Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka123999

trudna i piękna miłość

Polecane posty

Gość gość
Ciepły się odezwał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto używa słowa <> ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiego słowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jockerr
Ale bomba! Ona wróciła do Rycerza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa , zapomniala czegos spakowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jockerr
Żartowałem ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo zabawne... idź lepiej przytul kogoś...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra odpowiedź! "przytul kogoś" zamiast "spadaj"... jest moc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten blog przestał być smutną historią. stał się poradnikiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""jak na lekcjach WF w podstawówce pan każe dwóm dobrym (w jego opinii) „zawodnikom” skompletować drużyny i zaczyna się: Zawodnik 1: biorę X, Zawodnik 2: to ja Y, Zawodnik 1: to ja Z itd… jak ma się czuć ten, kto wybierany jest na końcu?! Kur*a! Nie róbcie tego dzieciom!"" Znacie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta... ja tak miałam ale byłam tą, co dobiera drużynę a nie ostatnią ofiarą losu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tacy już są nauczyciele... ci od wf często nie mają zbyt dożo oleju w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka11
takie prostackie generalizowanie wynika chyba tylko z tego że ktoś sobie nie radził w szkole i obarcza za to winą nauczycieli. To zawód, jak każdy inny. Są lepsi i gorsi. Pozdrawiam jednych i drugich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka123999
znów odchodzimy od tematu :) autor bloga też jest nauczycielem i nie wiem czy dobrym, czy złym ale ten cytat kilka wiadomości wyżej to z niego, więc chyba świadczy o tym, że jest świadomy problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żal trochę, że nie był świadomy tego, co pozbawiło go ukochanej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wyjdzie z tego silniejszy? Pracuje nad tym. Na jej miejscu, o ile nie znalazła kogoś innego, dałabym mu szanse. Facet ma głowe na karku i chyba można zaufać, że będzie lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka123999
raz stracone zaufanie już zawsze będzie straconym zaufaniem. Tylko w co nie ufała ta jego miłość? jeśli to, co pisze jest prawdą to jedyny powód to ten brak szacunku i wsparcia. Ale wsparcia, motywacji do działań było brak z jej strony bardziej. Ona się rozwijała i nie ciągnęła go w górę... i trafnie to ujął w tej historii o zegarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podzielam opinię powyżej. W związku potrzebne jest by rozwijać siebie, ale jednocześnie motywować partnera i "ciągnąć w górę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak dla mnie to facet musi mieć jaja i sam się rozwijać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pitolenie.. rozwój, sam, jaja.... bla bla bla Po co ludzie tworzą związki? Po to, by nie realizować siebie, planów, życia całego samemu!!! i o tym zdaje się zapomniano w tej historii. Nikt nie mówi że związek ma być łatwy... o nie. łatwo to być sobie samemu. nikt cię nie wkurza, nie boisz się... Moim zdaniem trochę więcej winy leży po stronie kobiety. I dzień dobry wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, racja... ale szacunek też jest warunkiem do trwaego związku... więc. Wina po obu stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szacunek = wsparcie i pokazanie że doceniam to co robisz i chcę / oczekuję więcej. i komunikatywne oznajmienie tego, czego oczekuję. w tej historii tego zabrakło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z poprzednim wpisem. Dwoje ludzi w związku powinni się wspierać i być razem. Dążyć do wspólnego, jasnego dal obojga celu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jej celem był rozwój samej siebie, a jego celem stabilizacja i rozwój związku (założenie rodziny). Wydaje mi się że egocentryzm wygrał z dojrzałością. Może za duża różnica wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o różnicy wieku już ktoś tu pisał... to mało istotne się robi z wiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mądrego to aż miło przeczytać :) ni o różnicę wieku chodzi lecz o różnicę dojrzałości. Albo on był wiecznym chłopcem (ale raczej nie, chciał tworzyć dom i rodzinę) albo ona chciała być wieczną "uczennicą". Nie dorosła do tego by być kobietą-żoną, matką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się, ja po stracie rodziców musiałam dojrzeć bardzo szybko i mam męża 8 lat starszego. i w ogóle nie ma to żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
statystycznie kobiety żyją z 10 lat dłużej więc chyba natura chciała by to partner był młodszy o te 10 lat... Wówczas nikt nikogo nie zostawia na lata samego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no racja. Jak kobiety zyją te 10 lat dłużej, a jedna taka z drugą zwiąże się ze starszym o 10 facetem to może się tym samym skazać na to, że zostanie sama na 20 lat! kawał czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu sama? zawsze można przygarnąć drugiego męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×