Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Ustawjacze

... i piąte w pamięci

Polecane posty

gość dziś Czy miód może powodować alergie? Tak, zwłaszcza u osób uczulonych na pyłki > Dzięki Najwyższemu mogę jeść każdy miód bo już nie mam uczulenia na żadne pyłki :) A miałam zdiagnozowane na wszystkie i to w bardzo wysokich rejestrach... I tutaj kolejny raz mogę tylko powiedzieć... Chwała Panu !!! :) i zaśpiewać kolejny raz... https://www.youtube.com/watch?v=KbYElqAolcg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc :) PS.: i jak tu można się przy Was wyspać ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciu, jak Twoje samopoczucie? Jak nasza rekonwalescentka się czuje? Wróciły Ci siły? W tym tygodniu masz jeszcze poszpitalne L4 ? Bo jak tak to chyba pojechałaś na wycieczkę gdzieś zwiedzać świat ;) i tak nas tu zostawiłaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj po otwarciu serka dla dzieci czytam na wieczku: "Czy wiesz, że... ...koty przesypiają ponad 2/3 swojego życia, 9 letni kot żyje więc na jawie tylko 3 lata. Wiadomo, regularne wysypianie się odmładza." 🌻 hmm... to może dlatego kotki tak chadzają swoimi drogami bo głównie żyją w zaświatach ;) No... już te koty to z lodówki wyskakują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Kiciu, pamiętasz jak kiedyś pisałam Ci o kuzynce chorej na nadczynność tarczycy? Wtedy pisałaś o Swojej Mamie... chyba? Pamiętasz to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mamy kardiologiczne problemy zdrowotne . Lekarz stwierdził ze to jednak od serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam czlowieczki ale mam przymulenie świadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Oki... Kiciu, to się jutro rozpiszę. Idziemy się wyspać :) Dobranoc :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc miłym Paniom :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj po południu zostałam porwana przez siostrę do lepienia pierogów do jej domku :) Pogoda była cudna dzisiaj :) Były huśtawki z dzieciakami na jej podwórku, puszczanie baniek dla najmłodszych siostrzeńców i te lepienie pierogi w ilości hurtowej ;) Sielanka :D Lepiłyśmy z Mamą dla siostry bo okazało się, że siostra od kilku dni jest na poście warzywno-owocowym wg dr Dąbrowskiej :) Zaskoczyła mnie tym, że podjęła to wyzwanie sama z siebie :) Super :) Poczęstowała mnie ziołową herbatką, którą pierwszy raz piłam - gojnik - herbata górska. W ogóle wcześniej o niej nie słyszałam. Ale bardzo mi podpasowała smakowo i oczywiście pół opakowania dostałam w gratisie bo u niej to ziółko stoi i mało kto z dorosłych się za niego bierze. A fajnie wygląda bo susz jest w całości. Praktycznie w ogóle nie rozdrobniony. I wróciłam po g.21 do siebie z dużym talerzem pełnym pierogów z kapustą i mięskiem i woreczkiem gojnika :) No cóż... swój pościk muszę odłożyć póki co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie czytam: x Cyt.: "GOJNIK (Sideritis Scardica) to roślina występująca w wysokich partiach górskich powyżej 1000 m npm. Pierwsze wzmianki o Gojniku pojawiły się w I w.n.e w dziele „materia Medica” lekarza i botanika, Pedaniusa Dioscoridesa. x W starożytności napar z tej rośliny podawano żołnierzom w celu regeneracji sił oraz szybkiego gojenia się ran. Po Gojnik od wieków sięga także medycyna ludowa. x Herbata Górska - Gojnik stosowano głównie przy przeziębieniu, grypie, w leczeni zapalenia oskrzeli, duszności, w przebiegu choroby nerek, dolegliwościach układu pokarmowego, infekcjach dróg moczowych oraz chorobach prostaty i reumatyzmie. Napar poprawiał kondycję fizyczną i psychiczną. x Gojnik dla zdrowia: Herbata Górska to bogactwo składników mineralnych, które mają korzystny wpływ na zdrowie. Dzięki zawartości żelaza picie naparu z Gojnika wspomaga układu krążenia, wzmacnia system odpornościowy, pomaga