o dniu codziennym toczone przez otoczenie. W moim przypadku tak właśnie jest, nie da się dostosować do grupy na siłę. Ja próbowałam to robić aby mieć znajomych, mieć z kim wyjść, być lubianą, człowiek młody wiadomo. I kiedyś nawet mi się to udawało miałam tych znajomych nawet sporo, nie byłam taka nieśmiała ale prawie wszystkie znajomości to były sztuczne, grzecznościowe dlatego że dostosowywałam się do tematów które kogoś interesują, może i trochę grałam. Czasami udawałam że słucham dlatego że nie potrafiłam skupić uwagi na opowieści o przygodach na spływie kajakowym dłużej niż 2 minuty albo wychodziłam zirytowana i zła bo czułam się zmuszona do odpowiadania na prostackie pytania. Te osoby nie były bezinteresowne ciągnęły do mnie bo bawiłam ich rozmową. To wszystko mnie wcale albo mało obchodziło. Kiedy zaczęło być źle w moim życiu to już w ogóle znajomości zaczęły się rozpadać - słabo grałam, pogrążona w smutku, ludzie to czują... Chcą się pośmiać, poplotkować i rozerwać a mi były potrzebne osoby z którymi mogę pogadać o np.poczuciu bezpieczeństwa, a takie osoby spotykałam bardzo rzadko. Wg. mnie tak jak tu czytam w większości osoby z poważnymi problemami próbami samobójczymi, cierpieniem, depresjami, ciężkimi przejściami nie są kompatybilne z otoczeniem które chce się po prostu rozerwać czy się pchają do towarzystwa czy nie. Człowiek cierpi niczego się nie przyklepie prędzej czy później to wyjdzie. Chociaż nie wiem takie towarzyskie kontakty i płytkie rozmowy może i dla niektórych są odskocznią, mi nic nie dają. A o psychologach to szkoda mówić, zdecydowanie zaszkodzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dopiszę dla mnie kontakty towarzyskie to jak ta gówniana terapia poznawczo- behawioralna i zmiany zachowań która jest dla osób ogarniętych w życiu i zdrowych z bzdetnym problemem. Niczego nie rozwiązuje, niczego nie ulecza, nie szuka przyczyn jedynie zajmuje się jednym ze 100objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy nie zylem, to nie ma znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre,to lepiej zamknąć się w czterech ścianach samemu i zdychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nigdy sie nie chciala urodzic, smutne dziecinstwo. Cierpie na depresje, zaburzenia osobowosci zaburzenia adaptacyjne.Nie mam faceta, znajomych, przyjaciol ,kompletnie nikogo.Do pracy dojezdzam pociagiem, na stacje pkp jade rowerem, potem wsadam w pociag, potem jade tramwajem .Wstaje do pracy godz 4.50 przyjedzam do domu wieczorem o 19 lub 22 prace mam ciezka fizyczna, pracuje na dwie zmiany rano i popołudniówki zarabiam 1500zl na dojazd do pracy trace 350zl i na reke mi zostaje 1200zl i w tej pracy nikt ze mna nie rozmawia. Jestem przez ludzi nie lubiana i nieakceptowana i tak zycie moje i mlodosc przemija beznadziejnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nade mną. Wyjedź z POlski. Marnujesz sobie życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zebym mogla ale tam tez bede samotna a ja nienawidze samotnosci .Sprobuje sie przelamac ,moze podszkolic jezyk i byle do przodu ,ciagle o cos walcze w tym zyciu i nic z tego nie mam, zdesperowana juz jestem zyciem, kilka prob samobojczych ,pierwsza w wieku 20lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochani,nadajmy sobie jakieś tam imiona,znaki,bo tak trochę trudno się rozmawia...,,ty nade mną,,przepraszam autora,ale rozbawiło mnie to,uśmiałam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P O P Y C H A M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×