Gość gość Napisano Marzec 11, 2017 mam zaproszenie na wesele w najbliższe święta nie mam dziewczyny i wszystko wskazuje w na to że nie będę miał. Chciałbym udowodnić całej rodzinie że ja też mogę mieć kobietę. Myślę o agencji towarzyskiej ciekawe ile by mnie to kosztowało? jak myślicie że to dobry pomysł? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 11, 2017 a skąd jesteś? mogę z Tobą iść narobię Ci wstydu pewnie ale co tam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 11, 2017 Ja nigdy nie miałam faceta, jestem starą panną i poszłam z kolegą o 10 lat młodszym na wesele. A ty zamiast do agencji towarzyskiej, to napisz gdzieś na spotted swojego miasta czy coś, że szukasz partnerki na wesele. Na pewno się jakaś zgłosi. Za 2 stówy będziesz miał partnerkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 11, 2017 2.13 tzn że ty skasowałas tego kolegę 2 stówy? ja chciałbym żeby taka ewentualna partnerka udawała strasznie we mnie zakochaną żeby wszystkim szczeny odpadły . Nie mam kobiety i nie będę miał ponieważ jestem brzydki zgarbiony ponieważ mam skolioze i rodzinka dobrze o tym wie a mimo to kuzynka zaprasza mnie z osobą towarzyszącą wiedząc że nigdy takiej osoby nie będę miał a ja chcę pokazać że mogę mieć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 11, 2017 Ale zawsze możesz dziamgać gó\wienko, przeżuwać powolutku i z namaszczeniem a następnie kęsek po kęsku połykać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 11, 2017 9.59 jeszcze nie wszystko stracone masz szansę się leczyć im wcześniej tym lepiej , głowa do góry Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 11, 2017 Napisz na spotted swojego miasta na fb. Ja często widzę takie posty i zawsze są chętni. Tylko się lepiej spotkajcie wcześniej, żeby sprawdzić, czy będziecie sobie wzajemnie pasować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka19 2 Napisano Marzec 4, 2021 Byłam na 5 weselach w tym 3 za dzieciaka to wiadomo towarzystwo się zawsze znajdzie i przynajmniej od jednej strony większość osób znałam na 4 miałam 17 lat zostałam zaproszona bez osoby towarzyszącej i na dodatek oprócz mamy, brata i kilku osób z rodziny młodej których widziałam raz w życiu na kilka dni przed weselem to nie (tak żebym pamiętała mamy chrześniaczki to było wesele mama mówiła że ostatni raz byliśmy na jej komuni czyli miałam jakieś 3 lata) większość spędziłam z bratem i chłopakiem którego tam poznaliśmy dużo się gadało trochę się piło i się bawiło fajnie wspominam to wesele. Na piątym brata ciotecznego żeby odbyło się w pierwotnym terminie to bym była sama ale że zostało przesunięte i w między czasie poznałam kogoś to poszłam z chłopakiem z którym byłam od miesiąca i to był błąd że go zaprosiłam zatańczyliśmy ze dwa razy spoko może nie lubi ale tyle co ja się wstydu na jadłam na tym weselu przez niego to w życiu nie miałam tyle (od nas byliśmy ja brat i chłopak) poszłam tylko zatańczyć z Panem młodym wracam do stołu (początek wesela) a oni we dwóch już najeb*** w cztery du** brat przynajmniej zdołał sam wsiąść do autokaru już na koniec bo jego to brat młodego z kolegą musieli prowadzić bo nie był w stanie myślałam że go rozszarpie długo mu to jeszcze wypominałam jak to zobaczyłam to doszłam do wniosku że już jednak chyba wolałabym być sama na tym weselu wiedziałam że lubi czasami wypić ale nie wiedziałam że aż tak potrafi i przed obiecał że będzie pił z umiarem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach