Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Meluzyna1

Od zawsze byłam sama, coś jest nie tak

Polecane posty

Gość gość
Pewnie tez probuje sobie zycie ulozyc, ale jak teskni za byla to marne szanse. A poza tym tez uwazam, ze jest romantycznie, jesli to mezczyzna podrywa, bo no to jest tak - jesli mezczyznom jest wszystko jedno , bo liczy sie cel=łóżko, no to moga isc na ustepstwo i poderwac kobiete, pokazac, ze im zalezy. A dla kobiety taka atmosfera znaczy bardzo wiele przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli za nia teskni to ma ja w myslach i sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
też jestem tego zdania - to jest głęboko uwarunkowane biologicznie i społecznie, żeby to mężczyzna pokazał że wybiera tę kobietę. Zawsze marzyłam o tym, aby odezwał się do mnie mężczyzna, który mi się spodoba i nie zamierzam tego już psuć skazanym na porażkę moim własnym odzywaniem się. Później to co innego. Nigdy nie bawiłam się w udawanie że mi nie zależy i nie jest dla mnie problemem zaproponować 2 czy 3 randkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na studiach próbowałam tego wyzwolonego podejścia - chyba o tym wcześniej już pisałam, powtarzam się - żeby sugerować , proponować, doprowadzać do tych spotkań z mężczyznami, którzy mi wpadli w oko. I co? Jeden mnie zapytał, czy chcę się widzieć z kimś, kto ma w głowie inną... Inny mi powiedział, żebym pamiętała, że to facet podrywa... oj nie było łatwo to przełknąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie najgorzej jak juz nikogo nowego sie nie poznaje, nikt sie nie podoba, to i zaden facet nie bedzie sie juz uganial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Le tam jak sie laska podoba i jeszcze rozmowy sie kleja to zawsze facet bedzie zsbiegal a jaksie zakocha to glowe dla niej straci.skonczcie z tymi durnymi wymaganiami.wymagania to sa takie byfacet. Byl normalny.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Mi jeden w ogóle odczytał wiadomość po trzech miesiącach i nic nie odpisał, inny dopytywał czy na pewno to spotkanie aktualne, bo on ma dzisiaj dużo zajęć, jeszcze inny był całą randkę jakiś kąśliwy i miał chamskie teksty, jeszcze kto inny w ogóle nie podkręcał rozmowy jak ja ją zaczynałam, także nie, dziękuję, nigdy więcej. Nie ma nic bardziej normalnego i radosnego, kiedy to mężczyzna zaczyna rozmowę i ją umie rozwinąć i skierować na tory spotkania. On się cieszy że działa i że widzi radość z mojej strony, tak to działa normalnie, a ci "mężczyźni" co uważają że obie strony są tutaj na identycznych warunkach, i że w ogóle to pierwsze zagadanie czy zaproszenie to jakaś tortura gdzie ktoś musi się poświęcić czy nawet poniżyć?! wyeksploatować jakoś, to ehhh.... szkoda gadać... To jest męskie zadanie, poderwać kobietę, a nie kobiece, poderwać mężczyznę. Skoro ktoś tego nie rozumie, tzn, że nie jest mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie prostackie, pełne schematów i stereotypów z 19 wieku myślenie - Taodtrzeciejrandki. I faktycznie mocno roszczeniowe, wygodnickie, podlane ogromną dawką próżności i miłości własnej. Nie dziwi już w ogóle, że z nikim nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jak mam problem to piszę do mojego psychologa od relacji międzyludzkich i problem w ten sposob rozwiązuje. Pani jest słowna, pomocna i miła. Jeszcze mnie nie zawiodła. Jak chcesz to napisz do niej. Jej adres to kamila0045@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
12:43 no cóż, to, że akurat ty tak myślisz z jakiegoś powodu (pewnie dlatego, że akurat jesteś nieśmiały i chciałbyś, aby świat dostosował się do twojej nieśmiałości), i że gdy ktoś ma przeciwne zdanie, to po prostacku go obrażasz, bo nie masz argumentów które by uzasadniły twoje pobożne życzenia, absolutnie nie zmienia tego, co jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
"Jestem nieśmiały, więc wszystkie dziewczyny które się nie chcą odezwać do faceta to roszczeniowe księżniczki z przerośniętym ego" Takie myślenie jak nazwiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meluzyna1
Hej, temat żyje...to chyba dobrze...albo i nie. Mój gorszy czas nie chce minąć. W pracy na topie jest temat ślubów, wakacje to czas takich imprez - ponad to jeden z naszych kierowcow się żeni więc chcąc nie chcąc jestem na bieżąco co i jak. Ludzie planują urlopy a ja chyba sobie odpuszczę bo i tak nie mam z kim się wybrać a samej mi się nie chce, nie wyobrażam sobie tego jakoś... Dziś mam chyba jakiś gorszy dzień...chciałam sobie kupić parę nowych ciuchów, coś w czym bym dobrze wyglądała ale nawet to mi nie idzie...nie mam chyba na siebie pomysłu w tej kwestii. W ogóle chciałam popracować nad wyglądem ale jestem jakas zrezygnowana od paru dni. Udaje, ze wszystko jest ok ale tak nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasneeeee
Pare sukienek poprawi humor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meluzyna1
Nie ludze sie, ze poprawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorzuć szpilki, pończochy i stanik podnoszący cycki o 2 rozmiary a potem nie będziesz się mogła opędzić od chętnych facetów. :classic_cool: Nie musisz dzięckować za roziązanie twojego problemu samotności. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taodtrzeciejrandki ale z ciebie królewna z drewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta jasne, srali muchi, będzie wiosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
