trudna i piękna miłość

a tekst o zegarku idealnie oddaje to, co on czuje

o zegarku? nie widziałam... to idę poczytać. branoc!

Zegarek? czyżby nadszedł jego czas? :)

w sumie pomyślałem sobie tak: skoro czuje się jak zegarek, to niech będzie dla siebie budzikiem. i niech się obudzi. Albo ją (no niech tam, nie życzę mu źle)

O tak. Komuś z tej dwójki pobudka przydałaby się na pewno!

ja jestem pan tik tak... ten zegar to mój znak... tak tak :P :) :/

ale sentymentalnie się zrobiło, panie Tik Tak :)

tak... nieśmiertelny tik tak, teleranek, 5,10,15... to były czasy :)

i trzepak! nie zapomnijcie o trzepaku przed blogiem, o grze w gumę i Państwa - Miasta... ech...

...i dwa ognie i czarnego luda i chowanego i siedzenie latem do polnocy pod blokiem i patrzenie w gwiazdy , gra w karty itd :D

o tak! ale Czarnego Luda nie znam... co to za zabawa??

hej. Gimbaza poszła spać. :) a wracając do tematu i bloga: jak wy lubicie spędzać czas z ukochanym / ukochaną?

Ja lubię podróże. Te małe i te duże (rym przypadkoawy). Od spaceru gdzieś za miastem w lesie po 2 tygodnie nad morzem.

00:04 jedna osoba po jednej stronie np.na jakims placu / boisku , a reszta osob po drugiej . Wszyscy przebiegaja na druga strone . Ta jedna osoba mysi kogos zlapac . Gdy zlapie sa dwie osoby po jednej stronie i reszta po drugiej . I tak sie lapie az zostanie jedna osoba , a cala reszta zlapanych po drugiej . Ostatnia osoba tez musi przebiec na druga strone i zostaje zlapana przez reszte .

1. Czarny lud - dobry. Jak się jest trochę starszym to świetny sposób na "podryw" 2. Spędzanie wspólnego czasu - Realizacja wspólnej pasji. u nas to bieganie. Polecam. Pa!!

Piękny jest tekst a trudne chwile po rozstaniu, ot co :)

_iftar_ dziś A czy w każdej historii musi być coś WYJĄTKOWEGO? Czasem piękno polega na zwykłości historii, na tym ze dostrzegamy w niej normalność, nas samych... rzygać mi sie chce jak w necie, w gazetach ludzie podniecają się życiem celebrytów uznając że jest jakieś lepsze od zwykłych ludzkich losów. Kur...a, jak tak gwiazda narobiła by na chodnik to znalazłby sie ktoś kto by to chętnie zebrał a potem inni idioci którzy z rozkoszą by to kupili kawałek po kawałku. Dla mnie historie prawdziwe, proste, bliskie i dobrze opowiedziane są lepsze niż porady jakiejś durnej pani perfekcyjnej o składaniu prześcieradeł z gumką.... I to proste piękno do mnie mówi. Pozdro!

15:16 - brawo! mam to samo zdanie. Ludzie gonią tylko za rozrywką, sensacją. A co z prostym przekazem? Oczywiście że mamy w nadmiarze sensacji i rozrywki w kinie, tv, internecie... A ja tam lubię czasem obejrzeć film obyczajowy. O nas. O zwykłych ludziach i o zwykłych, małych problemach.

uhuhu... trochę mnie nie było. Widzę że parę osób napisało :) Mają rację Ci, którzy twierdzą że nie ma w tym blogu nic szczególnego. Ale tylko w tym sensie, jak ktoś zauważył, że nie jest to historia nikogo szczególnego. Ja tam widzę w niej dużo siebie, mojego faceta (to już prawie dwa lata i pora zacząć korzystać ze wskazówek które tam są!) i po raz kolejny polecam.

te, anka! a to nie twój blog??

niee... ale to mi nie przeszkadza. I tak lubię tam zaglądać. Mój chłopak mówi że tam nie ma szans a ja zrobiłam z nim zakład. więc śledzę :)

przegrasz

wygrasz :) :P

będzie remis ha ha ha

Ciekawi mnie w sumie jak w takiej sytuacji miałby wyglądać remis? :) :) :)

mniej więccej tak: ona wraca, a 9 lat później on zostawia ją...

poje...ało was wszystkich

? o co ci k***a chodzi

Odnosnie kilku wcześniejszych wpisów: zawsze tak jest ze uważamy że to co było wcześniej, dawniej było lepsze... to wynika z tęsknoty za dzieciństwem. pa!

bzdura