kobitki ktorej sie udalo po CLOSTILBEGYT??? Cz 2

Kasiur cieszymy się z Tobą. Bransoletka a dla czego nie bierzesz pod uwagę invitro? Koszty? Czy coś innego. My bardzo chcemy mieć malucha i nie spróbuję wszystkiego. Dziewczyny dzwoniłam do lekarza. Kazał jeszcze czekać. Mam dzwonić do niego jutro. Póki co wygląda jakbym miała @ i zaczyna być coraz bardziej normalny, choć skąpy. Lekarz powiedział mi że nie możemy zacząć brać clo za szybko bo nic z tego nie będzie.

Ruda, jeszcze nie zdecydowałam ale boję się bardzo invitro z tego powodu, że dostaje się końskie dawki hormonów, które mogą wywołać raka piersi. Mogą ale nie muszą.. Nie wiem, jeszcze niedawno nawet nie myslałam o tym, że w ogóle będzie taka potrzeba.

my inv w ogóle nie bierzemy pod uwagę

Tak czytam, że te 3% to jeszcze nie wyrok i można zajść w ciążę, ale wymaga to więcej czasu no i utrudnia.. Także dodatkowy element doszedł :o A jeszcze wczoraj tryskałam znowu optymizmem..

ala jak na 35 lat to twój mężczyzna ma super wyniki teraz 20 latkowie mają gorsze o wiele wyniki wiec ja bym chciała żeby mój 28 latek miał takie wyniki bardzo

Gość, a jakie ma w takim razie Twój? Bo te 3% to jest bardzo mało.. Ilość,******iwość i żywotność można poprawić a morfologię raczej nie. Za tydzień idę z wynikami do gin - zobaczymy co powie.

My spróbujemy inseminacji, ale in vitro też nie wchodzi w grę. Jakiś czas temu w poczekalni u mojej gin usłyszałam jak przyszłe mamy rozmawiały o żeli Conceive Plus, który sobie aplikowały i podczas cykli z nim zaszły w ciążę. To jest żel intymny, który poprawia ph w pochwie i ułatwia drogę plemnikom do jajeczka. One go brały z powodu suchości w pochwie. Coś tam wtedy o nim poczytałam na internecie, ale nie zdecydowałam się na kupn, bo z suchością na szczęście nie mam problemów . Ale jak wczoraj wracałam z pracy to mi się ten żel przypomniał i bez zastanawiania pojechałam do apteki i go kupiłam, stwierdziłam, że skoro nie mogę sobie nim zaszkodzić,to warto spróbować. Oczywiście już wczoraj go wypróbowaliśmy, jest dość łatwy w aplikacji i rzeczywiście daje super "poślizg", wiec dla kobiet mających problem z suchością w miejscu intymnym będzie super. NA opakowaniu pisze, że on odżywia plemniki, ale jak rozmawiałam o nim wtedy z moja gin to mi kazała z przymrożeniem oka te cechę traktować. Powiedziała, że na pewno ułatwia im drogę i pozwala dłużej przerwać. Mnie udało się kupić od razu z aplikatorami ale drożej wtedy wychodzi niż ten w tubce. Na forach są osoby, które krytykują, że jest to żel dla zdesperowanych par pragnących potomstwa chwytających się brzytwy. Ja uważam, że nic w tym złego, tak pragniemy dziecka, jesteśmy zdesperowani i sfrustrowani i będziemy próbować wszystkiego co może nam pomóc.

Sylwia, jesli nie szkodzi to zawsze warto! ja nigdy nie miałam problemow z nawilżeniem, ale po Clo jest trochę jakby gorzej. Moze też spróbuję tego żelu.

sylwia to dobrze że ten zel kupiłaś ja na przykład nie potrzebuje stosować żelu, a inseminacjia u nas tez nie wchodzi w grę po prostu dla mnie clo, hsg to koniec wspomagania farmakologicznego na dalsze kroki typu inv i inseminacja nie zdecydujemy się wogóle

daliśmy sobie jeszcze 4 lata staran i w wieku 39 już zakończymy starania co będzie to będzie ale oczywiście tobie sylwia i innym dziewczynom kibicuje jeżeli zdecydujecie się na inseminacjię i inv to każdej osoby indywidualny wybór

ala a wtym cyklu też będziesz badała progesteron w 21dc ? u mnie w tamtym cyklu był niski bardzo

kk2891 kiedy zamierzasz przyjmować clo wcześniej pisałaś ze wystąpiła ci @?

https://www.przedciaza.pl/zele-intymne/28-conceive-plus.html

Wkleiłam Wam link jakbyście chciały coś o tym żelu poczytać lub się na niego zdecydować. Ja też z nawilżaniem nie mam problemów, ale inne cechy tego żelu mnie zachęciły. Popróbujemy, zobaczymy. Moja ginekolog powiedziała, że na pewno nie zaszkodzi, a odrobinę pomóc może. Ostatnio cykle przebiegają u mnie prawidłowo, a ciąży jak nie było tak nie ma. Z jakiego powodu - niewiadomo. To mój 3 cykl z CLo, jak się teraz nie uda, to zaczynam przygotowania do inseminacji.