brak argumentów to brak argumentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
A do mnie znów zadzwonił w środku nocy. Padło zdanie, że jesteśmy jak żuraw z czaplą, z czym się zgadzam, z tym że już nie wiem kto w tym momencie chce a kto nie, tzn. wiem, że ja raczej chcę, czyli on nie chce? Dalszy przebieg rozmowy przemilczę, bo to z cyklu "po 23-ej". :D Tak czy siak znowu żadnego konkretu co do na przykład terminu spotkania, tego czy i w jaki sposób miałaby być kontynuowana nasza znajomość. Tylko zamęt w mojej głowie sieje ten człowiek, ale nie powiem, że endorfiny trochę buzują. Oczywiście wiem, że nie mogę sobie robić na nic nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bicie piany przez 35 stron, a większość tutaj kobiet to beznadziejne bierne babsztyle z zawyżonym mniemaniem o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
20:21 hm nie widzę aby miało coś z tego być, ale przynajmniej ta zabawa ;) U mnie być może będzie kolejna impreza, na której będzie on. Zobaczymy. Chociaż znając moje szczęście, jak przyjdę to się dowiem, że go nie ma, bo coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli będziesz sobie wmawiać, że byłaś, jesteś i będziesz sama, to tak będzie. Zapytaj się siebie lepiej co możesz zrobić, żeby zmienić swoją sytuację. Jest wielu facetów, którzy chętnie spotkają się z Tobą na randkę, na portalach randkowych jest znacznie więcej facetów niż kobiet. Dlaczego tak się dzieje? Chyba tylko dlatego, że kobiety wolą siedzieć w swoich czterech ścianach i użalać się nad sobą, zamiast zacząć działać. Wiem co mówię, mam konto na https://www.randki24.pl, mimo, że nie trafiłam jeszcze na tego właściwego, to spotykam się facetami i wierzę w to mocno, że któryś kolejny będzie tym, z którym spędzę resztę życia. Ale to wymaga działania. Nie czekajcie na rycerza, który Was obsypie złotem i zabierze do swojego pałacu, bo to się nigdy nie spełni. Zróbcie pierwszy krok, pozwólcie, żeby mężczyźni Was zauważyli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj dziewczyny, czyli cos sie u was jednak dzieje ;) u mnie nic... nawet zaden facet z przeszlosci nie dzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
No u mnie to wstyd się przyznać, ale jakoś tak zawsze wychodzi, że jak już jakaś relacja z facetem ma być kontynuowana, to jestem sprowadzana do roli pogotowia seksualnego. Nie ma to jak pomagać potrzebującym, sobie też przy okazji, a jak. :D Niektórzy miesiącami się nie odzywają, po czym pyk, nagle dostaję info, że są w potrzebie a ja mogłabym dostąpić zaszczytu bycia siostrą miłosierdzia od nadstawiania czy obrabiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niechciana 28, nie przeszkadza Ci to? Pytam chyba z ciekawosci, bo ja nie mam libido, w ogole z seksem nie mam nic wspolnego, stad moj stan wolny. Ale jak tak obserwuje swiat, to kobiety tez chyba maja duze potrzeby (szkoda ze ja nie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Był czas, że przeszkadzało, ale nastąpiło coś w rodzaju habituacji i mam na to wywalone, staram się to traktować z przymrużeniem oka. Jasne, że czasem bierze mnie kur/wica, z tego tyłułu, że nie chcą mnie do związku, tylko na umcy umcy w razie pilnej potrzeby.Nauczyłam się jednak, że zamiast rwać sobie kłaki z tego powodu, lepiej przyjąć to ze stoickim spokojem i zachować dystans. Co do libido, to swojego czasu miałam spore, od pewnego czasu obserwuję tendencję zniżkową, co mnie bardzo cieszy.W sumie w obliczu takiej a nie innej sytuacji nie miałabym nic przeciwko temu by libido wygasło do zera. Miałam już w swoim życiu taki czas, że miałam dość długi przestój, jeśli chodzi o te sprawy, w końcu zaczęło mi walić na dekiel (a jednak baba bez bolca...), załączyła się lekka despera, no i w efekcie doszło do kwasiarskich sytuacji z facetami,łącznie ze spotykaniem się z raczej nieciekawym typem co do którego nie miałam wątpliwości, że jestem dla niego totalną zapchajdziurą. Na szczęście miałam na tyle godności i jaj by zakończyć tę znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc234c3434cr5234t245ct45t
To jest dobijajace, ze w pewnym wieku juz sie nikogo nie poznaje i nikt kobiety nie chce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo się nie poznaje jak się siedzi w domu i czeka aż ktoś sam spadnie z nieba, najlepiej żeby przyszedł i zapukał do drzwi, bo królewnom nie chce się ruszyć d**y ani nikogo zagadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu jakis skrzywdzony zwichrowany prawik sie odezwal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
A ja jestem spokojna w swoim byciu samej. Chcę, to zostaję w domu. Chcę się pobawić, pośmiać z ludźmi, to się umawiam z ludźmi. Ktoś się czasem spodoba i wtedy się pojawia jakiś mały zamęt, jak właśnie "odezwać się czy nie", albo "kiedy kolejny raz go spotkam", wtedy człowiek zaczyna do czegoś dążyć, czegoś chcieć, zastanawiać się, ale jak nikt się nie podoba, to ja jestem spokojna i szczęśliwa. Żyję po prostu całym pięknem świata i życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×