Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochana w przyjacielu prosze o radę

Polecane posty

Gość gość

Witam Spotykam sie z "przyjacielem" od ok roku nie oszukujac się z jego strony łaczy nas sex z mojej wyglada to inaczej. Jestem w nim zakochana i wiem ze jesli mu to wyznam niczego to raczej nie zmieni. On ma swoje idealne zycie ktore mu pasuje. Jest takim wolnym ptakiem robi co chce Kiedy chce i z kim chce. Probowałam zapomniec próbując być z kim innym, niestety bezskutecznie. Byl okres ze moj przyjacielel zerwał ze mną kontakt potem ponownie sie odezwal a ja poleciałam jak piesek do niego. Nie pomagał brak kontaktu. Caly czas o nim myslalam...teraz szczesliwa ponowna relacja widzę ze jest tak samo, odzywa sie jak mu sie podoba. Nie mam 15 lat mam dosc ulozone zycie fajna prace mieszkanie, koncze ciekawe studia. Podejrzewam jakbym chciala mogla mieć kogos. Ulozyc sobie w koncu zycie. Poznalam go glupim przypadkiem, nie wiem czy jest na tyle dobrym manipulatorem ale ciagnie mnie do niego i to nie chodzi o sex po prostu bedac przy nim czuje sie szczesliwa. Myslalam by wszystko mu wyznac ale boje sie wysmiania z jego strony. Tkwie tak naprawdę w niczym nigdy nie dal mi powodu lub znaku ze chciałby ze mna byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dla niego nikim , potrzebuje cię jedynie do rozładowania emocji seksualnych !!To nie jest przyjażń kobieto bo przyjaciele ze sobą NIE sypiają . Zastanów się co byś zyskała bedąc z nim w zwiazku?\Piszesz że to wolny ptak , jeśli taki ma charakter , wiecznie bedzie fruwał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebuje jakiegoś wstrzasu bym sie opamietała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochasz jego malego przyjaciela, wlochatego? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Twoim miejscu zerwalabym znajomosc, jezeli wiesz i sprawa jasna, ze on tylko na seks liczy i nic wiecej z jego str nie bedzie. Brniesz w bezsens. Wydaje Ci sie, ze nie zapomnisz, ale to minie, poznasz kogos wartosciowego, zakochasz sie, to bedziesz sie smiac z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstrzasu autorko dostaniesz jak on sie zwiaze na stale z kims inny, kogo bedzie uwazal za wartosc w jego mniemaniu. Musisz troszke poczekac. Na miejscu faceta tez byl Ciebie na partnerke nie zakwalifikowala, przykre, ale prawdziwe, chco nie zycze CI ZLE I wspolczuje poniekad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety osoba wyżej ma racje. Ty się od niego zaczniesz uwalniać dopiero jak on sobie ułoży życie z kimś innym. ty pewnie stracisz jeszcze jakiś rok może dwa zanim dojdzie do Ciebie, że on z nią jest na poważnie. Współczuję Ci, bo też miałam podobny problem. Ciężko sobie wybić z głowy taką osobę. Ale to na pewno nie ma przyszłości. Zresztą pomyśl, nawet gdyby stwierdził, że z braku laku zwiąże się z Tobą, to jasne jest, że by Cię zdradzał. Najlepszym lekarstwem jest zupełne odcięcie się od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wolny ptak" powiadasz I nadal nie rozumiesz? On nie chce się wiązać z nikim a nawet jeśli kiedyś zechce to nie będziesz to TY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka myli podjęcia lub używa słowa przyjacciel w przenośni. Ty jesteś dla niego darmowa doopa i on jest z tego bardzo zadowolony. jakby poszedł do B. urde. lu to by musiał płacić a Ciebie ma za Free!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne to co piszesz. Nie to jak cie ten koles traktuje lecz ze godzisz sie tak traktowac. Dla niego to uklat genialny. Dla ciebie porazka. A dlaczego boisz sie wysmiania przez niego? Dlaczego tak bardzo boisz sie powiedziec prawdy. Zakochalam sie w tobie wiec sam rozumiesz ze taki uklad nie moze dluzej trwac. Musisz to zerwac bo predzej czy pozniej on znajdzie sobie dziewczyne i sie zakocha. Jak wtedy sie poczujesz? Dziwi mnie to ze kobiety nie szanuja sie same a szacunku oczekuja od innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z 15:15. Kobieto, nie mialam takiego odlotu jak TY, ale jak mialam 21 lat (będąc szczeniakiem o mózgu jak orzeszek)- zachowałam chyba instynkt samozachowawczy. Trafil mi sie Pan, ubzduralam sobie, ze jestem w nim zakochana (o jaka durna bylam;)) on chcial tylko seksu. Juz o maly włos zgłupiałam, ale wycofałam sie w pore. Zrezygnowałam z porządnego chłopaka dla tego osła ;) z ktorym tylko jeden raz sie pocałowałam, czego nie żałuje :). Chcialam zawalic sobie wówczas studia. Z piątkowej studentki zrobił się ze mnie jakiś ćmok. Na szczescie wrocilo wszystko do normy, bo go juz nie spotykałam. Ale tamtego chłopaka mi szkoda, bo naprawde mnie kochał, a ja potraktowałam go jak kapeć, choc uczciwie, bo nie chcialam go juz widziec. Książe ciemności przyćmił mi rozum aż do Kamczatki. Gdyby doszło do czegos wiecej, ja bym tego chyba nie przeżyła. Jestem bardzo wrażliwa i nie wiem czy bym sie nie targnęła. Dlatego mówiłam o instynkcie samozachowawczym. U Ciebie autorko jest już tak daleko, że dalej iśc to nie może. Daj sobie rozgrzeszenie, świat sie bowiem z tego składa i nie przeżywaj :) bo na pewno nie masz 21 lat, prawda?Wiadomo, że jak juz sie zakochałaś, to już po przysłowiowych ptakach. Teraz póki to wiesz, jeszcze jest szansa wyjść z twarzą zanim Cię "kopnie", "wyśmieje". Chciałabys tego? Współczuje Ci i życzę szybkiego wytrzeźwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tamtego chłopaka mi szkoda, bo naprawde mnie kochał, a ja potraktowałam go jak kapeć, choc uczciwie, bo nie chcialam go juz widziec x te ktory mnie kochal ex M czy ten D? daj cynk, chcialabym wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mow k****a co wiesz, co kto do mnei czuL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy był twoim sponsorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×