Anita, tak zbadam progesteron ale chyba nie w 21 tylko w 26 razem z betą. A Ty z tego co pamiętam masz przepisane Clo ale jeszcze nie bierzesz? Ja mam podobny plan jesli chodzi o starania o dziecko. Max do 39-40 roku życia. Później odpuszczamy.

w tym cyklu już biore ,w tamtym nie brałam mam przepisane od 5-9dc więc zobaczę ale nadzieji sobie zbytniej nie robię bo mam problemy z drugą faza

mój mąż mówi ze po 40 tce już nie chce mieć dzieci i ja to szanuje

w tym cyklu byłam poważnie chora jak była owulacja grypa mnie dopadła i 2 tygodnie choroby , ale może w kwietniu po @ ,zaczynam 2 cykl z clo i mam więcej optymizmu....

Anita, ja też mam problemy z drugą fazą cyklu a dzięki Clo mój progesteron wzrósł z 4.9 do 22! :) Poza tym, dzięki Clo jakość jajeczek jest lepsza co nie jest bez znaczenia po 30tce. Powodzenia :)

gość anita34 staram się o 2 ciążę. In vitro raczej nie biorę pod uwagę, ale inseminację owszem. Czekam na diagnozę w klinice niepłodności...jeszcze 3 długie tygodnie. Przede mną pewnie cała lista badań. GośćAla 3% to nie jest bardzo zły wynik i do poprawienia np zażywaniem CLO w ciągu miesiąca u mężczyzny. Wizyta u androloga i będzie dobrze- zobaczysz:)

gość anita34 nie wiem kiedy rusze z clo. mam pecherze(czy torbiele) na jajniku i pewnie musza zniknac. u mnie od zabiegu nie mineło jeszcze 2 tyg. plan mam taki ze albo pojde do gin tak pod koniec nastepnego tyg. do gin lub pare dni poniej. tak do 4 tyg po zabiegu i moze zrobi usg i zobaczy jak tam po zabiegu i czy te pecherze znikneły. jak wszystko bedzie ok to chciałbym odrazu pierwszego cyklu zaczac z clo. a jezeli nie pojde do gin. to i tak bede sie starac , pojde na monitoring (odrazu kontrol) , tak ok 14, 15 dc , i zobaczymy co tam sie dzieje. bo z tego co pamietam , jakies pecherzyki mi rosly bez clo, tylko moze nie odpowiednie. wiec moze po wczesniejszej stymulacji i przyjmowaniu progesteronu samo ruszy. po porzedniej straconej ciazy , w pierszym cyklu miałam owulacje.

kk2891 to trzymam kciuki abyś szybko wróciła do starań

kkk2891 ja podobnie do Ciebie liczę na to, że po serii CLO u mnie też się ruszy. Dzisiaj kończę moją dietę wspomagającą owulację. Od jutra zaczynam etap wychodzenia. Mam nadzieję, że utrata wagi, zdrowe odżywianie i efekt odbicia po CLO wzmocnią u mnie owulację. Ty masz zdecydowanie większe szanse bo po ciąży płodność się wzmacnia.

dziewczyny ja tez bym chciała poprawić swoją figurę ale niestety jestem trochę leniwa na ćwiczenia na siłowni niestety...

Też słyszałam, że po ciąży łatwiej zajść ponownie :)

mam pytanie do dziewczyn które rodziły czy rozmiar biustu wam się zmienił po porodzie i figura ?

ja również słyszałam o tym że łatwiej wtedy o ciąże- kk2891 powinnaś być dobrej myśli

bransoletka32 pytałam sie juz wczesniej, ty nie miałas wogole podawanych zastrzykow na pekniecie. jak u ciebie wygladał monitoring? Własnie czytałam ze po ciazy płodnosc jest wieksza, ale to była ciaza chybiona. wiec nie wiem jak w tej sytuacji jest. no mi tez przydaloby sie schudnac z 5 kg minimalnie, a tak 10 to juz bym nie chciała wiecej. ale tez jestem za leniwa, ruszyc tyłka sie nie chce. choc od niedzieli na rowerku stacjonarnym robie po 5 km. choc tyle.

Anita 34. Ja po ciąży juz nie wróciłam do dawnej figury. Jestem typową gruszką, z dużym tyłkuem i masywnymi udami. Stare spodnie wchodziły tylko do kolan :(:(:(. Biust większy o rozmiar ale mniej jędrny. Jak to określił mój ślubny z klementynek na duże cytryny. Takie stożkowate się zrobiły.

ja wrocilam do swojej figury ale przez zimy to potem zawsze jest wiecej te 3-4kg..a piersi hmm u mnie jedna piers bo druga to tylko sutek bo klatke mam poparzona za dziecinstwa;/ ale tak byla wieksza