Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bakla

ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

Polecane posty

Gość lilka_69
Cześć Baja:) Tak, to ja napisałam, że teraz to chudnę z miłości;) Do siebie:) Dobrze zaczął mi się rok bo schudłam do Sylwestra bardzo ładnie i kupiłam sobie sukienkę w rozmiarze M:) Pozdrów serdecznie Zimowitę:) Nie chodziłam na siłownię bo jestem z tych co nie ćwiczą i ćwiczyć nie będą! Choć właśnie dziś rozpoczęłam sezon rolkarski, bo łyżwy i rolki to jest to co kocham:) Ale jeżdżę dla przyjemności i wtedy kiedy mam ochotę. Moje menu napiszę jak wrócę tu z Wami na dobre tory bo spasowałam z całkowitym wykluczeniem glutenu i zauważyłam, że waga wprawdzie stoi ale jakaś taka spuchnięta zaczynam być. Od jutra moja dieta cud bez glutenu i laktozy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja tradycyjnie piszę z pracy. Chwila oddechu to i na kafe zajrzałam :) Fajnie że piszecie w końcu jest co poczytać. Ja jak pisałam ostatnie dwa dni spędziłam w pracy dziś trochę odsapnę łam w domku oczywiście zaliczyłam godzinkę dreptanka z psem no i znów do pracy. Teraz mam mieć trochę wolnego ale czy się nie zmieni to się ostanie w pracy się dzieje no i brakuje rąk do pracy . Za chwilę mamy już poniedziałek a wiecie co to znaczy :) Kolorowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Alexia-my lubimy poniedziałki,prawda? I dlatego staropolskim zwyczajem podejmuję wyzwanie. Jestem w pracy,więc aktywnosci nie bedzie. Alexia-jak wnusio,córka juz spokojniejsza? Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Witam nową koleżankę i gratuluję wspaniałych wyników 🖐️ Baju, miło cię czytać :) Kryzysy są i będą. Musimy je polubić i nauczyć się z nimi żyć. Ostatni tydzień u mnie to walka ze sobą. Przekonywanie się, że wieczorem nie muszę jeść, szczególnie jak nie jestem głodna. A już myślałam, że ten etap mam za sobą. Ostatnie dni to pociąg do słodyczy niewiarygodny. Jak nie ja :( Ale działam dalej. Gorsze dni miną, a nie warto znów startować z wyższą wagą. Bakla, czy ty już od dzisiaj pracujesz? Alexia, dzięki, że wśród tylu zajęć znajdujesz chwilkę, żeby coś napisać. Szyszka, Sylwia - co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazlam Was :) U mnie dalej dietetyczny marazm, obiecalam sobie ze do Swiat zejde ponizej 80kg, zredukowalam kolacje i udalo sie :) ... ale od Swiat znow nie moge poskromic apetytu. Dzis w poludnie udalo mi sie zjesc lekki posilek, az sama sie zdziwilam ze w pizzerii zamiast pizzy czy makarou wybralam salatke ... ale uznalam ze to moze jakis znak ;) i dobry moment zeby sie znow zmobilizowac...? Pozdrawiam serdecznie caly sklad !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Marlenko długo cie u nas nie bylo ;) Galu tak dzisiaj byłam 1 dzień w pracy a tak to przeżywałam że pół nocy nie spałam niewiem czemu tak jakoś :) Szszsz warsztaty w restauracja albo hotelu Dwa Bratanki na Kwiatkowskiego :) napisz mi czy wiesz jak tam dojechać a jak nie to ci wytłumacze to są obrzeża miasta:) Poniedziałek to z nowymi siłami startujemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szszsz75 Witajcie dziewczyny. Lilka_69 wielki szacun za taki wynik. Marlenko D ja od świąt niestety tez kiepsko z dietą. Bakla cieszę się, że to spotkanie będzie. Nie mam pojęcia gdzie to jest. Opisz trasę dla blodynki - wjazd do miasta od strony Łańcuta. Mam nadzieję, że to spotkanie to będzie dla mnie solidny kopniak w leniwe 4 litery i ruszę do przodu a i jeszcze na żywo zobaczę się z bakla. I chyba z tego ciesze się jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szszsz kurcze to jest troche tłumaczenia żebym ja ci dobrze wytłumaczyła a napisz mi czy wiesz jak sie jedzie na zapore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie z kijkami obleciałam byłam z młodym na treningu i późno poszłam ale szybko szłam:) Szszsz jeszcze jedno jak zapłaciłaś za warsztaty to dzisiaj powinnaś dostać na poczte potwierdzenie to sobie sprawdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szszsz75 bakla zapłaciłam ale nic na poczcie nie ma, sprawdzałam mapę dam rade w końcu Rzeszów to nie Warszawa ( nie obrażając