Dlaczego facet zdradza?

Faceci zdradzają bo niesatysfakcjonuje ich sex z tą jedną kobieta, i tyle. Oczywiście to implikuje kolejne problemy, czy wogole sex tylko z jedną jest w stanie dać im satysfakcję, co jeśli sex jest kiepski ale reszta ok itd itp. Prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem było y mieć kilka żon. Oczywiście widzę tu już wasze protesty ale poligamia często występowała w historii więc nie jest to takie niedorzeczne

Up

"Jakby ja kochał to inne by go nie podniecaly" - nobel w kategorii - jak bardzo nie znam się na facetach.

Nie jedna kobieta wolałaby układ ona jedna i paru mężów ale mają mózgi (w przeciwieństwie do niektórych mężczyzn) i wiedza ze to jest nienormalne, idiotyczne.

Dlaczego jest to nienormalne i idiotyczne? Różnica między kobietami a mężczyznami jest taka że kobiety lubią być nieszczęśliwe, cierpieć, być maltretowane itp. Facet robi tak aby go życie satysfakcjonowalo. Poza tym gdyby to było nienormalne to poprostu podniecalaby nas tylko jedna kobieta, skoro podnieca wiele to znaczy że natura tak chce i po co z tym walczyć

To lepiej zdradzać i nie mieć wyrzutówbo taka natura?

Kobieta jak zdradza to nie kocha, za to darzy uczuciem kochanka, ma już w głowie plan na ich wspólne życie. Mężczyzna jak zdradza to jest to tylko sex, fizyczne podniecenie i rozładowanie, kocha zone i dzieci i nie chce niczego zmieniać w swoimi życiu. Skoro tamta go podnieca tzn że jego kobieta dużo mniej na niego działa. To już 6 lat, z zewnątrz fajny związek, w środku sex na sztuke raz na dwa tygodnie, urozmaicenia - nie, po co jak ona wie ze napewno tego nie lubi. Nie ma obiadu lub codziennie pomidorowa w domu idziesz na kebaba w miasto, proste.

Życie we dwójkę polega na tym aby dwie strony miały satysfakcje - naprawdę? W wielu przypadkach nie wykonalne. Jak pogodzić moja satysfakcję (kilka kochanek) z jej satysfakcja (wiernosc). Nie da się. Ktoś zawsze jest nieusatysfakcjonowany. Jeżeli liczba sfer w których raz jedno jest usatysfakcjonowane raz drugie jest równa wtedy jest ok. Ze we wszystkich sferach obie strony będą usatysfakcjonowane- nie wierzę.

Jak na 32 lata to straszny szczeniak z niego... Faceci zdradzają bo kobiety udają że kochają. Facet wiąże się uczuciowo a wy znacznie częściej kalkulujecie czy się opłaci być z danym partnerem. Brak miłości okazujecie już po ślubie. Biedny Facet nie wie co się stało bo nie przypominacie już w ogóle osoby którą byliście przed związaniem się na stałe. Potem to ciągniecie udając że wszystko gra. Cel osiągnięty: dziecko, dom i bezpieczeństwo. Potem szukacie sobie Kochanka bo przecież nie kochacie swojego męża. Ja miałem to szczęście że nie było dziecka... Wiec rozwód i po sprawie ale jak by było dziecko to nie wiem co bym zrobił. Zdrada to straszne sku/r/w/y/synstwo ale brak miłości w związku też...

Lub też dojdzmy do consesnsusu. Zdradzaj mnie ale niezbyt często. Bardzo popularne.

Czyli jakby twoja dziewczyna znalazła sobie kochanka z którym będzie ja łączyło tylko sex (a są kobiety które bez problemu oddzielają sex od uczucia, znam osobiście takie) to nie będziesz miał jej tego za złe i będziesz żył z nią w szczęściu?

Jak pogodzić? Zerwij z dziewczyną niech znajdzie sobie wartościowego mężczyznę który nie jest chodząca choroba weneryczna. Nie jesteś dojrzały to nie powinieneś być w związku, proste

Że ja tylko o sobie. A wolałabys związek, kilkuletni, w którym zapomina się o sobie. To takie kobiece i prowadzi to poczucia zmarnowania życia i nieszczęścia. Czy chciałbym aby kobieta znalazła sobie kochanka. Pierwsze i zasadnicze pytanie brzmi czy kobiety (w wiekszosci) mają taką potrzebę czy to tylko aby feministyczne hasło równości się zrealizowalo, tak na złość. No i ta niedojrzalosc. Prawdopodobnie jestem ze 2 razy starszy od was a mój związek trwa więcej niż ty żyjesz. To nie jest tak ze jak ktoś myśli inaczej niż ty to jest niedojrzaly. To nie jest też tak że w życiu jest zawsze sprawiedliwie i po rowno. Możesz mnie wyzywać od najbardziej niedojrzalych ludzi na świecie, łudzić się że gdzieś jest facet który jest dokładnie taki jak go sobie wyobrazilas. Ja ci tylko mówię że sex jest dla faceta bardzo ważny, że jedna kobieta zazwyczaj nie wystarcza, że mężczyzna i kobieta nie są tacy sami, że faceci mogą oddzielić sex od miłości, że własną satysfakcja w życiu i związku jest ważna, i że prawdopodobnie facet który będzie wierny (rzadkość ale może się zdarzyc) będzie mial tez w pakiecie inne cechy które będą cie bardziej denerwować niż jego ewentualna zdrada.

Dlaczego uważasz że ja zgarnąłem większość? W tej dziedzinie być może tak w innej nie koniecznie. Z jakiegoś powodu nadal ze mną jest, dała mi ciche przyzwolenie i tyle. Ona udaje ze nie widzi ja staram się nie przeginac.

Gdyby kobiety kochały kochanków, z którymi zdradzają mężów to po 1 seksie zakończyłyby związek z mężem. Jednak częściej jest tak, że zdrada wychodzi na jaw, a kobieta przychodzi do męża z podkulonym ogonem i błaga o wybaczenie. Więc skoro nadal kochają mężów to dlaczego zdradzały? Słowo klucz to: adrenalina. Są ludzie, którzy cały czas potrzebują silnych emocji, a zdrada ich zazwyczaj dostarcza. Jest to oznaka niedojrzałości emocjonalnej albo błędów w wychowaniu, które przekładają się na dorosłe życie osoby. Poligamia nic tu nie pomoże, bo zdradzających kręci to co zakazane. W krajach arabskich, gdzie poligamia jest dozwolona też jakimś cudem zdarzają się zdrady - facet idzie w tango mimo tego, że w domu ma 4 chętne kobiety.

Są smakoszami piz.y.

Nie wiem czy kobiety mają taką potrzebę czy nie, aż tak wiele kobiet nie znam. Ale przyznasz mi chyba rację że w powszechnym odbiorze to mężczyźni kojarzą się z tymi dla których sex jest najważniejszy. Kobiety uchodzą za te które przede wszystkim dbają o miłość i związek a potrzeby seksualne są dla nich mniej ważne. Nie wiem czy to prawda czy nie ale taka jest opinia. Z resztą tu też padły stwierdzenia które pozwalają uznać ta opinie za prawdziwa. A pisząc że nie zawsze jest po równo miałem na myśli że często niesprawiedliwie i nie po równo daje więcej szczęścia, satysfakcji i spokoju niż kurczowo trzymanie się zasady równości.

09:38 Skoro tak ochoczo bronisz swojej racji to dlaczego po prostu nie powiesz żonie prawdy? Ona Cię kocha, jest Ci wierna, a Ty robisz ją od lat w c***a. Jest to według Ciebie w porządku? A może ona nie jest zadowolona z seksu z Tobą, ale nie zdradza bo chce być wobec Ciebie fair? Zdradzasz ją bo kręci Cię samo oszukiwanie żony, a nie seks z inną. Odczuwasz satysfakcję, gdy robisz coś za jej plecami.

Ale co ja mam jej mówić jak ona to wie. Nie lubi sexu i tyle. Przecież gdyby sex ze mną był c***jowy to zaczęła by to robić z kimś innym. Pytanie brzmi czy nie zaspokajanie męża seksualnie jest fair? Dla niej ważniejsze są inne rzeczy, praca, dzieci itp. Tylko nie wyjeżdżając mi tutaj z tekstami typu nie umiem jej rozpalić itp, niektóre materiały są poprostu niepalne. To się chyba fachowo nazywa mały temperament czy może już menopauza. Nie wnikam, jakby jej to przeszkadzało to by to zmieniła że mną lub z kimś innym. A do dużej dziewczynki która zarzuca mi nieznajomość psychiki kobiet. Tak, nie znam jej. Żeniac się nie wiedziałem że wymagany jest doktorat z psychiatrii czy psychologii. Naiwnie zakładałem że dorosły człowiek potrafi jasno i klarowne powiedzieć o co jej chodzi, az ze poped seksualny wystepuje u wszystkich tez wydawalo mi sie pewne. Chociaż być może ten przypadek rozpracowalem perfekcyjnie, bo mimo że nie powiedziała wprost to chyba zrozumiałem co chciała mi zakomunikować.

Skoro kobiety zdradzają równie często to dlaczego mnie nie rozumiesz i się dziwisz. Dlaczego autorka nie rozumie brata itd.

