... i piąte w pamięci

Mireczku próbuj szczęścia, to może fajną fryzurkę sobie zrobisz ;)

Nie wiem czemu jak piszę Mireczku, to telefon automatycznie poprawia na Koteczku :D :D :D Czasem trzy razy sprawdzam zanim coś wyślę, żeby nie było wtopy :P

Asiu Hg za Koteczka napewno by sie nie obrazil ;)

Oli co myslisz o zupie z kapusty :) :( Jestem glodna :( Jadlam marchew gotowana i surowa , brokuky, kalafior , soki z marchwi , szparagi .... :(

Kasiu a zupkę wielowarzywną?

A Koteczek jest tylko dla jednej osoby zarezerwowany w temacie Kiciu ;)

As28 dziś "Kasiu a zupkę wielowarzywną?" Racja Asiu :)

Polecam się na przyszłość ;) Ja do obiadu muszę jesz wypłukać sałatę, obrać i pokroić ogórki oraz pokroić rzodkiewkę. Odrobina soli i śmietany na wierzch stworzy pyszny dodatek do obiadu :)

Kicia chyba smietane musi zastapic oliwa z oliwek ;) blee

https://naforum.zapodaj.net/87d924a28ec9.jpg.html

Kiciu to do oliwy z oliwek pasuje pomidor z cebulą ;) Do ogórka już mniej :P

Oj Kasia, Kasia :D :D :D Przetrwasz brak rybek ;)

Zajrzę wieczorem :)

No tak Asiu ;) ogórek jaknajbardziej pasuje ze śmietana ;) :P

As28 dziś "A Koteczek jest tylko dla jednej osoby zarezerwowany w temacie Kiciu " No napewno nie dla mnie Asiu ;) Chociaz duzo mnie z kotami laczy to nie w tym przypadku ;)

Asiu do tej smietany na dobre trawienie i do tego ogorka to nie zaszkodzi pieprzu wsypac ;)

Witajcie :-) Cóż, ta moja fryzjerka chyba za sprytna, musiałem się umówić na wieczór. Tu wyjaśniam Kasi, że tylko na ścięcie fryzury, nie ścięcie głowy :-P ;-) Niby miałem kilkanaście metrów dalej kolejny zakład, ale skoro raz podejmuję decyzję to jej tak łatwo nie zmieniam :-D

Kasiu Na pewno nie zaszkodzi Twojej diecie kapuśniak ze starego przepisu "diety Kwaśniewskiego". Zapełni Ci żołądek, nie doda kalorii i spali przy tym co nie co.

oliin dziś Hehgość dziś "Wiem, ale nie powiem" ... :-D :-D :-D x Wzrok, węch, smak, słuch, cechami naszych samobieżnych pojazdów "To" co tym pojazdem zawiaduje ma swoje sposoby i nie jest w tym nic nadnaturalnego :-) Myśl nie ma takich ograniczeń jak słowo, bo nie potrzebuje środowiska, w którym się przenosi takie słowo. Jeden odbierze, drugi nie. Kwestia wrażliwości :-)

oliin wczoraj :-) Już raz tę kwestię omawialiśmy. Poddaję się :-) W tym sensie oczywiście, że nie chcę w to po raz kolejny brnąć ;-) Ufność, że złe duszki też czytały Biblię, doprawiły sobie różki i ogonek, i przestrzegają reguł, jest tu trochę na wyrost ;-)

As28 dziś Cyt: "Niech Oli sama wybierze. Ja mam czas i się wstrzymam z "wyjaśnieniami". Mam nadzieję, że raz na zawsze sobie wszystko wyjaśnimy i nie będzie już problemów." x Przypomnę Paniom słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego: "człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania innych" Niech posłuży za motto w rozwiązywaniu Waszych sporów ;-)

Hg - "człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania innych" Bomba :) piekny cytacik :) Po tym tez zawsze rozpoznaje jaki kto jest. Dzuewczyna jak wybiera narzeczonego to tez musi obserwowac jak chlopak zachowuje sie w stosunku do rodzicow znajomych , do dzieci i zwierzat. Ale milosc jest ślepa i nie widzimy wtedy tego co najwazniejsze ;) Pozniej płacz ;)

H-g co do tych świnek to widzę, że bawiłeś się z nimi w behawiorystę ;)

https://m.youtube.com/watch?v=Coa4skayAlQ Fajny pomysł na filmik ktoś miał :D

Asiu z******te, jeszcze czegos takiego nie widzialam hahahahahahahahaha Ten ktory przewracal ludzi na sniegu i strus i biala papuga ktora klocki rozwalala i ciasto ktore polknelo cukier hahaha i zaraz dalej obejrze Superowe Najbardziej ten ktory ludzi przewracal na sniegu

Taka głupota a cieszy :D

Wlasnie hehe ja lubie takie glupoty , lubie sie pochichrac :)

As28 dziś "Dzisiaj wieczorem, jeśli znowu nie będzie cyrków z netem to spróbuję wyjaśnić wszystko między mną a Oli, ale jeszcze się zastanawiam czy nie załatwić tego przez maila. Nie lubię załatwiać takich spraw na forum publicznym, tylko "w cztery oczy". Niech Oli sama wybierze." > Jak dla mnie ten temat zaczął się wśród tutaj piszących na ich oczach. Więc dobrze byłoby tutaj właśnie wyjaśnić tą kwestię też na ich oczach bo również ich to dotyczy i zależy im na tym porozumieniu. Więc uważam, że nie ma nic tutaj do ukrycia żeby mieć potrzebę przenosić te wyjaśnienia w inne miejsce. Tutaj się zaczął i niech tutaj się skończy.

Jak mi syn zaśnie to napiszę.

gość dziś Kiciu, o jaki biedny kotek? Ni to kot, ni to mysz... ojej... Co oni mu zrobili... ;) Taki różowy szczurek na wysokich łapkach ze zbyt dużymi oczami i uszkami... :D