nikogo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szszsz ja narazie też nie mam nic na poczcie może jeszcze napisze . Czyli nie pisać ci już jak tam dojechać? Jak pojedziesz Kwiatkowskiego od zapory to te bratanki są po lewej stronie to dość długa ulica wcześniej po prawej będziesz mijała żabke - sklep jakby co to moge ci podać na poczte mój numer telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szszsz75 cześć Zbieram się do pracy ale zaglądanie tu to poranny nawyk. Balka dojadę i do zobaczenie. Nie udało mi się od poniedziałku to spróbuję od wtorku wziąć się w ryzy. Lilka a jak u ciebie z jędrnością skóry- i pytanie kluczowe ćwiczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Bakla - no dawno mnie nie bylo, wiem :( Za to Wy dzielnie topik ciagniecie i chwala i czesc Wam za to !! 🌻 Witam Was wszystkie serdecznie, te "stare" i te "nowe" ;) gratuluje wnukow i wnuczek :) spadkow wagi i trzymania diety i formy. Tak ja pisalam mnie dopadl marazm, zimowe zmeczenie materialu, nasz remont mieszkania ktory sie przedluza w nieskonczonosc (i konca nie widac) a mielismy juz w marcu sie przeprowadzac. Jak tak patrze co jeszczd zosalo do zrobienia to jak sie przeprowadzimy przed wyjazdem na wakacje to bedzie dobrze. A skoro mowa o wakacjach to trzeba sie wziac w garsc. Wczoraj mialam niezly dzien, kolacje zjadlam lekka (jak na mnie), dzis rano wlazlam na wage, zaktualizowalam stopke (przeraza mnie ta liczba ;O ) sprobuje dokladniej poczytac co u Was nowego (jakies zupki mi sie o oczy obily ;) ) i postaram sie troche powalczyc.... Milego dnia dla wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tak w biegu na minutke Szszsz dostałaś potwierdzenie od M na maila bo ja tak no to widzimy sie jutro juz nie moge sie doczekać. Marlenko oj mnie też zniechęcenie dopada dlatego jak na zbawienie czekam na te jutrzejsze warsztaty mam nadzieje na wielkiego kopniaka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szszsz75 balka dostałam potwierdzenie, widzimy się jurto-jakie znaki rozpoznawcze? Kobiety byłam na filmie "Chata"- już pisałyście o tym - potwierdzam warto iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odzyskałam komputer i mogę się zalogować. Zbieram się do pracy a dziś mam ciężki dzień ale dam radę! Balka - jestem niska, mam krótkie blond włosy, będę mieć czerwoną torebkę, w prawym uchu mam dwie dziurki- wyglądaj mnie i jak będziesz miała czas napisz coś charakterystycznego o sobie. Na pocztę podam ci numer tel. Dziewczyny nareszcie trochę ciepełka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduneczek ;) Wczroraj w poludnie zjadlam tylko kanapke (bylam wprzerwie obiadowej u dentysty) prosto po pracy bylam na zebraniu wspolnoty mieszkaniowej , dopiero o 21 do domu wrocilam, zjadlam gulasz z chlebem... dietetyczne to to nie bylo ale chleba zjadlam tylko 1 kromke... i nic juz pozniej nie podjadalam, to juz jak na mnie duzy sukces. Dzis na obiedzie bylam u japonca a na kolacje planuje jarzynki z patelni i moooooze jajko sadzone ;) Bakla, Szyszka (moge tak ?) zazdroszcze spotkania i mam nadzieje ze warsztaty beda owocne :) ! Wracam do pracy.... pa pa 🖐️ !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_69
Hej! Dziękuję Wam wszystkim za przyjęcie do grona:) Niestety w tym tygodniu nie mam się czym pochwalić:( Jestem głodna jak wilk i ciągle mam ochotę na rzeczy, których nie jadam Ratunku! Zwalam to na pogodę i nawał pracy Wyczekuję długiego weekendu by powrócić do równowagi:)Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexia1971
