Gość gośćfiale Napisano Marzec 30, 2017 Hej Ardo ja przy karmieniu nic nie chudłam Trzymaj dietę, to co ze leci powoli, ważne ze leci U mnie bardzo dobrze, dietka trzymana na 100% Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Marzec 30, 2017 Ja ni karmiłam za długo bo tylko 1.5 mies ale przez ten czas noc nie schudłam. Pora zacząć kolajny dzień. Rano duża szklanka wody z cytryną a teraz wciskam w siebie śniadanie.Dziś 2 małe kromeczki chleba z szynką drobiową, pomidorem i do tego biały twaróg.Do popicoe szklanka wody. U mnie to dopiero 4 dzień diety ale powiem Wam,że już wodze różnice na brzuchu.Nie jest taki jal balon.Pewnie woda ze mnie zleciała.Zawsze jest jej jakies 3-4 kg. Pogoda dziś fatalna ale i tak pojdziemy na spacer:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Marzec 30, 2017 Witajcie. U mnie pogoda też się popsuła. Mimo to samopoczucie jest ok. U mnie na śniadanie tradycyjnie owsianka tyle ze zmiejszyłam porcje o połowe i daje rade do 10.00 sama sie dziwie ze kiedys musiałam zjesc tak duzo i byłam głodna po 3 godzinach a teraz zjem połowe i daje rade. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ulakoszula Napisano Marzec 30, 2017 Witam i ja! wczoraj dietkowo ok i zaliczone dwa spacerki z dzieckiem bo piękna pogoda była. Dziś na śniadanko była mała bułeczka z szynką z indyka papryką i pomidorem, drugie śniadanko duże jabłko, na obiad będzie rosół z makaronem i ziemniaki z gotowanym mięskiem + buraczki. a na kolację jeszcze nie wiem. Ja jestem w trakcie karmienia piersią (10 miesiąc) i podczas karmienia niewiele schudłam a byłam na mega diecie bo mały ma alergię pokarmową i przez pierwsze 6 miesięcy nie jadłam glutenu, jajek i mleka krowiego i wszystkich rzeczy, które je zawierają. Więc jadłam tylko ryż i gotowane jarzyny, żadnego tłuszczu...chodziłam głodna, słaba, straciłam połowę włosów na głowie mimo suplementacji. Od miesiąca włączyłam jajka i gluten bo na mleko alergia nie przeszła. W sumie przez te 10 miesięcy schudłam 11 kilogramów. Chciałabym zrzucić jeszcze 5 i będę szczęśliwa ale mega opornie mi idzie. Pozdrawiam Was gorąco i trzymam kciuki za dzisiejszy dzień abyśmy wszystkie wytrwały :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Marzec 30, 2017 Ula.koszula podziwiam bo ja właśnie się poddałam ze wzgledu na to,że jadł głownie sam ryż albo kasze i do tego mieso na parze i po 1.5 miesoaca opadłam z sił a jak tylko coś wł włączyłam to zaraz były boleści brzucha u ma)ej. Ja szykuje właśnie 2 śniadanie.Zrobie sobie owsianke i do tego małampomarańcza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Marzec 30, 2017 Zaliczyłam już soacer i 15 min na rowerku bo tylko tyle udało mi się wygospodarować czasu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baaaasia 0 Napisano Marzec 30, 2017 W mnie na śniadanie dziś tez owsianka, tym razem z winogronami i odrobiną miodu. Na drugie mam jaglankę z gruszką i jogurtem ( kasza została po gotowaniu obiadu), a na obiad kaszę jaglaną z fasolą, jabłkiem, pomidorem i curry. Także mam nadzieję się trzymać dziś w pracy na pudełkach :) Teraz popijam kawę w pracy i kusi mnie słodkie, ale mam motywację przed ważeniem :) widzę dużą różnicę po ubraniach, reakcje znajomych też wskazują, że widać spadek, tylko waga się nie słucha :D zobaczymy co będzie jutro. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76 Napisano Marzec 30, 2017 Witam. Nie odzywałam się 2 dni bo opadłam z sił. Ledwie młodsza wyszła z zapalenia płuc to znowu syn rozwalił wczoraj w szkole głowę o futrynę okienną. Cały dzień spędziłam w szpitalu, szycie rany, tomograf itp. No ale może ta zła passa się skończy. Wczoraj pory posiłków zaburzone. Prawie nie jadłam z nerwów. Dzisiaj brzuch mam jak balon. Rano zjadłam kanapkę z razowym chlebem, szynką i papryką, a na drugie śniadanie jogurt i ciemną bułkę. Zawsze na drugie śniadanie robiłam sobie sałatkę, ale dziś nie dałam rady wcześniej wstać. I może żołądek się przyzwyczaił już do tych sałatek przez półtora miesiąca i dziś strajkuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76 Napisano Marzec 30, 2017 Czuję się tak jakbym miała pęknąć za chwilę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hjdj Napisano Marzec 30, 2017 Czesc dziewczyny chciałabym się przyłączyć, szukam wsparcia, nie mam jakoś strasznie dużo do zrzucenia ale przyszła wiosna a ja zamiast czuć się coraz lepiej czuję się fatalnie.. wyczerpana. Ostaatnio strasznie się odzywialam dużo słodyczy chipsów :( koniec ! Wazee 58 kg/ 168 cm i chciałabym schudnąć 5 kg nie wiem na ile to możliwe daje sobie miesiąc czasu może 5 tygodni... Plan taki: posiłki zdrowe i małe co 2/3 h , bez pieczywa dużo owoców i warzyw w tym koktajle. No i minimum 30 min cwiczen a kalorie myślę na poziomie 1200 . 