W cywilizowanym społeczeństwie zdrad nie powinno być wcale. Nie ma już małżeństw aranżowanych, rozwody są dostępne dla wszystkich, są terapie małżeńskie. To, że ktoś zdradza jest dowodem jego zezwierzęcenia i braku umiejętnośc***anowania nad popędem seksualnym. Taki osobnik powinien być z automatu wykluczony z cywilizowanego społeczeństwa. I mówię to o obydwu płciach.

Dlaczego mężczyźni zdradzają ? Hmmm ... BO NIE DAJECIE TEGO CZEGO OCZEKUJEMY !!!! może na początku związku jak zachowujcie się jak kochanki chcecie się podobać dbacie o siebie nie marudzicie fochow nie lapiecie dbacie o mężczyznę którego ponoć kochacie lecz po pewnym czasie stajecie się nie do wytrzymania ciągłe narzekania wymagania zakazy nakazy pałętacie się gdzieś w pobliżu we wszystko się wtrącacie wymądrzacie i bez pojęcia trwonicie nasze pieniądze nieumalowane zapuszczone i jak mamy nie szukać tego czegoś u kochanki skoro zawsze odpicowana i chętna a wy tylko czekacie w domu żeby ciśnienie podnieść człowiekowi po pracy w 90% złe żony i beznadziejne kochanki czego jeszcze nie wiecie taka prawda

09:56 Tobie się wydaje, ze ona cokolwiek wie. A teraz pochwal się nam co takiego zrobiłeś żeby coś zmienić w relacji z żoną. Byliście u seksuologa albo na terapii małżeńskiej? Mówiłeś jej jasno czego oczekujesz? Bo z tego co nam opisujesz wnioskuję, że jedynym rozwiązaniem problemu przez Ciebie było znalezienie sobie kochanki.

No dla niej nadrzędna jest rodzina i praca dla mnie sex. Na jednym polu ja "wygrywam" na drugim ona. Myślę że ona wie że z takim podejściem do sexu nie utrzmalaby przy sobie żadnego mężczyzny na dłużej a co za tym idzie nie mogłaby stworzyć rodziny. Jestem z nią, tworzę z nią kochająca rodzinę mimo iż życie seksualne z nią mnie nie satysfakcjonuje. Poświęcam się, z miłości.

Seksuologa proponowałem ale nie chciała, od momentu jak zaczęło być kiepsko do znalezienia kochanki minęło ok 5 lat więc nie mów że nie próbowałem. Ps. Ma mnie kochać za to jaka jestem a nie za makijaż......też nie znasz się na psychice mężczyzn.

No widzisz a kochanka co dziennie się maluje a nie łazi w dresie po domu a że zarabiasz więcej od męża to tylko świadczy o tym jakiego nieudacznika sobie wzięłaś i widać jak prawda w oczy kole i nie wywracaj kota ogonem ja tylko odpowiedziałem na pytanie a ty pytaniem na pytanie odpowiadasz jakie to niedojrzałe i typowe dla sfrustrowanej i oziębłej żonki

Z kobietami o zdradzie nie pogadasz. Facet zdradził wie ze to co robi jest złe, zostaje przyłapany przyznaje się ze tamta go podnieca. Kobieta zdradza ale zawsze ma wytłumaczenie dlaczego, zawsze ma ale, zostaje przylapana w łóżku u innego i co robi? Drze ryja jakim prawem mnie szpiegujesz, nie ufasz mi, to twoja wina.

On nie jest moim pierwszym ani drugim, trzecim, czwartym, piątym kanałem , wcześniej zupełnie hobbystycznie publikowałem krótkie angielskojęzyczne skecze, jak także pojawiałem się w domach kolegów. Było to czysto hobbystyczne, i z takim też zamierzeniem powstał kanał który teraz jakimś trafem ogląda ponad 1 300 tysięcy osób. Zmieniło to trochę sposób w jaki podchodzę do publikowania materiałów (staram się być bardziej systematyczny dobry miły serdeczny ciepły słodki kochający ), ale ważne jest też dla mnie żeby to podobało się także mi.

10:01 No tak, bo po ślubie faceci się w ogóle nie zmieniają. Rosną im brzuchy piwne, zamiast perfumami to śmierdzą potem, zero zainteresowań, seks - byle jaki, nie kupują już kwiatów, prezentów, nie zabierają do eleganckich hoteli czy restauracji. WY TEŻ PRZESTAJECIE SIĘ STARAĆ Rozumiem, że w takiej sytuacji żona ma pełne prawo znaleźć sobie kochanka i mąż nie ma nic do gadania?

Chodzisz nieumalowana w dresie po domu ok, mam pytanie czy na randkach tez tak wyglądałaś? Taką cie poznał? Został oszukany. On przysięgał wierność pięknej sexownej kobiecie a nie kocmouchowi.