Chyba już tradycyjnie witam wieczorową porą :) Marlenko my tu wszystkie wracamy jak te córki marnotrawNe :) Fajnie że znów z nami piszesz :) Ostatnie dni były całkiem niezłe choć nie powiem mogłam trochę bardziej się starać. Były kijeczki nadrobiłam towarzyskie zaległośc a było trochę tego i w końcu odsapnę łam od pracy . Teraz tylko czekam na cieplejsze dni i zabieram się za w miarę systematyczną jazdę rowerki em. Oczywiście spacery też będą :)A wnusio no cóż tak po prostu cudowny .... Tradycyjnie kolorowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej my już po warsztatach było super poznałyśmy sie z Szszsz powiem wam że śliczna kobietka :) Ogólnie jestem happy fajnie było posłuchać Moniki na żywo i teraz to wszystko wprowadzić w diete i nie podjadać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka to podjadanie to tak już po świętach zostało przynajmniej u mnie ciążko sie zdyscyplinować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry bardzo :) WItam slonecznie i serdecznie :D Bakla - zycze zeby to spotkanie dalo kopa ! Inaczej byc nie moze :) Alexia - buziaczki dla wnusia 😘 Lilka - posylam fluidki, moze zamiast podjadac chrup marchewke ...? Albo platki ryzowe ? Swego czasu ja sie w taki sposob ratowalam. U mnie ok, kolacja zgodnie z planem, dodatkowo zjadlam malenka kostke czarnej czekolady.... poczestowala mnie corka wiec nie moglam odmowic ;) Czarna czekolade jem zreszta codziennie, kolega w pracy zawsze przynosi wiec do kawy zawsze biore :) Ruchu zero, jesli nie liczyc schodow ;) .... od kilku tygodni chodze w pracy na nogach, dwa razy dziennie (rano i po obiedzie) 7 pietro. Pierwsze dni docieralam na gore pol zywa :D, teraz juz tylko z lekka zadyszka :) ... zwlaszcza jak targam ze soba lapka i butelki wody :D No nic wracam do pracy. Nie wiem jeszcze co moi wspolpacownicy wymysla na obiad ale postaram utrzymac w ryzach ;) Milego dnia dla wszystkich !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Spotkanie z Moniką H autorka diety inspirujące- jeszcze zastanawiam się gdzie popełniłam błędy ( i nie chodzi mi o grzeszki). Balka dziękuję Ci, że byłaś- to super spotkać się w realu- mam nadzieję, że to powtórzymy. Po spotkaniu zaczynam od nowa z werwą. Dziś bardzo grzecznie. Zaraz schowam wagę na wysokiej szafie- żeby ją zadąć potrzebuję 2 stołków, więc może to mnie powstrzyma. Ogólnie jestem zmęczona/ niedobory snu i jeszcze tac pogoda. Podbijam pytanie do Lilki- jak skóra po takim spadku wagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szszsz ja wiem gdzie popełniłam błąd nie przygotowałam sie odpowiednio do diety tylko praktycznie wystartowałam z marszu:( Dobrze że ty sie choć trzymasz bo ja nie 2 dni miałam takej nerwówki wczoraj o mały włos bym nie pojechała na te warsztaty ale dobrze że pojechałam bo super było i poznałam ciebie:) A dzisiaj jak mnie troche nerwy opuściły to czekolada poszła w ruch:( ale na rozgrzeszenie mam tylko tyle że byłam na ćwiczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bakla przytulam cie mocno- znam ten ból- nerwy ( u mnie najczęściej na męża) a potem pochłanianie wszystkiego co jest w szafkach a za chwilkę wyrzuty "sumienia" i samoocena na podłodze. To przygotowanie psychiczne o którym mówiła Monika na długo nie wystarcza, odchudzanie trwa miesiącami. Ja za chwilę rzucam wszystko i chwilę w Bieszczady. Tak na poważnie to zawożę córkę i jej koleżanki na rekolekcje do Rzepedzi ( sam koniec mapy), i trochę mam pietra bo kierowca ze mnie raczej lokalny. Ja wrócę to dam znak. ps. Nareszcie ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam :) Uprzejmie donosze ze jakos sie trzymam... dzis na obiedzie bylismy w nalsnikarni zjadlam galeta z serem reblochon i szynka parmenska i nalesnika z karmelem... dietetyczne to moze nie bylo ale za tojakie pyszne :) !! :D Na kolacje postarm sie znow zjesc cos lekkiego, wczoraj jadlam salate z tunczykiem, pomidorami, kukurydza i papryka. Przed nami dlugi weekend, mam nadzieje ze nie poddam sie za bardzo pokusom ... czego i Wam wszystkim zycze !! Bede znow 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam unikam jedynie smazonych rzeczy i zaczelam chodzic na aqua fitness plus iqacai wspomagajacy metabolizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam Padam I dobrze bo jestem głodna i szybkie chodzenie spać jest mi na rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tradycyjnie piszę wieczorową porą. No i z pracy. :) Moje MŻ jak na razie bez większych efektów jak nic jak nie dołożę ruchu nic z tego nie będzie a tu pogoda całkowicie nie sprzyja. Dziś od rana po prostu leje.... Nawet do pracy musiałam wybrać się autem. Paskudna w tym roku ta wiosna :( Kolorowych snów a ja dalej do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×