Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marissia56

Staż z urzędu pracy. Za duże wymagania?

Polecane posty

Gość Marissia56

Chodzę tam już ponad tydzień, a każde dzień to ból brzucha i stres. Jest to praca biurowa, która wiąże się z wypełnianiem mnóstwa dokumentów i chyba logiczne jest, że nie da się wszystkiego ogarnąć w kilka dni. Natomiast tutaj wszystko co zrobię źle kończy się jakimiś dziwnymi uśmiechami, kręceniem głową, a kiedy pytam co jest nie tak to otrzymuję wiadomość, że nie słucham, że to można zrobić w 5 minut i jeszcze są do mnie dziwne aluzje przy klientach. Co najśmieszniejsze to właśnie klienci zawsze starają się mnie bronić i powtarzają, że przecież jestem tu nowa i jak niby mam się uczyć skoro nikt nie patrzy na to co robię, tylko siedzę sama przed komputerem. Ostatnio nawet okazało się, że nie potrafię skorzystać z xero, bo wydruk jest podobno krzywy itp,itd. Czasem odnoszę wrażenie, że to ośmieszanie mnie to próba pokazanie swojej wyższości. Z jednej strony może rzeczywiście nie łapię wszystkiego zbyt szybko, ale tu się ode mnie czasem wymaga zrobienia rzeczy, o których ja nie mam pojęcia, bo nikt nie kontroluje tego co już umiem, a czego jeszcze nie. Przychodzę do pracy, nikt nie ma czasu, aby ze mną popracować, a potem w chwilach dużego ruchu mam rozwiązywać problemy, z którymi ogóle nie miałam do czynienia. Myślałam, aby zrezygnować, ale z jednej strony nie chcę tak łatwo odpuścić, ale z drugiej czasem czuję się tam tak nie na miejscu, że mam ochotę wyjść i już nie wracać. Powiem szczerze, że jeszcze w żadnej pracy nie czułam się tak bardzo zbędna i słaba i to miejsce bardzo zmieniało moją samoocenę, bo w poprzedniej pracy zawsze czułam, że jestem po prostu potrzebna, a okres nauki to była po prostu nauka, a nie wymagania i dziwne aluzje i kręcenie głową.... Może macie dla mnie jakąś sensowną poradę, bo taka sytuacja to dla mnie nowość i nie wiem jak reagować. Z jednej strony nie chcę być niemiła, ale z drugiej boję się, że w taki sposób dam sobie wejść na głowę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym o sobie czytala. Mialam tak kilka dni temu jeszcze, ale pogdalam z pracodawca i on rozwiazal staz. Sama nie mozesz zrezygnowac bo bedzie kara z urzedu. Na 120 dni zostabiesz wyrejestrowana. Dowiadywalam sie kilka dni temu. Teraz zaczelam inna prace za normalne pieniadze i jest ok. Chyba ze sama znajdziesz inna prace to mozesz wtedy zrezyfnowac ze stazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marissia56
Mimo wszystko wydaje mi się, że skoro pracodawca z jakichś względów może rozwiązać staż to i stażysta może z pewnych powodów zrezygnować, bo przecież to nie obóz pracy i bywają różne przypadki, różni ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stazysta nie moze, urzad bedzie weryfikowal.i jak uzna ze przerwalas staz niezasadnie to kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marissia56
Nie mówimy tu o braku uzasadnienia. Jeśli stażysta uzasadni to tym, że sobie nie radzi lub warunki są ciężkie to wydaje mi się, że jednak jest to jakaś podstawa do interwencji. Zresztą moje pytanie nie do końca tego dotyczyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli pracodawca zezna inaczej bo utzad tez bedzie go sprawdzal i jak to mowila babka w pip zeznania wasze sie nie pokryja albo urzad uzna ze sie nie staralas to tt bedziesz miec problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydawac to ci sie moga rozne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marissia56
Ok, niech będzie po twojemu. Jednak napisałam, że nie chcę rezygnować, więc nie chodziło mi o dyskutowanie na temat chorych zasad w tym urzędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale pierwszy tydzien dopiero a ty prac biurowych nie umiesz ogarnac jestes tepa i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marissia56
Tak wydawać mi się mogło, ale po co piszesz skoro twój komentarz nic tu nie wnosi? Chcesz się z kogoś ponabijać to idź spójrz w lustro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czym sobie nie radzisz może ci pomożemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marissia56
Ok spoko. Dziękuję za odpowiedzi na poziomie. Jak rozumiem wszyscy tutaj po tygodniu są w stanie nieźle opanować program Inventor i CAD. Podziwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×