Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćLily

Mamusie listopad 2017

Polecane posty

Gość gość
Ja nie przechodziłam toxo, kontrolujemy co dwa miesiące. Truskawek mi nie wolno. :-) MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003 16t2d
Jem truskawki, to chyba chodzi o to zeby nie jesc nieumytych owocow. Na wszelki wypadek obieram co sie da i myje przed i po obieraniu. Ale rzeczywiscie głowa pracuje, mysli ida czesto w niewlasciwa strone i stad Nasze obawy i leki... Ja tez nie przechodziłam toxo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Kasiur88
14t4d :) mi toxo wyszlo na poziomie 38... Podobno do 200 moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfif16tydz
Ja tez wczoraj jadłam turskawki i zaraz po tym przeczytalam ze nie wolno... to ja juz nie wiem... to chyba w sumie nic co nie jest zrobione na parze w wysokiej temperaturze lub mrozone z owoców i warzyw nie wolno jesc :D ja zwariowalam juz :D i pobiegłam rano pobrać krew... 6 czerwca mam wizyte to dokładnie dopytam ale gin mówiła mi ze mam dokładnie myć owoce i warzywa i nie jesc surowego mięsa , inną deske miec do warzyw inną do owoców i uważac takie wskazówki dostałam na początku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu czy dalej palisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Kasiur88
:( wstyd sie przyznac ale 3 papierosy wypale na dzien... Totalny brak silnej woli u mnie :( gin powiedziala ze jak ciezko mi rzucic to mam ograniczyc naprawde do minimum mam nadzieje ze z czasem z 3 bedzie 0 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie lekarka mówiła żebym nie jadła absolutnie: tatara, tuńczyka, wędzonych rzeczy, serów pleśniowych, owoców niemytych oraz truskawek ;/ Generalnie niczego stąd i tak nie lubiłam. :D MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003 16t3d
To moja nic nie mowiła, mam trzymac moja diete, a o produktach zakazanych nic. O miesie wiedziałam, owoce i warzywa zawsze myje, do zwierzat sie nie dotykam. Ostatnio chcialam pieczone ziemniaczki w skorkach, ale odpusciłam. To idac tym tropem nie mozna pieczarek, bo dotykaja ziemi, wszystkich bulw, mysle ze chodzi o zachowanie czystosci i o to, ze truskawki sa uczulajace mocno, a w ciazy moze wystapic alergia, ktorej wczesniej nie było. Ale to moja teoria, jutro na wizycie dopytam, jak nie zapomne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam w domu dwa psy i jeśli chodzi o głaskanie i całowanie moich zwierzaków to nie ma mowy, żebym zrezygnowała :D Od zawsze ze zwierzętami jestem nauczona i w łóżku mi też towarzyszą :D:D:D ja właśnie też do końca nie wiem o co chodziło z truskawkami, pewnie m.in. o alergię, masz rację, ale też pewnie o toxo bo w tym kontekście mówiła. Pieczarki i tak zawsze obieram, podgotowuję i dopiero smażę :-) Sałatę tak samo bardzo dokładnie myję w ciepłej wodzie, czy pietruszkę, szczypiorek czy inne warzywa. Standardowa higiena :-) Pozdrowionka MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa Kasiu może byś przeszła np. na e-papierosy? Bo żeby dziecku nie zaszkodzić :-( :-( :-( MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfff basia
Kasiu, ja przed ciążą paliłam ale miałam mega mdłości co pomogło mi odrazu zrezygnować z papierosa, w pierwszej ciąży było tak samo a w drugiej ciąży na początku było bardzo trudno i wspomagałam się epapierosem w pierwszych tygodniach, pomogło, lekarz powiedział że wszystko jest lepsze od papierosów, trzy papierosy to nie dużo ale zawsze. Na pocieszenie dodam że mnóstwo ciężarnych pali i na szczęście nic złego się nie dzieje, trzymam kciuki żeby Ci się udało jednak rzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfff basia
Mi lekarz trąbił o tuńczyku, że zawiera metale ciężkie i absolutnie nie wolno tak samo jak panga (akurat nie lubię) psa też mam ale nie całuje go:-) pogłaskać jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem baaaardzo za zwierzętami więc zbaczając z tematu, rozluźniając atmosferę, muszę zapytać czy kundelek czy rasowy? Mały/ Duży? :-D Wiem, że może to dziwi, że ja je dosłownie całuję, ale to są moje dwa kochane przybrane dzieciaki i od małego znają dobrze co znaczy komenda: czas na buziaki :-) :D :D MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfff basia
Kundelek, jego mama była shih tzu a tata był włóczykijem:-) śliczny jest i bardzo grzeczny tylko strachliwy, nawet kotów się boi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieszczoch :D fajnie. :-) mój mniejszy za to waży 3kg ale jest szefem osiedla i duże psy od niego uciekają :D Miła dygresja... miłego dnia, ja wracam do leżenia:-) MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfff basia
Odpoczywaj sobie, pewnie z pieskiem? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfif
Ja też mam pieska , spie z nim całuje itd :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wy psiary:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dokładnie, była drzemka z psami, jeden przy brzuchu drugi przy plecach. Teraz już czuję zapach obiadku z kuchni więc chyba pora wstać :D Czy tylko ja nie mogę się powstrzymać przed słodkim, zwłaszcza po obiedzie? :) MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfff basia
Nie nie tylko Ty, ja też:-) wczoraj zrobiłam zupę rano a drugie robię na 15tą, miałam robić mielone jednak po zupce miałam taką ochotę na słodkie a że w domu nic nie było to zrobiłam pierogi z jabłkami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
Dziewczyny, a wy jesteście czynne zawodowo? Chodzicie do pracy czy L4? Jeśli chodzicie to jak długo jeszcze chcecie pracować? Ja pracuję i czekam aż znajdą mi zastępstwo, bo mam stresującą pracę. Mam nadzieje, że od lipca już będę mogła przestać. O truskawkach lekarka mi nic nie mówiła, a uwielbiam i zawierają naturalny kwas foliowy. <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuję od początku. MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003 16t3d
Ja tez nie pracuje, jestem na L4. Co do papierosow, nie zapalilam ani jednego od kiedy zobaczylam dwie kreski. Nie i juz. Ale tesknie za tym, zapach mi przeszkadza u innych, ale tak tesknie za dymkiem w plucach, ze az mi sie to sni... Jeden plus to skonczylo sie palenie w domu, z tego jestem bardzo zadowolona, ale jestem pewna, ze pi ciazy wroce do nałogu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola0096
ja dziś cały dzień na nogach. wczoraj lezalam prawie cały dzień z mdlosciami za to dziś nie polozyłam się nawet na chwilę i jestem z tego dumna. ;) co do truskawek to rodziłam córkę w czerwcu i przez ostatnie 2-3 tygodnie przed porodem objadalam się nimi. również po porodzie zaraz wróciłam do truskawek i mała na piersi była i nic się nie działo zlego;) w tamte lato zajadala sie juz razem ze mną i w te również nie zamierzam z nich zrezygnowac;) oczywiście te z pola bo te ze sklepu w pudełkach są ja "brukiew" 8 sama chemia. dobra dziewczyny ide spać bo jutro z rana mam wizytę u gina a potem do małego do przedszkola na dzień mamy;) trzymajcie się. (14t+5d)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003 16t5d
Co tu takie pustki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBella  17 tydz
Hej dziewczyny, dawno mnie nie było. Urlopowalam się :-) Wczoraj wróciłam z wyspy Kos mega wypoczeta ( polecam), córka szczęśliwa. Czuję się b.dobrze. też mam psa :-), na L4 jestem już od ponad miesiąca. Papierosy udało mi się rzucić miesiąc przed zajściem ( nieplanowanym ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jak u was ta waga bo u mnie wyszło dziś 6 kg na plusie. Zaczęłam 17tc. Ale ja dużo jem, mało się ruszam :-( MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie, dla mnie takie wykorzystanie l4 niemożliwe. Wystarczy mi przejść 100m i już muszę się położyć. Mam nadzieję, że za rok pojedziemy na wakacje już jako prawdziwa rodzina a nie tylko "małżeństwo z pieskami" ;-) MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003 16t6d
MM, tak będzie! Ja też już planuję przyszłe wakacje, bo w tym roku nie wiem jak będzie, ze względów finansowych, zobaczymy. U mnie ponad 5 kg na plusie, dużo jem, ale zaczęłam się więcej ruszać w 2 trymestrze, staram się codziennie chociaż godzinę spacerować. Wiadomo, ze przy konieczności lezenia tyje się inaczej, a to niezalezne od Ciebie. Myślę, ze 6 kg, to nie jest jeszcze źle :P Zalezy czy byłaś szczupła przed ciążą. Mnie dziś kolezanka powiedziała, że nic sie nie zmieniłam i była w szoku jak jej powiedziałam, że spodziewam się dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfif16tydz3dz
Ja jeszcze nic nie przytylam troszke sie zastanawiam jak to jest mozliwe bo brzuszek jednak coraz wiekszy... A u innych jak z waga ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×