Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fiale

Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

Polecane posty

Hej leżę i umieram jakieś choróbsko mnie dopadło leci z nosa głowa boli gardło też. Jakaś masakra. Mam nadzieję że do jutra się pozbieram. Aha wyszli mi dziś 1400kcal i mam wrażenie że słonia s kopyta zjadłam cieszy mnie to że codziennie jem warzywa których nie lubię i to do każdego posiłku nawet moje dzieci zaczęły je jesc chciałabym juz tak jeść zawsze żebym tylko nie wróciła do starych nawyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks - zaskakujące korzyści z seksu Dlaczego ludzie uprawiają seks? Większość z nas robi to po prostu dla przyjemności. Inni, aby poczuć się dobrze lub zbliżyć się do swojego partnera. Tajemnicą nie jest również to, że seks może doprowadzić do zmniejszenia ciśnienia krwi, za co nasze serce podziękuje nam w przyszłości. Badania pokazują, że są też inne zalety seksu, a oto 10 z nich. Seks - kondycja Gdy uprawiasz seks, możesz tego dnia zrezygnować z treningu. Badania opublikowane w American Journal of Cardiology (2010) wykazały, że aktywność seksualna jest porównywalna z podstawowym treningiem na bieżni. Intensywny seks pomoże ci utrzymać ciało w dobrej kondycji i spalić od 85 do nawet 250 kalorii. Oczywiście zależy to od dynamiki i długości stosunku. Wzmocnisz też mięśnie ud, pośladków oraz poprawisz swoje zdrowie psychiczne, bo seks da ci energię na nowy dzień. Seks - sen Czy wiesz, dlaczego po orgazmie zapadasz w głęboki sen? Dzieje się tak, ponieważ wytwarzane są wtedy te same endorfiny, które odpowiadają za odstresowanie i relaks. Badacze uważają, że nie tylko endorfiny są za to odpowiedzialne, ale też prolaktyna, której poziom jest zdecydowanie wyższy podczas snu, a także oksytocyna związana z bliskością, czułością, ufnością i tworzeniem więzi z partnerem. Jeśli więc oczekujesz, że po seksie przytulisz się do partnera i głęboko uśniesz, to zdecyduj się raczej na spokojny seks. W innym przypadku szalone akrobacje przyczynią się do zwiększenia energii i braku ochoty na sen. Seks - redukcja stresu Osoby, które uprawiają seks przynajmniej raz na dwa tygodnie, mają mniejsze problemy ze stresem w codziennym życiu. Teorię potwierdzają badania przeprowadzone na Uniwersytecie Zachodniej Szkocji. Profesor Stuart Brody udowodnił, że podczas seksu poziom endorfin i oksytocyny, czyli hormonów odpowiedzialnych za dobre samopoczucie, wzrasta i aktywuje w mózgu obszary odpowiedzialne za poczucie intymności i relaksu, które pomagają walczyć ze strachem i depresją. Dowiedziono też, że hormony te znacząco wzrastają w trakcie orgazmu, dlatego warto się o niego postarać. Seks - leczenie infekcji Pensylwańskie badania wykazały, że studenci, którzy uprawiają seks raz lub dwa razy w tygodniu, mają większy poziom immunoglobuliny A (IgA), czyli związku, który odpowiada za odporność na choroby takie jak przeziębienie i grypa. Jego poziom był o 30 proc. większy niż u osób, które nie uprawiały seksu w ogóle. Najwyższy poziom IgA zaobserwowano u studentów, którzy uprawiają seks co najmniej dwa razy w tygodniu. Naukowcy są zgodni, że istnieje związek między częstotliwością seksu a wydajnością układu odpornościowego i zwalczaniem chorób. Warto więc uprawiać seks regularnie, aby cieszyć się zdrowiem, szczególnie w okresie jesiennym, kiedy ryzyko grypy jest większe. Seks - młody wygląd W Szpitalu Królewskim w Edynburgu zorganizowano doświadczenie, które polegało na tym, że grupa „sędziów” miała za zadanie oglądać badanych przez lustro weneckie i ocenić ich wiek. Okazało się, że badani, którzy uprawiali seks średnio 4 razy w tygodniu, wyglądali o 12 lat młodziej w stosunku do ich rzeczywistego wieku. Stwierdzono, że ich młodzieńczy blask wynikał z częstego seksu, w trakcie którego wydzielane są hormony odpowiedzialne za utrzymanie ciała w dobrej formie, takie jak estrogen u kobiet i testosteron u mężczyzn. Seks - regulacja cykli miesiączkowych i zmniejszenie bóli menstruacyjnych Wiele kobiet nie uprawia seksu w trakcie miesiączki. Okazuje się, że niesłusznie, bo może on pomóc w zminimalizowaniu bólów menstruacyjnych i we wcześniejszym zakończeniu okresu. Na Uniwersytecie Medycznym