Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

barbarus

schudne przed 60 urodzinami cz.3

Polecane posty

Jola ta Monika to jeszcze młoda kobieta.Może mieć coś tam ze skórą ale to raczej okolice brzucha.Przy dobrym natłuszczaniu a ona jeszcze mówi o szorowaniu skóry na sucho i mokro to może mieć dobry efekt.Zastanawiałam sie czy nie podjechać w niedzielę bo ja mam do Niepołomic raptem 20km.Cena 45zł na wejście nie jest wysoka.Chyba nie każą mi na wstępie kupić tych 4 książek. Bo nie ukrywajmy że jest to po prostu interes.Posłuchać można.Dziwne dla mnie było to że w TV sniadaniowej to mówiła że gotuje zupę i mozna ja jeść cały dzień.Natomiast w książce zupy sa podzielone na sniadaniowe,obiadowe i na kolacje.Gotujemy zamrażamy i wyciągamy z lodówki zestaw zup na cały dzień.W książkach jest 45 przepisów i są takie jak gołąbkowa,zupa z wątróbek,rybna z kawałkami ryb...Przykładowy jadłospis: Pierwszy dzień 7:00 zupa mleczna 10:00 kapuśniak 13:00 ogórkowa 15:00 kiwi + 5 śliwek 16:00 ryżanka – zobacz przepis 19:00 rosół Drugi dzień 6:30 owsianka 10:00 krupnik 12:00 jabłko + pół pomarańczy 13:00 żurek 16:00 pomidorowa 19:00 jarzynowa na maśle Napoje: Kawa z mlekiem i cukrem brzozowym do 14.00 Herbata owocowa Herbata zielona Mleko Woda z miodem x Jak ktoś chce to można spróbować.Ale ja tak odżywiać się na stałe nie dałabym rady.Lubię zupy ale również lubię zjeść rybkę czy mięsko,czy po prostu kanapkę. U mnie strasznie wieje.Obudziło mnie o 4 wiatrzysko. x Sisja alkohol można odstawić na 100% a cukru się nie da.On jest wszędzie.Nie pozwoli się odstawić dlatego myślałam o małych ilościach.Ale masz różnorodność w diecie. Super.Bardzo Ci kibicuję w dojściu do rozmiaru 36 i tym razem utrzymaniu.Może spróbuj troszkę zwolnić by później było łatwiej utrzymać efekt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdasonia Ty masz taką działeczkę na którą możesz uciec.Ja mam moją przy domu to jest spora różnica.Bardzo mi się podobaja takie działeczki z altankami.Moja ciocia jak mieszkała w Wadowicach w bloku to miała taką działeczkę-idealne miejsce na wyciszenie.Tylko rośliny ,kwiaty i nieraz się smiała że chętnie całe lato by tu spędzała.W altance wersalka była. x Rozpisałam się a chciałam zapytać czy w końcu robiłaś tego grila??? x ja jednego drinka wypiłam. x W sobotę idę na imieniny.A raczej jadę.Więc alkoholu nie musze pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze tak jest ,ze schudla 40 kg ale na zupkach ja bym nie mogla. Chlebka choc troche musi byc i stale potrawy tez. Dzis przyjezdza do nas przyjaciolka i robimy sobie jacuzzi.Slyszalam w TV ze w PL wieje huraganowo ,zerwalo dach w Krakowie a 21 tys nie ma swiatla .Dzis mam fryzjera. Kamila wziela wolny dzien wiec bedzie babska zabawa. Mamy slodki likier i bedziemy sie goscic.Ja tez mialam pączka wczoraj z polskiego sklepu.Dzisiaj wykonczymy je wszystkie.Tylko Kamila odpada z czwartkowej tradycji. Dzis moze zaczne sie pakowac ale jutro dokoncze.Jutro lece o 20h a w Madrycie laduje o 17h.Mam przerwe w Brukseli i tutaj rozsaje sie z Natalcia. Bedzie smutno i lzawo w Montrealu i w Brukseli. 2 tyg zlecialy jak strzala,nikt nie wie kiedy sie spotkamy.Kamila planuje w tym roku przyjazd do PL wiec moze polece i sie spotkamy.Julio jutro jedzie do Madrytu ,wszyscy w rozjazdach, nikt sie nie nudzi. Jak wroce z Am.Poludniowej to usiade na czterech literach w ALC i pozwole sobie na lenistwo ale to bedzie dopiero w kwietniu a w czerwcu bedzie PL.Chyba kiedys zaplanuje zeby caly rok nigdzie nie latac.Czasami zazdroszcze Barbarusce i Gdasoni ogrodek,lub dzialeczka ,domek z wnuczkami i spokojne zycie.Mysle sobie czas sie ustatkowac.Sisja pewnie mnie troche rozumie.Mile sa podroze ale powrot do domu jeszcze przyjemniejszy.Home sweet home. Internet to piekny wynalazek zbliza ludzi do siebie i zawsze jestesmy w kontakcie.Mame mam co drugi dzien na tel,nie jak kiedys zamawialo sie przez telefonistke i czekalo na polacznie.Tak bylo jak przyjechalam do Kanady. OK, ide kontynuowac spanie u mnie dopiero 3h30 rano. Spadam , dla Was milego dnia-Jola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szybka a jak tam wnusio,Czas tak szybko biegnie ze mały to już pewnie biega. Od paru lat obcinałam paznokcie na króciutko.Teraz chciałam mieć troszkę dłuższe.Nigdy tego nie miałam ale teraz jak są odrobinę dłuższe a mówie tu o 2mm to zaczynaja sie zaginać do spodu.Jakby się zawijały.Jaka to może być przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisja, ty chyba nie jadasz miesa, tak? Ja tez uwazam ze mniejsze tempo to wieksza szansa na utrzymanie potem wagi. Po wczorajszym dniu kartka z kwadracikami cala rozowa. Roz to paczki, batonik i trunki chleb szynka ogorek bigos- kiszona gotowana na szyjce indyczej obiad w ilosci dla przedszkolaczka, wczorajszy 6dkg boczku i kawaleczek udka z grilla, sos na bazie jogurtu moje wyroby wedliniarskie 8dkg pomidory i 2 wafle ryzowe. Kupilam jakies cienkie, 2 szt. tylko 10gramow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki witam sie z redbullem bo ledwo na oczy widze. Sisja widze ze ladnie zaszalalas z ta waga. ja nie lepsza z 64 na 71 skoczylam. co do tych slodyczy to tez tak mam. alkoholu potrafie nie tchnac dluuuuuuuugo a slodycze :/ heh jeszcze przed @ to juz tragedia nie wiem o co chodzi z ta Monika ale po jadlospisie widze ze to kolejny ,,dukan" najlepiej jesc zdrowo i bez kombinowania bo pozniej jojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia jesli brak ci witamin to paznokcie sie wyginaja i rozdwajaja. sprobuj moze smoothie dodac do menu jesli lubisz moga bys same warzywa ja jak mialam problem z dretwieniem reki to mi bardzo pomogla taka bomba witaminowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafe pogrywa sobie. Dopiero gdy wyslalam odpowiedz, ukazala sie ostatnia strona. Tak barbarus, grilla zrobilam, inaczej nie mialabym co zjesc bo wzielam tylko te pączki. Ja kocham te dzialke, niestety w domu, chociaz mogloby tam od biedy mieszkac z 6 osob, dluzej jak 1 noc nie bylam. Ja sie potwornie boje, nie, nie brzydze, boje sie pajakow i wszelkiego robactwa a one upodobaly sobie kuchnie a czasem i lazienke. I to nie jakies tam malutkie. Gdy byl mroz, byl spokoj. Wczoraj zajechalam i pierwsza robota- zagotowac wode. Dobrze ze siedzial w zlewie. Paznokcie- nie wiem. A jak tam twoje wlosy? Jola, a to dobre. Ja i spokojne zycie :)) Ocieplila sie tu atmosferka. Milo mi! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście z włosami mam spokój.Za chwilę będę pewnie bez prądu albo internetu .Wieje jak diabli aż strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś śniadanie płatki owsiane na wodzie z 100m mleka-360g obiad papryka nadziewana-na zdjęciu z sosem pomidorowym 500g kolacja dorsz z piekarnika z kapusta modrą 180g dorsz,120g kapusta.Był jeszcze 2 kawy. Lubię paprykę nadziewaną ale ta wersja nie jest smaczna.Zawsze robiłam z ryżem.Pomysł z razowym kuskusem był idiotyczny.Kuskus zalewa sie wrzatkiem i jest gotowy do jedzenia.Użycie go do nadzienia i gotowanie przez godzinę spowodowało że z kurczakiem zamienił sie z breję.Mam jeszcze jedną.Przedobrzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla lubiących słodkości coś niskokalorycznego i bez pieczenia od Chodakowskiej: Przepis pierwszy — praliny sezamowe Lista składników: 30 gramów ugotowanej kaszy jaglanej, banan, łyżeczka pasty sezamowej tahini, 40 gramów 2 proc. jogurtu naturalnego, 10 gramów miodu pszczelego. Sposób przygotowania: Miksujemy banana z jogurtem, tahini i miodem. Następnie otrzymaną masę łączymy z ugotowaną kaszą. Formujemy kulki o wielkości orzecha włoskiego. Wkładamy do lodówki na kilka godzin. Tak przygotowane pralinki sezamowe dostarczają 222 kcal. Przepis drugi — praliny migdałowo-daktylowe Lista składników: 5 suszonych daktyli, łyżka masła migdałowego, 2 łyżeczki migdałów. Sposób przygotowania: Daktyle i migdały zalewamy ciepłą wodą tak, by suszone owoce zostały przykryte płynem. Odstawiamy je na godzinę. Następnie odcedzamy i dodajemy kolejno: masło i orzechy. Miksujemy. Formujemy kulki na kształt orzecha włoskiego. Wkładamy je na kilka godzin do lodówki. Pralinki migdałowo-daktylowe dostarczają 207 kcal. Przepis trzeci — pralinki kokosowo-czekoladowe Lista składników: pół średniej wielkości banana, łyżeczka masła migdałowego, 2 łyżeczki wiórków kokosowych, łyżeczka gorzkiego kakao, 2 łyżki soku wyciśniętego z pomarańczy. Sposób przygotowania: Rozgniatamy banana i łączymy owoc z masłem, kakao i sokiem pomarańczowym. Następnie uzyskaną masę mieszamy z wiórkami. Formujemy kulki i wstawiamy na noc do lodówki. Wartość energetyczna pralinek wynosi 218 kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie już wiatr ucichł.Na szczęście.Może da się spać.Dzisiaj przeszłam przez całe mieszkanie.Nawet poprałam poduszki,kołdry.Mam posprzątane jak na swieta☺☺☺Jeszcze za pare dni umyję wszystkie okna. Jutro wysiewam kiełki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka6o
Przyniosłam coś: Dramatem jest to, że o pigułce "DZIEŃ PO" decydują stare zgredy korzystające z pigułki "GODZINĘ PRZED" Basia, wnuczek ma osiem miesięcy, raczkuje i pozuje do zdjęć z wielką uwagą. Niestety - stety nigdzie w sieci nie ma jego fotek, ale jest ślicznym niebieskookim słodziakiem:) Wszyscy zgodnie twierdzą, że to wierna kopia syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka6o
Badałaś te perfumy Angel w drogerii? Ja dzisiaj miałam na sobie od Diora Fahrenheit. Mój numer dwa, to raczej męskie. Z zakupem tych próbek miałam super pomysł, bo niektóre odpadły jako słabe lub nieciekawe. x I zdarzyło się coś fajnego Kupował M. leki dla taty na receptę. Po paru godzinach przyszła do mnie do pracy pani z apteki, bo policzyła za coś, a to jest refundowane. Oddała mi prawie 3 dychy. Ludzie są fajni:) x U mnie też wiało aż blachy z dachów leciały, a teraz cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisjanielgowana
Barbarus ,dzięki za kibicowanie :* Ja Tobie też :) To utrzymanie trudniejsze u mnie,oj trudniejsze :p Wiesz jak się nie jada (lub minimalnie mało) żywności przetworzonej, to cukru może (prawie) nie być. Tzn ja czasem dosypuję malutką ilość cukru trzcinowego albo kokosowego np do dressingu i to mnie nie "nakręca" Natomiast zjedzenie ciasteczka,kawałka czekolady (oprócz gorzkiej) -zdecydowanie tak! I tego muszę unikać. Ech, te pralinki fajne, rozmarzyłam się ;)....dobrze,że marzyć można bez tycia :p Gdasoniu, jem bardzo mało mięsa- nie przepadam-to raz; ze względów etycznych-dwa i uważam,że nie jest specjalnie zdrowe i pożądane-trzy. Zdarza mi się, ale tylko białe i tylko ekologiczne i rzadko! Jem za to częściej ryby( morskie) i owoce morza - bo lubię. Ja nie mam wpływu jakoś na tempo chudnięcia; zawsze na początku bardzo szybko,później coraz rzadziej. Nie chodzę głodna, a gdybym zwiększyła porcje, utrudniłabym tym samym sobie pożegnanie z czekoldą- bo takie najedzenie do syta, też prowokuje,żeby po kawałek sięgnąć. He,he podziwiam Twoją namiętność do działki, chociaż zupełnie nie rozumiem (szczególnie teraz, o tej porze roku) Ja niestety nie lubię w ogrodzie nic robić, poza siedzeniem na leżaczku czy pływaniem w basenie :p Masz pasję cudną i pożyteczną zarazem-czego chcieć więcej ;) A ja się zamartwiam, czy pan Ogrodnik wyzdrowiał całkowicie (kręgosłup) i będzie mógł jak do tej pory zająć się naszym ogrodem. Normalnie zginiemy bez niego....razem z ogrodem ;) Chciałam to polubić, no nie dało się. Natomiast podzielam wstręt/strach/obrzydzenie do paskudnych robaków z pająkami na czele! Dlatego mamy w domu prawie wszędzie specjalne siatki, nawet zimą, żeby z ogrodu jakiś nie wpadł nieproszony :p Szybka-dobre :) i witaj ! Dzisiaj: sok marchwiowo-pietruszkowo-jabłkowy (szklanka) 2 kawałki chrupkiego z serkiem ziarnistym, papryką i ogórkiem kiszonym, jabłko; obiad: ryby (3 różne) z piekarnika ok 260g , sałata (roszponka i radicchio+ dressing), romanesco , 2 bataty, plaster ananasa; kolacja: owoce morza (z patelni i prawie bez tłuszczu) -ok 280g, surówka z cykorii+ pomarańcz+jogurt owczy, 2 plastry sera żółtego-owczego. Niedawno (po 1.00 szej) : pół kubeczka czyli 125g serka ziarnistego z błonnikiem z aronii i nasionami chia, sucharek orkiszowy, łyżeczka miodu (no tego mogło nie być !) Jolu, szczęśliwego lotu ;) Dobrej Nocy sisja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Handzia fajnie ze odwiedzilas stare kumpelki.To co napisalas o pigulce ,zgadzam sie z Toba w 100%. Pieknie napisane -zgredy!!! Szkoda ze nie jest nam dane zobaczyc tego slodziaka ,niech juz pomysla o drugim. Zawsze razem dobrze sie chowaja a oni juz beda mieli z glowy. Ale walnelam z tym relaksem Gdasoni na dzialce. Przeciez ta dzialka to ucieczka od ciezkiej roboty. Zapomnialam o tym wiec juz skleroza mnie chwyta. Mam z Sisja duzo wspolnego-slodycze,strach przed insektami,wstret do roboty ogrodowej. Dzis jeszcze bylo ostatnie jacuzzi a ja jeszcze sie nie spakowalm.Wiec z rana biore sie osto za robote.Natomiast poszlam sobie do fryzjera zeby sie lepiej poczuc i zrobic niespodzianke Juliowi.U mnie dochodzi 22h a Wy slodko spicie dochodzi 4 rano.Spadam i odezwe sie juz z Argentyny,bo w Madrycie nie bedzie czasu. Dobrej nocy wszystkim mowi Jola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki witam sie z kawka mam super humor. moja siostra stwierdzila ze bedzie sie ,,rzezbic" zaczela sie wyginac i ,,cwiczyc" myslalam ze padne ze smiechu. ja biore sie na 100% od jutra. dzis zrobie sobie menu na caly tydzien i nie ma przepros

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytam was wieczorem Wczoraj platki z pomarancza jogurtem miodem krupnik pol udka duszne z cebula i jablkami ziemniaki 150g kompot ze sliwek wafle ryzowe z serkiem topionym ogorki curry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dlaczego mój wpis jest dla kafe spamem .Zaraz go dokleję., Dziewczyny mam coś super do polecenia.Na zdjęciu są trzy buteleki ze srodkami do czyszczenia serii eco shine.Niebieska do okien,różowa do piekarnika,żółta do kuchni tłuszcz.Mam jeszcze inne do podogi,łazienki,dezynfekcji.Są super i można powiedzieć niedrogie.Litr od 8zł do 12zł.Ale warto.Dziś sprawdzałam ostatni do piekarnika.Piekarnik mam stary ale po wyczyszczeniu jak nówka.Wszystkie przypalenia tak czyści.Polecam.Płyn do okien też super.Każdy z tych preparatów jest ok i bardzo się sprawdza.Moze brzmi to jak reklama ale nie mam nic wspólnego z ta firmą.Koleżanka mi poleciła.U ns w sklepach nie widziłam.Ja kupuję w hurtowni opakowań na Makuszyńskiego maja całą wystawkę.A można kupić w e sklepie.www.ecoshine.sklep.pl Może u Was są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze w lozku ale ostatnie zerkniecie na Kafeterie.Izulku88 zawsze marzylam zeby miec siostre i nigdy nie spelnilo sie to marzenie.Mam dwoch braci zreszta fajne chlopaki i mamy b.dobre relacje ale to chlopy.Jakbym miala siostre zaszalalabym tak jak Ty i bylybysmy papuzkami-nierozlaczkami. barbarusko dzikeuje za srodki czyszczace i fajnie ze maja str netowa moze bede mogla kupic. Spadam na sniadanko ,potem lunch i wyjazd na lotnisko.Jola gadula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam na konsultację online www.edietetyk.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbarus, podaj prosze nazwe tych specyfikow. Niemozliwe, zebym w stolycy :) nie dostala ich, bez koniecznosci korzystania z neta. x sisja, to ty burżujka jestes :))) w porownaniu ze mna... Jola, napisz, bodaj z komorki czy szczesliwie dolecialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wróciłam z imienin. gdasonia wejdź na tę stronkę:www.ecoshine.sklep.pl -tam sa wszystkie te preparaty zobaczysz jak wygladaja i nazywaja.Ten do piekarnika cudo OVEN CLEANER 1l.-11zł.Piszę cudo bo mój piekarnik jest piękny. x Dziś śniadanie płatki owsiane z żurawiną na wodzie kawa,obiad ostatnia papryka kolacja 2 kanapki z szynką i pomidorem + sernik i kawa na imieninach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sisi to burżujka pracująca na pół etatu w firmie ochroniarskiej hehe he stąd jej nocne zmiany (co nie Sisi ?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisjanielgowana
Jasne (Kasiu?) ;) Tak sobie siedzę w maleńkiej dziupli parkingowego ups parkingowej i wymyślam, co tam o tym odchudzaniu by nie napisać :p Czasem obstawiam dyskoteki ale od kiedy mam dwadzieścia kg mniej, szef uważa, że nie spełniam warunków, bo menele się mnie nie boją :P Hej, witam "ochraniarską porą" z pełnym (bardzo) brzuchem. Dzisiaj nagrzeszyłam ale ...nie słodyczami. Nagrzeszyłam jedzeniem w knajpie z wyróżnieniem Slow Food, gdzie widzi się przez szybę oddzielającą kuchnię ,jak przygotowywane jest od początku to co zamówiliśmy. Potrawy są wyśmienite, zaskakujące i podane jak maleńkie dzieła sztuki, I chociaż wszystko było z półki zdrowe,niskokaloryczne to jednak przesadziłam :-O Tym razem byliśmy na specjalnym menu degustacyjnym, które składało się z 8 dań -niewielkich a nawet mogę powiedzieć skromnych rozmiarowo, no ale przy tej liczbie,wyszło jak wyszło :p Cieszy mnie(tak w tej sytuacji !) że mimo ewidentnego przegięcia, nie sięgnęłam po deser. Wiecie,na zasadzie....skoro już tyle, to co za różnica jak jeśli wrzucę ten słynny pyszny....Do tej pory chyba nigdy tak się nie zachowałam, Jak coś za dużo zjadłam to od razu musiałam dołożyć na koniec coś słodkiego. Bardzo jestem ciekawa, czy waga jakoś zareaguje. Jutro mam nadzieję być grzeczna dietowo ;) Późno się znów zrobiło, spadam do łóżka ....tfu znaczy na obchód (parkingu) :D miłej,rodzinnej niedzieli sisja P.S. ja nie wiem dlaczego czasem pojawia się ten cholerny spam! Też kiedyś miałam całkiem często. W końcu doszłam , że to jakieś rzadko używane słowo się cenzurze nie podobało :p A i chyba nazwy produktów żywnościowych podobnie działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki ,ja juz siedze na lotnisku w Brukseli.Widac na zdjeciu. Melduje Gdasoni ze lot byl spokojny,pospalam ,obejrzalam 1 film.Mialysmy miejsca obok siebie pol drogi przegadalam z Natalcia.Obie czekamy do okolo 14h jej samolot jest 10 min przed moim.Ja bede w Madrycie o 17 a ona bedzie w PL cos kolo tego. Ale dowiedzialam sie ciekawych rzeczy o Sisji (ha ha ha ),wow widzisz burżujko trole wziely sie za Ciebie.Szkoda ze o mnie zapomnialy. Podrzucam im tematy ale jakos olewaja mnie jak na razie. Ale musze przyznac ze maja wyobraznie bo ja bym na taki pomysl nie wpadla w temacie pracy Sisji. Poniewaz Ty jak i ja czesto jadamy w restauracjach to rzeczywiscie trudno jest odmowic sobie deseru.Nie zdarzylo mi sie zebym kiedys odmowila. Teraz te 3 tyd w Am.Poludniowj kazdego dnia restauracja i pewnie bede musial za to zaplacic wysoka cene -tenis kazdego dnia + rower,dieta ostra zeby zrzucic zlapane kg. Mamy niedziele wiec zycze milego odpoczynku ,spadam oddaje miejsce innym. Jola Gadula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś coś zrozumiał, to poproszę o wytłumaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulek88
hej kobitki ja dzis zaliczylam trening 40min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izulku moje gratulacje,ale czy bedziesz konsekwentna i co dzien lub co drugi pocwiczysz?Kiedy cwiczylam kilka miesiecy pieknie waga szla w dol i czulam ze moje cialo jest jakby mocniejsze.Potem cos mi walnelo w kregoslupie( ale nie z powodu cwiczen) i zatrzymalam sie .Ale wszystkie wiemy ze cwiczenia ,aktywnosc to dobra rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×