Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jprdl jak mam jej dosc...

Polecane posty

Gość gość
9.57 mam taką nadzieję. Ale na drugie to na pewno się nie zdecyduje. A i jeszcze jedno jak ktoś obcy ja na ręce bierze to też może się tym stresować i płakać? Czy to raczej nie ma wpływu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest taki lek viburcol to sa czopki na uspokojenie na receptę Na pierwszej wizycie lekraz zapisał mi te czopki. Mówił ze jesli dziecko jest niespokojne i ma gorszy dzien to mam podac . Nam to pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak musisz podawać przy każdym karmieniu bo przecież przy każdym polyka powietrze ;) dziecko wyczuwa twoje zdenerwowanie i to też może nasilac płacz u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Symeticon się nie wchłania do organizmu nie zaszkodzisz mu tym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:22 oczywiście, że tak, dziecko nawet noworodek rozpoznaje matkę i nie musi mieć ochoty na bycie trzymaną przez obcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli karmisz ja mm to sprobuj innego mleka. i innej butelki. Najlepsze antykolowe jak dla mnie to dr browns. Sa dosc drogie i na poczatku wydaja sie skomplikowane przy myciu ale wg mnie dzialaja najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuję z tymi kropelkami do każdego karmienia. Bo czasem jak sobie teściowa przypomni o wnuczce i przyjedzie weźmie ja na ręce to tak jakby ten płacz się nasilal przez cały dzień. Ja mam butelki Tommy tippee też antykolkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Antykolkowa butelka ma ograniczyć połykanie powietrza a nie całkiem je wyeliminować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodałam jej tych kropelek ale zbytnio nie ma poprawy. Może to nie kolki. A dziewczyny co to może być taki czerwony placyk na głowie? Położna jak przychodziła to powiedziała że to pekniete naczynka pod skórą i żeby tym się nie martwić ale dziś zauważyłam że to robi się wypukle a wcześniej był to poprostu czerwony placyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naczyniak, teraz rośnie, zmiany wyrównują się po pierwszym roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to powinno być takie wypukłe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od napięcia mięśniowego ;) u nas młody nie mógł spokój leżeć,był wiecznie rozdrażniony. W nocy kołki,ale w ciągu dnia był najedzony, pielucha czysta,a jedynie na brzuszku się uspokajał. Okazało się, że był ucisk na szyi. Byliśmy u ortopedy,który jest też kimś w rodzaju kregarza ( żaden pseudouzdrowiciel). Ponastawiał go i było trochę lepiej. Przynajmniej pół godziny wysiedzial w nosidełku bez wrzasku. Mieliśmy wrócić na kontrolę po 2 miesiącach,ale Doktor się rozchorował i młody znowu się rozdarł. Znowu mieliśmy 3 tygodnie wyjęte z życia,a do pomocy nikogo. Ale po kolejnej wizycie nastąpił zwrot o180 stopni. Jakbyśmy dostali nowe dziecko :))) już jak wracaliśmy do domu było inaczej, od razu zauważyliśmy,że jakiś spokojniejszy jest. I od tej pory było już duuużo lepiej. U lekarza byliśmy jeszcze raz na zakończenie kuracji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.59 no zrobisz jak uwazasz. Ja tez mialam kilka butelek ntykolkowych, albo ze smoczkami antykolkowymi. Kupa kasy wydana w bloto. Gdybym od poczatku wiedziala o tych butelkach dr browns to bym sporo kasy zaoszczedzila. One sa takie troche dziwne i nie wygladaja za ladnie, ale ten system jako jedyny dal rade przy naszym dziecku. A nasze malo tez ryczalo, wydawalo sie ze bez powodu. Widocznie lykalo duzo powietrza pijac a ja nawet o tym nie wiedzialam, bo skad mloda matka pierwszego dziecka ma o tym wiedziec? Myslalam ze jak ma butelki antykolkowe to powinno byc ok. Zrobisz jak uwazasz, tak tylko chcialam pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że w internecie nie są aż tak drogie w sumie wydać 40 zł i mieć trochę spokoju to już coś. Spróbuję chociaż jedna kupić i zobaczę jak to będzie po tych kropelkach i butelce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naczyniak to rodzaj guza, rosnie i się uwypukla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to powinno zginąć tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale przy pierwszej okazji pokażesz to lekarzowi, tak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam, ze powinien wypowiedziec sie pediatra i to niekoniecznie jeden. To nie jest tak,ze kazde dziecko MUSI plakac. Placze, bo nie ma innego sposobu poinformowania, ze cos jest nie tak - a cos jest- i nad tym sie trzeba zastanowić. Moze jakis ból pzrewlekły cyz cos innego. Jesli wciaz placze, trzeba dojsc , dlaczego, a nie dawac w ciemno kropelek na uspokojenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.06 to nie są kropelki na uspokojenie lecz na kolke. Wizytę dopiero mamy w marcu bo wtedy szczepienie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uwazam , że dobrze byloby gdyby obejrzał ja jakiś dobry pediatra, albo neurolog dzieciecy, najlepiej prywatnie i bardzo dobry, bo na nfz to moga to olac. Miesiac to dlugo i lepiej umowic sie na wizyte jak najszybciej, przynajmniej bedziesz spokojniejsza, ze cos z tym robisz, ze chcesz jej i sobie pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chyba na zeby to jeszcze czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.22 niekoniecznie. Sa dzieciaczki ktore bardzo szybko zaczynaja zabkowac, wiec tez dobrze zeby zobaczyl to pediatra znim zaczniesz smarowac dziasla albo podawac lek przeciwbolowy. Moje nie goraczkowalo przy zabkowaniu, za to bardzo szybko zaczelo sie wszystko tez ok. 3 mca, ale zeby wyszly pozno, tak troche dziwnie, ale tak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio zauważyłam że mocno się slini i piastki pcha do buzi nawet jak gdzieś tam kocyk uda się jej złapać to od razu ciągnie do buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To spróbuj jej dawać schłodzony gryzaczek. Moze to jest to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi kropelki to nie jest tak ze dasz raz i będzie spokój. U nas trwało to przynajmniej kilka dni no i teraz cały czas podajemy około 4 miesiąca zaczniemy zmniejszać dawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj też ogzazowac dziecko ;) np. Termometrem albo czopkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi kropelkami będę próbować może coś z działają. Jeśli to nie podziała to kupie rurki na odgazowanie podobno ludzie chwala. A co do tego gryzaczka to nie chce jeszcze w rączkach trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jej przytrzymaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj lekarza to nie jest normalne że płacze cały czas w mojej rodzinie było takie placzace dziecko i dopiero w 7 miesiącu stwieradzili ze ma wadę nerek potrzebne były 2 operacje lekarze powiedzieli ze płakał bo się urodził z bolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby jest lepiej po tych kropelkach Espumisan potrafi w dzień trochę pospac. Jeszcze czekam na butelkę dr. Brown.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×