Yale wykazano też, że seks podczas menstruacji może zmniejszyć ryzyko wystąpienia endometriozy – bolesnej i uciążliwej dolegliwości kobiet. Jeśli jednak to cię nie przekonuje i nie zdecydujesz się na seks w tym czasie, to po skończeniu się miesiączki postaw na pozycje klasyczne, bo kiedy leżysz na plecach przepływ krwi w twoim ciele przebiega łatwiej, dzięki czemu możesz uniknąć przykrych dolegliwości. Seks - mniejsze ryzyko raka prostaty Podobnie jak u kobiet, tak i u mężczyzn, seks wpływa na zdrowie i prawidłowe funkcjonowanie narządów płciowych. Według badań opublikowanych w Journal of the American Medical Association mężczyźni, u których przynajmniej 21 razy w miesiącu dochodzi do wytrysku, są w mniejszym stopniu narażeni na wystąpienie u nich raka prostaty w przyszłości. Występują oczywiście inne szkodliwe czynniki, które mogą powodować raka, ale nie zaszkodzi przeciwdziałać im już dziś i często uprawiać seks. Seks - zwalczanie trądziku W jaki sposób? Trądzik jest zazwyczaj następstwem nieprawidłowego funkcjonowania hormonów, u kobiet progesteronu, a u mężczyzn testosteronu. Seks natomiast eliminuje z organizmu toksyny i wyrównuje poziom hormonów. Poprzez poprawienie krążenia krwi w organizmie dotlenia też skórę, przez co jest ona w lepszej kondycji. Należy jednak pamiętać, że nie jest to stuprocentowo skuteczna metoda w przypadku osób, które zmagają się z poważnymi zmianami skórnymi. Nie powinny one zaniedbywać leczenia farmakologicznego. Seks - łagodzenie bólu Jeśli często miewasz migreny i bóle głowy, to wiedz, że najlepszym środkiem przeciwbólowym wcale nie są tabletki, a orgazm. Po raz kolejny swoją rolę odgrywają tu hormony, które łagodzą uporczywe dolegliwości. Zostało to potwierdzone w eksperymencie wykonanym w Headache Clinic w Southern Illinois University. Okazało się, że ponad połowa badanych cierpiących na migreny, doznała ulgi podczas orgazmu, który w tym wypadku badacze porównują do morfiny. Może warto więc standardową wymówkę: „nie dziś, boli mnie głowa”, zamienić na pretekst do aktywności seksualnej i naturalnego, a co najważniejsze przyjemnego, uśmierzenia bólu. Seks - kontrola nad pęcherzem Problem nietrzymania moczu dotyczy już 30 proc. kobiet w różnym wieku. Kluczową rolę odgrywają tu mięśnie dna miednicy, które u kobiet z problemem nietrzymania moczu są po prostu zbyt słabe. Każdy stosunek seksualny jest treningiem prowadzącym do ich wzmocnienia. Podczas orgazmu następują kolejne skurcze mięśni, które dodatkowo korzystnie wpływają na ich stan. Jak widać, seks to nie tylko wielka przyjemność czy droga do powiększenia rodziny, ale też doskonały sposób do poprawienia naszego stanu zdrowia, psychiki i wyglądu skóry. Warto więc regularnie ulegać seksualnym przyjemnościom, które będą wpływały z korzyścią nie tylko na twoje życie, ale też na życie twojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
ojojoj Jakobina, biedulka jesteś. Może pomóż sobie jakimś Gripexem, fervexem albo chociaż czosnkiem? A może to chwilowa franca i zaraz odpuści:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Nafaszerowalam się wczoraj witamina C w proszku natarlam amolem wypilam polopiryne i jakieś witaminy. Dziś wstałam i z nosa poszła żółta ropa czyli załatwiłam sobie zatoki. Czuję się trochę lepiej pewnie to dzięki Wit C na nią zawsze można liczyć. Przy okazji odwiedziłam toaletę której nie widzialam 3 dni. Zawsze jak za dużo Wit C wypije to mnie czyści dziś było na wadze 0.5kg mniej ale cieszą takie rzeczy. Zaraz idę robić śniadanie najpierw probiotyki potem serek biały z rzodkiewka do tego salata z pomidorem ogórkiem i papryka. Drugie śniadanie zupa z cukinii z piersią kurczaka i zielona Pietruszka obiad kalafior i pierś pieczona przekąska sok pomidorowy a kolacja sałatka z jajkiem i innymi warzywami. A u was? Co planujecie na weekend aby nie dać się pokusa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Dobrze, ze jest lepiej. Ja dzisiaj na śniadanie zjadłam omlet z 2 jajek na cukinii z 3 kulkami mozarelli. drugie śn. to garstka orzechów nerkowca. Obiad chyba będzie z ryby na parze, a na kolację może jakaś sałatka. Podwieczorek, nie wiem jeszcze. Mam zamiar ułożyć menu, ale uciekam na zakupy. buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJestem25