3 mam za was kciuki i liczę na wsparcie pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Marzec 30, 2017 Hjdj witaj! Masz do zrzucenia tyle co ja:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pixie82 Napisano Marzec 30, 2017 @Hjdj Startowałam z tej samej wagi przy wzroście 167 cm. Jako że jest to całkowicie prawidłowa waga, trzeba się nastawić na mierzenie centymetrów, a nie ważenie. U mnie po 4 miesiącach intensywnych ćwiczeń przybyło 4 kg w mięśniach, ale w centymetrach spadło niesamowicie dużo: 11 cm w pasie, 4 cm w talii (tu mam już 58 cm), 3 cm w biodrach, po 2 cm w udach. Jeśli obniżysz spożywane kalorie do 1200, to organizm przestawi się na oszczędzanie i znacznie magazynować tkankę tłuszczową, której przy Twojej wadze i tak pewnie nie ma w nadmiarze. Najlepiej tylko minimalnie zmodyfikować dietę (300-400 kcal mniej), co nie zaburzy prawidłowego działania organizmu. Trzymam kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline1444 Napisano Marzec 30, 2017 Hej i u mnie dziś owsianka była :) Dorzucam sobie jeszcze do niej suszone śliwki, żurawinę i otręby owsiane. U mnie rano deszcz ale teraz już słońce. Lecę zaraz na kolację a później na nockę do pracy. Miłego wieczoru :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Marzec 30, 2017 U mnie zawirowania w pracy. Wlasnie sie dowiedzialam ze u syna w szkole nie ma jutro lekcji. Chyba jestem jedyna w Polsce ktora nie wie co sie dzieje. Dieta zachowana mimo ogromnych zachcianek. Dalam rade. Witaj hjdj. Wy to takie chudzinki kiedy odwiedza nas prawdziwe grubasy takie jak ja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Marzec 30, 2017 Dziś się troche naczytałam i myśle ,że przyda mi się wizyta u dobrego doetetyka. Przyda mi się ktoś kto powie co powinnam jeść a czego unikać i będa miała gotowy jadłospis.Mąż będzie w maju to będe miała czas aby zajać się sobą. Dziś popołudniem wymiękłam:)Mam jakiś girszy dzień głównie orzez pogode.Zimno i siedziałyśmy w domu po za spacerem.Na obiad zjadłam dziś siemniaki z miesem zamiast kaszy i to był błąd. Po jakiś 30 min zaczeło mnie tak ssać ,że zjadłam garść rodzynek później zkadłam mamdarynke i zaczełam jeść słonecznik.Na kolacje zjadłam parówki drobiowo cielece i teraz leże i dalej jestem mega głodna.Walcze sama ze sobą bo mój organizm domaga się słodkiego.W sobote jedziemy też na urodziny.Będe musiała tak zrobić z posiłkami aby zkeść kawałek torta zamiast jednego posiłku bo nie chce mi się tłumaczyć wszystkim dlaczego jestem na diecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76 Napisano Marzec 30, 2017 Witaj hjdj! Powodzenia życzę! Ho mam zastój wagi już drugi tydzień. Może to przez @. Zaczynam mieć doła. Na początku ładnie kilogramy spadały przez 1,5 miesiąca a teraz stop! Nie jem więcej niż wcześniej! Trochę więcej się ruszam. A tu nic. Pozdrawiam serdecznie:). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Marzec 30, 2017 U mnie dietka super, czekam na 1 kwietnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baaaasia 0 Napisano Marzec 30, 2017 Eveline1444 - zwróć uwagę na żurawinę, ta suszona potrafi mieć w sobie nawet do 50 % cukru! ja jadłam bardzo dużo żurawiny, z uwagi na problemy z nerkami, aż pewnego dnia w sklepie zielarskim gdzie zawsze kupowałam Pani zapytała, czy podać z cukrem czy bez. Jest suszona 100% żurawiny, teraz taką kupuję, ale jest niestety mega droga i trzeba najpierw ją zalać żeby napęczniała, lub wrzucić do herbaty. Karolcia - trzymaj się, też miałam zastój, teraz trochę ruszyło, ale i tak boję się ważenia, niby lżej w ciuchach, ale chyba waga szwankuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline1444 Napisano Marzec 31, 2017 Basia dziękuję za podpowiedź. Zerkne na tą żurawinę bo może faktycznie nieświadomie dorzucam sobie cukru :( Jakobina mamy podobną wagę... Z wielką radością zobaczyłabym już ósemkę z przodu...ech Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Marzec 31, 2017 Hej Zastoje sa okropne, mogą trwać długo ale trzeba je pokonać. Jakobina popatrz na to tak ze masz tu największa motywacje :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Marzec 31, 2017 Witam w słoneczny poranek:) Właśnie zajadam się owsianką. Mam do Was takie pytanie może dość śmieszne ale czy wam też zmniejszają się piersi wraz z utratą wagi??Mnie to strasznie denerwuje.Mam je małe a jak kg spadaja to zamiast z brzucha to zanikaja poersi:(Jak to jest u Was?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ulakoszula Napisano Marzec 31, 2017 Na dzień dobry melduję, że wczorajszy dzień zaliczony w 100 % Dziś na śniadanko pół grahamki z papryką, na drugie śniadanko zjem płatki jaglane z pestkami dyni i słonecznika, obiad zupa pomidorowa z makaronem i trochę ziemniaków z czerwoną kapustą a na kolację jeszcze nie wiem :) Marlenka2206 ja korzystałam kiedyś z porady dietetyka (na 2 wizytach się skończyło bo zaszłam w ciążę). Faktycznie zrobiła pomiary proporcji mojego ciała, zdiagnozowała otyłość brzuszną (75 wtedy ważyłam). Przy moim trybie życia siedzącym dobrała dietę 1800 kalorii opartą głównie na kefirach i koktajlach. Kosztowało mnie to 500 zł ale przez ciążę musiałam zrezygnować z tej diety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baaaasia 0 Napisano Marzec 31, 2017 hej. u mnie dziś fatalnie, zaczęłam weekend odebraniem badań, które są fatalne. Lipa na maxa. Jako, że byłam bez śniadania, rano nie zdążyłam zjeść, to po wyjściu kupiłam drożdżówkę i ją wchłonęłam :( Marlenka - pewnie, że z piersi leci w pierwszej kolejności, mnie zeszło 5 kg, a biust mniejszy o połowę. Eveline- nie ma za co, sama jem taka, ale w bardzo małych ilościach, raczej kupuję własnie tę suszoną bez cukru i namaczam. ahh, idę zrobić sobie kawę, zawsze jakaś przyjemność ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline1444 Napisano Marzec 31, 2017 Ja po nocy i usnac nie mogę. Otworzyłam sobie okno a tu ktoś drzewo tnie wrrr...Zrobiłam już rano większe zakupy na weekend. Cieciorka, bób, polędwica...Dzis na obiad chyba biały barszcz zrobię. Gubimy te kg w niepotrzebnych miejscach. Biust, palce u dłoni... U mnie największym problemem jest brzuch. Ramiona chude, nogi tez ok a ten brzuchol to masakra. Figura jabłko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ulakoszula Napisano Marzec 31, 2017 Na dzień dobry melduję, że wczorajszy dzień zaliczony w 100 % Dziś na śniadanko pół grahamki z papryką, na drugie śniadanko zjem płatki jaglane z pestkami dyni i słonecznika, obiad zupa pomidorowa z makaronem i trochę ziemniaków z czerwoną kapustą a na kolację jeszcze nie wiem :) Marlenka2206 ja korzystałam kiedyś z porady dietetyka (na 2 wizytach się skończyło bo zaszłam w ciążę). Faktycznie zrobiła pomiary proporcji mojego ciała, zdiagnozowała otyłość brzuszną (75 wtedy ważyłam). Przy moim trybie życia siedzącym dobrała dietę 1800 kalorii opartą głównie na kefirach i koktajlach. Kosztowało mnie to 500 zł ale przez ciążę musiałam zrezygnować z tej diety. Warto poszukać kogoś z dobrą opinią :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Marzec 31, 2017 u mnie ramiona i piers leca najpierw, pierscionki lataja mi na palcach... a w tylku schudlam, ale nie az tak widocznie. Spodni jeszcze nie wymieniam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Marzec 31, 2017 Elka gdzie sie podziewasz? Pola jak Ci idzie, pisz z nami, to pomaga.. jutro wazenie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikola94 0 Napisano Marzec 31, 2017 Heeej dziewczyny, czy mogę się dołączyć? Co prawda moja dieta jest dość kontrowersyjna.. bo jestem na nisko węglowodanowej.. i jem bardzo tłusto, ale mówię Wam że działa. Schudłam 4 kg i pożegnałam swój nadęty brzuch. :) wprawdzie każda z nas odchudza się na swój sposób.. i to najwazniejsze, byle by działało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ZdrowiePrzedeWszystkim Napisano Marzec 31, 2017 Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu z powodu mono-diety to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Colominal, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex, Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo no i oczywiście mądre efektywne normalne odżywianie. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) oficjalnie uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2014 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Marzec 31, 2017 witaj Nikola Ja tam nikogo diety nie bede oceniac, jesli dziala to super. Jedyne co mnie powstrzymuje przed "dietami" to co dalej? Po diecie? Zaczynasz jesc normalnie i wszystko wraca Ja jem wszystko tylko mniejsze porcje, waga spada powoli ale caly czas w dol. I jestem swiadoma ze tak juz musze jesc do konca zycia, wiec nie boje sie efektu jojo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach