Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość udręczona24

moja matka doprowadza mnie do obłędu

Polecane posty

Gość gość
Autorko nie potrafisz nawiązać kontaktu z mama i to twoj problem, i z pewnoscia jest tak od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broken a jak ty zyjesz z mama? Raczej zle co? x od 19 roku życia nie mam z nią relacji chcianej, niczego od niej nie chcę. ona chce, żebym była jej lepszym mężem, do tego doszłam z terapeutą. od ok 5 lat kiedy ich malzeństwo zaczęło sie psuć, rodzeństwo olewać a ona coraz bardzej zagrożona + pogorszenie mojej sytuacji trwa piekło jeśli chodzi o jej zachowanie względem mnie, jedyne czego jeszcze nie zrobiła to mnie nie uderzyła i niczego mi nie ukradła. raczej wysługuje się innymi, żeby popsuć mi życie od jakichś 2 lat nie muszę już z nią mieszkać, co doprowadza ją od czasu do czasu do ataków na mnie. głównie poprzez rodzinę, nastawia innych tak, bym nie miała z kim pogadać. raz próbowała ośmieszyć mnie przed pracodawcą, bo za bardzo zaufałam tacie i się wysypałam gdzie pracuję. już i tak za dużo napisałam, skończmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken nie radzisz jej dobrze. Rano jak otrzezwiejesz przeczytaj swoje posty, z pewnoscia pomyslisz ze glupoty pisalas. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D jestem stuprocentowo trzeźwa i zdystansowana. co radzę źle, toksyczny trollu? pójście na terapię to zła rada? stawianie granic to zła rada? pójście do pracy to zła rada? ja Ci dam dobrą - wypierdalaj stąd. ja sobie z podobnym problemem poradziłam z sukcesem, z mojej strony to wszystko, cała reszta to zachowania chorych osób względem mnie. dlatego radzę innym. i nie proponuje niczego ponad terapię i zadbanie o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken nie przekonuje mnie to co napisalas. Sa corki ktore od dziecka nie lubia matek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem trolemz . Trole inaczej sie zachowuja. Jesli ktos ma inne zdanie niz ty tzn ze jest trolem ? Ogarnij sie dziewczyno i obie pomyslcie o matkach. Poki nie jest za pozno. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udręczona24
nieprawda. większość matek pozwala córkom na proces separacji żeby mogły utworzyć odrębną tożsamość. są matki które nie pozwalają na to i to jest wykańczające psychicznie. to właśnie najczęściej powoduje anoreksje. tak jak moja matka nie dostrzega że ja mam jakieś potrzeby inne niż jej własne ona po prostu nie widzi we mnie oddzielnej osoby traktuje mnie jak przedłużenie siebie samej. trzeba tego doświadczyć by zrozumieć jak to niszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znow temat i zlych matkach ja pierdole za to corki sa wspaniale trzymajcie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat powinien brzmiec : " Podle matki a wspaniale corki" cyrk , pamiętajcie ze jablko niedaleko pada ..... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za to corki sa wspaniale trzymajcie mnie x załóż temat o złych córkach, kto Ci broni. te matki też są/były córkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn ze na temacie sa wspaniale corki? Czytam i nie zauwazylam wspaniałych córek , tylko takie ktore napierdalaja na własne mamy na forum. Wstyd i godne pozalowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken ty tez jestes córką.... marną córką . Powiedzial ci ktos to kiedys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broken ty tez jestes córką.... marną córką . Powiedzial ci ktos to kiedys? x jakże ubodło to moje ambicje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A temat nie jest twoja własnością i nie masz prawa nikogo wyganiac . Tematy sa dla ludzi tutaj. Prowokacje sa zakładane by ludzie dyskutowali klocili sie bo forum zarabia , na tobie zarabia i na innych. Naucz sie nie wyganiac ludzi, podle sie zachowujesz. Widac jakim jestes człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabolalo zabolalo ;) nie ukryjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken jestes bardzo swietna dziewczyna. Jedyny glos rozsadku w tym watku. Brawo ze wspierasz autorke. Pozdrawiam. Aleksandra Londek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje,twoje matka jest nienormalna.....sama jestem matka dwoch doroslych synow ciezko jest wypuscic dziecko z gniazda ale taka jest kolej rzeczy dla dobra dziecka ,twoja matka jest egoistka i mysli tylko o sobie to mieszkanie kupujac juz dobrze wiedziala co robi,,,,,wymysl cos dziewczyno bo sie skonczysz a franca bedzie zyla do 100tki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udręczona24
najgorsza jest ta nadzieja że w końcu to sie zmieni, że dostrzeże we mnie dorosłą osobę i zacznie mnie tak traktować ale nic sie nie zmienia! to mnie załamuje płacze całymi dniami juz tak dłuzej nie mogę! ona w ogóle tego nie dostrzega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, nie doczytałam nic na temat tego, żebyś przechodziła terapię - a wydaje się, ze przy anoreksji to niemal obowiązkowe? Od tego trzeba zacząć - wybrać się do psychologa, zacząć pracować nad wzmocnieniem siebie - i zacząć wreszcie żyć. Tylko psycholog może pomóc ci uporządkować własne życie. Na matkę wpływu nie masz - jedyne co możesz zrobić to zmienić siebie. Sama podejmujesz decyzje - odcięłaś się od ludzi i to tylko TWÓJ wybór, że jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Breken ta terapia nic ci nie pomogła a przeciwnie nawet zaszkodziła. Teraz to tylko pomogą ci w wariatkowie sfrustrowana wulgarna prostaczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udręczona24
Broken rozumnie mnie bon sama to przeszła. ja nie twierdze że moja matka jest zła ona jest toksyczna ma silną potrzebę kontroli jest zaborcza, nadopiekuńcza i narzucająca się. to bardzo męczące. ja potrzebuje je w sensie emocjonalnym i to jest jeszcze gorsze. po prostu nie mogę zerwać kontaktów. to jest impas sytuacja bez wyjśćia. coraz częściej myśle o samobójstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny post napisz już jako broken, czyli zaloguj się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udręczona24
nie jestem zalogowana nie znam broken ale wy nie macie pojęcia jak to jest byc uwiazaną do toksycznej matki. szkoda ze sami tego nie doświadczacie zrozumielibyście jakie to piekło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken zaloguj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udręczona24
Ostatnio znów miałam biegunkę. Trzy dni pod rząd obsrywałam kibel i nie myłam go. No i matka się wściekła i darła mordę na cały dom, że z kibla wali smród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udreczona24
nie jestem broken. nie macie pojęcia jakie piekło zgotowała mi matka i ,smieszy was to. nie chcielibyście być na moim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udręczona24
udręczona24 dziś Ostatnio znów miałam biegunkę. Trzy dni pod rząd obsrywałam kibel i nie myłam go. No i matka się wściekła i darła mordę na cały dom, że z kibla wali smród. trzeba być nieźle p*******m żeby śmiać się z cudzego dramatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×