Ja dzis biore sie za porzadki wiec do poludnia bedzie ruch. Nastepna czesc dnia to przygotowanie obiadu . Mam w planach brazowy ryz w warzywach przyprawy plus gotowana mala piersc filet i do tego ogoreczki kiszone.pyyyszne. Kolejna czesc dnia mam zamiar odwiedzic cmentarz i umyc pomnik u mojego taty wiec kolejny ruch :) Jutro jeszcze bez pomyslu .az tak na przod nie wybiegam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zepsuł mi sie komputer a z tel nie cierpie pisac ale czytac Was ebędę wiec nie grzeszcie Elka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Hej dziewczyny. Byłam tu kiedyś z Wami na forum zanim zeszłam na złe tory:) Przez ten czas zdązyłam utyc 5 kg( no super) Muszę ruszyć ostro bo wprawdzie mam w stosunku do ubiegłego roku 8 kg mniej ale jeszcze troche poszaleję i wróce do dawnej wagi. Waga obecna 87,2 kg. Widze że częśc dawnej ekipy jest wciąż na forum.Muszę nadrobić czytanie. Kilka z Was jest zdaje się na sb?-Jakobina, elka,czy ktoś jeszcze? Też chce na nią wskoczyć.Piszcie dziewczyny jakies pomysły na dania na 1 fazę. Ruszam od dzisiaj. Sniadanie twarożek piątnica z pomidorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj melisa. No ja mam dziś 10 dzień. 01.09 ważenie. Bierz się do roboty. Bo zaraz rok się skończy i będziemy musialy nowy watek tworzyc. Ja i tak tu bede mam nadzieję że Takajestem mnie niezostawi bo inne to do końca roku zdobędą cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś w domu. Chałupa wysprzatana czeka nagości jedzenie zrobione i dla mnie dla nich. Ja właśnie zjadłam zupę cukini z piersią z kurczaka. I idę się ogarnąć ubrać itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
A Ardo gdzie się podziewa????? Zobowiązania do weekendowej aktywności zbierała i co? Cześć Jakobina, Ela, Meliska i wszystkie dietowiczki. Jakobina, oj chętnie wpadłabym na Twoją imprezkę;) Juz czuję smak tej cukiniowej zupki, mniam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ardo
Wywolalyscie mnie ☺jestem jestem i się trzymam, Ale zabiegana. Trening dziś nie zrobiony Ale może wskocze na orbitrek wieczorem . Trochę mam kryzys Ale staram się nie poddawać. Zastój wagi znowu więc to dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
pierwszy dzień zaliczyłam, cały dzień sprzątałam w szfkach w kuchni-wczoraj kupiłam sliczne talerze i kubki w ikei to mnie zmobilizowało do porządków w kuchni i tak od szafki do szafki:) Co tam Jakibina zrobiłas na tą imprezkę dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Ardo, jak chcesz ruszyć wagę, to doładuj czymś niezdrowym. Ale na drugi dzień wróć grzecznie do diety. Oszukasz organizm i podkręcisz nieco metabolizm. Meliska, dałaś radę. Jakobinka, jak impra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ardo
Betka obawiam się ze tak dziś zrobiłam. Zobaczymy jutro na wadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline1444
Hej dziewczyny i ja wracam do Was z podkulonym ogonem. Nie wiem nawet kiedy i dlaczego ale całe moje starania poszły w niepamięć :( Ruszam od jutra w oparciu o South Beach plus zdrowe jedzenie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Melduję się na porannej kawie i witam wszystkich. Przyłączycie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
nie widzę dzisiejszych wpisów, to jest mocno wkurzające[wściekły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Babeczki, po tym szaleństwie letnim coraz gwarniej na topiku:D Zawsze słyszałam że to zima sprzyja nabieraniu ciałka. Myślałam że jestem jakiś odmieniec, bo przybierałam latem. Okazuje się, że nie tylko ja:)W moim przypadku myślę, że to dużo za duża ilość owoców, po prostu cukru. Latem mi tak wszystko smakuje, a że nie mam umiaru, to efekt widać na wadze. Ja już po sniadanku. 2 jajka na miękko, bez pieczywa. do tego sałatka: 1/2 avocado, kawałek czerwonej papryki w kostkę, ogórek kiszony w kostkę. I to z łyżką oliwy z oliwek, sól, pieprz. liść sałaty. Posypałam pokruszoną fetą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Impreza skończyła się o 4 rano. Zjadłam sałatki a oni sernik tort i pizze domowej roboty razem robiliśmy. Nic złego nie tknelam ale doszłam do wniosku że mam problem z alkoholem bo na nim poleglam. O 23.00 coś mnie tkenlo i wypilam jedno piwo potem drugie i tak do rana. Jestem zła na siebie bo teraz nam kaca a waga poszła w górę i wszystko poszło się walić. Głowa mnie boli a tak mi dobrze szło jestem załamana dziś mial być mój 11 dzień a tak wszystko zmarnowałam. Spokojnej niedzieli idę się poużalac nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Może nie wszystko stracone Jakobina. Czytałam że nie wolno alkoholu przy SB ale nie katuj się tym, co już się wydarzyło. wyciągnij wnioski i leć dalej. Gdy już wypoczniesz i minie kacorek, czy możesz zdradzić przepis na cukiniową z kurczakiem? Ja wczoraj też nagrzeszyłam winem. A jak inni? Sabinka, długo Cię nie ma. Ardo, ruszyło w dół? Eveline zaczęłaś? Taka jestem, jakie warzywka dałaś do ryżu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ardo
Czesc dziewczyny. No betka u mnie 61.1 na wadze. Wczoraj miałam 2350 kcal nabite słodkim do tego . Nie liczę lampy wina też słodkiego. Z ruchu tylko bieganie po mieście nie za dużo. Spadło 300 g . I to jest to czego nie rozumiem , czasem jest Perfect z dietą są ćwiczenia i nie spada a nawet wzrośnie. Czasem jak wczoraj a waga spadnie. Może faktycznie jednorazowa akcja podkreca metabolizm Ale myślę ze ważne by nie popłynąć tak tortalnie totalnie. Do urlopu 4 dni. Fajnie jakby 1.1 spadło. Nawet myślałam by zrobić trzydniowa dietę Ale jaki jest sens ? Taka glodowkowa. Wtedy bym pewnie wróciła 5 kg ciezsza z urlopu. Poza tym fakt że waga spada po jednodniowym cheat Day dowodzi że warto nie stosować diet z niskokalorycznych bo organizm nie przybiera tak szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ardo
Jem więc śniadanie 3 tosty ciemne cienkie z masłem migdałowym i bananem. Do tego kawa. Za moment trening. Zostaje na swoim zdrowym odżywianiu Chrzanie te diety . Jakobina my z betka też pilysmy. Weekend jest weekend. Może wzrosło dlatego że piwo, nie lubisz wiba.? też kaloryczne Ale chyba nie tak jak piwo i nie napycha poprawia przemianę nawet troszkę od czasu do czasu wypite. 400 g do wagi sprzed ciąży dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
ha, to mi się nawet podoba. Ardo, moi bliscy, którzy walczyli z otyłością, też tak robili. 1 dzień w tygodniu wybierali się na pizzę. I zawsze działało. Tyle że nie od początku diety ale gdy już trochę kg zgubili i metabolizm zwalniał. Nawet przy mż to działa. Ja jeszcze tak nie mogę, nie cwiczę, dopiero kilka dni bez słodkiego a wczoraj było winko. Ale odważyłam się dziś podejrzeć moją wagę i jest nieco mniej. niewiele ale zawsze to na minusie;) Trzymaj się teraz zasad Ardo, waga powinna spadać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, no ja też wczoraj poległam, piłam drinki. Także Jakobina nie jesteś sama. Z jednej strony oczywiście żałuję, bo cały tydzień wszystko ładnie z dietą szło. Ale z drugiej strony czasami ciężko odmówić tym bardziej jak rodzina się zjedzie której się dawno nie widziało. Także ja od jutra znowu startuję z dietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ardo
Mocca Ale fakt że pilas drinki to jeszcze diety nie przekreśla , mały cheat i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Pewnie, nie ma się co katować wyrzutami sumienia. To co zrobiłyśmy to za nami ;) a przed nami nowe dni i założenia. Tak jak piszemy z Ardo, odstępstwo od reguły potwierdza regułę.....oj nie będziemy tkwić w ascezie dziewuszki:p A w ogóle potraktujmy wczorajszą sobotę i nockę jako wspólnie wzniesiony toast (nawet z repetą) za powodzenie nas i naszego topiku. I co Wy na to????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
Obiadek: brokuł, udko na parze i surówka z / zastanawiam się, co tu pasuje do zestawu. Ogórek świeży? Może + papryka, cebulka czerwona, oj coś wymyślę. ciągle nie umiem komponować surówek warzywnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to piona Też piłam i też mam kaca A może my wszystkie na jednej imprezie byłyśmy Elka42

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betka54
hehehe, ja też jeszcze za kółko nie wsiądę. Pewnie Ela, to była imprezka pt. koniec lata........a toasty były za nas!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×