w walce z niedokrwistością i zmęczeniem, a także w naturalny sposób reguluje ciśnienie krwi i temperaturę ciała. x Właściwości i zastosowanie Gojnika - działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie a także wzmacniająco na układ odpornościowy i ma pozytywny wpływ na samopoczucie - jest bogatym źródłem składników mineralnych takich jak cynk, sód, magnez, miedź, kobalt, a także stanowi bogate źródło żelaza - wspomaga układ krążenia i pomaga organizmowi w pozbywaniu się toksyn - działa pomocniczo w chorobach nerek, zaburzeniach czynności wątroby i chorobach układu oddechowego - zawiera taniny, olejki eteryczne i jest naturalnym przeciwutleniaczem, - uznawany jest także za skuteczny afrodyzjak i z tego powodu bywa też nazywany w niektórych regionach „bułgarską viagrą” x Według najnowszych badań niemieckiego biologa molekularnego oraz lekarza z kliniki Neurologicznej Uniwersytetu w Magdeburgu prof. Jensa Pahnke podnosi on wydajność mentalną mózgu oraz hamuje stany zapalne, ma też istotny wpływ na usuwanie złogów białkowych w mózgu, które są głównym sprawcą demencji starczej oraz choroby Alzheimera. x Wg „Zielnika Podróżnego – Rośliny w tradycji Karpat i Bałkanów” autorstwa M. Styczyńskiego (Wydawnictwo Ruthenus 2012) „przy zakupie gojnika należy unikać sproszkowanych i siekanych jego handlowych postaci, które zawsze mają gorszy smak, słabsze działanie i nie dają gwarancji, że mamy do czynienia z właściwymi częściami rośliny”. 🌻 O... Okazuje się, że to całkiem ciekawa roślinka ;) x Dobranoc Wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc wszystkim :-) Zadała mi klina Oliinka tym gojnikiem No chyba muszę jakąś nalewkę z tego wykonstruować :-D Trzeba wziąć 3-ustkę na spytki, czy ona tak wtedy tylko tak na żarty, czy już trochę na poważnie ;-) Bez próby procentowej się nie obędzie :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zjadłam obiadek w postac****erogów podpieczonych z cebulką. Pychotka :) I cóż... teraz muszę ćwiczyć silną wolę co by się nie rzucić na ich kolejną porcję :P Takie właśnie pierożki z chrupią skórką i cebulką dawno nie jadłam, chyba jeszcze przed 2012 :D Na drugi dzień są pyszniejsze jak dla mnie niż te świeżutkie od razu po zrobieniu :) I teraz sobie popijam herbatką w postaci klika pokruszonych badylków z gojnika zaparzonymi z dwoma świeżymi liśćmi z geranium inaczej tzw. anginki/cytrynki. Właśnie ten zapach gojnika jest delikatnie też w nucie tego geranium. Pyszna herbatka ziołowa antybakteryjna ;) Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Zadała mi klina Oliinka tym gojnikiem > Cieszę się... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś No chyba muszę jakąś nalewkę z tego wykonstruować > O... Świetny pomysł :) Bo i jak sobie dzisiaj doczytałam to ta nalewka z gojnika ma w ogóle większe właściwości niż nawet herbatka. Taka nalewka jest bardziej antybakteryjna i antygrzybiczna. Działa - naukowo jak czytałam dowiedzione również na candidę. Co w przyrodzie jest rzadkim zjawiskiem by cosik na candidę działało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze trochę a Oliinka mi pełne menu ułoży :-) Już nie pamiętam kiedy piłem zwykłą kawę, każda energetyzująca. Herbaty nie pijam, mam zwykle dzbanek zaparzonej pokrzywy. Teraz taki gojnik z anginką może być fajną odmianą. Siemię lniane piję, bo ma dużo magnezu a łażąc tak w kółko góra-dół przydarzają się czasem nieprzyjemne skurcze. Ostropest, dwie łyżeczki do porannego jogurtu, akurat smakuje mi i go lubię ... to ja już zaczynam się powoli zastanawiać czy warto cokolwiek jeszcze więcej jeść :-D ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Trzeba wziąć 3-ustkę na spytki, czy ona tak wtedy tylko tak na żarty, czy już trochę na poważnie Bez próby procentowej się nie obędzie > Robiłeś sobie może ostatnio badania amylazy i lipazy? Jak porównasz je z poprzednimi to zobaczysz czy już możesz czy jeszcze nie degustować te naleweczki dla zdrowotności :) Próbę procentową jednak lepiej zrobić po badaniach ;) Moja próba procentowa na weselu wyszła nadspodziewanie pozytywnie :) Także się cieszę, że już i naleweczki mogę :) Więc przy okazji szukania info o angince trafiłam na nalewkę z geranium: http://afterkorpo.pl/anginka-dobra-na-wszystko/ Przypomniałeś mi właśnie o funkcjonalności ów nalewek ;) Zrobię ją, jest super wszechstronna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość dziś "Jeszcze trochę a Oliinka mi pełne menu ułoży" > Dobre, dobre :D ;) 🌻 "Już nie pamiętam kiedy piłem zwykłą kawę, każda energetyzująca." > O... super :) Pani Korżawska na pewno się z Góry uśmiecha ;) Ona powinna pomóc na 3-stkowe akcje bo wzmacnia nerki i wątróbkę, która wzmacnia 3-stkę... Powinno być dobrze :) 🌻 "Herbaty nie pijam, mam zwykle dzbanek zaparzonej pokrzywy." > U mnie w takiej ilości schodzi herbatka majerankowa - uwielbiam :) Z tym, że ona jest rozgrzewająca. Więc na teraz na lato przerzucę się na pokrzywę :) Czemu nie ;) 🌻 "Teraz taki gojnik z anginką może być fajną odmianą." > Bardzo do siebie pasują :) Ale i osobno w smaku gojnik jest jak dla mnie super. Anginka podrasowuje jej aromat :) 🌻 "Siemię lniane piję, bo ma dużo magnezu a łażąc tak w kółko góra-dół przydarzają się czasem nieprzyjemne skurcze." > Dużo magnezu ma brokuł. Nim się ratowałam doraźnie kiedy nie mogłam innych rzeczy jeść. Jeden brokuł na dzień i skurcze mijają. Również dużo magnezu ma groch łuskany - też sprawdziłam na sobie w kryzysowych momentach. A jeszcze więcej magnezu niż groch ma fasola biała. Z tym, że fasoli najmniej jadłam wtedy. 🌻 "Ostropest, dwie łyżeczki do porannego jogurtu, akurat smakuje mi i go lubię ..." > O... :) To nie tylko ja lubię ostropest :) Leczniczo po posiłku jedna łyżeczka do pogryzienia jak orzeszki smakują. Wtedy leczą i wzmacniają wątrobę :) Dwa razy dziennie wg Korżawskiej jeśli ma . Też przerobiłam na sobie w kryzysowym momencie i działa super co potwierdziły badania aspatu i alatu. Z tymi ziołami "gorzkimi" po posiłku to spotkałam również z Piśmie Świętym kiedy przy opisie uczniów po uczcie :) Także to jest jak najbardziej zdrowe :) I zalecane jakby od Górnie ;) Bardzo lubię znajdować przepisy na zdrowie w Biblii :) Nic w tym temacie nie zmieniło się u człowieka :) No... może poza jego większą ignorancją właśnie ;) Ale i to zostało przepowiedziane jako powszechna apostazja na czasy ostateczne w proroctwach Daniela... i we współczesnych proroctwach, które ów siedem pieczęci Daniela tłumaczą właśnie :) 🌻 "to ja już zaczynam się powoli zastanawiać czy warto cokolwiek jeszcze więcej jeść" > warto :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość wczoraj Piękne zdjęcia :) Podobne wrażenia miałam kiedy jechałam ostatnio przez 3 godziny ;) na wesele... Wszystko się pięknie zazieleniło i te pola rzepaku wyglądają jak żółte dywany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość wczoraj No niestety... tacy ludzie ockną się wtedy kiedy życie zacznie im się walić na głowę. Póki co są bardzo hardzi zbyt aroganccy aby móc rozumieć słowa, które się do nich mówi. Niestety. Przykre. Czasem ludzie wolą się przewrócić niż posłuchać drugiego żeby ominąć przeszkodę. No ale wolna wola. Jeśli już ktoś może takim ludziom pomóc to tylko poprzez modlitwę. Słowa prawdy nie przyjmą. Bo od prawdy są już zbyt daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Żyjesz tam ??? x Olii "Robiłeś sobie może ostatnio badania amylazy i lipazy?" Nie robiłem tych badań ani ostatnio, ani wcześniej :-) Kiedy coś się przydarza czytam całą dostępną literaturę i obserwuję organizm. Lekarz w tobie nie siedzi, wie tylko tyle co mu z badań wyjdzie i z tego na co się mu poskarżysz ;-) Sam doszedłem co mi dolega, doszedłem dlaczego, założyłem sobie własną terapię bez żadnej chemii, konsekwentnie jej się trzymałem i czuję się świetnie. A to, że z diety powywalałem różne tłuszcze w niczym mi nie przeszkadza. Oczywiście tłuszcze muszą być, chociażby do rozpuszczenia witamin, więc wykluczyć ich całkowicie nie mogłem i pozostawiłem sobie w diecie olej kokosowy, siemię lniane i sporadycznie olej z oliwek dla sałatek. Mam w odwodzie znajomych lekarzy na_w_razie_co, ale to już jak dla mnie ostateczna ostateczność ;-) Miałem kiedyś auto staruszka, do którego żywiłem sentyment i reanimowałem na wszelkie sposoby. Dostrzegłem pewną prawidłowość. Kiedy wymieniałem jakiś element na nowy, to ten stary, współpracujący z nim, rozsypywał się po niedługim czasie. A wcześniej takie rozklekotane podzespoły komunikowały się z sobą całkiem sprawnie. Inny przykład. Przeglądałem kiedyś projekt wzmocnienia drewnianej wieży. Uszkodzone, całkiem spróchniałe fragmenty miały zostać wymienione z zastosowaniem profili stalowych. Wiedziałem, że to się dobrze nie skończy. Tu stal a tam stoczone przez robaczki belki :-) Ktoś wykonał te wzmocnienie, wieża nie wytrzymała nawet miesiąca i się rozsypała. Podobnie jest z organizmem. Skupiając się wybiórczo na jakimś narządzie można doprowadzić do szoku te, które żyły w nim w dobrej komitywie i nagle dostały coś co nie są w stanie przerobić, bo już zapomniały jak :-D Coś dolega, wtedy zająć się kompleksowo wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zyje Hg i chcialam Tobie podziekowac za wczorajszy link na tamten temat ;) Ale sobie poużywalam ;) hehe Odezwe sie wieczorem K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciu, dobrze, że jesteś 😍 :) Napisz proszę jak podlewasz te piękne storczyki, że Ci tak cudnie kwitną. U mnie jeden dopiero puszcza boczny pęd a drugi troszkę zaczął kwitnąć i wszystko opadło (pomogły mu w tym małe rączki...ehh) ale normalnie powinien być bardziej rozwinięty kwiatowo bo przecież jest wiosna... Normalnie je podlewałam wcześniej (czyli jak mi się przypomniało ;) ) i było oki. a teraz się widzę, że jednak do tych storczyków to trzeba mieć inny system ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zjadam sobie obiadek w postac*****erogów :D Przysmażone dla odmiany na oliwie z oliwek ( a i przy okazji kujawski właśnie się skończył ;) ) i bez cebulki jednak nie smakują tak pysznie jak te wczoraj :) Co pieczona cebulka to pieczona cebulka ;) I tak się wczoraj pysznie przypiekła na brązowo, że nie była w ogóle gorzka ale słodziutka i pieczoniutka jak z grilla :) I do tego pierożki z chrupiącą skórką ;) Pyychotka ;) No i do tego dziś kawka z mleczkiem bo cosik pogoda senna... ;) I no... już mi się chce cosik słodkiego ;) Wystarczy, że tylko sobie posłodzę kawę z mleczkiem i zaraz mam słodyczociągi ;) Jak piję ziółka zupełnie bez cukru to i słodkiego mi organizm nie woła :) W sumie to też może być metoda na unikanie słodyczociągów ;) > Dzisiaj... przy okazji nie mogłam sobie odmówić wizyty w sklepie ze zdrową żywnością by poszukać gojnika :) Wzięłam ostatnie dwie paczki po 50g przy czym jedna za 9,50zł :) Siostra gdzieś w markecie kupowała też paczka 50g i na opakowaniu była cena 14,50zł. Zdziwiłam się. Bo na ogół na tych stoiskach marketowych bio jednak było taniej niż w tych sklepach ze zdrową żywnością. Jednak okazuje się, że zależy na czym :) Np. kasza jaglana za 0,5 kg wychodziła 5krtonie drożej w sklepie ze zdrową żywnością niż taka sama jej ilość z marketowej półki... przy tym jak żywiłam się głównie jaglanką wówczas i schodziły mi kilogramy to miało to znacznie ;) I Mama z siostrą przywoziły mi worki po 5kg kaszy jaglanej z marketu i była super smaczna i nie alergizowała tak samo jak ta ze znaczkiem bio ze sklepu ze zdrowej żywności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×